Skip to main content

Drugie spotkanie z Ministrem Wziątkiem

By 7 sierpnia, 2024Aktualności

W dniu 06 sierpnia 2024 r. w Ministerstwie Obrony Narodowej odbyło się drugie spotkanie przedstawicieli reprezentatywnych organizacji związkowych działających w resorcie obrony narodowej z Podsekretarzem Stanu Panem Stanisławem WZIĄTKIEM. Związek Pracowników Wojska „TARCZA” w trakcie spotkania reprezentowany był przez Przewodniczącego Marka KAZIMIERCZAKA.

 

Na początku spotkania Minister Wziątek przedstawił Pana Krzysztofa KOSIŃSKIEGO, który od miesiąca realizuje w ministerstwie obowiązki Dyrektora Departamentu Spraw Socjalnych MON – Pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej ds. Współpracy ze Związkami Zawodowymi. Wcześniej Dyrektor Kosiński pełnił obowiązki zastępcy dyrektora Biura ds. Osób Niepełnosprawnych w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

 

Następnie Minister Wziątek przedstawił swoją wizję współpracy ze Stroną związkową wskazując, iż spotkania Kierownictwa MON będą odbywały się cyklicznie, co najmniej raz na kwartał. Odniósł się również do postanowień decyzji Nr 166/DSS z dnia 27 maja 2023 r. proponując Stronie związkowej nie podejmować żadnych działań w jej zakresie, gdyż postanowienia decyzji będą obowiązywać tylko do końca bieżącego roku.  

 

Ze stanowiskiem Ministra w sprawie tej decyzji zgodził się Przewodniczący NSZZ Pracowników Wojska Pan Zenon JAGIEŁŁO, który zabrał głos jako pierwszy spośród przedstawicieli Strony związkowej. Następnie Przewodniczący podziękował Panu Ministrowi za 20% podwyżkę wynagrodzeń oraz uruchomione w ostatnim czasie dodatkowe środki wskazując, iż są to najwyższe kwoty wypłat, które – po raz pierwszy w historii – zostaną skierowane również dla pracowników uczelni wojskowych, pracowników instytucji kultury i sztuki, Agencji Mienia Wojskowego i Polskiej Grupy Zbrojeniowej i innych. Pozostali przedstawiciele tego Związku skupili się w swoich wypowiedziach na potrzebie opracowania wzorcowego regulaminu premiowania, wskazując na problemy związane z funkcjonowaniem tych dokumentów w jednostkach wojskowych jak również potrzebą opracowania przez ministerstwo wytycznych dotyczących współpracy pracodawców z zakładowymi organizacjami związkowymi na kształt wytycznych, które obowiązują w jednostkach podległych pod Inspektorat Wsparcia SZ. Za niezbędne uważali konieczność prowadzenia szkoleń dla wojskowych pracodawców w zakresie problematyki zatrudniania i wynagradzania pracowników oraz prowadzenia współpracy ze związkami zawodowymi.

 

Następnie głos zabrał Prezes ZZ „Militaria” Pan Krzysztof PALUCH, który w swoim wystąpieniu skupił się na ustawie o obronności Ojczyzny, w której nie ma zapisów dotyczących cywilnych pracowników wojska. Uznał za zasadne wprowadzenie odpowiednich treści do tej ustawy, które określałyby prawa i obowiązki tej grupy zawodowej wskazując, iż za poprzedniego Pełnomocnika MON pracownicy wojskowych sądów nie byli uznawani jako pracownicy wojska, chociaż ich wynagrodzenia finansowane były z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Przewodniczący „Militarii” odniósł się również do braku nowelizacji tabeli stawek wynagrodzenia zasadniczego w PUZP, do której opracowania i wdrożenia w życie zobowiązała się Strona resortowa w trakcie spotkania negocjacyjnego w dniu 07 lutego 2024 r. Nowy protokół dodatkowy do PUZP z tą tabelą miał wejść w życie do dnia 31 maja b.r.

 

W dalszej kolejności głos zabrał Przewodniczący KAZIMIERCZAK, który najpierw odniósł się do poprzedniego spotkania z Ministrem Wziątkiem, które miało dotyczyć m.in. omówienia perspektyw finansowych a także współpracy ze Stroną społeczną. W jego ocenie zamierzenia te nie zostały dotychczas zrealizowane, gdyż informację o wynagrodzeniach pracowników organizacji związkowe otrzymały dopiero po spotkaniu (w dniu 02 lutego 2024 r.) i Strona związkowa nie miała dotychczas możliwości uzyskania dodatkowych wyjaśnień, czy rozwiania nurtujących wątpliwości wynikających z treści przekazanej informacji. W zakresie współpracy Przewodniczący wskazał, że w przypadku TARCZY ustalenia z poprzedniego spotkania z Ministrem nie zostały spełnione. Dotyczy to zarówno korespondencji kierowanej do ministerstwa przed spotkaniem, jak również po tym spotkaniu. Na żadne z nich TARCZA nie uzyskała dotychczas odpowiedzi. Trudno więc oczekiwać, że nasz Związek będzie pozytywnie oceniał ostatnie pół roku działalności ministerstwa.

 

Wśród pism skierowanych do Pełnomocnika MON jest informacja o wprowadzeniu w życie podwyżek wynagrodzeń bez niezbędnych uzgodnień z zakładową organizacją związkową w jednym z wojskowych zakładów pracy. Stanowi to naruszenie przepisów ustawy o związkach zawodowych, jak również postanowień zawartych w piśmie ministerstwa skierowanego do wojskowych pracodawców. W jego ocenie, brak działania Pełnomocnika MON w tym przypadku stanowi niebezpieczny precedens a jednocześnie zaniechanie realizacji treści art. 63 i 66 PUZP.

W tej sprawie TARCZA zamierza podjąć działania w ramach projektu realizowanego przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych w zakresie przestrzegania prawa pracy i prawa związkowego w Polsce, w związku z objęciem w przyszłym roku przez nasz kraj prezydencji w Unii Europejskiej.

 

Odnosząc się do podwyżek, Przewodniczący Kazimierczak wskazał, że nie zostały zrealizowane w sposób, który był wcześniej zapowiadany przez obecny rząd i wskazał, że w jego ocenie zaoszczędzone w ten sposób środki na wynagrodzenia nadal pozostają w rezerwie Ministra. Zadał pytanie o źródło finansowania ostatnio uruchomionych dodatkowych środków na wynagrodzenia ale nie uzyskał odpowiedzi w trakcie tego spotkania.

 

Nawiązując do wypowiedzi Podsekretarza Stanu w kontekście decyzji Nr 166/DSS, Przewodniczący TARCZY nie zgodził się z propozycją nic robienia w zakresie tej decyzji. W jego ocenie decyzja ta dyskryminuje pracowników ron nie objętych Układem i tylko w tym roku przyniesie kolejne koszty idące już w dziesiątki milionów złotych, które będą bezprawnie finansowane ze środków przeznaczonych na pracownicze wynagrodzenia. Wskazał, iż oczekuje konkretnych decyzji ze strony Kierownictwa MON, zgodnie z przesłanym do Podsekretarza Stanu w lutym tego roku pismem w tej sprawie.

 

Stwierdził, że równie ważnym problemem jak ten z zakładowymi regulaminami premiowania, jest problem z funkcjonującymi w wojskowych zakładach pracy regulaminami zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (ZFŚS). W jego ocenie, z uwagi na brak nadzoru ze strony właściwej komórki organizacyjnej ministerstwa w ostatnich latach, obecnie obowiązujące zakładowe regulaminy ZFŚS zawierają np. zapisy niezgodne z kryteriami przyznawania świadczeń wynikającymi z ustawy o ZFŚS. Wskazał ponadto, że aktualnie obowiązujące etaty wojskowych oddziałów gospodarczych zawierają wszystkie stanowiska w komórkach logistycznych, co nie jest zgodne z obowiązującym w tym zakresie od ponad 10 lat stanem prawnym. Taka sytuacja rodzi określone negatywne konsekwencje w zakresie struktury stanowisk pracowniczych i nie pozwala prowadzić właściwej polityki zatrudnieniowo-płacowej.

 

Przechodząc do tematu bieżącego spotkania, czyli prowadzenia wspólnego dialogu służącego wypracowaniu optymalnych rozwiązań na rzecz wszystkich pracowników resortu obrony narodowej, Przewodniczący TARCZY wskazał za niezbędne określenie czytelnych zasad przygotowywania posiedzeń, w tym m. in.:

  • odpowiednio wcześniejszego uzgadniania terminów prowadzenia negocjacji,
  • protokołowania posiedzeń i uzgadniania treści protokołów ze Stroną związkową,
  • stworzenia możliwości korzystania w trakcie spotkań z własnych urządzeń elektronicznych zawierających posiadane przez Stronę związkową baz danych i materiałów,
  • podjęcia decyzji przez Kierownictwo MON czy prowadzenie negocjacji będzie następowało z uwzględnieniem treści decyzji Nr 175/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 12 kwietnia 2007 r. (Dz. Urz. MON Nr 8, poz. 99 ze zm. z 2008 r. Nr 22, poz. 281);

 

Wypowiadający się w tej kwestii Przewodnicząca ZZ Poligrafów Pani Czesława SOŃTA i Przewodniczący Krajowej Sekcji PCMON „Solidarność” Pan Witold KLECZKOWSKI potwierdzili w swoich wystąpieniach potrzebę określenia takich zasad przygotowywania spotkań negocjacyjnych.

 

W odpowiedzi Minister Wziątek stwierdził, że niedopuszczalny jest brak odpowiedzi na korespondencję kierowaną do ministerstwa, jak również ignorowanie związków zawodowych. Polecił nowemu dyrektorowi nawiązanie kontaktu z naszym Związkiem i niezwłoczne udzielenie odpowiedzi na przesłane przez nas pisma. Potwierdziliśmy Dyrektorowi Kosińskiemu chęć nawiązania bezpośredniej współpracy w realizacji „zaległości” pozostawionych po poprzednim dyrektorze departamentu.

Odnosząc się do przedstawionych przez nas kwestii dotyczących organizacji posiedzeń negocjacyjnych, Podsekretarz Stanu poinformował, że zostanie to przeanalizowane.

 

Kolejne spotkanie ma nastąpić w połowie września b.r.(MK)

0
0

527 komentarzy

  • Marek pisze:

    I żeby nie było wątpliwości z tym świadczeniem dla WOT, nie jesteśmy przeciwni jego wypłacaniu!
    Jesteśmy przeciwni finansowaniu tego świadczenia ze środków na wynagrodzenia pracowników ron!
    Autorów tej decyzji już nie ma w resorcie a efekt ich działań nadal przynosi szkodę pron i to w kwocie kilkudziesięciu milionów złotych!!!!
    Ta decyzja, zapewne przygotowana i podpisana w sobotę 27 maja 2023 r. – miała zaskoczyć pracowników ron, którzy mieli zjawić się w poniedziałek 29 maja 2023 r. na proteście przed ministerstwem!
    To był pomysł poprzedniego Kierownictwa MON na poprawę sytuacji płacowej cywilnych pracowników wojska!!!
    Z naszym pismem skierowanym do Podsekretarza Stanu można się zapoznać pod poniższym linkiem:
    https://zpwtarcza.pl/opinie-i-stanowiska-2024/

  • Criss pisze:

    Była też mowa o podniesieniu wskaźnika podwyżek na 2025 rok z 4,1% do co najmniej 10%, co rekomendowałoby wzrost minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku o 7,6% do kwoty 4.626 zł.
    Wskazaliśmy również na nie respektowanie postanowień art. 28 ustawy o związkach zawodowych, zwłaszcza w zakresie przekazywania danych finansowych dotyczących wynagrodzeń PW, w tym sprawozdań GUS RB-70 z zatrudnienia i wynagrodzeń.

  • Jasiu pisze:

    Pozwolę sobie skomentować te spotkanie.
    Widzę jakieś pozytywy i próbę tego, co proponowaliśmy jak ja byłem przy stole negocjacyjnym, czyli jeden wzorcowy regulamin premiowania, wynagradzania, szkolenia dla pracodawców wojskowych (propozycja była już w 2016 r.) oraz temat najważniejszy – współpraca ze związkami zawodowymi i oczywiście szczegółowe informacje o środkach na podwyżki, ich wydatkowanie oraz pozostałość po podwyżkach.
    Tym, którzy zabierali głos w tych sprawach, czyli Markowi i Krzysiowi wielkie podziękowania w imieniu pracowników ron oraz Szefa MOZ z NSZZ Solidarność PC MON.
    Dziękujemy za godne nas reprezentowanie i prosimy – tak trzymajcie NADAL.
    Pozdrawiam, Jasiu.

  • Jasiu pisze:

    U mnie nic nie przestrzega a nie mamy zdrowia żeby za każdym razem biegać po sądach, bo kontrole z PIP każą dochodzić swoich praw na drodze sądowej, bo oni nie mają takich uprawnień a inspektorzy, którzy przyjeżdżają na kontrole muszą posiadać specjalne uprawnienia do kontroli pracodawców w wojsku a te uprawnienia mają kolesie p. Komendantów, czy Dowódców.
    Przykład u mnie, gdzie p. Inspektor z PIP rozpoczynał kontrolę od pół godziny posiedzenia u pracodawcy. Otrzymał wytyczne a potem przyszedł dopiero do organizacji związkowej pytać, jakie mamy zarzuty do pracodawcy.
    Tak wyglądają kontrolę z PIP lub z MON.
    Jedne kolesiostwo i cwaniactwo.
    Nie rozwiązuje się problemów i nie udziela pomocy związkom zawodowym, tylko wskazuje się Pracodawcy, co ma zrobić aby miał czyste konto i nie można było mu nic zarzucić.
    Taka jest rzeczywistość na dole w JW.
    Niektórzy udają a znają problem i nic nie robią w tym temacie.

  • Max pisze:

    To wszystko pięknie tyle, że ze strony resortu konkretów – jak zwykle – zabrakło i nie wiadomo, czy i kiedy będą. Nawet w kwestii środków na tą sierpniową premię niewiele udało się dowiedzieć.
    Ze NSZZ PW dziękuję – nic nowego, od dawna są z tego znani.
    Zaskoczyło mnie, że min. Wziątek wyraża zdziwienie brakiem odpowiedzi na przesyłane przez związek pisma.
    Z tego, co pamiętam były tam także pisma do pana Wziątka!
    To kto miał na nie odpowiedzieć??!!
    Reasumując – spotkanie się odbyło, zrobiono nawet fajne zdjęcie… i to byłoby na tyle.

  • Jasiu pisze:

    Żałosne jest to, że najważniejsze dla p. Kulety są sprawy wojskowe, czyli dodatkowa emerytura cywilna a nie walka o cywili. Teraz wiecie, po co są w związkach byli wojskowi, poza niektórymi szefami związkowymi np. w Tarczy, Militarii czy Solidarności 80, bo reszta panów wojskowych – w pozostałych związkach – to tzw. wycieczkowicze, którzy nie zabierają głosu i dobrze spędzają czas za nasze pieniądze związkowe.
    Oczywiście emerytura cywilna będzie tylko kosztem NAS CYWILI i o tym się niedługo przekonacie, bo we wrześniu, że trzeba komuś zabrać, żeby byłym mundurowym dać.
    A może tak wprowadzić, że każdy mundurowy musi służyć minimum w wojsku 25lati popracować drugie 25 lat w cywilu.
    I wtedy będzie miał prawo do emerytury. Dzisiaj 15 lat służby i 4 tys. emerytury wojskowej i 20 lat pracy na najwyżej opłacanych stanowiskach cywilnych i drugie 4 tys. zł i można się bujać na emeryturze a ty – cywilu 50 lat pracy i 4,5 tys. zł emerytury i to jest ta sprawiedliwość.
    Może p. Kuleta zawalczyłby np. o OWC lub WSP, żeby dostali np. emeryturę po 25 latach pracy w MON, bo według mnie to służba a nie praca, skoro ktoś wykonuje to samo, co żołnierz, ma karabin i otrzymuje tzw. mundurówkę lub robi to samo, co PSP a nie ma emerytury po 25 latach.
    To są priorytety do załatwienia dla działaczy związkowych a nie dbanie tylko o swoje PRZYWILEJE.

  • Criss pisze:

    Dziękuję ale jeszcze nic mi się nie udało. No, może „mała petycja z 2015 r.”.
    Poza tym, ja już nie mam zaufania do strony rządowej w MON. Gładkie słowa się nie liczą – tylko czyny.
    Na razie – tak, jak Marek podkreślił – minęło 8 mcy i czynów brak. Zmiana tylko jednego gościa w DSS, to dla mnie kpina.
    Co więcej, nie wydaje mi się, żeby klient z doświadczeniami nie związanymi z MON szybko dokonał sam przełomu.
    Jasiu, tak na marginesie powinniśmy zbierać pomysły co do potrzeb PW.
    Dla mnie zmiana tabeli z lewej strony i to szybko. Jestem też za likwidacją premii stałej poprzez jej włączenie do WZ. Dla mnie również jest priorytetem zmiana ustawy o obronie ojczyzny. Tak aby byli tam PW.
    Masz jakieś inne propozycje?
    Pozdrawiam

  • jan pisze:

    Panie Jasiu, jest pan żałosnym, starym członkiem związkowym, który pracuje z ludźmi w instytucji wojskowej, której nienawidzi – jest to dla mnie b. dziwne.
    Niech pan odejdzie już stąd, bo nie można czytać tych bzdur. Szczuje pan na ludzi, których pan nie zna i nie wie pan o czym pisze: „Żałosne jest to, że najważniejsze dla p. Kulety są sprawy wojskowe, czyli dodatkowa emerytura cywilna”.
    Tak na marginesie, po tych wpisach widać na kogo pan głosował, oni też nienawidzą ludzi a chodzą do kościoła.
    Trzeba być uczciwym….. i wiedzieć, że od pensji znienawidzonych przez pana b. wojskowych są ściągane również składki m.in. emerytalne, rentowe i zdrowotne itp. a nie mogą oni odzyskać tych pieniędzy w formie emerytury.
    O tym była mowa a nie, że znowu byli wojskowi mają mieć drugą emeryturę.
    Idź chłopie do kościoła, pomódl się o co chcesz, ale o zdrowie na pewno – albo do lekarza.

  • janusz pisze:

    Zastanawiające skąd w Panu tyle nienawiści do ludzi w mundurach?
    Jak Pan wytrzymuje ich codzienną obecność. Ta Pana obsesja, aż razi.
    Może czas skorzystać ze specjalisty?
    Obsesja bardzo często jest dziedziczona – u osób, które miały przypadki obsesji w rodzinie ryzyko zachorowania wzrasta czterokrotnie. Poza tym do rozwoju obsesji predysponuje długotrwałe narażenie na stres, negatywne emocje oraz trudne doświadczenia w okresie dojrzewania”

  • Max pisze:

    ”Oczywiście emerytura cywilna będzie tylko kosztem NAS CYWILI i o tym się niedługo przekonacie, bo we wrześniu, że trzeba komuś zabrać, żeby byłym mundurowym dać”

    BZDURY – takie same, jak i marzenia o podwójnych emeryturach dla byłych żołnierzy i członkach innych służb mundurowych, chociaż one – z uwagi na płacone przez wiele lat pracy w cywilu składki – w pełni się im należą.
    Nikt nie chce niczego ponad to, co sobie przez lata odłożył dlatego takie napuszczanie jednych na drugich po prostu nie uchodzi.
    Pomimo tego, że w końcu po latach można byłoby mówić o jakiejś, mocno spóźnionej sprawiedliwości – na drugie emerytury nie ma co liczyć, gdyż były one tylko obietnicą mającą zmobilizować środowiska mundurowe do udziału w wyborach.

  • Alina pisze:

    Żałosny jesteś Ty. Jak pies ogrodnika. Weź się chłopie ogarnij.

  • Jasiu pisze:

    Priorytetem powinno być zapisanie w PUZP przeciętnego wynagrodzenia dla działaczy związkowych, którzy są na etatach związkowych. Nie musieliby być karani przez pracodawców za to, że nie pracują i nie otrzymują np. wyróżnień, jak pozostali pracownicy.
    Po drugie, takie zabezpieczenie finansowe zwiększyło by – moim zdaniem – większe zainteresowanie kandydatów na szefów związku.
    Marku, co ty na to? jak widzisz taki zapis w PUZP???
    Możesz napisać twoje zdanie.

  • Jac pisze:

    Dokładnie, co nas obchodzi druga emerytura dla byłego żołnierza, a jak jest odwrotnie?
    Jeśli cywil chciałby wstąpić do wojska, to musi odbębnić 25 lat żeby dostać emeryturę – taka to sprawiedliwość.
    Po tym spotkaniu zero konkretów dla grupy ludzi, którzy czekają na jakiekolwiek światełko, że ich pensja będzie odrobinę większa niż najniższa krajowa.
    Stwórzcie tabelę tak, żeby każdy zarabiał tak, jak jego kategoria sugeruje a nie, jak do tej pory np. samodzielny ref. ma większą zasadniczą niż samodzielny informatyk.
    Po drugie, zróbcie porządek z wysługą, bo każdy kto ją ma jest w plecy w porównaniu z tymi, co jej nie mają. Dlatego konieczne jest jej wyłączenie z podstawy.
    Dziękujemy za 20% podwyżki, gdyby nie tyle to mielibyśmy mniej niż najniższa krajowa, ładnie w balona ludzi robią.

  • Jasiu pisze:

    Panie Janie, na kogo ja głosowałem to moja sprawa.
    Na pewno nie będę głosował na byłych z PZPR, chociaż i tam trafiali się porządni ludzie, ani na donosicieli lub tych z 13 grudnia 1981 r. (WRONA), czyli tym, co niby służyli PRL.
    Na jakich ludzi szczuje. Piszę to, co czytam na stronie NSZZ PW FB.
    Bardzo dobry materiał do analizy i napisania kilka gorzkich słów i to zrobiłem, popierając członków związku NSZZ PW. Pójdę do kościoła i pomodlę się ale o mądrość dla takich, jak Pan.
    Na temat uczciwości co Pan może powiedzieć nie znając mnie. A może opiera Pan swoje wiadomości na starym powiedzeniu: jedna baba drugiej babie powiedziała i tyle Pan wie o mnie.
    Całe swoje życie związkowe oraz wielkie straty finansowe oraz zdrowie poświeciłem dla takich anonimowych bohaterów aby dostawali podwyżki i przytulali premie dzięki mojemu uczestnictwu przy stole negocjacyjnym i walce dla pron. Może pochwali się Pan, co Pan załatwił np. dla mnie lub pracowników RON.
    Taki kozak jesteś gościu a podpisujesz się nie swoim imieniem.
    Strach ma wielkie oczy.
    Napewno się mnie boisz i sr….. ze strachu.
    Akurat teraz można ustalić, kto pisze anonimowo.

  • Jasiu pisze:

    Skorzystać ze specjalisty, to polecam Panu.
    Żadna obsesja, tylko pokazanie rzeczywistości i wykorzystywania lub prościej wyciągania pieniędzy uprzywilejowanych mundurowych, czyli kasy z budżetu, na który wszyscy Polacy się składają.
    Emerytura po 15 latach się „bujania” i jeszcze najwyższe stanowisko, bo koleś Dowódca lub Komendant dla kolegi mundurowego przygotuje odpowiednie stanowisko. Doświadczam tego i wielu działaczy obserwuje to w wielu JW na co dzień. Co do obsesji, to odziedziczyłem po tych, co siedzieli w czołgach, czyli wojskowych stojących na ulicy podczas stanu wojennego. Dlatego takie mam zdanie i przypominam tu piszącym, że mamy w Polsce Demokrację i można pisać, co się chce aby nikogo nie obrażać.
    A kogoś obraziłem, bo moim zdaniem tylko wyraziłem swoje poglądy.
    A to chyba w dniu 12.08.2024 r. jeszcze nie jest zabronione przez „Koalicję 15 października.”.

  • Jasiu pisze:

    Oczywiście, że mam Criss i je tu wstępnie przedstawiłem. Postaram ci je przygotować i je prześle do Marka K..

  • Jasiu pisze:

    Nie ty, bo nie jestem twoim kolegą.
    Kultury trochę i zamiast do rzeźnika, to może lepiej do księgarni i trochę warto poczytać i nabyć kultury osobistej.
    A jak ogrodnik nie ma psa, tylko taką żałosną osobę jak „Pani” ALINA….
    Życzę miłego dnia….

  • Jasiu pisze:

    Dawno pisałem do Marka K. i uważam, że wysługa powinna być równa dla każdego pracownika i liczona od minimalnego wynagrodzenia a nie od wynagrodzenia zasadniczego.
    Wzrasta minimalne wynagrodzenie, to rośnie wysługa równo dla każdego.
    I to moim zdaniem jest sprawiedliwie.

  • Jasiu pisze:

    Pozdrawiam wszystkich teraz możecie pluć i pisać wszystko co wam do głowy przyjdzie. Czekam z u tęsknieniem….

  • Jasiu pisze:

    Napewno jest Pan byłym wojskowym i na prawdę nie ma miejsca.
    Wam się wszystko należy i wszystko wiecie najlepiej. Nie daj Boże gdyby doszło do wojny, to byśmy zobaczyli te wasze wojsko. Pierwsi byście spieprzali, gdzie pieprz rośnie.
    Tak było w 1981 r., gdy niektórzy poświęcili zdrowie, życie a niektórzy dzisiaj przypinają sobie medale lub udają, że dbają o interesy pracowników ron. Ci, co dbają są nie lubiani lub przez wiele lat nie nagradzani.
    Tak pyszczycie wszyscy a przytulacie podwyżki czy premie, które ja z moimi kolegami dla was wywalczyłem.
    A że napisałem prawdę, to się przekonacie jakie będą zmiany w PUZP a wtedy oczęta się wam otworzą i wtedy powiecie: Jasiu miał rację. Tylko, że będzie wam wstyd się przyznać do prawdy. Ja nie muszę tu pisać. Za 30 lub 40 dni, gdy układ zostanie wypowiedziany czy zawieszony, to wtedy zobaczymy kto miał rację.
    Jesteście mądralami ale może pochwalicie się ile was było na proteście pod MON w maju 2023 r.
    Pyszczyć każdy może, tylko nie ma komu stanąć na czele związku i załatwić coś pozytywnego dla pron. Anonimowi bohaterowie.
    Napisałeś kiedyś pismo do MON i podpisałeś się z imienia i nazwiska, że źle się dzieje w MON, że mamy pensje głodowe?
    Nie, bo się boicie i dbacie tylko o swoją przysłowiową dupę.
    A teraz możecie pisać co chcecie i tak mnie to obleci….

  • Jasiu pisze:

    Alina to imię czy pseudonim… pisarski….

  • Jasiu pisze:

    Max, w pełni się z tobą zgadzam ale na uczciwych warunkach po 25 latach służby dodatkowo za każdy rok 1,3% za lata pracy w cywilu i brak wypłaty jubileuszówki, bo żołnierz służy a nie pracuje i dlatego ci wszyscy, co przychodzą po iluś tam latach służby – nie powinno być im liczone jako praca, tylko służba.
    Praca na etacie cywilnym liczona powinna być od początku.
    Dziękujcie, że przyszła zmiana z PIS na PO i przystawki, bo Pełnomocnik DSS Pan Leszek K. prowadził już rozmowy w tym temacie i w pełni popierał, żeby nie płacić mundurowym jubileuszówek za służbę – tylko za pracę w MON i co… wycięli go koledzy z munduru, bo był nie wygodny dla kolesiów mundurowych i działał na ich szkodę a mundurowym przecież wszystko się należy za darmo.
    PRAWDA czy się mylę.
    Ktoś w Polsce otworzy oczy ale będzie za późno, bo w niedługim czasie zawali się cały system w ZUS.
    Co drugi będzie pułkownikiem z pensją lub może prościej z emeryturą 12 tys.
    Co raz większe przywileje dla pewnych grup zawodowych, które potrafią sobie wywalczyć wszystkie przywileje i forsę – tylko nie dla pracowników cywilnych w MON.
    Max lub jaśniej, Rysiu, ja tobie dziękuję, bo Ty pokazałeś, że można poświęcić nawet własne zdrowie dla pron. Ale pron nie potrafili się zjednoczyć, bo byli mundurowi mają gdzieś walkę o podwyżki dla cywili. Oni nie będą strajkować.

  • Jasiu pisze:

    Max pisał brak konkretów. TO ci podam. IW SZ tworzy samodzielnie stanowisko specjalisty u mnie w JW a p.Komendant nie raczy nawet powiadomić związki zawodowe, że tworzy się nowy etat. Tak właśnie dzieje się i oczywiście, tj.
    te nowe rozdanie i nowa miotła.
    Dyr. DSS i związki zawodowe takimi sprawami powinni zająć się w najbliższym czasie. Dlaczego np. Szef IW SZ łamie przepisy lub działa na zlecenie Komendanta, który wie, że związki mu się nie zgodzą na tworzenie etatu za plecami. Możemy tylko pisać tu na stronie Tarczy, bo i tak nikt nam na dole nie pomoże w walce o sprawiedliwość czy przestrzeganie przepisów.
    Najpierw wprowadza się etat po kryjomu a potem się przysyła na podstawie Dec. 141 aby związki to podpisały może nie zauważa, że jest np. 25 specjalistów a jest już jeden więcej np. 26. Oczywiście, ktoś np. jakiś wysoko postawiony płk trafi do nas i trzeba zabezpieczyć stanowisko dla gościa.
    Kolego, Marku, tak wygląda rzeczywistość w mojej JW i to są priorytetowe problemy do rozwiązania na wrześniowe spotkanie. Dziwi mnie, że Szef IW SZ wydaje wytyczne dla pracodawców wojskowych a sam narusza przepisy.
    Macie odpowiedź – dlaczego nie lubię mundurowych…..

  • Max pisze:

    To jeszcze dopisz, że to pracodawcy i ich przełożeni decydują o strukturach etatowych zakładów pracy a nie zz.
    W przypadku likwidacji stanowiska wymagana jest opinia zz, która jednak nie posiada żadnej siły sprawczej i jest brana pod uwagę lub nie. Przy tworzeniu nowych stanowisk, jeżeli nie odbywa się to z jednoczesną likwidacją innych zz żadnego wpływu na to nie mają, gdyż jest to w wyłącznej gestii pracodawców, gdyż to oni odpowiadają za taką strukturę organizacyjno – kadrową, która zapewnia wykonanie stojących przed zakładem zadań. To tyle w temacie.
    Dodam jedynie, że nieco inne są zasady likwidacji i tworzenia stanowisk z planu zatrudnienia niż z etatu.
    Sprowadza się to także do sposobu finansowania. O ile stanowiska z planu zatrudnienia muszą być tworzone w ramach przydzielonych środków, to te z etatu mają finansowanie od przełożonych – dysponentów środków a nie kosztem przydzielonego funduszu zatrudnienia.

  • leon pisze:

    Do Jasiu: Jak nie lubisz mundurowych, to się dziwię co robisz tyle lat w tym środowisku!!!!
    Jak się czegoś nie lubi, to się zmienia środowisko. Np. na sukienkowo-koloratkowe, też mundur.

  • Max pisze:

    Wysługa nie powinna być równa i jest to oczywiste. Równości domagają się ci, których zaszeregowanie a więc i zajmowane stanowisko – czytaj odpowiedzialność i wiedza – są niskie.
    Już to „równanie” w wykonaniu Solidarności odbiło się czkawką wśród wojskowych ochroniarzy. Ciekawe co po latach myślą ci, których pomysły związane z równaniem stanowisk a więc i wynagrodzenia w OWC swego czasu mon chętnie zaakceptował, pozbawiając w istocie tych pracowników jakiegokolwiek zawodowego awansu, nawet po wielu latach pracy. Jeżeli dany pracownik awansuje, to odzwierciedla się także w stażowym na zajmowanym stanowisku. To przecież logiczne aby ten dodatek dla np. specjalisty przy zaliczeniu tego samego czasu pracy był wyższy niż stażowe np. portiera, nikomu nie uwłaczając.
    Wymagania jednak na zajmowanych przez wymienionych stanowiskach są nieporównywalne, dlaczego wiec te dodatki mają być równe??
    Problem, który ja dostrzegam jest inny – dotyczyć ten dodatek powinien lat pracy w resorcie a nie ogólnego stażu pracy. Co ma bowiem do stażowego pracownika resortu np. praca w charakterze traktorzysty w dawnym PGR?
    Dochodzi do takich paradoksów, że ktoś kto pracował 20 lat w rozlewni oranżady i miesiąc w resorcie ma dodatek wyższy niż ten, który w resorcie przepracował np. 15 lat.

  • Max pisze:

    Ja mam propozycję, chociaż to, co napiszę właściwie mija się z celem.
    Z uwagi na to, że już z początkiem przyszłego roku dojdzie do istotnych zmian w procedurze negocjacji, zawierania i obowiązywania PUZP a żaden PUZP nie będzie „wieczny” a zawierany na 10 lat z możliwością jego przedłużenia o kolejne lat 10 czeka nas po prostu napisanie nowego układu, który na najbliższe 10 lat począwszy od 2025 r. będzie obowiązywał. W tym kryje się tajemnica tego, że resort żadnych zmian w układzie nie dokona, licząc na całościowe jego zmiany.
    Obawiam się, że przy okazji wiele dotychczasowych przywilejów po prostu z treści nowego układu wyparuje. Radzę więc po prostu zebrać się w końcu wspólnie i uchwalić wspólny związkowy projekt takiego układu, który byłby źródłem zbliżających się negocjacji. Pozostało zaledwie parę miesięcy, które należałoby właściwie wykorzystać.
    To już nie sprawa lewej strony tabeli wynagrodzeń czy paru innych poprawek ale kwestia całkowicie nowego dokumentu zgodnego z duchem czasu i dokonującymi się zmianami w obszarze zatrudnienia.
    Czy temu podołacie??
    Czas pokaże….
    Obstawiam, że odbędzie się dyskusja nad resortowym projektem znacznie w stosunku do obowiązującego okrojonym, który jak zwykle wiadome 5 zz zaakceptuje a pozostali przyklepią aby był po prostu jakiś układ zbiorowy.

  • Antoni pisze:

    @Jac, nie prawda. Cywil, który na kilka lat został żołnierzem, po uzyskaniu wieku emerytalnego będzie miał doliczone do swojego konta w ZUS zaległe składki, które MON wówczas wpłaci za czas jego służby.
    To zostało załatwione zdaje się już pod koniec lat 90-tych.
    W drugą stronę to nadal nie działa.

  • Jasiu d pisze:

    Znowu Max chcesz przywilejów rodem z PZPR dla kolesiów wojskowych, którzy służyli i przychodzą na etaty cywilne i po 1,5 roku pracy dostają 30 lecie a nam cywilom każesz pracować 30 lat w MON. To jest tak głupie, że żal to nawet komentować. Skończmy z tym PRL, że jak ktoś pracuje 30, 40 czy 50 lat to super fachowiec i musi dostać stażowego więcej niż młody pracownik. Skoro przychodzi młody pracownik do pracy i dostaje takie same wynagrodzenie zasadnicze, to dlaczego nie może mieć takie same stażowe. Te twoje pomysły kiedyś Marek mnie o nich opowiadał.
    Co, jeszcze za mało przywilejów macie z forsy budżetowej a może tak – zabierzmy wszystkim te przywileje i wtedy nie będziemy musieli się martwić, że w przyszłości nasze dzieci będą miały głodowe emerytury.
    Co do stanowisk czy wykształcenia nie przeceniałbym tak twoich kolesiów, bo co miesiąc widzę ich fachowość, jak przysyłają dozz o wyróżnienie pracownika. Przeważnie wszyscy piszą to samo a niby kierownicy komórek mają wyższe wykształcenie i są oficerami.
    Jeśli chodzi ci o OWC czy WSP, to też zatrudniani są pracownicy z wyższym wykształceniem.
    Dlatego nie wiem czemu czepiasz się np. konserwatorów, kierowców, instruktorów, referentów, operatorów czy inne zawody mają tylko średnie wynagrodzenie.
    Mój syn ma najwyższe wykształceniem w JW a nie ma najwyższego stanowiska pracy a dlaczego, bo trzeba było stanowisko zabezpieczyć dla panów płk z IWSZ.
    Tak wygląda rzeczywistość a ty, Max, znowu przekręcasz.
    Zawsze tak było, że pracodawca tworząc nowe stanowisko występował do związków o zgodę i jeśli jej nie otrzymał, to nie mógł tworzyć takiego stanowisko.
    Teraz p. płk wymyślił sobie, że uzgodni z Szefem IWSZ i bez powiadomienia przysłali pismo, że tworzą dodatkowe stanowisko specjalisty w jednej komórce i jak zrobił się szum – to nagle dali ofertę pracy do PUP.
    Zobaczymy co odpisze nowy Dyr. DSS w tej sprawie.
    Max, przestań działać na szkodę pracowników takimi wpisami.
    Jesteś na emeryturze, to wypoczywaj i daj wprowadzić takie zapisy aby były korzystne dla pracowników cywilnych a nie swoich kolesiów mundurowych.
    Pozdrawiam.

  • Jasiu d pisze:

    Max, co do OWC, to widzę, że po tylu latach pracy nie nabyłeś podstawowej wiedzy o awansach dla wartowników.
    Wiesz jak było?
    Miał dowódca 15 etatów młodszych wartowników czy 15 starszych i niektórzy chodzili po 5 lat lub dłużej i nie mogli awansować. Niektórzy w OWC to takie sieroty, że mogą pracować 20 lat i nie będą wykonywać dobrze swojej pracy. Tak było u mnie i ci najlepsi nie mogli awansować a dlaczego, bo nie mieli rodziny wojskowej lub układów z Dowódcą czy Komendantem.
    I dlatego zrobiłem tabele bez stopniowania OWC a tak naprawdę – jak chcesz poznać prawdę – to były dwie grupy zawodowe, które nie były wpisane w tabele zaszeregowania i tylko dzięki mojemu opracowaniu dzisiaj OWC i WSP istnieją i mają swoje tabele i kategorie zaszeregowania.
    Jakbyś chciał potwierdzenia, to zapytaj Marka, bo on wtedy był doradca NSZZ PW i nie zgodził się aby wartownicy byli od 9 do 11 kat. zaszeregowani.
    Ja, nie mając wyjścia poszedłem na kompromis i zgodziłem się na 8 do 10 kat. zaszeregowania.
    TAKA BYŁA, JEST I BĘDZIE ZAWSZE PRAWDA W TYM TEMACIE.

  • jan pisze:

    ….ludzie tu piszący odnośnie stażu!
    po tych kilku zdaniach tu napisanych…… to świadczy, że nie mają pojęcia na temat stażu, wysługi itp.
    Z całym szacunkiem do wszystkich, ale w każdym budżetowym zakładzie pracy liczy się staż z innych zakładów pracy, są na to ustawy, rozporządzenia.
    Mało tego, staż będzie liczony nawet z umów śmieciowych, jest obietnica pani ministry.
    Jest tylko warunek, żeby płacić składki…..
    I nie ma dyskusji na ten temat, jak ktoś dalej mówi, pisze o tym, to nie ma pojęcia, nic to nie da, a tylko jątrzy. Chyba, że o to tu chodzi.

  • Max pisze:

    „…zróbcie porządek z wysługą, bo każdy kto ją ma jest w plecy w porównaniu z tymi, co jej nie mają. Dlatego konieczne jest jej wyłączenie z podstawy.”
    Jac – dodatek za staż pracy dawno został wyłączony z najniższego wynagrodzenia, bo o to zapewne Tobie chodzi.
    W składzie wynagrodzenia zasadniczego, czyli tzw. „podstawy” nigdy natomiast nie był.

  • Max pisze:

    ”staż będzie liczony nawet z umów śmieciowych, jest obietnica pani ministry.
    Jest tylko warunek, żeby płacić składki…..
    I nie ma dyskusji na ten temat, jak ktoś dalej mówi, pisze o tym, to nie ma pojęcia, nic to nie da, a tylko jątrzy. Chyba, że o to tu chodzi.”
    Szanowny Panie – staż a dodatek za wysługę to zupełnie różne sprawy. W dodatku – gdzie ma Pan w budżetówce umowy śmieciowe???
    Odpowiadam, bo do mnie skierował Pan swoją wypowiedź, przypisując mi i brak orientacji w temacie, i jątrzenie. Odpowiadam więc, że myli Pan zasady pracy urzędników państwowych oraz niektórych zawodów opłacanych z budżetu np. nauczycieli z sytuacją pracowników resortu, która jest zupełnie inna. Słusznie wskazuje Pan na ustawy i rozporządzenia, którymi ten dodatek za wysługę jest usankcjonowany w różnych zawodach sfery budżetowej, gdyż w zasadzie jedynie w budżetowce on funkcjonuje.
    Problem jednak w tym, że pracownicy resortu on nie posiadają innej podstawy prawnej funkcjonowania, jak kp i PUZP dla PWJOSB.
    Kodeks pracy kwestii dodatku za wysługę nie porusza, ograniczając się do stwierdzenia, że w ramach wynagrodzenia mogą być różne dodatki.
    Co do PUZP – to on właśnie określa zarówno wielkość tego dodatku jak i zasady naliczania stażu.
    PUZP – jak Pan jednak zapewne doskonale wie – to jedynie efekt umowy pomiędzy ministrem on występującym w imieniu pracodawców wojskowych a tzw. stroną społeczną a ściślej władzami tych zz, które są Stroną tego Układu
    Jak z powyższego wynika, to czy ten dodatek w ogóle w przyszłości będzie i jakie okresy zatrudnienia będą wliczane zależy – w przypadku pracowników resortu – jedynie od dobrej woli stron układu, gdyż żadnych innych aktów prawa pracy tych pracowników obowiązujących po prostu nie ma.
    Proszę to wziąć pod uwagę i głęboko sobie przemyśleć, zanim Pan zacznie innym przypisywać niewiedzę i jątrzenie.
    W swojej wypowiedzi przedstawiłem jedynie własne stanowisko. Problem w tym, że jest to stanowisko wielu długoletnich pracowników resortu, których boli, że wyższy od nich dodatek mają często ci, którzy w resorcie dopiero rozpoczęli pracę, gdyż im lata pracy poza resortem się dolicza.
    Co zaś do tych ustaw. Oprę się na zapisie ustawy o obronie Ojczyzny.
    Jest w niej np. zapis, że zawodową służbę wojskową wlicza się do wszystkich uprawnień dotyczących czasu pracy, poza odprawą w przypadku przejścia na rentę czy emeryturę.
    Takie właśnie ustawowe uregulowanie jakoś nie wywołało kontrowersji. Świadczy jednak o tym, że różne wyjątki – także w naszym PUZP, który zapewne będzie podlegał ponownej negocjacji – być mogą.
    Myślę, że udało mi się Pana chociaż w części przekonać i nie sięgnie Pan ponownie po niesprawiedliwe i pochopne posądzenia.

  • Max pisze:

    Gdyby przyjąć Twój, Jasiu, ogląd sytuacji, to w tym resorcie żaden zawodowy awans nie byłby możliwy, gdyż byłby w istocie wynikiem znajomości pleców i układów. Nie podzielam takiego spojrzenia na problem. Zrobiliście krzywdę pracownikom OWC tym bardziej, że wówczas były tzw. licencje I i II stopnia pracowników o wyższych kwalifikacjach – tych, którzy mogli kierować zespołami pracowniczymi wyrównaliście wówczas pod względem wynagrodzenia z tymi, którzy kierować ludźmi a więc i np. pełnić funkcji d-ców konwojów czy zastępować d- ców wart nie mogli. To oni przez lata mieli tyle samo nie rzadko ponosząc zwiększoną odpowiedzialność, bo niektórym się ”równości” zachciało.
    Doprowadziliście do tego, że wynagrodzenie zasadnicze pracownika z np. 20 letnim stażem w ochronie jest takie samo jak nowo przyjętego podczas, gdy np. referent z 20 letnim stażem na stanowisku w administracji, to z reguły już samodzielny referent o wynagrodzeniu o kilkaset złotych wyższym od referenta, chociaż cały czas robi to samo i w tym samym miejscu. On bowiem przez lata zawodowo awansował podczas, gdy wy ten zawodowy awans w ochronie uwaliliście.
    Ciekawe, co mówią obecnie Twoi koledzy, którzy przed emeryturą mają taką samą podstawę jak ci, którzy dopiero pracę rozpoczynają. Zapewne bardzo się cieszą z ”prezentu”, który im wyszykowaliście.

  • Max pisze:

    Bez komentarza…

  • Jasiu pisze:

    To Ty zmień sobie ale korzystanie z przywilejów z pieniędzy podatników. Taki jesteś bohater, to czemu nie pójdziesz do zakładu cywilnego, bo tam trzeba coś umieć poza oddawaniem honoru i chodzeniem na baczność.
    Jeszcze trochę i zabraknie pieniędzy, to wtedy się państwo polskie obudzi i ukróci wam i nie tylko wam te wszystkie przywileje.
    A tak po drugie, to nie mam przyjemności polemizować.

  • Max pisze:

    …”jak chcesz poznać prawdę – to były dwie grupy zawodowe, które nie były wpisane w tabele zaszeregowania i tylko dzięki mojemu opracowaniu dzisiaj OWC i WSP istnieją i mają swoje tabele i kategorie zaszeregowania.”
    Pracownicy tych formacji istnieli od dawna i byli stosownie wynagradzani a utworzenie dodatkowej tabeli obejmującej pracowników WSP oraz OWC niczego w istocie nie przyniosło poza tym, że obecnie nie wiadomo właściwie kim oni są, gdyż ani nie są robotnikami, ani nie ma ich w tabeli stanowisk nierobotniczych.
    Właściwie po co ta odrębna tabela??
    Odpowiem – po to aby walić ich po d…ch w wynagrodzeniach. Nie będę tematu rozwijał, bo już kiedyś kilkakrotnie o tym pisałem. To fakt – Ty stoisz za tą „reformą”, która się latami ludziom czkawką odbija.
    Na koniec – nigdy Jasiu nie zastanawiałeś się dlaczego resort tak szybko i bez problemu ten Wasz solidarnościowy pomysł kupił??
    Tu również odpowiem – dlatego, że był on z korzyścią dla resortu a nie dla pracowników.
    Porównaj stawki wynagrodzeń w tej odrębnej tabeli ze stawkami robotników wykwalifikowanych lub stanowisk nierobotniczych a może zaskoczysz.
    Reasumując – jako Solidarność w udupieniu pracowników OWC i WSP z powodzeniem wyręczyliście resort, który takiego prezentu ani się spodziewał. Zrobiliście wówczas dokładnie to przy udziale pozostałych zz co niedawno uczyniło 5 zz w przypadku ostatniej podwyżki.
    Dużo racji więc mają ci, którzy piszą i mówią, że sam resort nie „załatwiłby” tak pracowników, jak często czynią to zz w dodatku jeszcze się obnosząc z rzekomymi osiągnięciami.

  • Jasiu pisze:

    Deficyt państwa 82,8 mld zł a inflacja 4,2 % podwyżki dla budżetówki w planie czy założeniu 4,1%.
    Zapomniałem, wspaniały Tusk da wcześniej uzgodnione z Donkiem 7,6% podwyżki dla budżetówki.
    Nasi negocjatorzy, czyli strona społeczna powinna wywalczyć co najmniej 10%. Tylko nie zapomnijcie zabrać to, co dołożycie do minimalnego wynagrodzenia tak, jak to zrobiliście w tym roku.
    Liczył ktoś ile forsy zaoszczędził MON na takim posunięciu przy akceptacji 5 związków?
    Zapomniałem danie 1500 zł premii na 15 sierpnia. Tylko, że tych po 1500 zł, to zastało co najmniej w razy tyle. Zamiast tych śmiesznych procentów, może warto było się pochylić nad problemem spłaszczania płac i każdemu pron dać podwyżkę np. po 500 zł do zasadniczej plus skutki.

  • Eustachy pisze:

    Cyt. gdy np. referent z 20 letnim stażem na stanowisku w administracji, to z reguły już samodzielny referent o wynagrodzeniu o kilkaset złotych wyższym od referenta, chociaż cały czas robi to samo i w tym samym miejscu

    Nieprawda, w MON jest dziwna sytuacja, że stanowiska nie są podzielone tak, że zaczynając od referenta można awansować na samodzielnego. Żołnierze np. pdf młodszy może zacząć od kaprala i nie zmieniając stanowiska awansować do mł. chor.
    W urzędzie miasta Warszawa podobnie, zaczynając od podinspektora z czasem można awansować na głównego specjalistę. PRON tak nie mogą i tu widziałbym też pole do zmian.
    Obecnie jak jesteś na stanowisku referenta, to do usranej śmierci na nim będziesz chyba, że pójdzie wniosek o zmianę tegoż stanowiska co raczej się nie udaje (chyba, że masz plecy). Powinny być wprowadzone widełki na danym stanowisku np. od referenta do samodzielnego referenta i wtedy bez proszenia z upływem lat i odpowiedniej opinii można by awansować w poziomie dalej.
    Ponadto, czemu młody pracownik miałby zaczynać od samodzielnego referenta tudzież specjalisty??
    Niech się wykaże, sprawdzi – to go awansujemy.

  • olo pisze:

    Za chwilę bedzie nowy szef IWSZ

  • Jasiu pisze:

    Szef IWSZ jest pracodawcą u mnie od kiedy…
    Od kiedy szef IWSZ wie jakich specjalistów potrzeba w całym MON.
    Max, nie bądź śmieszny.
    A przepisy Układu po co są…

  • Jasiu pisze:

    A ja myślałem, że nowy Komendant w Grupie, bo jest bardzo głośno o zmianie Pana płk.
    Oby to była prawda.

  • Max pisze:

    Szef Inspektoratu w porozumieniu z DB MON tworzy stanowiska etatowe w jednostkach podporządkowanych. Twierdzę ponownie, że zz żadnego wpływu na to nie mają, jeżeli nie odbywa się to z jednoczesną likwidacją stanowisk.
    Jeżeli jest inaczej, proszę o wskazanie, gdzie jest o tym w Układzie.

  • Max pisze:

    To wszystko prawda ale nie do końca, gdyż w tym wszystkim pomijamy tzw. politykę kadrową danego przedsiębiorstwa łącznie z zasadami awansowania w strukturze zakładu a jest ona taka, jaka jest no chyba, że jej w zakładzie po prostu nie ma.
    To również pole do działania dla zz w zakładzie
    Patrząc na daną strukturę etatową, to w danej komórce mamy np. kilku referentów i starszych referentów oraz np 1-2 samodzielnych referentów. Te stanowiska w strukturze generują stosowne środki na wynagrodzenia. Nie można więc awansować wszystkich, którym upłynął określony staż pracy na stanowiskach. Wówczas doprowadzilibyśmy do sytuacji, że w danej komórce mielibyśmy samych samodzielnych referentów a skąd wziąć kasę na te ich zwiększone wynagrodzenia. Przecież nawet mundurowi w ten sposób nie awansują, gdyż podstawą awansu jest istnienie stanowiska o wyższym stopniu etatowym.
    W swojej wypowiedzi, którą Pan przytoczył ja wyraźnie zaznaczyłem cyt.”referent z 20 letnim stażem na stanowisku w administracji, to z reguły już samodzielny referent ” Z reguły – nie znaczy że zawsze.
    Czy przy właściwej polityce kadrowej w komórce, w której utworzono stanowisko samodzielnego referenta w ciągu 20 lat pracy można to stanowisko zająć?
    Teoretycznie tak – realnie jest rożnie.
    To stanowisko jest dla pracowników o stosownym doświadczeniu i osiągnięciach w pracy. W przypadku jego zwolnienia przez zajmującego je pracownika w drodze awansu powinien być na nie przesunięty najbardziej na to zasługujący.
    Czy każdy się tego doczeka?? Oczywiście z wielu względów nie każdy.
    Dokładnie tak jak np. nie każdy wartownik awansowałby na etat starszego wartownika.
    Problem w tym przypadku tkwi jednak w tym, że takiego stanowiska nie ma. To więc co jest teoretycznie możliwe dla referenta czy np. informatyka – dla wojskowego ochroniarza nie jest, chociaż było.
    Dlaczego?? – bo zz się o to postarały.

  • Jasiu pisze:

    Max, nie masz pojęcia co się działo z etatami w OWC. Dowódcy, Komendanci na etatach wartowników lawinowo zatrudniali kogo chcieli aby tylko był w kat. od 8 do 10 i u mnie taki proceder ciągnął się do 2017 r. aż przyszedł Komendant i kazał zwrócić kilka etatów do OWC a na tych etatach siedzieli dzieci i żony panów płk. i ppłk.
    Pracownicy byli wynagradzani z najniższych kategorii zaś nie było przeszeregowania. Nie było też wytycznych, ile wartownicy mają mieć zasadniczą i dlatego powstała tabela dla OWC.
    Jakbyś działał w związkach od np. 2000 r., to miałbyś wiedzę co się wyrabia z wartownikami w poszczególnych JW i jakie mieli wówczas nierówne place. Możesz zapytać Marka, kto wywalczył dla waszej JW konkretną podwyżkę.
    W 2008 r. moja JW dostała 500 zł. Podwyżki a twoja o ile mnie pamięć nie zawodzi ponad 400 zł. Tak, że jak chcesz pisać prawdę, to pisz o rzeczywistych faktach a nie, co ty myślisz.
    Do dnia dzisiejszego nikt nie zgłaszał żądnych pretensji o likwidacji stopniowania w OWC, czy w WSP a tylko ty od wielu lat masz pretensje. Zresztą, dla mnie to historia.
    Teraz trzeba pomyśleć o zmianach w PUZP i wynagrodzeniach.

  • Jac pisze:

    podam przykład (2 pracowników, robią to samo i ten sam zakres obowiązków):
    referent (bez wysługi) – podstawa wynagrodzenia 1000 zł samodzielny referent z 20 letnią wysługą – podstawa wynagrodzenia 834 zł + 20% wysługi = 1000 zł.
    Zbieżność stanowisk i kwot przypadkowa. To jest tylko przykład, że wszyscy mają mieć po tyle samo, radzę przyjrzeć się stanowiskom jak ludzi w balona robią.

  • Jasiu pisze:

    Ten Pan Generał ma dopiero 57 lat i jeszcze może posłużyć dla Ojczyzny.
    Chyba, że jest z innej opcji politycznej. A może trzeba po prostu zrobić miejsce komuś z „plecami”.

  • Jasiu pisze:

    5 sierpnia 2024 r. wyszły przepisy, czyli tabela wraz z cennikiem za umundurowanie w OWC, które będzie dawało możliwość obliczenia ekwiwalentu za umundurowanie za 2024 r.
    Oczywiście ekwiwalent dla WSO, czyli OWC będzie obliczony i wypłacony w 2025 r.
    W tym roku wartownicy, którzy nie pobierali umundurowania itd. otrzymali po około 1300 zł.

  • Max pisze:

    Działaczowi, który korzysta ze zwolnienia od obowiązku świadczenia pracy z uwagi na ilość członków związku, którymi kieruje należy się wynagrodzenie na zajmowanym stanowisku oraz wszelkie regulacje płacowe, które to stanowisko obejmują, czyli np. podwyżki.
    Co do jednorazowych zwiększonych premii, to są one wypłacane w oparciu o zawarte porozumienia. Ja nie spotkałem się w swojej działalności związkowej z takim porozumieniem, które by ograniczało czy wręcz odbierało możliwość otrzymania premii działaczowi związkowemu, chociaż paru działaczy Tarczy w 1 RBL-ogu z częściowych zwolnień korzystało. Przecież Ty w swoim zakładzie korzystasz także jedynie z częściowego zwolnienia uzależnionego od ilości członków w zakładzie.
    To, że zupełnie pracy nie świadczysz wynika z ilości członków spoza Twojego zakładu.
    Czego się więc jeszcze domagasz??
    Naprawdę myślisz, że ci działacze związkowi, którzy pracodawcom ”patrzą na ręce” są przez nich wyróżniani jak nawet ciężko pracują??
    Domagasz się nagród, nie świadcząc pracy??
    Dobrze zrozumiałem??
    A tak na marginesie – po co ci korzystanie z tych zwolnień??
    Ja z takiej możliwości nigdy nie korzystałem tylko pracowałem, bo wiedziałem, że koledzy za mnie obowiązki będą musieli wykonywać. Blokujesz etat a pracy nie świadczysz.
    Dobrze się z tym czujesz??
    Naprawdę masz tyle związkowej pracy, że raz na jakiś czas nie możesz przyjść na służbę i pomóc kolegom??

  • Max pisze:

    Dokończę swoją odpowiedź, nawiązując do tego co napisałeś w odpowiedzi na mój post.
    Oczywiście, że wiem co wyprawiano z Oddziałami Wart to nie ma jednak żadnego związku z tabelą, którą Solidarność wprowadziła do układu. Ochroniarze cywilni byli zatrudniani w wojsku od bardzo wielu lat. Nawet wówczas, gdy Układu jeszcze nie było. Działali na prawach i przepisach straży przemysłowej, nosząc czarne mundury i pełniąc służbę z bronią.
    I co?? Nie pobierali wynagrodzenia??
    Twierdzenie, że wprowadzenie tabeli dla OWC i WSP coś zmieniło jest nadużyciem. Jeżeli coś zmieniło, to na gorsze. Przed wprowadzeniem tej tabeli, pracownicy OWC byli wynagradzani z tabeli dla stanowisk robotniczych. W chwili, gdy wprowadzono tzw. licencje wraz z odnośnym szkoleniem i egzaminami, powinni być oni wynagradzani z przepisu: Robotnicy wykwalifikowani, posiadający przygotowanie zawodowe do wykonywania prac o złożonym charakterze kat. IX-XI. Są bowiem wszelkie podstawy ku temu.
    A jak jest??
    Mają kat. VIII – X. Nie jest też prawdą, że w tej tabeli w przypadku WSP nie ma możliwości zawodowego awansu. Oczywiście jest. To stanowiska od stażysty do ratownika i tak np. młodszy ratownik to wynagrodzenie w granicach VIII-X kat. a ratownik to już kat IX-XI.
    Jak z tego wynika, ten ”sukces” wasz był taki, że wartownik wynagradzany jest na poziomie młodszego ratownika z WSP, bo jak piszesz Marek się na wyższą kategorię dla wartowników nie zgodził…
    Słusznie zauważyłeś, że piszę o tym latami, bo mi się to nie podoba.
    Czy jestem jedyny??
    Popytaj a się przekonasz.
    W końcu – to wcale nie jest historia a poważny problem wymagający korekty.
    Jeżeli bowiem pracownicy ochrony z bronią w ręku mają chronić wojskowe mienie i osoby w sytuacji wzrastających zagrożeń, to należy im za ich pracę będącą służbą właściwie zapłacić.
    Nie dostrzegam jednak tych, którzy by o to chcieli powalczyć, bo po co??

  • Jasiu pisze:

    Oby nie był ten Pan, co był w zeszłym roku na święcie mojej JW i składał życzenia, i zapomniał, że 50% zatrudnionych w JW to cywile. I taka osoba jest generałem. Wstyd i żenada.
    A ci wszyscy, co piszą co ja robię w JW, przyglądam się i wyłapuję takie nieładne przypadki np. mobbingu ,nierównego traktowania, brak kultury, złodziejstwa, brak uzgodnień podwyżek itd…
    I to jest świetny materiał na końcowe podsumowanie i pokazanie społeczeństwu, co się dzieje w niektórych JW.
    I nikt nie reaguje lub jest zamiatane spraw pod dywan.

  • Max pisze:

    Rzeczywiście – bazujesz na wyimaginowanym przykładzie, nie mającym – w moim przekonaniu – odniesienia w rzeczywistości. To fakt, że istotna podwyżka najniższego wynagrodzenia niejako spłaszczyła stawki w wynagrodzeniach zasadniczych ale nie w sposób jaki podałeś.
    Jeżeli nawet jest gdzieś tak, że referent ma wynagrodzenie zasadnicze wyższe niż samodzielny referent, to świadczy to o tym, że zz w zakładzie nie ma lub jakby ich nie było.
    Poza tym – niby dlaczego wynagrodzenie zasadnicze wraz z dodatkiem za wysługę ma tu być porównywalne??
    Wiele lat zajmowałem się sprawami pracowniczymi ale o czymś takim nie słyszałem co sprawia, że to zapewne jakieś rzadkie wynaturzenie, które nie powinno mieć miejsca.

  • Jasiu pisze:

    No właśnie kto o nich walczy. Nawet nie masz zielonego pojęcia po co powstała moja organizacja. Po prostu aby walczyć o ich prawa i wynagrodzenie. Ale z ponad 200 członkami nie można zaszaleć. A gdzie te związki poza moją organizacją, która ciągle walczy o OWC a pozostałe związki czerpią składki i nic nie robią. Gdzie byłeś w 2008 r., gdzie ja walczyłem o twoją JW. Jak nie wierzysz, to zapytaj swojego guru związkowego, kto walczył o Walcz, Olsztyn, Warszawę, czy Grudziądz itd…
    To ja wraz z Markiem i pozostałymi dwoma związkami w 2 RBLog wywalczyliśmy 4400 zł plus 10% premii.
    Ile wywalczyłeś w Wałczu? Bardzo niska place. Trzeba było siadać drugi raz do stołu negocjacyjnego. NSZZ Solidarność i NSZZ PW dogadały się i wywalczyły dodatkowe pieniądze dla OWC.
    Max, mnie naprawdę nie chce się z Tobą polemizować. Ty wiesz swoje i ja wiem swoje. Różnica między nami taka, że ja w Solidarności jestem 44 lata a ty skakałeś ze związku do związku i co wywalczyłeś?
    Gdyby mnie twój kolega słuchał, to wartownicy mieliby od IX do XI ale Marek – będąc doradcą NSZZ PW – nie wyraził zgody. Widzisz, są na to świadkowie, np. Janusz M.
    Ja cały czas upieram się, że wartownik powinien być wyżej zaszeregowani niż referent ale mądrale w związkach nie chcą się na to zgodzić. Za kilka dni przekonasz się, co zaproponuje MON a chłopcy w krótkich spodenkach się zgodzą na wszystko. Obym nie był złym prorokiem.
    Ponieważ u mnie w JW zachodzą zmiany personalne długo oczekiwane i przeze mnie zgłaszane, to nie mam czasu na przepychanki z tobą, bo muszę jeszcze pewne bardzo ważne sprawy załatwić do końca a wtedy odejść na zasłużona emeryturę.
    Wiesz, że możesz pisać ile chcesz ale nic nie możesz zdziałać, bo nie masz już nic do powiedzenia i nikt z Tarczy cię teraz i poprzednio nie słuchał. Taka jest prawda, Rysiu. Życzę dużo zdrówka, spacerów po świeżym powietrzu i miłego odpoczynku na emeryturze, Ryszardzie.
    Pozdrawiam, Jasiu.

  • jan pisze:

    no to biedaki dostaną 7,6% podwyżki , a trochę więcej zarabiający 4,1, nieźle?

  • Krystyna pisze:

    Całe 5% „podwyżki” dla budżetówki w roku 2025.

  • XYZ pisze:

    U nas specjalista ma kilkaset więcej na podstawie od samodzielnego, bo jest tzw. nowa.
    I jeszcze wiele innych przypadków. No i co z tym zrobią, ano nic a dlaczego?
    bo nie ma pieniędzy, które by przyszły konkretnie na zlikwidowanie nierówności.

  • Eustachy pisze:

    Cyt. „Przecież nawet mundurowi w ten sposób nie awansują, gdyż podstawą awansu jest istnienie stanowiska o wyższym stopniu etatowym.”
    Właśnie awansują, stanowisko np. dowódca drużyny jest zaszeregowane do stopnia wojskowego podoficer młodszy czyli od stopnia kapral do młodszy chorąży. I tak, kapral który trafi na to stanowisko nie zmieniając go co kilka lat (a nawet co rok!!!!)awansuje aż do stopnia młodszy chorąży. Dopiero stopnie od mjr w górę wymagają zmiany stanowiska na wyższe żeby awansować. odnośnie PRON to zauważyłem, że są komórki gdzie są sami specjaliści jak również sami goli referenci. Podtrzymuję zatem moje zdanie, że w MON też powinno zostać stworzone coś na wzór tabeli u żołnierzy czy urzędu miasta Warszawa. Skoro tam są na to pieniądze (dla żołnierzy) to czemu cywile mają być gorsi??

  • Jasiu pisze:

    Śmiech na sali.
    4,1 % dla budżetówki, to daje np. w 2 rblog dla np. wartownika podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego aż o 180 zł.
    Bardzo się cieszę i macie teraz wasze PO cytat: Pieniędzy nie ma i nie będzie.
    Następne nie spełnione obiecanki przed wyborami prezydenckimi.
    Nie zapomnijcie głosować na Rudego.

  • Jasiu pisze:

    Pan minister finansów miał gest i dołożył 0,9%. To istne szaleństwo taka rozrzutność pieniędzy.
    Teraz dla budżetówki będzie całe 5%. Co ja zrobię z takimi ogromnymi podwyżkami od Platfusów.

  • Jasiu pisze:

    Ja wiem, niektórzy mądrale będą pisać, że to tylko projekt a końcowy budżet do 30 września ale ja jestem przekonany, że podwyżki dla budżetówki będą bardzo mizerne.
    Gdzie te 500 zł, co dawał PIS. PO i przystawki nigdy nie dadzą nam zarobić. Jak to mówią – pożyjemy, zobaczymy.

  • Max pisze:

    Te dane są już nieaktualne. Prognozowana inflacja w roku przyszłym to 5% a podwyżki w budżetówce…. też 5%.
    I tak rozwiały się nadzieje tych wszystkich, którzy uważali, że będzie inaczej.
    Prawda jest taka, że czeka pracowników stagnacja, jeżeli nie obniżka realnej wartości ich wynagrodzeń….
    Dla porównania – wzrost wynagrodzeń poza budżetówką jest przewidywany na ponad 7%

  • Jasiu pisze:

    Nasze 7 związków w MON powinno – zamiast tego śmiesznego wskaźnika 5% – głębiej zaglądnąć w tzw. oszczędności, które zostają po corocznych podwyżkach i zażądać od 350 zł do 500 zł brutto podwyżki na 2025 r. a nie tam śmieszne około 240 zł brutto (5%).
    A jak ktoś ma w 3 składnikach poniżej 5 tys. zł brutto, to ma podwyżkę tak jak napisałem ok. 240 zł.
    Wstyd i żenada.
    Moim skromnym zdaniem powinno być przyjęte – minimalna kwota podwyżki powyżej 5% dla pron np. 350 zł.

  • Max pisze:

    …”ci wszyscy, co piszą co ja robię w JW, przyglądam się i wyłapuję takie nieładne przypadki np. mobbingu ,nierównego traktowania, brak kultury, złodziejstwa, brak uzgodnień podwyżek itd…”

    No właśnie… i w końcu jesteśmy w domu… Nie wiem skąd się to wzięło ale to charakterystyczny rys funkcjonowania NSZZ Solidarność w wielu zakładach pracy.
    Jeżeli nawet są to cele zz w zakładzie pracy, bo są – to przecież stanowią one jedynie część związkowej działalności, której istotą jest współpraca i dialog z pracodawcami po to aby zakład należycie realizował postawione przed nim zadania.
    Nie tylko na tym forum ale przecież także na stronie Twojej organizacji w Grupie wielokrotnie zwracano ci uwagę, że konfrontacja i ”pacyfikowanie” pracodawcy oraz jego poczynań to nie rozwiązanie problemów. Na tej Twojej ”wojence” tracisz i Ty, i wszyscy w zakładzie a jak sam piszesz efektów tej Twojej związkowej ”krucjaty” nie ma. W dodatku – jak się już ze wszystkimi poróżniłeś – nawet z władzami swojego związku, to ci się zamarzyło, że tą swoją ”wojenkę” będziesz prowadził niejako sterując poczynaniami zarówno Tarczy, jak i Militarii.
    Czasami się nie pomyliłeś??

    Co zaś do ustawiania mnie w ”kącie”, bo mój czas minął. To prawda – już nie jestem pracownikiem resortu, co nie oznacza, że moja tu obecność tak samo jak okresowa obecność Grzesia i paru innych nie jest możliwa. Zarówno bowiem przynależność do zz jak i udział w życiu wojskowych pracowniczych społeczności wcale nie musi kończyć się wraz z przejściem na rentę czy emeryturę.
    Jesteśmy winni temu środowisku, w którym jakże często upłynęło nam wiele lat pracy zawodowej i społecznej nadal wsparcie i pomoc. Wynika to także z zaangażowania, z którym wielu z nas tą zawodową i społeczną działalność prowadziło.
    Do obecności tu skłoniło mnie głównie to Twoje ustawiczne prezentowanie dość kontrowersyjnych i uproszczonych poglądów. Nie chcę używać mocniejszych słów aby się z Tobą niepotrzebnie nie ”kopać”. Wystarczy, że paru innych napisało co sądzą. Życzę więc nieco zastanowienia i przemyślenia tego, co osiągnąłeś i co zamierzasz.

  • Sad pisze:

    Masz może link do tych przepisów ?

  • Jasiu pisze:

    Max, co ja osiągnąłem swoimi działaniami to wiedzą ci, co 4 a teraz co 5 lat wybierają mnie na szefa związku. Co osiągnąłem w końcu wymiana Komendanta i tu radość nie tylko związków ale prawie całej załogi.
    Ci, co jechali po mnie, to byli mundurowi, którzy nie znaleźliby pracy w cywilu, bo tam trzeba coś umieć robić. Poza chodzeniem na baczność i oddawaniem honorów.
    Jest takie stare powiedzenie uderz w stół a nożyce się otworzą.
    Niech sobie piszą, takie mają prawo. Miliony społeczeństwa myśli tak jak ja. Mnie to kila. Jakie to kontrowersyjne poglądy. Czy na stronie Tarczy nie można pisać prawdy.
    O mój związek i moją organizację się nie martw. Miałem i mam największe a organizacje związkowa i to jest sukces. A przepychać z Tobą nie mam zamiaru, bo znam twoje poglądy, pomysły i rewelacyjne propozycje i pomysły kiedyś przy stole negocjacyjnym np. aby dodatek funkcyjny był od 1800 zł. Czy to jest najważniejsza sprawa dla ludzi o najniższych wynagrodzeniach, czy wypłacanie jubileuszówki od przepracowanych lat w MON.
    To po prostu brak podstawowej wiedzy, co jest potrzebne do załatwienia w pierwszej kolejności.
    Tak jak pisałem wzorcowy regulamin premiowania i wynagradzania. Przepisy chroniące działaczy związkowych, którzy reprezentują pron i ich godziwe wynagrodzenie a nie przez całą kadencję upokarzanie finansowe przez pracodawców wojskowych. Utworzenie zespołu, który będzie zajmował się konfliktami pracodawców np. ze związkami zawodowymi. I jeszcze wiele innych priorytetów, które przesłałem kiedyś do KS PC MON ale oni tego nie chcą zaprezentować.
    A o to zapytaj już nowego szefa Sekcji.
    To na tyle co mam do powiedzenia. Czekam na spotkanie w DSS, które i tak nic nie wniesie.

  • Jasiu pisze:

    śmiech na sali. JW są podporządkowane pod IWSZ a Szef IWSZ pisze do związków zawodowych, że nic nie może ws. pracodawcy, bo nie jest jego przełożonym.
    To pytam się, Max, Ciebie po co jeżdżą Komendanci do IWSZ na odprawy. Dla zabicia czasu?
    I dla kogo Szef IWSZ wydał wytyczne, skoro nie jest przełożonym i nic nie może powiedzieć panom Komendantom.
    Dziwne, że jego poprzednicy mogli odwoływać ich ze stanowisk.
    Poczytaj sobie dobrze zapisy Układu, to znajdziesz.

  • Jasiu pisze:

    Ja się nic nie domagam, tylko rzucam propozycje do przemyślenia i ewentualnego wprowadzenia dające większe prawo i uprawnienia do korzystania z takich wyróżnień jak pozostali pracownicy, oczywiście poza nagrodami np. urlop wypoczynkowy, premia motywacyjna, itd…
    Max, to nie dla mnie, to dla następców i przyszłych „oszołomów”, którzy jak ja będą całe życie pracowali za free i byli ewentualnie wyróżniani, bo taki widzi misie ma pracodawca.

  • Alina pisze:

    W projekcie zapisano, że nowe proponowane przepisy będą mogły wejść w życie w 2026 r. I po co się tak podniecać? Czy nie można inaczej. 🙂

  • Jasiu pisze:

    Mówi i pisze się, że minimalne wynagrodzenie wzrośnie o 7,6% a skoro mądry minister finansów ustalił 5% podwyżki minimalnego wynagrodzenia na 2025 r., to w lipcu z automatu podwyżka i razem będzie ponad 9%, czyli prawie dwa razy tyle, co dla budżetówki.
    Taki jest mądry minister finansów i dąży do tego aby nasze płace po prostu się spłaszczały. A Max – były major mówi, ze głupkom niewykształconym i o niskich obowiązkach, może prościej nie dawać podwyżek, bo po co. To może lepiej zatrudniać tylko specjalistów ale wojskowych a najlepiej resztę pracowników pozwalniać, bo po co nam np. referenci, magazynierzy, wartownicy, kierowcy itd…..

  • Jasiu pisze:

    Decyzja Nr 92/MON z dnia 1 sierpnia 2024 r. ws. ekwiwalentu pieniężnego wypłacanego za przedmioty mundurowe wso wchodzące w skład wart cywilnych.

  • Jasiu pisze:

    Zapytam prościej kiedy będzie spotkanie w DSS.
    Czy jest już znany termin spotkania.
    Czy to wielka tajemnica.

  • Max pisze:

    A Max – były major mówi, ze głupkom niewykształconym i o niskich obowiązkach, może prościej nie dawać podwyżek, bo po co.
    Po pierwsze; Nie Max tak mówi tylko ty tak piszesz.

    Po drugie; Komunistyczny pogląd o równych żołądkach chociaż nierównych obowiązkach dawno już odszedł do lamusa. Pokutuje jedynie w enklawach Solidarności, która chciała przecież tego socjalizmu głosząc hasła ”Socjalizm – tak – wypaczenia – nie” Widać to w świadomości wielu spod tego znaku pozostało.

    Po trzecie – ten major to niby co?? – powód do wstydu?? Przezwisko jakieś?? Uważasz. że na mnie ludzi napuścisz, bo wg ciebie to głupek, który jedynie stać na baczność potrafił?? Co ty człecze możesz o tym wiedzieć? Proszę – nie bluźnij i się nie pluj i nie miotaj, bo w końcu sobie problemów narobisz.

  • Max pisze:

    Pisma, na które się powołujesz nie znam. Wnoszę jedynie, że kolejny raz podgrawerowałeś pracodawcę chcąc za wszelką cenę udowodnić, że doprowadzisz do zmiany co podniosłoby to twoje ego. Mnie to wisi Poradziłem życzliwie abyś nie szedł tą drogą ale gołym okiem widać, że to mowa dziada do obrazu pisząc kolokwialnie. Na tym zakończę, bo celu to nie ma gdyż ty się po prostu już nie zmienisz. Jest takie powiedzenie o żołnierzach, że dzielą się na liniowych, bojowych i rycerskich. To samo można byłoby powiedzieć o pracownikach RON. Do ostatniej kategorii pasujesz jak ulał.

  • Max pisze:

    Poczytaj sobie dobrze zapisy Układu, to znajdziesz
    Nic nie znajdę i ty o tym doskonale wiesz. Nie rób więc ludziom wody z mózgu.

  • Max pisze:

    Pieniądze na tzw. wyrównywanie wynagrodzeń na stanowiskach i likwidację nierówności były w przeszłości kilkakrotnie przeznaczane. Pomimo tego, zgłaszacie tu na forum problemy. Ja problemu nie widzę, gdyż kp zakazuje dyskryminacji placowej. Jeżeli ktoś czuje się skrzywdzony i dysponuje dowodami i faktami stanowiącymi dowody w sprawie, niech po prostu idzie do sądu pracy. Tu można pisać wszystko tyle, że tu nikt problemu danego zakładu pracy nie załatwi.

  • Max pisze:

    A gdzie te związki poza moją organizacją, która ciągle walczy o OWC a pozostałe związki czerpią składki i nic nie robią. Gdzie byłeś w 2008 r., gdzie ja walczyłem o twoją JW. Jak nie wierzysz, to zapytaj swojego guru związkowego, kto walczył o Walcz, Olsztyn, Warszawę, czy Grudziądz itd…
    To ja wraz z Markiem i pozostałymi dwoma związkami w 2 RBLog wywalczyliśmy 4400 zł plus 10% premii.
    Ile wywalczyłeś w Wałczu? Bardzo niska place. Trzeba było siadać drugi raz do stołu negocjacyjnego. NSZZ Solidarność i NSZZ PW dogadały się i wywalczyły dodatkowe pieniądze dla OWC

    Ponieważ sie rozpisales i czynisz mi wyrzuty to po kolei po to aby ci wszyscy których te Twoje ”dobrodziejstwa” dotyczą w koncu przejrzeli na oczy....
    1/ Tak dbałes o pracowników RBM – ki a następnie 1 RBL – ogu że gdy ja zostałem pracownikiem resortu a następnie niejako z koniecznosci – chcać jakoś pomóc ludziom zajalem się dzialalnoscia zwiazkową to sytuacja byla taka że komenda miala wysokie zarobki a w dodatku 15% premii podczas gdy w poszczególnych elementach strukturalnych zakładu – zwłaszcza składachpłace były skandaliczne a od nich tylko 5% premii Twój zz podobnie jak NSZZ PW sie na to zgodziły Sposród tych skandalicznie oplacanych pracownikow najnizej w calym zakladzie oplacani byli pracownicy składu D czyli tam gdzie masz tych kilku członków Tyle nawojowaleś i ty i ten twój zwiazkowy podwładny z D nie pisz wiec i sie nie chwal bo ja ten balagan bedący w placach efektem waszej radosnej tworczosci likwidowalem przez wiele lat i zamiast isc na konfrontacje z pracodawcą potrafilem znajdowac argumenty które go przekonywały.

    2/ Wnosze że piszesz o ostatniej podwyżce w rozdziale której ja już udziału nie bralem gdyz dobrze wiesz ze kilka miesiecy wcześniej przekazalem obowiazki wraz z przewodniczącym nowemu zarzadowi Nie oznacza to jednak że stosownej orientacji w sprawie nie mam Otóż mam i chcę aby sie inni dowiedzieli jak było. Było tak że pieniądze na podwyzki przekazane zostaly w dwóch transzach Po podziale tej pierwszej okazało się że te ostatnie podwyzki sa w zakladzie jednymi z niższych w tednostkach tożsamych czyli pozostałych RBL – ogach Podzielono środki a w wyniku nieporozumienia o tym że beda jeszcze dodatkowe albo nie wiedziano albo to ukryto Przy tym pierwszym podziale uczestniczyły wszystkie zz wiec takze i twój Trzeba bylo pokazac co potrafisz przyjechac i rozdzielac – gdzie wtedy byłeś?? A wiec środki na podwyżki rozdzielono i okazalo sie że są środki dodatkowe Wówczas przedstawiciele pracodawcy wystapili do zz z propozycja aby te dodatkowe środki po prostu przeznaczyc na nagrody Po początkowym sprzeciwie w sytuacji gdy dowodzono że ta dodatkowa podwyzka bylaby nieduża a pracy ze zmianą tysięcy angaży wiele w zasadzie uzyskano zgodę zz na przeznaczenie tej kwoty na nagrody i nieznaczne równanie wynagrodzen na niektórych stanowiskach Publicznie wiec kłamiesz piszac jakoby zabiegi Solidarnosci i NSZZ PW doprowadziły do przeznaczenia dodatkowych srodkow na podwyzki gdyz były to środki na pokrycie wyrównania do plac minimalnych które po prostu wplynęły z opóźnieniem Mało tego przecież strona spoleczna w zasadzie zgodzila sie aby je przeznaczyc na te nieszczęsne nagrody w skali roku. Co sie więc stalo że te pieniądze zostały pomiędzy wszystkich pracowników rozdzielone był więc jakby drugi etap podwyżki wraz z aneksami do umow o pracę??
    Oczywiscie ty tego nie wiesz i ani sie domyslasz piszac tu durnoty i wymysly wypaczajace prawdę A jaka ona jest??Ja wiem ale niech to pozostanie tajemnicą Napiszę jedynie tak. Żaden zz nie ma tu zasługi za grosz…. ŻADEN. Sprawił to jeden człowiek w stopniu pulkownika który przekonal pracodawcę do takiego rozwiązania Tego oficera nie ma – zajmuje obecnie odpowiedzialne stanowisko w Centrali Zrobil swoje i niech pozostanie w cieniu Uczynił tak bo ja go potrafiłem przekonac że tak uczynic należy a reszta niech pozostanie tajemnicą Piszę o tym chociaz zamiaru nie miałem bo kolejny raz okazuje sie jak co niektórzy bajają i medale sobie przypinają a prawda jest smutna i skłaniająca do pokory zamiast triumfalizmu Bo tą drugą podwyżkę wszystkim pracownikom wiadomego zakładu załatwil pewien pulkownik jeden z tych o których tu piszesz z taką zlośliwoscia i wrecz nienawiscią

  • Jasiu pisze:

    To jeszcze mało widziałeś ..

  • Max pisze:

    Tym bardziej, że gdy się w ten projekt uważniej wczytać, to jest tam kilka ”schodów”, które sprawią, że nadzieje związane z projektowanymi zmianami się nie spełnią.

  • Piotr pisze:

    Daj zdjęcie

  • Max pisze:

    ”Co osiągnąłem w końcu wymiana Komendanta i tu radość nie tylko związków ale prawie całej załogi”.
    Jest takie powiedzenie – szanuj przełożonego swego bo możesz mieć gorszego. To prawda, że kopałeś – pisząc kolokwialnie tego swojego przełożonego zamiast z nim wspólpracować. Szczycić się nie masz czym. Cierpi na tym cała załoga. Widać nie możesz żyć bez konfliktów. Nie chwal sie długoletnim pelnieniem funkcji bo w sytuacji do której doprowadziłes nikt jej objac nie chce tym bardziej że odstreczalą ludzi te wasze statutowe uregulowania ktore w efekcie każą rozliczac sie z fiskusem z rocznej działalnosci Zabiorą sie za was kontrole US i okaże się jak na tym wyjdziecie Obys nie mjusial do ”interesu” dopłacać.

    ”znam twoje poglądy, pomysły i rewelacyjne propozycje i pomysły kiedyś przy stole negocjacyjnym np. aby dodatek funkcyjny był od 1800 zł. ….czy wypłacanie jubileuszówki od przepracowanych lat w MON.
    To po prostu brak podstawowej wiedzy, co jest potrzebne do załatwienia w pierwszej kolejności.
    Tak jak pisałem wzorcowy regulamin premiowania i wynagradzania. Przepisy chroniące działaczy związkowych, którzy reprezentują pron i ich godziwe wynagrodzenie a nie przez całą kadencję upokarzanie finansowe przez pracodawców wojskowych. Utworzenie zespołu, który będzie zajmował się konfliktami pracodawców np. ze związkami zawodowymi.”
    No tak….Wnosiłem o zwiększenie dodatku funkcyjnego juz wiele lat temu W wyniku oporu takich jak ty pozostaje on nadal na skandalicznym poziomie To problem wazny bo dotyczący tysięcy pracowników resortu Problem ważny ale nie dla takich działaczy jak ty
    To także prawda, że osobiscie uważam iż kwestia dodatku za wysługę powinna byc ponownie przemyślana To moje osobiste zdanie z którym nigdy się podczas oficjalnych rozmów nie obnosiłem ani żadnych propozycji w tym zakresie nie zglaszałem wiec pisząc to po prostu kłamiesz Zgłaszałem za to – także w OBN – w czasach gdy przewodzil komisji posel Wziątek kwestię m.in. dodatków szkodliwych, uciażliwych i niebezpiecznych Bylo to w czasach gdy was – Solidarnosci w tych rozmowach nie było
    One z czasem wzrosły chociaż w dalszym ciagu nie jest to wzrost satysfakcjonujący. Nie pisz wiec z lekceważeniem o tych moich pomysłach bo bluźnisz Jedyne co się wam – Solidarnosci przez te wszystkie lata udało to uniemożliwienie pracownikom OWC jakiegokolwiek zawodowego awansu jako jedynej wiekszej grupie zawodowej w resorcie.

    Teraz te twoje pomysły z którymi tak się tu obnosisz;

    • wzorcowy regulamin premiowania i wynagradzania.

    Tak?? a niby po co?? Problemem jest aby go własciwie opracować i wynegocjowac z pracodawcą?? Po co podpisywales sie pod regulaminem który uwazasz za wadliwy? Kazał ktoś? Gdy jakis czas temu zz przedstawiały propozycje zmian do PUZP przedstawily tam także taki przykładowy regulamin premiowania A wiesz skad go wzięto?? Z 1RBL – ogu. Dlaczego w jednym zakładzie może być on sprawiedliwy dla wszystkich a w innych preferuje co niektórych?Trzeba narzucac odgórnie to co moze z powodzeniem zostac opracowane i uzgodnione w zakładach?? Na koniec – to nie regulamin wynagradzania Takiego dokumentu tam gdzie obowiązuje PUZP nie opracowujemy – powinieneś o tym wiedzieć….

    • Przepisy chroniące działaczy związkowych, którzy reprezentują pron i ich godziwe wynagrodzenie a nie przez całą kadencję upokarzanie finansowe przez pracodawców wojskowych.

    Napiszę tak; coś ci się nie pomyliło?? Jakie przepisy?? Nie wystarczą te które są i to rangi ustawowej? W dodatku czego żądasz? Tego aby np przewodniczący oraz inni działacze zostali wprowadzeni do tabeli z przydzielonymi dla nich kat. zaszeregowania?? Cos ci sie nie pomyliło??
    Twoje wynagrodzenie jest pod ustawową ochroną Jeżeli czegos jestes pozbawiony jest sąd pracy Tyle w temacie Apanaże dla nielicznej grupki zwiazkowcow to wg ciebie kwestia priorytetowa? Czytam i nie wierzę
    Nic wiec dziwnego że te twoje odkrywcze propozycje nie zyskały akceptacji zwiazkowych przelozonych Obecnie juz nic nie mozesz i najwyzszy czas abyś zdal sobie z tego sprawe Jestem przekonany że ani władze tego zz ani Militarii nie zainteresują sie twoim bajdurzeniem Radzę spokojnie szykowac się do emerytury i przekazac funkcję związkową Może obejmie ja ktos z kim dialog będzie możliwy.

  • Jasiu pisze:

    Czy to jest zgodne z przepisami i czy oszczędności w IWSZ powinni być wydatkowane dla swoich. W dniu 5 wrzesnia 2024r.dotarły do JW pisma o przesłanie propozycji wyróżnień pracownikow nagrodami z celowego funduszu nagród. I co ty Marku na to???. Tak można robić. A może IWSZ może robić z pieniędzmi z budżetu MON co mu się podoba .Może za chwilę po wyborach następni będą się tłumaczyć za nagradzanie „kolesiów ” bo chyba o to chodzi, że związki blokują nierówne podziały brak środków np.10 czy 20%dla panów Komendantow jak sobie życzy mój pracodawca bo nie może obdarzyć kolesiów i żony kolesiów to załatwia się z szefem IWSZ po kryjomu etaty i nagrody to jest te nowe rozdanie z PO i dialog spoleczny.Tak sie omija uzgadnianie
    i nagle wymysla sie nagrody. A dlaczego nie ma podwyzki skoro bylo po1500zl premii na 15sierpnia to reszte trzeba jak najszybciej rozprowadzic .Już dzisiaj mogę wam powiedzieć że DSS szykuje zmiany w PUZP dla pracodawców aby mieli od 15 do 20% odpisu z
    funduszu wynagrodzeń w poszczególnych JW dla swoich kolesiów. Teraz mamy zapis w PUZP gdy nie ma zgody na odpis na nagrody to pracodawca nie może zrobić odpisu.Bardzo naciskają na to Komendanci aby mieli duza pulę i dawali komu im się podoba a komu to my cywile wszyscy dobrze wiemy.Moze ktoś coś wie w tym temacie lub chociaż zapyta podczas spotkania we wrześniu z Dyr.DSS lub panem Wziatkiem.

  • Jasiu pisze:

    I do tego waloryzacja minimalnego wynagrodzenia od lipca 2025 r. i to jest dopiero spłaszczenie płac dla budżetówki. Podwyżka dla budżetówki 250 zł a minimalne wynagrodzenie do góry w 2025 r. waloryzacja od stycznia i od lipca wyniesie około 420 zł, czyli od lipca minimalna ok. 4720 zł.

  • Jasiu pisze:

    Z informacji, które przekazują szefowie związku NSZZ PW poszczególnych JW będzie premia na 11 listopada 2024 r.
    Ile, to jeszcze na razie nie wiadomo. Tak jak pisałem wcześniej, najpierw niektórym zabrano np. po 300 zł miesięcznie z minimalnego wynagrodzenia a teraz MOŻE trochę odzyskamy swojej forsy z podwyżek na 2024 r.

  • IT_ pisze:

    rzadkie wynaturzenie, które nie powinno mieć miejsca” – a miało miejsce w mojej jednostce, gdzie Pan A miał (powiedzmy) 6000 podstawy + 10% premii + 0% stażowego czyli 6600 razem, a Pan B 5077 podstawy + 10% premii +20% stażowego. Podstawa została tak dobrana aby oboje dostawali tyle samo, bo stanowisko jest równoważne. Pan B ma 20 lat doświadczenia (i studia), a Pan A prosto po studiach. Pan A kat XV, Pan B kat XVI.

  • Jasiu pisze:

    Max to, że jesteś byłym majorem to chyba nie ujma, tylko satysfakcja.
    Ja nie mam nic do Ciebie a komuny w moich wypowiedziach nie widzę. Płacenie po równo wysługi od minimalnego wynagrodzenia tzn. jednego składnika wynagrodzenia, to nie komuna. Jak wszystkim bym proponował po równo wynagrodzenie brutto, to by była komuna. A co, socjalizm to zły ustrój. A założenia Lenina też były złe. To wielcy reformatorzy zmienili prawdziwe poglądy towarzysza Lenina.
    Oczywiście, z łacińskiego socjates znaczy równy. A art. 18 KP, gdzie pracownicy na tożsamych stanowiskach to też komunizm. Max, nie masz ani pojęcia, ani milimetr wiadomości nt. mojej działalności w CSLog ani tego, co się dzieje od 2019 r., gdy Centrum zarządzane jest przez tego pana pułkownika. A co mówią i myślą pracownicy i jakie jest ich zdanie nt. zarządzania Centrum czy poróżniania pracowników, to widać na różnych akademiach czy uroczystościach wojskowych przychodzi około 30 pracowników na 350 pracowników.
    Nikogo na Ciebie nie napuszczam, tylko piszę jak ty chcesz aby było w MON. I wstawiam swoje zdanie.
    Nigdy publicznie nie powiedziałem, że jesteś głupek to ty chcesz mnie te słowa przypisać. Zawsze Cię szanowałem i nadal szanuję a że mamy odmienne zdania na wiele tematów, to inna sprawa.
    To na tyle co mam do powiedzenia.

  • Jasiu pisze:

    To najpierw przeczytaj dział dotyczący ZZ w PUZP i czy tam nie ma zapisu o uzgadnianiu w zatrudnieniu a może nie potrafisz czytać zapisów ze zrozumieniem.
    Z kim pracodawca czy szef IWSZ uzgodnił zatrudnienie nowego pracownika.

  • Jasiu pisze:

    Ty najlepiej wiesz czy ktoś chce objąć funkcję szefa związku u mnie. Załoga cierpi jak by myśleli takimi kategoriami jak ty, to premie i urlopy nagrodowe dostawaliby ciągle ci sami a tak nie jest i premia np. za I półrocze 2024 r. była podzielona po równo po 2 tys. zł i tak samo będzie np. w grudniu.
    Całe życie psioczysz i wylewasz gorzkie żale na mnie i na wszystkim się znasz a nie umiałeś przez wiele lat wyrównać dysproporcji płac, gdy ja to zrobiłem 9 lat temu i co ty chcesz mnie przyklejać łatki jak to ty powinieneś, gdy pracowałeś – uczyć się negocjacji i rozmów z pracodawcą ode mnie.
    Nie strasz mnie US, bo ja mam biuro podatkowe i to ono rozlicza moją działalność związkową i finansową.
    Co do regulaminów, to jak nie posiadasz podstawowej wiedzy, to nie pisz, bo się ośmieszasz.
    Podpisałem Regulamin Premiowania w 2018 r. i dwa związki działające u mnie uważają, że jest dobry i nie potrzeba go zmieniać ale on nie odpowiada Panu Komendantowi, który z Regulaminu premiowania chce zrobić regulamin nagrodowy lub prościej uznaniowy i nie przyjmuje żadnych argumentów związku.
    Zwracaliśmy się również do prawnika związkowego, który stwierdził, że nie widział gorszego projektu regulaminu uznaniowego. I co cwaniaczku byś podpisał taki regulamin, który nie daje żadnych uprawnień związkom.
    Co do Sadu Pracy, to niedługo następna rozprawa. O przejęcie naszej organizacji nie musisz się martwić.
    A co do upragnionej emerytury, coraz bliżej – tylko kilka miesięcy.

  • Max pisze:

    Rzeczywiście – napisałem cyt: „Przecież nawet mundurowi w ten sposób nie awansują, gdyż podstawą awansu jest istnienie stanowiska o wyższym stopniu etatowym”.
    Nie wycofuję się z tego, gdyż w przypadku żołnierzy mamy do czynienia z awansem niejako dwojakiego rodzaju – w stopniu i na stanowisku My z oczywistych względów dyskutowaliśmy o awansie pracowników na stanowiskach, gdyż stopni oni nie mają. Wydaje mi się, że Pan nieco myli zagadnienia, gdyż z uwagi na specyfikę przepisów dotyczących żołnierzy nie można ich wprost przykładać do przebiegu pracy pracowników RON. W dodatku – zdecydowana większość stanowisk w wojskowych zakładach pracy to przecież tzw. stanowiska z planu zatrudnienia, które tworzą pracodawcy i mają wpływ na zmiany w tym zakresie. Tam, gdzie myśli się o tym aby pracownicy mieli możliwość zawodowego awansu, ta struktura stanowisk temu sprzyja.
    Są także opracowane dokumenty dotyczące zasad awansowania pracowników po to aby te procedury były w pełni transparentne. Wiem o tym, gdyż angażując się w działalność związkową taki dokument w zakładzie swego czasu opiniowałem a uwagi były przez pracodawcę przyjmowane. Zgodzę się jednak, że w zakładach pracy zarówno do podnoszenia kwalifikacji pracowników, jak i do ich zawodowego awansu przykłada się zbyt mało uwagi.
    Być może wynika to z tego, że w założeniu cywilny komponent wojska ma spełniać jedynie rolę pomocniczą i nadal wymagania na wielu stanowiskach to np. w zakresie wykształcenia poziom szkoły zasadniczej lub średniej a chociaż np. w administracji już na stanowiskach referentów mile widziane jest wykształcenie wyższe, to możliwości zawodowego awansu są w wielu przypadkach znikome lub żadne.
    Nie tworzy się stanowisk o wyższym zaszeregowaniu, bo to generuje wyższe koszty. Decydenci nie interesują się przy tym następstwami takiego działania także dlatego, że dla wielu z nich zajmowanie stanowiska pracodawcy w zakładzie, to jedynie epizod w ich wojskowej karierze.
    I jest tak, co nie raz obserwowałem, że o ile na tą zawodową stagnację z konieczności godzą się pracownicy o długim stażu i stosunkowo niskim wykształceniu, to pracownicy z wysokimi kwalifikacjami, młodzi i na rynku poszukiwani po prostu z czasem z pracy w wojsku rezygnują.
    Tego problemu – problemu perspektyw satysfakcjonującego awansu zawodowego nie załatwimy skutecznie w ramach zakładów pracy. Niezbędna jest konstruktywna dyskusja nad tym problemem na szczeblu resortu. Dyskusja, do której strona społeczna powinna być właściwie przygotowana po to aby zaowocowała podjęciem konkretnych działań naprawczych niejako zmuszających poszczególnych pracodawców do działania.
    Dlatego osobiście uważam, że Pana głos jest potrzebny i ważny – za co dziękuję.

  • Jasiu pisze:

    Od 1 stycznia 2025 r. minimalne wynagrodzenie będzie wynosiło 4666 zł, zamiast 4626 zł czyli wzrost o 40 zł a zatem podwyżka o 8,5% w stosunku do obecnego 4300 zł.
    A podwyżka dla budżetówki, to zaledwie na tą chwilę 5%.
    To jakiś żart albo brak podstawowej wiedzy o ekonomii p. Ministra Finansów. To jest dopiero spłaszczenie płac przez PO i jego przystawki.
    Mam pytanie a kiedy spotkanie w MON?
    Czy ktoś coś wie, czy to wielka tajemnica?

  • Pracownik RON pisze:

    Coś mi się wydaje, że p. Minister Finansów, który chyba nie bardzo jest ogarnięty w finansach i jest tylko marionetką premiera pociągnie na dno tą całą koalicję tak jak kiedyś p. Wincent. Motto tego rządu to znów „pieniędzy nie ma i nie będzie”. Powodzenia, budżetówka to zapamięta i przy następnych wyborach podziękuje.

  • Max pisze:

    ”To najpierw przeczytaj dział dotyczący ZZ w PUZP i czy tam nie ma zapisu o uzgadnianiu w zatrudnieniu a może nie potrafisz czytać zapisów ze zrozumieniem.”
    Otóż Jasiu – NIE MA….
    Jeżeli jednak jest, to po prostu zacytuj stosowny fragment PUZP traktujący o uzgadnianiu ze zz kwestii przyjmowania pracowników a zwłaszcza tworzenia stanowisk, w tym zwłaszcza stanowisk etatowych.
    Czekam…..

  • Max pisze:

    Faktycznie – bardzo ciekawe. Wychodzi na to, że różne ”cuda” się w tych płacach dzieją. Dostają tyle samo, bo stanowisko jest równoważne. Otóż – tyle samo nie otrzymują, gdyż to, co decyduje o płacy na stanowisku – to wynagrodzenie zasadnicze.
    Zapytam tak.
    A w przypadku, gdy za szczególne osiągnięcia w pracy jednemu z tych dwojga pracowników, w oparciu o regulamin premiowania zwiększą premię w danym miesiącu, to jednocześnie angażem zmniejszą jemu zasadniczą aby była ta ”równość” w wynagrodzeniach??
    Jeżeli stanowiska są tożsame, to zgodnie z obowiązującym prawem nie oznacza, że łączne wynagrodzenia pracowników powinny być takie same. Są na to liczne orzeczenia sądów pracy, które ten problem wyjaśniają. Różnice mogą a nawet powinny wynikać m.in. z doświadczenia i stażu pracowniczego, chociaż to jedynie jeden z licznych przykładów przyczyn różnicowania wynagrodzeń na stanowiskach tożsamych zgodnie z prawem.
    W opisywanym przypadku mamy ponadto i takie kuriozum, że pracownik o wyższej kat zaszeregowania posiada wynagrodzenie zasadnicze niższe niż pracownik zaliczony do kat niższej. Gołym okiem widać, że ktoś tam ”przegiął” prawdopodobnie w wyniku małej wiedzy a pracodawca te uzgodnienia podpisał i weszły w życie.
    Aby z tego jakoś wyjść, należałoby podnieść wynagrodzenie zasadnicze wszystkim w opisywanym przypadku skrzywdzonym co najmniej do poziomu tych, którzy je mają wyższe z uwagi na brak stażu.
    Zakładowe zz powinny się podszkolić i wstydzić a ci z PGK, którzy to akceptowali a być może także wymyślili – podać do dymisji.
    Pozostaje także sprawa porozumienia wdrażającego tą podwyżkę, bo przypuszczam, że doszło do tego w tym roku. Jeżeli ujęto tam kwestię dokonania podwyżki w sposób jak to zostało tu opisane a problem dotyczy wielu w zakładzie, to pytania mam dwa:
    1/ Dlaczego DSS, do którego takie porozumienie do wiadomości zostało przesłane – nie reagował?
    2/ Co aktualnie zamierza?

    Sugeruję zgłosić problem do DSS przez skrzywdzonych taką ”podwyżką” pracowników z podaniem konkretnych przykładów nieprawidłowości. Być może obecnie ktoś się tam tym problemem zajmie.
    Nie piszę o zajęciu się problemem przez zz, bo albo ich nie ma albo są i podpisują wszystko, co na jedno wychodzi.
    Kończąc – jestem nie tylko zdziwiony ale wręcz zdumiony i przybity tym, co tu piszecie. W mojej wieloletniej działalności związkowej nie miałem nigdy z czymś takim do czynienia.

  • Jasiu pisze:

    A art. 64 pkt. 1 ppkt. 1a PUZP to daje prawo związkom czy nie.
    Skoro ten zapis nie daje prawa do uzgadniania zatrudnienia, to żadne zapisy nie dają prawa do niczego związkom zawodowym w PUZP.

  • Jasiu pisze:

    Mundurowy zawsze będzie trzymał stronę mundurowego. Brawo, czy robi dobrze, czy źle – to jest ta wasza wojskowa „Solidarność”. Dlatego wiesz bardzo dobrze jak mówią na was….

  • Jasiu pisze:

    Uważaj, żeby za chwilę Tarcza nie odjechała z MON.
    Bo co robią osoby cywilne, prywatne nie zatrudnione w RON bez dostępu do informacji itd.
    Nie strasz mnie, bo ci, co mnie straszyli to już ziemię gryzą od wielu lat.

  • Max pisze:

    ”Bo co robią osoby cywilne, prywatne nie zatrudnione w RON”
    No właśnie.
    Co latami robił twój były szef związkowy z wiadomej stoczni podpisując kolejne protokoły do układu, nie będąc pracownikiem resortu??
    A co robi twój obecny szef związkowy negocjując z resortem problemy pracownicze a nie pracując w resorcie??
    A Pan Zenek z NSZZ PW to co robi??
    Jemu latami związek a nie resort płaci.
    A szefowa ZZ Poligrafów to jest w resorcie zatrudniona??
    Przestań proszę, bo się ośmieszasz.

  • Max pisze:

    Takiej solidarności życzę pracownikom resortu.
    Zamiast zajmować się i szkalować środowisko wojskowe – zajmij się własnym.

  • Max pisze:

    Brzmi on cyt.:
    Art. 64.1.Współdziałanie, o którym mowa w art. 63 Układu, w szczególności dotyczy: stosowania i przestrzegania przepisów prawa pracy, zwłaszcza w trakcie:
    a. podejmowania decyzji w sprawie polityki zatrudnienia i systemu płac obowiązującego w wojskowych jednostkach organizacyjnych sfery budżetowej, w tym ustalania kryteriów podziału środków finansowych przeznaczonych na podwyższenie płac pracowników,

    Konia z rzędem każdemu, kto w powyższym zapisie doszuka się śladu tego, co tobie się wydaje.

  • Max pisze:

    Kończąc swoją wypowiedź, zacytuję fragment orzeczenia SN w sprawie:
    ”Jedną z dopuszczalnych przesłanek różnicowania wysokości wynagrodzenia jest staż pracy. Dłuższy ogólny staż pracy wpływa co do zasady na uprawnienie i wysokość dodatku stażowego, jeżeli znajduje to oparcie w obowiązujących regulacjach płacowych i wtedy staż pracy nie narusza zasady równego traktowania w zatrudnieniu.
    Równocześnie staż pracy może usprawiedliwiać różnicowanie innych niż dodatek stażowy składników wynagrodzenia za pracę pracowników wykonujących jednakową pracę tylko wtedy, gdy praktyka i większe doświadczenie zawodowe zdobyte podczas dłuższego stażu pracy na porównywanym stanowisku pracy obiektywnie usprawiedliwiają wyższe wynagradzanie pracowników z tytułu wyższych kwalifikacji, przydatności, sprawności zawodowej lub jakości świadczonej pracy wynikających z dłuższego stażu zatrudnienia na tym samym stanowisku pracy (wyrok SN z 15 marca 2016 r., sygn. akt II PK 17/15).

  • Jasiu pisze:

    Jak byś znał przepisy związkowe i uchwałę z zeszłego roku, to ja nie mam żadnego szefa.
    Szefem jestem ja.
    Każda organizacja jest samorządna i nie może nikt decydować i mnie lub innym organizacjom narzucać, czy nakazywać np. jak ma działać organizacja ale takich prostych spraw to ty nie wiesz.
    Zapytaj byłego Dyr. DSS, to ci powie jak szef KS pojechał na spotkanie z moim pracodawcą a ja powiedziałem, że się nie spotkam, bo moja organizacja jest niezależna od żadnych struktur związkowych i żaden Szef Sekcji nie będzie mnie rządził.
    I co, nie ma szefa Sekcji p. Mirka i p. Leszka Szefa ZR, bo też myślałem, że jest najmądrzejszy i delegaci go po prostu wycieli. Widzisz a ja działam zgodnie z prawem i dla pracowników, i nikt nie może mnie nic zarzucić. Poświęcam swój czas i zdrowie dla swoich działaczy związkowych i chyba są zadowoleni, bo dostają to, co jest do wyciągnięcia z JW. Przecież pisałem Ci, nawet środki niewykorzystane z pożyczek mieszkaniowych i pozostałości funduszu socjalnego przerzucam na socjal i wypłacam duże środki.
    Widzisz, inni lamentują a ja myślę, skąd jeszcze można wziąć środki z JW i je skierować do pracowników.
    Ale mój czas zbliża się wielkimi krokami do końca i zobaczę jak młodzi sobie będą radzić.
    Nie będę tak jak ty krytykował każdego, który pisze na stronie Tarczy i się wymądrzał.
    Nie mam zamiaru się przepychać i czekam na spotkanie w DSS i na to, co załatwią ZZ w RON.

  • Jasiu pisze:

    Jeszcze czekają was podwyżki minimalnego wynagrodzenia od 2026 r. w wysokości 5070 zł, w 2027 r. 5361 zł i w 2028 r. w kwocie 5648 zł.
    I oczywiście od 2026 r. minimalne wynagrodzenie to będzie wasza płaca zasadnicza i nie będzie żadnego doliczania premii ani żadnych dodatków a potem już będzie tylko euro…

  • Max pisze:

    No ładnie…. Poróżniłeś się już ze wszystkimi.
    Nie tylko z pracodawcą ale i z władzami swojego zz. To właściwie jaki masz wpływ na to, co się dzieje?
    Obawiam się, że nie masz żadnego i dlatego niepokoisz tu wszystkich swoimi ”pomysłami”, szukając dla nich wsparcia w Tarczy i Militariach. Tylko to ci pozostało.
    Zapomniałeś kim są przewodniczący tych dwóch związków??
    A może sądzisz, że bez tych twoich ”odkrywczych” przemyśleń oni sobie nie poradzą, gdyż jak wciąż powtarzasz potrafili jedynie stać na baczność i salutować??
    Daj se na luz i szykuj się na emeryturę.
    Coś mi się jednak wydaje, że nawet na tej emeryturze będziesz nadal swoją funkcje pełnił a może nawet założysz i zarejestrujesz nowy zz.
    Jeżeli mnie poprosisz, to pomogę ci napisać stosowny statut np. ZPW ”SPRZECIW”.
    Wówczas w końcu to twoje ego zostanie zaspokojone.

  • Max pisze:

    ….”czekam na spotkanie w DSS i na to, co załatwią ZZ w RON”.
    No własnie – pozostało ci tylko czekanie na to co inni uzgodnią….

  • Jasiu pisze:

    To, co inni uzgodnią nie miało i nie ma żadnego znaczenia, poza wyjątkiem 1800 zł w I kat. Płace, czyli jej wysokość uzgadniam według własnego pomysłu czy to jest procentowy, czy kwotowy wzrost.
    A co takiego uzgodnili ci fachowcy związkowi, że zabrano mnie i innym pracownikom kwotę podwyżki, która otrzymaliśmy w minimalnym wynagrodzeniu. Tylko nie pisz mnie, że to Solidarność, bo ja w KS PC MON nie jestem już od 2023 roku. I to, co oni robią mnie nie interesuje, bo nie są moimi reprezentantami.
    A jak będą wyglądały u mnie podwyżki w 2025 r.
    Zapewniam Cię, że będą to jedne z najwyższych w JW. Pożyjemy do marca 2025 r., to się przekonasz, że znowu pisałem prawdę. Oni nie byli i nie są mnie potrzebni do niczego. To my na dole robimy robotę dla pron. Napewno nie mam nic do powiedzenia a dlaczego moje pisma trafiają do JW odnośnie podwyżek płac.
    Ty naprawdę pomimo wielu lat mądrowania nie wiesz kim ja jestem, że jednak się ze mną liczą i przysyłają pisma skierowane do Ministra ON i do innych JW. To na tyle
    Ja nie potrzebuję rozgłosu czy poklasku jak niektórzy pseudo działacze.
    ONI i tak wezmą ze stołu tylko 5% podwyżki, bo usłyszą, że pieniędzy nie ma i nie będzie.

  • Jasiu pisze:

    Max, nie zapomniałem kim jest Marek i Krzysiek, i muszę cię zmartwić ale znam ich o wiele dłużej niż Ty.
    Wiem co zrobili a co im się nie udało i co chcieli wprowadzić jak ja byłem z nimi przy stole i ich popierałem ale mój szef miał odmienne zdanie i ich nie popierał, i dlatego sumując cały obraz tej KS podjęliśmy uchwałę, że wychodzimy z tego towarzystwa, które nie chciało słuchać dołów. Marek może potwierdzić, że do dnia dzisiejszego ja popierałem mądre pomysły czy to Tarczy, czy Militarii.
    Niestety, nowy Szef nie chciał MIEĆ członka Prezydium, który będzie patrzył mu na ręce a nie daj Boże krytykował. Mnie krzywdy nie wyrządził, a ma teraz kolegę chorążego, który wszędzie się pchał i był tak jak ty – w dwóch związkach i kariery nie zrobił, i nie zrobi w Sekcji. Bo w maju minął rok od wyborów i co ta Sekcja zaproponowała i co ugrała w PUZP lub dla pron, bo te 1800 zł to śmiech na sali.
    Żeby dowartościować starszych pracowników, to trzeba było podnieść I kat. do 3000 zł i wtedy by była różnica dla pracowników o bardzo długim zatrudnieniu.
    Co do mojej działalności, to nie ja chciałem założyć związek pod nazwą OKOP tylko Ty i mądrzy ludzie nie zgodzili się na taką nazwę, bo by była pośmiewiskiem. Ale zawsze możesz przywrócić te nazwę i działalność byłych emerytów wojskowych w PUZP już raz próbowali i byli na jednym spotkaniu w MON ale ich po prostu wycięliśmy, bo znając życie akurat oni – w przeciwieństwie do kol. Marka i Krzyśka – walczyliby siebie, czyli o byłych mundurowych.
    Max, moje ego zostanie zaspokojone tylko i wyłącznie pod jednym warunkiem a mianowicie, gdy zostaną zabrane przywileje mundurowym, górnikom i innym grupom zawodowym, i wszyscy będziemy korzystali równo np. z budżetu a nie tylko pewne grupy zawodowe.
    Napewno na emeryturze jak dożyję będę odpoczywał a moje miejsce zajmie ktoś młody i może lepszy ode mnie. Delegaci wybiorą kogo będą chcieli ale na pewno nie Ty.
    Tobie pozostało się modlić aby znaleźli się następcy w Tarczy, bo Marek wiecznie nie będzie dowodził.
    A tak naprawdę, to nie mam czasu na polemikę, bo chciałbym jeszcze pewne sprawy długofalowo załatwić do końca a później odtrąbić wielki sukces.

  • Max pisze:

    Widać rzeczywiście, nie wiem kim ty jesteś….
    Jeżeli rzeczywiście to ty załatwiasz tą kasę dla zakładu i ją rozdzielasz, co oczywiście nie jest prawdą, to po co tak usilnie dopytujesz o to kiedy to spotkanie z ministrem??
    Jest też problem, którego tu nigdy nie poruszasz kreując się na jedynego decydenta w zakładzie. To problem istnienia zarówno w twoim zakładzie jak i paru tych, w których masz członków także innych zz. Wiem, ile znaczyłeś ty i twoi przedstawiciele Solidarności w 1 RBL-ogu, bo latami waszą działalność korygowałem jako przedstawiciel ZPW Tarcza. Chciałbym się także dowiedzieć, co pomyślą sobie członkowie Solidarności w zakładach należący do tej twojej organizacji międzyzakładowej, gdy dojdzie do nich, że zostali zupełnie pozbawieni wpływu na to, co Solidarność uzgodni z resortem, bo ty się na swoje władze obraziłeś.
    W dodatku, o ile znam waszą strukturę, to istniejące u was struktury zakładowe/międzyzakładowe nie istnieją poza strukturami związku takimi, np. jak sekcje czy regiony.
    No to jak? Gdzie ta twoja organizacja jest zarejestrowana i jakie ma władze nadrzędne, których zadaniem jest m.in. kontrola czy przestrzegacie związkowego prawa?

  • jan pisze:

    TE DZIADEK , A KIM TY JESTEŚ, PRZECZYTAJ TO CO NAPISAŁEŚ JESZCZE RAZ, ZE ZROZUMIENIEM (JAK POTRAFISZ) I JAK ZROZUMIESZ TO, CO NAPISAŁEŚ TO SIĘ ZATKAJ. PRZEZ TAKICH JAK TY ZAROZUMIALCÓW, PRZEZ TE 8 LAT CI TWOI ZROBILI Z NASZYM KRAJEM, TO CO ZROBILI. CZAS NA EMERYTURĘ DZIADZIA – W TWOJEJ JW TEŻ NIE BĘDĄ PŁAKAĆ ZA TOBĄ.

  • Barbara pisze:

    Moja propozycja jest taka żeby Pan Minister Wziątek odwiedził jednostki, Ośrodki Wojskowe, spotkał się ze związkami zawodowymi, pracownikami, żołnierzami i wysłuchał jak jest, jak się pracuje, służy.
    Jest to bardzo Nam potrzebne. Pozdrawiam.

  • Alina pisze:

    Barbara, zapomniałaś dodać, że powinny to być niezapowiedziane wizyty, bo tak zaraz będzie malowana trawa i prostowane krawężniki. Z magazynów wyjdą nowe ubiory, nowe wyposażenie, żeby usatysfakcjonować ministra i pokazać, że nie jest tak źle.

  • Jasiu pisze:

    Gościu nie moi, bo ja w PIS nie byłem i nie jestem. W mojej JW też nie będą płakać. Takie coś może napisać były mundurowy, który przez takich, zarozumialców nie dostaje ciągle premii. I to boli co. A teraz będzie jeszcze gorzej dla tych, co wyciągali rączki po nieswoje pieniążki. Okey, boli Ciebie prawda t……..e.

  • Max pisze:

    Tak? – a ilu jest tych bohaterów, którzy powiedzą prawdę o tym jak jest?
    Pracownikom nie jest potrzebny dobry szeryf a rozwiązania systemowe, które się sprawdzą w praktyce. Mieliśmy już wszystko, łącznie z telefonami zaufania oraz skrzynkami skarg i zażaleń a jest jak jest i zapewne jeszcze długo tak będzie.
    Także dlatego, że nawet decydenci wysokiego szczebla kierujący pracą osób zatrudnionych w oparciu o kodeks pracy mają o tym kodeksie blade pojęcie, bo czego się można nauczyć na parudniowym kursie, jeżeli nawet ktoś go zorganizował?
    Wojsko a cywile to zupełnie inne światy. Inna mentalność. Inne reguły działania i uprawnienia, które należy i respektować i rozumieć.

    Do tego jednak jeszcze długo nie dojdzie. Gdy do tego dodamy, że jakże często osoby zajmujące się kadrami i problematyką pracowniczą, to osoby jedynie pobieżnie przeszkolone o zupełnie innym wykształceniu, przy tym wykonujące polecenia wojskowych przełożonych słabo orientujących się w problematyce pracowniczej – mamy obraz sytuacji nie nastrajający optymizmem.
    To wszystko sprawia, że podczas wielu rozpraw przed sądami pracy wychodzą wprost żenujące niedostatki i niedociągnięcia w zakresie zgodnego z prawem pracy traktowania pracowników, czego konsekwencją są spore w skali roku koszty ponoszone przez resort w postaci zasądzanych należności i odsetek za zwłokę.
    Kończąc – nie o dobrego szeryfa walczącego z bezprawiem chodzi a o poważne pochylenie się i resortu, i strony społecznej nad zagadnieniem problematyki tzw. komponentu cywilnego resortu, w tym także objęcie wojskowych zakładów pracy wzmożonym nadzorem PIP, który – jak to wynika z mojego wieloletniego doświadczenia – jest jedynie interwencyjny w sytuacji, gdy ktoś ma odwagę się poskarżyć.
    Rola PIP w procesie uzdrawiania całej tej sytuacji a także szkolenia kadr zajmujących się problematyką pracowniczą jest tu moim zdaniem bardzo istotna.
    Widzę tu konieczność stosownego zwrócenia się strony społecznej do Inspekcji z wnioskiem o objęcie wojskowych zakładów pracy systematycznym nadzorem i pomocą a także kontrolą. Pomocy i kontroli wymagają nie tylko kadry zakładów ale w nie mniejszym stopniu także działacze związkowi.

  • Max pisze:

    No, no…..Komentować tego sensu nie ma.

  • XYZ pisze:

    Nic nie będzie. Wszystko pójdzie na powodzian. Na nic już nie liczę.
    Najczęściej ludzie chcą dotrwać do emerytury a potem jak się uda zatrudnić ponownie.
    Dla emeryta czy kobiety planującej dzieci tak.
    O prawdziwych specjalistach mogą zapomnieć w wojsku.
    Praca na odbycie stażu.

  • Jasiu pisze:

    Max i znowu nie masz pojęcia o PIP żeby wejść na teren JW, to musi mieć specjalne pozwolenie i wiele jeszcze innych uprawnień. A te uprawnienia dostają byli mundurowi i tak było np. u mnie a w innej JW, gdzie szef związku przyjechał po nocce aby spotkać się z inspektorem, to celowo opuścił JW.
    Większość tych panów inspektorów, kontrolę w JW rozpoczyna od Komendanta lub Dowódcy a po to aby go pouczyć co ma zrobić i w jaki sposób naprawić swoje błędy. Tak było u mnie i znam z rozmów z wieloma szefami związku jak wyglądają te śmieszne kontrole z PIP. A gdy szef inspektorów zaczął wytykać błędy inspektorom, to zrobili bunt i wyrzucono szefa PIP np. u mnie w województwie. I co ty na to?
    Mówiłem, że jeszcze mało wiesz co się dzieje i jakie są układy w PIP, czy Sądach.
    Kolega, który założył sprawę do Sądu Pracy wziął adwokata ale podczas rozprawy okazało się, że pracownik, który skarży JW to ten adwokat ma rodzinę mundurową w tej JW. I co?
    Nagle na sprawie Pan Papuga zapomniał czego oczekiwaliśmy od niego, że chcieliśmy przywrócenia do pracy a nie odszkodowania. Oczywiście, w sądzie rejonowym przegraliśmy.
    Kazałem koledze wziąć adwokata spoza miasta, gdzie jest JW. I zrobić odwołanie do Sądu Wojewódzkiego i po 15 minutach wystąpienia tego mecenasa – kolega został przywrócony do pracy i otrzymał odszkodowanie za okres nie wykonywania pracy oraz pokryto wszystkie jego koszty.
    Tak wygląda przestrzeganie prawa w instytucjach państwowych.
    A te śmieszne kontrole wojskowe do stwierdzenia współpracy ze związkami zawodowymi, to Benny Hill przy nich wysiada.

  • Jasiu pisze:

    jan, boisz się podpisać prawdziwym imieniem.
    Dziadka się boisz.
    Ja wiem, strach ma wielkie oczy. Bohaterze w internecie.
    Boisz się, że dostaniesz w papę od dziadka czy lachą po dupie.

  • Max pisze:

    ”Max i znowu nie masz pojęcia o PIP żeby wejść na teren JW, to musi mieć specjalne pozwolenie i wiele jeszcze innych uprawnień. A te uprawnienia dostają byli mundurowi i tak było np. u mnie a w innej JW, gdzie szef związku przyjechał po nocce aby spotkać się z inspektorem, to celowo opuścił JW.”

    Wyobraź sobie, że posiadam osobiste doświadczenie związane z kontrolą PIP w moim zakładzie pracy i zupełnie nie podzielam tego twojego spojrzenia na problem. Przedstawiciele zz oraz pracownicy zostali wysłuchani, zgłoszone problemy sprawdzone a liczne niedociągnięcia wpisane do protokołu z kontroli. Zostały także wyciągnięte wnioski personalne a wielu pracowników otrzymało świadczenia finansowe np. za pracę w nadgodzinach i były to często kwoty bardzo poważne. Ówczesny pracodawca odmówił zapłaty nałożonej grzywny a ratując się przed postępowaniem dyscyplinarnym odszedł w trybie pilnym do rezerwy.
    Jak z tego wynika, moje doświadczenia są inne niż twoje, pochodzące głównie z nieracjonalnych uprzedzeń.
    To jednak detal, bo istnieje przecież problem od lat czekający na rozwiązanie.
    To problem przestrzegania prawa pracy w odniesieniu do zatrudnionych w resorcie pracowników. Problem, który należałoby nie tylko poruszyć ale i rozwiązać.
    Jeżeli żołnierz pełniący służbę na granicy użyje broni, wojsko zapłaci za jego obronę przed sądem.
    Dlaczego np. w PUZP nie mielibyśmy zapisać, że pracownik, który wytoczy zakładowi sprawę uważając, że został skrzywdzony również będzie mógł liczyć na finansowanie prawnika przez resort?
    Wiadomo przecież, że zarabiając jakże często to minimum, ludzi po prostu nie stać na ochronę prawną podczas, gdy zakłady reprezentują roje radców prawnych, którym resort słono płaci??
    Innym wyjściem byłoby istotne podniesienie składek związkowych – tak, jak to jest na zachodzie ale za to korzystanie z ochrony prawnej doświadczonych prawników w sytuacjach konfliktowych.
    Uważam także, że strona społeczna powinna otrzymywać z resortu systematycznie dane o ilości spraw wytoczonych przez pracowników oraz ich rezultatach, w tym środkach finansowych zasądzonych od resortu w prawomocnych wyrokach.

  • Eustachy pisze:

    A co z kolejnym spotkaniem, które miało się odbyć pod koniec września??
    Jakaś cisza zapadła…

  • Max pisze:

    Organizowałem kiedyś spotkanie z pewnym posłem. Posłem wówczas opozycyjnym, który – po dojściu jego politycznej opcji do władzy – decydował o problemach obronności w Sejmie.
    Prosiłem aby na to spotkanie przyjść i problemy zgłosić. Narobiłem sobie tylko wrogów a z tych paru, którzy na spotkanie przyszli – nikt głosu nie zabrał. Zanim przyszli, upewnili się u przełożonych czy mogą i czy im się krzywda nie stanie. Pominę ”zakręty” jakie wówczas miałem z pracodawcą i jego współpracownikami. Wystarczy wspomnieć, że musiałem przedstawić szczegółowy plan wizyty posła, z którego pracodawca wykreślił wszystko oprócz powitania i pożegnania. Nie wiadomo jakby się to wszystko zakończyło, gdybyśmy z posłem nie spisali notatki, że dobrze ocenia współpracę pracodawcy ze związkiem zawodowym, co w istocie prawdą nie było. Jednak zz postawił na swoim a i pracodawca miał satysfakcję.
    Ktoś zapyta więc – po co to było??
    Dla nas – dla działalności związkowej w zakładzie pracy było to bardzo ważne, gdyż zdecydowanie umocniło naszą pozycję w negocjacjach różnych spraw pracowniczych w okresie późniejszym.

  • Jasiu pisze:

    Termin spotkania był podany dla zz aby się cieszyły i pod publiczkę. Następny Dyr. DSS co nie ma czasu dla strony społecznej. A co to za różnica czy się spotkają we wrześniu, czy listopadzie i tak nic pozytywnego nie załatwią.
    Jak możecie to najlepiej liczcie na siebie i swoje doświadczenie, i najdalej zajedziecie. Max info dla Ciebie na święto mojej JW następna kasa.
    W czerwcu tego roku było po 2 tys. z oszczędności a teraz po 800 zł.
    Można i nie potrzeba patrzeć na stronę społeczną w DSS.
    Pieniążki leżą w JW, tylko trzeba umieć je podnosić lub przerzucać środki np. z pożyczek mieszkaniowych na fundusz socjalny dla pracowników. I po takich działaniach masz po tys. zł na święta plus oszczędności i jest 3 tys. zł.
    I co ty geniuszu na to. Jak się chce i się myśli, to można pomóc pracownikom, czy nie.
    To się nazywa służebna rola związków zawodowych a nie pobieranie składek i chodzenie na pasku Komendantów czy Dowódców.

  • Max pisze:

    Jasiu – ty to już się nawet oglądać za siebie boisz, bo wszędzie widzisz tych t….w!
    Wyluzuj, bo się tak zapętlisz, że nikt już tego nie rozplącze.

  • Max pisze:

    Wypowiedź gorzka ale jakże celna. W sytuacji, gdy spotkała nas wszystkich tak wielka tragedia a politycy czynią wszystko aby to, co się wydarzyło zasypać pieniędzmi – każdy głos o większą kasę na wynagrodzenia zostanie przyjęty jako niepoprawne malkontenctwo i brak empatii.
    Czy to oznacza, że nie powinniśmy się spotykać i rozmawiać?
    Oczywiście nie. Jest wiele spraw i problemów wymagających rozwiązania.
    Uważam, że ta ”piłka” leży głównie po stronie społecznej, która powinna otrząsnąć się z tego wyczekiwania i bierności oraz WSPÓLNIE wystąpić o uzgodnienia programu naprawy do resortu.
    Programu, który byłby przykrojony do aktualnych środków a jednocześnie zawierał wiele zmian, na które pracownicy od lat czekają. Proszę nie oczekiwać, że ci, którzy obecnie decydują w resorcie zajmą się nami wychodząc z propozycjami dla pracowników korzystnymi.
    To przedstawiciele pracowników powinni wyjść z konkretnymi inicjatywami.
    Inicjatywami zmian, z których wiele nie wymaga dodatkowych nakładów.
    Można byłoby zaproponować resortowi także takie zmiany, które wymagałyby jedynie przeniesienia środków będących w resorcie. Oceniam sytuację tak, że resort jest w stanie nad przemyślanymi i racjonalnymi propozycjami zz życzliwie się pochylić.
    Problem w tym, że nie wiadomo czy one istnieją i osiągnięto nad nimi konsensus społeczny.

  • Max pisze:

    Nie pojmuję Jasiu co cię tak rajcuje. Kolejny już raz piszesz o tym że ”załatwiłeś ” kasę dla pracowników.
    Niby co?? W worku ją ludziom jak Mikołaj przyniosłeś??
    Resort ci na płace w zakładzie dał dodatkowo chociaż złotówkę, którą TY załatwiłeś??
    To jakaś nowość, że cała kasa na wynagrodzenia i socjal jest z końcem roku rozdysponowywana, bo przecież nic nie można oddać do resortu chociażby dlatego, że od razu zmniejszą stosownie kasę??
    Jednorazowe wypłaty z oszczędności na wynagrodzeniach stały się powszechne z chwilą, gdy parę ładnych lat temu DSS te oszczędności zabrał, wrzucił do wspólnego ”worka” i tym sposobem zwiększył pieniądze na podwyżki.
    Wówczas to okazało się, że te oszczędności zakładowych funduszy wynagrodzeń mogą zostać z dnia na dzień zabrane co do tej pory skutkuje rozdziałem tych oszczędności nawet w okresach kwartalnych a na pewno półrocznych i jest w zakładach pracy powszechne.
    Aby te środki rozdzielić, z reguły stosowane są argumenty typu: zbliża się okres urlopowy, okres jesienno zimowy związany z wyprawkami szkolnymi dla dzieci czy np. zakupem opału lub np święto zakładu.
    O jakich nowościach więc tu wciąż na nowo piszesz??
    Przecież nigdzie nie oddają z funduszu wynagrodzeń ani złotówki. Problem odrębny to ten tzw. socjal.
    Te środki zgodnie ze stosowną ustawą są przeznaczone na różne programy osłonowe, w tym świadczenia świąteczne.
    U jednych tylko przed Wielkanocą, u innych przed Świętami Bożego Narodzenia a jeszcze u innych z tych ale i innych okazji. To jakaś wielka nowość??
    Co zaś do tego odpisu przeznaczonego na pożyczki mieszkaniowe. Widać właściwie wszyscy je już u was wzięli i aktualnie je spłacają, stąd także środki, które wydają się stosunkowo wysokie. Jeżeli jednak stamtąd wciąż kasę podbieracie, to dzieje się to przecież kosztem tego, że ten fundusz się zmniejsza a jego możliwości także. Przypominacie mi w tym kogoś, kto zamiast pieniądze oszczędzać i je racjonalnie następnie wykorzystać – po prostu je od razu przejada.
    Nie masz więc się czym chwalić, gdyż podejrzewam, że od lat działasz pod publiczkę a efekty tego pracownicy na pewno odczują. Ciebie wówczas już zapewne nie będzie.
    Zastanawia mnie jedno. Co na to ten drugi zz funkcjonujący w twoim zakładzie??
    Daje się prowadzić przez ciebie na krótkiej smyczy??
    Jego nie ma?? Rozpadł się??
    Mam nie tylko ja jakieś dziwne wrażenie, że w tym resorcie jest minister, ty i nikt więcej.
    No może jeszcze pracodawca, którego należy pozbawić stanowiska.
    Kreujesz nam tu usilnie jakiś zupełnie nierzeczywisty obraz rzeczywistości, którą twoja świadomość zupełnie wykoślawia i wypacza.

  • Alina pisze:

    Max, znowu zaczynasz myśleć idealistycznie. Przez to zaczynasz przeczyć sobie samemu.
    Chcesz uzdrawiać resort?
    Tworzyć program skrojony do aktualnych środków? Chyba powinieneś stworzyć program, a następnie jako związkowiec powinieneś walczyć o te środki.
    A tak w ogóle to czy Ty nie jesteś emeryt „pełną gębą”?
    Czy nie przyjemnie byłoby, gdybyś dostał raz w roku dofinansowanie do wypoczynku i raz w roku dofinansowanie do świąt? Walcz z tym przesądem, że emeryt wypoczywa przez okrągły rok.
    I tu Jasiu ma rację z pieniędzmi.
    One są w JW, trzeba tylko wiedzieć jak je wykorzystać dla dobra pracowników, no i emerytów. 🙂

  • Max pisze:

    Kończąc pragnę zaprezentować rozwiązanie istniejące w ustawie o PIP:
    Art. 48a. 1. Pracownikowi przysługuje zwrot kosztów poniesionych na ochronę prawną, jeżeli postępowanie karne wszczęte przeciwko niemu o przestępstwo popełnione w związku z wykonywaniem czynności służbowych zostanie zakończone prawomocnym orzeczeniem o umorzeniu wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego lub niepopełnienia przestępstwa albo wyrokiem uniewinniającym.
    2. Koszty w wysokości odpowiadającej określonemu w odrębnych przepisach wynagrodzeniu jednego obrońcy zwraca się ze środków Państwowej Inspekcji Pracy

    Jak z powyższego wynika, pracownikom PIP ale także innym na mocy rozstrzygnięć ustawowych są zwracane koszty postępowań, jeżeli sprawy kończą się rozstrzygnięciami dla nich pozytywnymi.
    Dlaczego więc zbliżone uregulowania nie mogłyby zostać zawarte w PUZP??

  • Andrzej61 pisze:

    To podziel się wiedzą jak przerzucać pieniądze z mieszkaniówki na fundusz.

  • Max pisze:

    ”Jasiu ma rację z pieniędzmi.
    One są w JW, trzeba tylko wiedzieć jak je wykorzystać dla dobra pracowników, no i emerytów.”

    Pięknie. A czy ja mam coś przeciwko temu??
    Nie kumam sensu Twojej odpowiedzi ale to detal. Widać z biegiem lat głowa już nie taka jak kiedyś…
    OK – ZAJMIJMY SIĘ WIĘC PODZIAŁEM ZAKŁADOWYCH ŚRODKÓW A RESZTĘ PO PROSTU ZOSTAWMY, CZY TAK?

  • Jasiu pisze:

    Normalnie np. Komisja socjalna ds. mieszkaniowych posiada wiedzę ile środków jest wykorzystanych i ile zostanie np. na koniec roku i wtedy podejmujemy uzgodnienie z pracodawca aby np. 300 tys. zł oszczędności na funduszu mieszkaniowym przerzucić na dofinansowanie jesienno-zimowe dla pracowników, emerytów i 90% oszczędności np. z niewykorzystanych biletów do kina, teatru czy z dofinansowania urlopowego sumujemy plus fundusz mieszkaniowy i np. zrobi się kwota np. 600 tys. zł i zgodnie z 3 progami dochodowymi, które mamy do podziału dofinansowania urlopowego dzielimy na pracowników i emerytów, którzy są objęci naszą opieką przez JW.
    Oczywiście nie wykorzystujemy zfss w 100%, tylko zostawiamy np. 150 tys. zł na drugi rok.
    Wracając do mieszkaniówek to my nie mamy posiedzeń w grudniu, styczniu, lutym i lipcu oraz sierpniu. Czyli mamy 8 posiedzeń w roku. Kwoty to 18 tys. zł na remont mieszkania i 24 tys. zł na remont domu.
    To już masz całe abc.
    Oczywiście geniusz Max będzie znowu się wymądrzał ale tylko mu to pozostało.

  • Max pisze:

    ”Chcesz uzdrawiać resort?
    Tworzyć program skrojony do aktualnych środków? Chyba powinieneś stworzyć program, a następnie jako związkowiec powinieneś walczyć o te środki”.
    Tak?
    A czy Ty wpierw budujesz dom a później ubiegasz się o pożyczkę na jego budowę?

  • Jasiu pisze:

    Max chce się przypodobać jednemu przewodniczącemu, który za wszystko dziękuje p. Ministrowi lub p. Dyr. DSS. A myślałem, że ty nie kłaniasz się do pasa panom z ul. Niepodległości. Jednak się myliłem. Sam miałem okazję usłyszeć, co proponowałeś.
    Będąc kiedyś przy stole aby zwiększyć dodatki funkcyjne np. od 1300 zł a w zamian twój związek – Konfederacja zgodził by się na to, co zaproponuje DSS. Wszyscy wiedzą jak cię bolało, że biedni wartownicy dorabiali u innych pracodawców. Max, ja to pamiętam twoje posty. Że przychodzą zmęczeni do pracy i się chowają po kątach. Tak pisałeś na Forum OWC.
    Szybko zapominasz jakie miałeś negatywne myślenie i nastawienie do OWC. Mnie to boli i dlatego ja się staram pomagać w największym stopniu najpierw swoim członkom a później wszystkim pracownikom.
    Nie dostaje premii, nagród czy urlopów nagrodowych i za te kilka miesięcy pójdę na emeryturę z podniesionym czołem, że mogłem pomagać innym a nie samemu czerpać dla siebie korzyści.
    I tak jak napisała Alina, trzeba wyszarpywać każdy grosz, bo pracodawca sam ci od siebie nic nie da.
    A czy Max nie byłoby ci przyjemnie, gdy przychodzą pracownicy, którzy nigdy nie byli w związkach i dziękują, że ich godnie reprezentowałeś i zawsze walczyłeś o chociaż w minimalnym stopniu poprawienie głodowych pensji.
    Bo ja jako szef związku się wstydzę, że zarabiamy takie nędzne pieniążki.
    Bo po 45, czy 50 latach pracy aby pracownik nie miał 8 tys. zł, to wstyd i żenada.

  • Max pisze:

    ”One są w JW, trzeba tylko wiedzieć jak je wykorzystać dla dobra pracowników, no i emerytów. https://s.w.org/images/core/emoji/15.0.3/svg/1f642.svg
    Tytułem uzupełnienia…. A kto niby się temu sprzeciwia??
    Przecież pracodawcy mają gdzieś czy na tzw. socjalu pozostaną z końcem roku jakieś środki czy nie. Jeżeli pozostaną – zasilą fundusz w kolejnym roku co oznacza, że pieniędzy będzie więcej. Wydatkowanie środków odbywa się w oparciu o regulamin zakładowy w tym względzie przyjęty i ściśle wg wytycznych zawartych w odnośnej ustawie.
    Ta ustawa ściśle określa i kierunki i zasady wydatkowania środków, więc zarówno pracodawca jak i zz w zakładzie mają stosunkowo mało przestrzeni do jakiegoś innego rozdziału tych środków.
    O co więc właściwie chodzi??
    Czyżby np o to, że zmniejszymy te środki i przeznaczymy je na nagrody, premie czy podwyżki wynagrodzeń??
    Co zaś do manipulowania przy środkach przeznaczonych na pożyczki mieszkaniowe – swoje zdanie już wyraziłem.
    Na koniec…
    Jeżeli zarówno Ty jak i nasz Jasiu uważacie, że gospodarowanie tymi środkami w zakładach odbywa się ze szkodą dla pracowników, to proszę o wskazówki i porady.
    Niech się inni uczą….

  • Max pisze:

    Również o to proszę tym bardziej, że kol. Jasiu pisze, iż to on jakoby jednoosobowo tego dokonuje.
    No to napisz o tym jak długopisem wprowadzasz poprawki w dokumentach – odejmując i dodając te 0 w poszczególnych obszarach tego socjalu.
    Najlepiej jednak zacytuj nam stosowny fragment waszego regulaminu.

  • Alina pisze:

    Max, po pierwsze nie ma odpisu na pożyczki mieszkaniowe tylko na fundusz socjalny, po drugie nie ma osobnego funduszu mieszkaniowego i funduszu socjalnego. To wszystko jest funduszem socjalnym księgowanym na jednym koncie.
    Nie masz mglistego pojęcia o funduszu socjalnym, żyjesz czasami zamierzchłymi.
    Poczytaj ustawę o ZFŚS.
    Znajoma z Twojej byłej firmy kiedyś mi mówiła, że była walka o ZFŚS jak walka o ogień, w której też poniekąd uczestniczyłeś.
    I co masz z tego funduszu jako emeryt?
    Tylko się nie przejedz tymi pieniędzmi z socjala.

  • Rysiek z klanu. pisze:

    Ptaszki ćwierkają, że Zenek J. się pożegnał i że było 128 osób na pożegnaniu.
    Sami prawdopodobnie generałowie.
    W grudniu wybory nowego szefa ZG NSZZ PW.

  • Jasiu pisze:

    Max, żebyś wiedział tak jednoosobowo, bo to ja byłem i jestem pomysłodawcą aby pewna część funduszu mieszkaniowego przeksięgować np. na dodatki jesienno-zimowe. Takiego geniusza jak ty, MAX mam uczyć. Przecież to ty wszystko wiesz najlepiej i na wszystkim najlepiej się znasz. Spowoduj to, że ta garstka członków Tarczy w 1 RBLog zapisze się do mojej oddziałówki, to ci pokażę zapisy Regulaminu ZFŚS i sposoby jak można wyciągnąć kasę w JW dla pracowników i np. emerytów.
    A co dodatkowych środków np. z IWSZ wpływają dodatkowe środki dla pron np. na święto JW. Można, Max tylko trzeba naciskać pracodawcę aby ruszył 4 litery i napisał mądre pismo do IWSZ. I dostaniesz wtedy dodatkowe środki.
    Nieraz są to małe sumy ale np. 2 lub 3 razy w roku dają możliwość wyróżnienia premiami np. 100-160 pracowników tj. prawie 50% stanu załogi kwota po np. 400-500 zł.
    Nie jest to szał ale zawsze można swój budżet domowy zwiększyć o parę grosików.
    A czy o to nie chodzi w działalności związkowej aby dbać o interes pracowników czy członków związku.

  • Max pisze:

    Myślałem, że chociaż pod koniec zmienisz w stosunku do mnie tą swoją retorykę.
    Przyjmij więc do wiadomości, że wszystko o czym mówiłem i pisałem jest moje i niczego nie mam zamiaru się wypierać. Przykro, że ten argument o zwiększeniu dodatku stażowego – oczywiście pokracznie przeinaczony – po raz już nie wiadomo który – przywołujesz. Przykro mi w dwójnasób.
    Po pierwsze dlatego, że pomimo wielu lat które od wniosku ówczesnej wojskowej Konfederacji upłynęły nikt się tym problemem nie zajął. Resort chętnie by kwotę naliczeniową tego dodatku podwyższył ale zgody Solidarności na to nigdy nie było. Teraz, gdy już w tych rozmowach udziału żadnego nie bierzesz a i twój głos się już w tym związku zupełnie się nie liczy – jest szansa na to aby ci, którzy odpowiadają za pracę innych mieli coś z tego a nie jedynie nędzną ”zapomogę”, z której się ich podwładni śmieją.
    No ale jeżeli ktoś tak jak ty nie patrzy dalej własnego ”ogona” – mamy takie kwiatki.
    Po drugie dlatego, że zupełnie wypaczasz i to świadomie od lat to, że ta nasza ówczesna inicjatywa była jakoby ukłonem w stronę wojskowych kolesiów. W ten sposób nie tylko uczyniliście krzywdę bardzo wielu pracownikom, którzy jeżeli nawet kiedyś w związkach byli, to wielu się wypisało ale w wielu zakładach doprowadziliście do tego, że ci, którzy dysponują dużą wiedzą i doświadczeniem oraz są dobrze wykształceni – o uczestnictwie w zz słyszeć nie chcą co sprawia, że taki zz nie może udźwignąć zadań jakie na nim spoczywają, gdyż po pierwsze nikt funkcji związkowej pełnić nie chce a po drugie ci, co je pełnią – mają często zbyt mało wiedzy i umiejętności aby polemizować z pracodawcami a zwłaszcza aby ich przekonywać.
    Nie wspomnę już o tym, że w polemice np. z zakładowymi radcami prawnymi są zupełnie bezsilni. Sprowadza się to więc do tego co przez lata obserwowałem w waszym wykonaniu w swoim zakładzie pracy. Uznaliście, że protestując przeciwko podwyżce dodatku funkcyjnego ”uwalicie” byłych mundurowych. Publika biła brawo a ty chodziłeś i jak paw się puszyłeś.
    Ta prawda jest jednak inna, bo nie tak jednoznaczna o czym świadczy przykład pierwszy z brzegu. W moim OWC na 4 d-ców wart tylko jeden jest byłym żołnierzem a pozostali to typowi cywile, a nie wszyscy byli kiedykolwiek w wojsku. Pomimo tego poprzez to twoje działanie mają ten dodatek funkcyjny taki, że pozostali się z nich śmieją.
    Dokładnie taka sytuacja jest na wielu innych stanowiskach, na których taki dodatek przysługuje.
    Bardzo wiele tych stanowisk obejmują pracownicy ze stosownym wykształceniem, którzy oprócz pracy w resorcie żadnego z nim związku nie mają. Pomyślałeś kiedykolwiek o nich??
    Oczywiście nie, gdyż z grupą kolesi z OWC postanowiliście niszczyć i sabotować wszystko, co wam bezpośrednio nie służy. Czy zadaniem zz jest – jak piszesz powyżej cyt.: ” ja się staram pomagać w największym stopniu najpierw swoim członkom a później wszystkim pracownikom”, czy bronić zbiorowych interesów wszystkich do czego zobowiązuje cię stosowna ustawa. Pomyśl o tym chociaż pod koniec tej swojej działalności.
    Co zaś do tego, iż ja kiedykolwiek stawiałem kwestię tego dodatku funkcyjnego w sposób, o którym napisałeś – stwierdzam, że po prostu kłamiesz.
    Jeżeli forum OWC, na które od wielu lat wstępu nie mam, bo nie podobało się to, co pisałem nadal istnieje i w jego archiwum istnieje zakładka dotycząca OPZZ ”Konfederacja Pracy”, to każdy może tam wejść i z dokumentami, z którymi w DSS występowaliśmy się zapoznać.
    Co zaś do złośliwości, iż twierdziłem, że pracujący także gdzie indziej jedynie patrzą pracując w wojsku aby chociaż chwilę wypocząć, to przecież fakt, którego ukryć się nie da.
    Min. ŻW zwracała na to uwagę w swoich wystąpieniach sugerując aby odbierać od pracowników zobowiązanie, że gdzie indziej jednocześnie nie pracują. Oczywiste jest bowiem, że praca takich osób jest po prostu mało efektywna oraz po prostu niszczy zdrowie. Pokazując to miałem na względzie nie tylko stosunki społeczne w środowisku pracowniczym ale także argument za zwiększeniem wynagrodzeń, tych wynagrodzeń, które nie kto inny a ty spieprzyłeś, wprowadzając te nędzne tabele a teraz krokodyle łzy wylewasz.
    Ścieramy się w poglądach od lat ale przecież ciebie nikt i nic nie przekona.
    W MOIM ODCZUCIU – WYBACZ, ŻE TO NAPISZĘ – TY, WŁAŚNIE TY JESTEŚ NAJWIĘKSZYM ZWIĄZKOWYM SZKODNIKIEM Z JAKIM DANE MI BYŁO SIĘ SPOTKAĆ. NAROBIŁEŚ TYLE SZKÓD ZWIĄZKOWI I LUDZIOM, ŻE NAJWYŻSZY JUŻ CZAS ABYŚ PO PROSTU PRZESTAŁ.

  • Max pisze:

    Zasady udzielania pożyczek na cele mieszkaniowe muszą być dokładnie opisane w regulaminie ZFŚS.
    Regulamin ustala m.in. warunki udzielenia pożyczki czy cele, jakie mogą być w ten sposób finansowane.
    Co ważne, pożyczka mieszkaniowa w zakładzie pracy powinna być przyznawana w oparciu o kryteria socjalne. Oznacza to, że przy jej udzielaniu i ustalaniu warunków bierze się pod uwagę sytuację materialną pracownika lub byłego pracownika/emeryta,rencisty.
    Piszesz, że tak po prostu umawiacie się i te środki przerzucacie na inne cele.
    OK a jaka ku temu podstawa prawna?
    Po prostu napisz, gdzie taką możliwość przyjęliście i jak ją konkretnie zapisaliście.
    Pomijając to wszystko – to co w tym co piszesz za nowość??
    Myślisz, że tylko wy wpadliście na taki pomysł??
    Zapytam więc tak..
    A ilu niepełnosprawnych macie w zakładzie i jaki macie na nich odpis??
    A ilu pracujących w warunkach szczególnych i jaki na nich odpis???
    Wyliczyliście to wszystko aby odpis na ten socjal zwiększyć??
    Dlaczego o tym nam nie napiszesz?

  • Max pisze:

    Uważam jednak, że nieco przesadzasz, gdyż łapiesz mnie za słowa literalnie traktując, co napisałem. Ja wprawdzie nigdy nie uczestniczyłem osobiście w rozdziale tego funduszu a mój przewodniczący jedynie zgadzał się z wnioskami powołanego stosownym regulaminem zespołu, gdyż nie chcieliśmy być posądzani o jakąkolwiek stronniczość a tak się niestety w wielu miejscach dzieje. Jeżeli już tu wymieniamy zdania w sprawie kto co słyszał to ja niejednokrotnie słyszałem, że działacze związkowi zachęcali do wstąpienia do zz profitami z socjalu.
    Pamiętam jednak, że kiedyś ten fundusz mieszkaniowy był odrębny.
    Pamiętam też te zakręty z oddaniem pieniążków z funduszu poszczególnym zakładom, gdy nastąpiły zmiany. Wiem także doskonale, że środki na pożyczki mieszkaniowe są częścią ZFŚS. Starałem się pisać prosto co być może mi nie wyszło, gdyż pisząc o odpisie na pożyczki mieszkaniowe miałem na względzie tą część ZFŚS, która jest na to przeznaczona podobnie np. jak na zapomogi czy świadczenia urlopowe lub świąteczne czy dopłaty do wypoczynku.
    Jeżeli jednak już poruszasz ten temat, to przy okazji przyznaj, że te pożyczki podobnie jak wszystkie inne świadczenia z funduszu objęte ustawą powinny być zróżnicowane w zależności od sytuacji materialnej pracownika.
    A jak jest?
    Może o tym napisz.

  • Max pisze:

    Wybacz, że krótko ustosunkuję się także do tego fragmentu Twojej wypowiedzi cyt.:”Znajoma z Twojej byłej firmy kiedyś mi mówiła, że była walka o ZFŚS jak walka o ogień, w której też poniekąd uczestniczyłeś.
    I co masz z tego funduszu jako emeryt?
    Tylko się nie przejedz tymi pieniędzmi z socjala.”

    To prawda, ”znajoma” prawdę mówiła umieszczając mnie w tym sporze, który trwał długo na czym cierpieli pracownicy, gdyż przez miesiące całe wypłaty z funduszu były zablokowane. W tym czasie przerzucano się argumentami nie mogąc się porozumieć. Pamiętam jak ta twoja znajoma tą ”walkę o ogień” wywołała i długo nie trafiały do niej żadne argumenty. Należało spotkać się ”na tym moście pośrodku rzeki” i to mój ZZ Tarcza w zakładzie do tego doprowadził. Uzgodniono regulamin, który prawdopodobnie funkcjonuje do dziś z korzyścią dla pracowników.
    Co zaś do tych emerytów, byłych pracowników.
    Jeżeli taki emeryt nie przedstawi oświadczenia o dochodach gospodarstwa domowego i nie wpisze się do wykazu byłych pracowników, którym zakład pomaga to żadnej pomocy nie otrzyma.
    Jeżeli tych formalności dokona, to na niego także jest stosowny odpis, chociaż nie taki jak na pracownika.
    Nie oznacza to jednak, że w sytuacji losowej nie może ubiegać się o zapomogę, gdyż się ona jemu zgodnie z ustawą należy i żaden regulamin go z niej wyłączyć nie może.
    Osobiście jestem przekonany, że powinien mieć także np. dopłatę do wypoczynku czy możliwość zaciągnięcia pożyczki mieszkaniowej.
    Gdzie więc tu widzisz te problemy, o których kolejny raz piszesz?
    Na koniec. Komisja socjalno-bytowa to twór w prawie nie istniejący.
    Utworzono go, więc nie protestowaliśmy.
    Tam, gdzie mogliśmy to spowodować, zajmowali się tym pracownicy nie należący do związku aby nie było posądzeń o stronniczość. Uważaliśmy jednak wówczas, że dobrym rozwiązaniem byłoby np. zlecenie przez pracodawcę tych czynności komórkom kadrowym, co proponował pracodawca.
    Zgody jednak na to nie było.
    Dlaczego??

    Bowiem wówczas a także zapewne i obecnie ok. 90% członków takiego zespołu to członkowie jedynie słusznego w resorcie zz.
    Stąd także ta ”walka o ogień”

  • Alina pisze:

    Max, Ty chyba chcesz stworzyć jakąś nową naukę – filozofia ekonomii i rachunkowości ZFŚS.
    Jaki regulamin stworzyłeś, taki masz.
    Poczekaj tylko jak ktoś się wnerwi i ci go oprotestuje w odpowiednich instytucjach.
    I pamiętaj – Jasiu ma rację. 🙂

  • Andrzej61 pisze:

    Dzięki za info, muszę to przemyśleć, bo my jesteśmy parę instytucji w jednym worku z WOG-iem.

  • Max pisze:

    Myślałem, że dyskutujemy tu poważnie
    Na śmichy, chichy ani czasu, ani chęci nie mam.
    Co do tego regulaminu. Są pod nim podpisy paru osób z funkcjonujących w zakładzie zz oraz pracodawcy. Mojego podpisu tam nie ma. Jest za to podpis zarówno Twojej znajomej z NSZZ PW, jak i działacza zakładowej Solidarności.
    Więc???

  • Jasiu pisze:

    Alina, nie tłumacz mu, bo on prostych rzeczy nie rozumnie. MAX, jakie kryteria socjalne do przyznania pożyczki mieszkaniowej. Wystarczy mieć pewność, czyli umowę o pracę na czas nieokreślony i mieć 2 żyrantów i posiadać zdolność finansową do spłacania pożyczki i to wszystko.
    Jak byś chciał się poduczyć, to kryteria socjalne brane są pod uwagę przy zapomogach.
    Tak prostej sprawy też nie wiedziałeś. Max a wiesz o tym, że ja mam Komisje socjalna ds. mieszkaniowych i zespół opiniujący ds. zapomóg.
    Co do młodocianych czy pracujących w warunkach szkodliwych, czy emerytów to oni mają swoje odpisy. I dlatego ja nie wypłacam emerytom tzw. urlopowego, tylko daje im na święta jesienno-zimowe. Mam zapisane, ze pracownik musi mieć 14 dni urlopu wypoczynkowego aby otrzymać dofinansowanie do urlopu wypoczynkowego. Emeryci nie spełniają tego warunku i nie dostają urlopowego.
    Co do zapomogi, to dostają, bo mają prawo oczywiście po złożeniu oświadczenia o dochodach np. do końca marca na dany rok oraz pracownicy. Co do niepełnosprawnych, takich nie zatrudniamy i nie mamy odpisów na takich pracowników. Co do przepisów prawnych, to muszę cię znowu uświadomić, że to, co Komisja Socjalna ustali z pracodawca tj. święte. I jak jest zapisane np. w porozumieniu, że przeksięgowujemy w planie wydatków zfss z wydatków mieszkaniowych np. 300 tys. zł na jesienno-zimowe, to nie potrzeba żadnych przepisów prawnych do takich rzeczy.
    Max, pyszczysz tu a wiedzą o zfss jest nawet nie w minimalnym stopniu.
    Posłuchaj tych, co to robią i środki trafiają do pron. Naucz się słuchać innych, bo inni też potrafią myśleć pozytywnie. Max, jak masz pytania merytoryczne czy czegoś nie wiesz, to pytaj, bo się ośmieszasz z twoją niewiedzą w tak prostych sprawach jakim jest zfss.
    Max, jak tak wszystko wiesz, to może wyjaśnisz czemu np. w składzie Mosty, gdzie ty pracowałeś pracownicy mieli największe place zasadnicze. Bo to był skład złożony z samy byłych emerytów wojskowych. Dopiero jak powstała moja organizacja, to doprowadziła do zrównania płac z pozostałymi składami. Tak wyglądała twoja walko o równe traktowanie pracowników.
    Na te pl. zasadnicze są dowody papierowe. Jak masz pytania o coś, czego nie wiesz jak to robią inni szefowie związku czy ich zarządy, to wystarczy zapytać.
    Ja też jak czegoś nie wiem, to pytam lub dzwonie to innych organizacji jak oni mają to rozwiązane.

  • Jasiu pisze:

    Max, jak nigdy nie uczestniczyłeś w posiedzeniach Komisji socjalnej, to co ty możesz wiedzieć o podziałach czy zasadach przydzielania np. zapomóg czy przydzielania pożyczek mieszkaniowych. Jest takie powiedzenie: kibic zdała się nie wpier…
    A ty jak zwykle chcesz być najmądrzejszy a tak naprawdę to nie wiesz, jak to działa. Poczytaj trochę przepisów to będziesz miał podstawową wiedzę. Max, jak ty tak samo dzielisz podwyżki czy oszczędności w 1RBLOG, to się nie dziwię, że macie takie niskie płace. Zapamiętaj sobie do końca życia, że to, co ustalą organizacje związkowe lub przedstawiciel pracowników i zapiszesz w Uzgodnieniu z pracodawca, to jest święte.
    Podam ci prosty przykład.
    Jak jest podwyżka np. 5%, to musisz ją zrealizować w wysokości 5% czy możesz podnieść płace powyżej tych 5%. Ja tak robię i np. teraz za wyznacznik wezmę płacę Pani pielęgniarki co jest najwyższa i jak starczy mnie środków, to w 2025 r. damy podwyżkę większą niż 5 a może 7%.
    Można Max tak zrobić czy nie. Pozdrawiam.

  • Jasiu pisze:

    Max o tak prostych sprawach jak zwiększenie funduszu dla pracowników pracujących np. w warunkach szkodliwych itd. to wynika z odpisu i plany wydatków, który robi się w marcu. To są tak proste i oczywiste sprawy, że wstyd o tym pisać. Wystarczy poczytać ustawę o zfss i wszystko Max będziesz wiedział.
    A jak masz brak, zapytaj albo ja co odpowiem, albo jakaś koleżanka lub kolega związkowiec, który tymi sprawami zajmuje się od wielu lat. Tak dla twojej wiedzy, to ja byłem protoplasta aby odłączyć się od Szanownego Okręgu i zrobić swoje pożyczki mieszkaniowe a nie czekać żeby ktoś dzielił naszymi pieniążkami. A było to już w 2008 r. I od tego roku mamy swój fundusz mieszkaniowy i nasze środki dzielimy na pracowników. I nie musimy czekać wiele lat jak to było w Okręgu. Żadna filozofia opracować regulamin zfss czy gospodarowania środkami na fundusz mieszkaniowy.
    Przecież po to są związki zawodowe.
    Mają pracować na rzecz pracowników.
    Czy nie po to są wybrani.

  • Jasiu pisze:

    I dlatego ciągle pracownicy mnie wybierają, takiego szkodnika. Max nie bądź śmieszny. Robię tylko to całe życie dla ludzi, bo kocham pomagać innym i by móc się cieszyć z tego, że chociaż w minimalnym stopniu przyczyniam się do poprawy ich warunków a zarazem i swoich. Czy nie ma nic piękniejszego jak pomóc komuś.
    Gry miałem 28 lat jak umierał mój tata, który zawsze mnie wpajał najważniejszym dobrem jest dobro drugiego człowieka. Zapamiętałem to sobie i zawsze staram się tak działać. Za 2,5 roku odejdę na emeryturę i myślę, że znajdzie się ktoś, kto po mnie przejmie pałeczkę i będzie godnie reprezentował pracowników ron.

  • Jasiu pisze:

    Alina, daj spokój on zawsze krytykował publicznie swojego szefa związkowego, tu piszących.
    Taki typ człowieka. Kiedyś go lubiłem ale te jego filozofie nie podparte żadnymi sukcesami czy osiągnięciami w pracy związkowej doprowadziły go do tego, że nikt już go nie chce słuchać i to jest najgorsze.

  • Piotr pisze:

    Do Brukseli?

  • Max pisze:

    ”MAX, jakie kryteria socjalne do przyznania pożyczki mieszkaniowej. Wystarczy mieć pewność, czyli umowę o pracę na czas nieokreślony i mieć 2 żyrantów i posiadać zdolność finansową do spłacania pożyczki i to wszystko”.
    Tak?? No to ”specjalisto” poczytaj;
    https://www.portalkadrowy.pl/dzialalnosc-socjalna/uzaleznienie-przyznania-pozyczki-z-zfss-od-kryterium-socjalnego-21454.html
    A przede wszystkim po prostu w końcu zapoznaj się i stosuj ustawę a nie majstruj przy niej.

    ”Jak byś chciał się poduczyć, to kryteria socjalne brane są pod uwagę przy zapomogach.
    Tak prostej sprawy też nie wiedziałeś. Max a wiesz o tym, że ja mam Komisje socjalna ds. mieszkaniowych i zespół opiniujący ds. zapomóg.”
    Gdybyś chciał się poduczyć to kryteria socjalne zg z ustawą są wymagane przy wszelkich świadczeniach z tego funduszu – nawet przy np dopłatach do biletów do kina czy teatru – ”specjalisto”Dodatkowo – żadne przepisy oprócz Waszych wewnętrznych nie wspominają ani o komisjach ani o zespołach, które są tworami pozaprawnymi – ”specjalisto”

    ”Co do młodocianych czy pracujących w warunkach szkodliwych, czy emerytów to oni mają swoje odpisy”.
    Nie uogólniaj bo bzdury wychodzą Pracujący w warunkach szczególnych to nie pracujący w warunkach szkodliwych W każdym razie nie wszyscy pracujacy w warunkach szkodliwych sa jednocześnie pracującymi w warunkach szczególnych – ”specjalisto”
    Co do emerytów – nie uogólniaj bo wychodzi że problemu nie ogarniasz.
    Ci emeryci / renciści albo pracują w zakładzie albo nie pracują bo na rentę czy emeryturę odeszli Jeżeli są to pracujący emeryci to po prostu pracownicy jak inni i taki jak dla pozostałych jest na nich odpis na socjal. Jeżeli są to renciści lub emeryci z niepełnosprawnością to na nich jest wyższy odpis podobnie jak dla innych niepełnosprawnych zatrudnionych w zakładzie Tego problemu jednak jak już pisałem – nie ogarniasz a tu kryją się pieniądze. Warunek taki aby zechcieli orzeczenia o niepełnosprawności przedstawić do czego zmusić ich nie można. Jeżeli są to emeryci/renciści, którzy na emerytury/renty odeszli to jest na nich także naliczenie chociaż już w zakładzie nie pracują Warunek taki aby złożyli stosowny wniosek oraz oświadczenie o dochodach gospodarstwa domowego.

    ”Co do niepełnosprawnych, takich nie zatrudniamy i nie mamy odpisów na takich pracowników”
    Tak?? A wiesz ty ilu np byłych żołnierzy zawodowych czy emerytów innych słuzb posiada grupy inwalidzkie Śmiało mogę napisać że co najmniej 20% z zatrudnionych i co??

    ”Max, jak tak wszystko wiesz, to może wyjaśnisz czemu np. w składzie Mosty, gdzie ty pracowałeś pracownicy mieli największe place zasadnicze. Bo to był skład złożony z samy byłych emerytów wojskowych. Dopiero jak powstała moja organizacja, to doprowadziła do zrównania płac z pozostałymi składami. Tak wyglądała twoja walko o równe traktowanie pracowników.”
    No tu to już zadałeś czadu. Ponieważ napisałeś te bzdety otwartym tekstem to pare słów tytułem wyjaśnienia Może to wielu nie zainteresuje ale pracowników obecnego 1 RBL-ogu na pewno
    Aby zrozumieć należy cofnąć się do okresu w którym w tych M była bardzo duża samodzielna jednostka bedaca oddziałem gospodarczym Wówczas ja bezpoŚrednio po zakończeniu służby wojskowej W lotnictwie złożyłem podanie o zatrudnienie w tworzonym właśnie OWC w miejsce likwidowanej ko w której służyli żołnierze zsw vW krótkim czasie ta jednostka została rozformowana a w jej miejscu powstała RBM-ka Niektórzy wiedzą co ten skrót oznacza Była to także samodzielna jednostka bedąca oddziałem gospodarczym która chociaż zatrudniająca dużo mniej pracowników dysponowała budżetem poprzednio rozformowanej jednostki co umożliwiało wydatne podniesienie wynagrodzeń bo kasy było dużo Gdy te pieniądze na wynagrodzenia zaczynały się zmniejszać nastąpiła kolejna restrukturyzacja logistyki w wyniku czego mój zakład niejako wchłaniał wiele malych struktur logistycznych z regionu Kadra była służbowo przenoszona lub odchodziła z wojska a pracownicy po prostu zwalniani W całym kraju w tym okresie zmniejszono zatrudnienie o kilkadziesiąt tysięcy osób. My mieliśmy szczęście i nas nie wycięto za to fundusz na wynagrodzenia wzrósl znacznie bo nasz oddzial gospodarczy dysponował środkami rozformowanych struktur. Pieniądze na płace więc były Reforma logistyki postępowała W miejsce RBM-ek powstawały RBL- ogi Nasza RBM-ka więc z tym budżetem na wynagrodzenia została zdegradowana do Składu i podporządkowana pod tworzony 1 RBL- og w Wałczu Oczywiscie wiązało się to z wydatnym zmniejszeniem zatrudnienia środki jednak pozostały więc wynagrodzenia były godziwe W tym okresie byłych żołnierzy – emerytów wojskowych wśród zatrudnionych było ok 15% Zaznaczam, że nie był to czas gdy istniały stanowiska wojskowo – cywilne. Taka jest historia nakładów na wynagrodzenia w M. co jawnie przeczy rozpowszechnianej przez ciebie kłamliwej i szkodliwej dezinformacji godnej trolli Putina. . Co było dalej?? Dalej – po zdegradowaniu nas do szczebla składu. Nasze wynagrodzenia stanęły wam oscią w gardle i po prostu przy pierwszej nadarzającej się okazji nas okradliście Wówczas zmniejszono nam na wniosek zakładowej Solidarności o czym piszesz oraz NSZZ PW wynagrodzenia o 50 zł Teraz to kwota nieznaczna – 20 lat temu była to kwota wielka. W składzie zz nie funkcjonował. Ówczesny kierownik składu zebrał załogę i nas o tym poinformował. Stwierdzil wprost ze on jako żolnierz nie miał nic do powiedzenia gdyż taka była wola zz Jeżeli nie chcemy być tak traktowani w przyszlosci to powinnismy wstąpić do związku zawodowego Pracownicy nie chcieli jednak wstepować do tych którzy po prostu ich okradli Podjąłem się wówczas założenia zz i tak powstał OPZZ Konfederacja Pracy – lewicowy zz którego istnienie przez ponad rok było przez przelożonych ukrywane. Na koniec – Dążyliście do wyrównywania wynagrodzeń… W taki sposób że okradaliście nieco lepiej wynagradzanych zamiast podnosić zarobki innych do poziomu zarobków w M??
    Zamiast walczyć o większe środki ukradliście je koleżankom i kolegom z zakładu w tym czasie godząc się także na 5% premie w składach i 15% premie w Komendzie. Tylko na tyle było was stać WSTYD.

  • Max pisze:

    Słuchaj – piszesz tu w kilku osobach, sam sobie odpowiadasz i robisz niepotrzebny szum.
    Mnie to bawić przestało a ty rób tak dalej.
    Powodzenia życzę….

  • Max pisze:

    Pieprzysz, Tobie to się ta kasa ciągle mnoży – wirtualnie….
    Można podnieść zarobki nawet o 50%, wywalając połowę pracowników z planu zatrudnienia na przysłowiowy bruk.
    Kto jednak wówczas będzie za nich pracował??

  • Max pisze:

    ”MAX, jakie kryteria socjalne do przyznania pożyczki mieszkaniowej”.
    Nie ma ich a przecież być powinny. Mówi o tym wprost stosowna ustawa.
    Nie wyłącza ona z tych kryteriów żadnego świadczenia – także pożyczek mieszkaniowych.

  • Antoni pisze:

    Czas na nowy wątek.
    Ten można podsumować tak:
    @Jasiu znowu z rozbuchanym ego „wszystkich łaje i potrąca”, zdecydowanie zapracował sobie na nową ksywę – protoplasta :), a @Maxowi emerytura chyba jednak nie służy, chociaż może jednak służy, bo powoli nabiera dystansu.

  • Max pisze:

    1.Od kiedy to szefa związkowego krytykować nie można??
    2.Kiedy mnie lubiłeś – przecież zawsze podstawiałeś mi nogę, do tego w sposób skandaliczny posuwając się do kłamstw i oszczerstw, które nadal rozpowszechniasz.
    3.Skąd wiadomo, że nikt mnie już nie słucha? Mówił ci o tym ktoś, czy ci się to przyśniło??
    4.Skąd informacja o tym, że żadnych osiągnięć w działalności związkowej nie miałem? To, że ty tak twierdzisz nie ma przecież żadnego znaczenia poza takim, że wrednie starasz się mnie zdyskwalifikować.

    A tak na marginesie – nie rozmawiaj Jasiu z samym sobą lub z własnym synem.
    Będziesz zdrowszy i mniej śmieszny.

  • Max pisze:

    ”A co dodatkowych środków np. z IWSZ wpływają dodatkowe środki dla pron np. na święto JW. Można, Max tylko trzeba naciskać pracodawcę aby ruszył 4 litery i napisał mądre pismo do IWSZ. I dostaniesz wtedy dodatkowe środki.
    Nieraz są to małe sumy ale np. 2 lub 3 razy w roku dają możliwość wyróżnienia premiami np. 100-160 pracowników tj. prawie 50% stanu załogi kwota po np. 400-500 zł”

    No i w końcu cała sprawa się wydała. Otóż okazało się, że ”futrowano” was jak nie przymierzając ojca Rydzyka…. Można się jedynie domyślać dlaczego. Zapewne z tego samego powodu, z którego wojskowa Solidarność zaliczyła za poprzedniego szefa DSS najwięcej wizyt i wysłuchań w departamencie podczas, gdy np. NSZZ PW czy ZPW Tarcza o wysłuchaniu i wizytach w DSS mogły jedynie pomarzyć.
    Codziennie słyszę o kasie rozdawanej przez poprzednio rządzących dla swojaków. Ale żeby miało to miejsce także w wojsku??
    Niech się tu odezwą pracownicy z wielu innych jednostek i napiszą ile im dodatkowo z góry kasy wpływało dodatkowo poza kwotami, które na wszystkich dzielono.
    Niech napiszą ile z DSS lub od innych dysponentów dostawali z przeznaczeniem np. na święto zakładu pracy.
    Niech się wypowiedzą pracownicy jednostek wojsk lądowych i wielu innych jak ich w ciągu roku dodatkowo ”ozłacano”.
    Napisałeś o tym, o czym pisać zamiaru nie miałeś.
    Bo właśnie się wydało, że tam, gdzie była w zakładach Solidarność – zbierano bonusy i to wcale nie małe, w dodatku kilkakrotnie w ciągu roku.
    Władze pozostałych zz powinny to wyjaśnić, wnioskując o stosowne sprawdzenie do DSS.
    Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że skandal, który nam ujawniłeś przestanie mieć miejsce.

    Od dłuższego czasu miałem pretensje do samego siebie, że się tu odezwałem.
    Zmieniłem zdanie – warto było…..

  • Klakier pisze:

    Tam będzie dużo do całowania po rękach.

  • Max pisze:

    Świetnie to podsumowałeś. Także jeżeli chodzi o mnie. W wojsku w takiej lub innej roli spędziłem ponad 50 lat a więc całe moje dorosłe życie. Chociaż tysiące razy ten mój wybór przeklinałem to gdy ”drzwi tej klatki” się otwarły wyszedłem – rozglądam się i pomimo tego, co w wojsku przeżyłem chciałbym powrócić…..
    Brakuje mi i kolegów, i przełożonych, i tego wszystkiego, co składa się na pojęcie wojska.
    Cóż – będę musiał to jakoś przeżyć – to, jak menopauza.
    Nie miałem zamiaru tu nadal przebywać. Okazało się jednak, że koledzy z pracy nadal mnie angażują w różne sprawy społeczne, których nie ma kto poruszyć. Ja nie mogłem po prostu odmówić, więc staram się pomagać, gdy potrzeba. Ten mój dystans jest jednak coraz większy, gdyż naprawdę chcę się z tego ”zaklętego kręgu” wyzwolić. Zapewne mi się to uda. Trzeba na to jednak nieco czasu.
    Dzięki za celną wypowiedź, która poruszyła we mnie te ”struny” na których ”zagrać” nie miałem zamiaru.
    Jeszcze raz dzięki.

  • Jasiu pisze:

    Jak pieprzę, to czemu np. OWC ma bardzo wysokie zasadnicze itd.
    Kasa musi się mnożyć, bo na tym polega związkowa ekonomia.

  • Jasiu pisze:

    Jaki skandal. Ty nawet nie wiesz, że co roku IWSZ przekazuje np. w ciągu roku środki do WOG, RBLog czy JW, o które zwrócą się Dowódcy czy Komendanci.
    Co, Amerykę odkryłeś i po normalna rzecz. Jakbyś zapytał twojego szefa związkowego Tarczy, to by cię poinformował, że również dostają RBLogi, dodatkowe środki i nie takie grosze jak my.
    Max, jesteś wiele lat za murzynami i nie wiesz, co się dzieje w JW.

  • Jasiu pisze:

    Max a kto pisał, że DSS dawał kasę. DSS nie miał i nie ma kasy. Środki, które trafiają do RBLog, WOG czy innych JW są od szefa finansów z IWSZ za zgodą oczywiście szefa IWSZ.
    Max, śmiech mnie ogarnia z twoimi podejrzeniami. Oczywiście wystąp lub inne organizacje związkowe niech wystąpią i się ośmieszysz, zresztą nie pierwszy raz.

  • Jasiu pisze:

    Antoni nikogo nie łaje, tylko wyjaśnia, Max, jak wygląda ZFŚS i co można zrobić aby swoim pracownikom dać trochę grosza np. na święta Bożego Narodzenia.
    Antoni, swoje mądrości zostaw dla siebie. Ja nie muszę tu wcale pisać.

  • Max pisze:

    No no ….

  • Jacek pisze:

    Przepraszam ale nie mam tyle cierpliwości aby czytać całego wątku, więc zapytam tylko, czy ktoś może mi odpowiedzieć: czy będą w przyszłym roku podwyżki a jeśli tak, to w jakiej wysokości?

  • Jasiu pisze:

    Oczywiście i zgodnie zapisami w ustawie budżetowej na 2025 r. aż całe 5%, czyli płaca zasadnicza, premia plus wysługa. Te 3 składniki po zsumowaniu razy 5%. Otrzymasz podwyżkę brutto i od tego odejmujemy 31,9% na wszystkie potrącenia. Tak to wygląda.
    Można realizować podwyżki nie procentowe, np. większe ale każdy pracodawca wraz ze związkami lub przedstawicielem pracowników realizuje jak uzgodnią.

  • Jasiu pisze:

    Chyba za Hankę G.W. z PO.

  • Jasiu pisze:

    Alina, on czyli MAX nawet nie wie, że ja mam w JW np. Regulamin Gospodarowania Środkami ZFŚS w ramach prowadzenia wspólnej działalności socjalnej na cele mieszkaniowe w 13 WOG.
    Oprócz tego oczywiście obowiązuje Regulamin ZFŚS.

  • Jasiu pisze:

    Dlatego, Max, nie mam 4290,00 zł, tylko 4600,00 zł na zasadniczym.
    Tak wygląda moje pieprzenie, czyli większa płaca zasadnicza o 310 zł. Różnica jest taka, że ty, Max mielisz tu ciągle jęzorem, wszystkich pouczasz a ja działam i u mnie widać i efekty poprawiania płac dla pron.
    Szału nie ma ale każde prawie 310 zł, tj. co miesiąc daje jakieś grosiki.

  • Antoni pisze:

    @Max, @Jasiu, dziękuję za odpowiedzi.
    Idealne podsumowanie tego o czym napisałem wyżej. 🙂

  • Eustachy pisze:

    5%

  • ZARZĄD pisze:

    Jasiu, nie bierzesz pod uwagę, że mają więcej w premii niż jest u Was.
    4290 plus 10% czyli 429 daje 4719 zł, natomiast Twoje 4600 plus 5% czyli 230 daje 4830 zł.
    Faktem zatem jest, że różnica na Twoją korzyść jest ale nie na poziomie 310 zł, tylko 111 zł.
    To tak na marginesie. 😉

  • Max pisze:

    ”Można realizować podwyżki nie procentowe, np. większe ale każdy pracodawca wraz ze związkami lub przedstawicielem pracowników realizuje jak uzgodnią”.
    A na jakiej to niby podstawie prawnej??

  • Max pisze:

    Jeżeli IWSZ daje cokolwiek dodatkowo, to na pewno nie z okazji święta zakładu pracy.
    Jest tak pod koniec roku, gdy – przesyłane są nadwyżki środków na wynagrodzenia do jednostek podporządkowanych i to tyle. Z reguły nakłady na wynagrodzenia są obcinane co skutkuje np. tym, że są wakaty, na które się nie zatrudnia, gdyż kasy na to nie ma.
    Pierwsze słyszę, że pracodawca lub zz pisze a IWSZ – daje kasę.
    Niech się tu zgłoszą tacy, którzy dostali.

  • heniu pisze:

    dlaczego jest taka dysproporcja w 3 Rblogu 4150+10% premii co daje4580?

  • Eustachy pisze:

    Czy ktoś związków pokaże, że ma jaja i skrobnie pismo do wiceministra nadzorującego DSS, że pomimo deklaracji kolejnego spotkania w połowie września – mamy połowę października i cisza???
    Powodzią nie można się zasłaniać, bo prognozy, że są możliwe ukazały się w okolicach 20 września a w chwili obecnej działania MON są już chyba zakończone (lub zaraz będą).

  • ZARZĄD pisze:

    Widocznie uznano, że na tych stanowiskach jest to kwota wystarczająca a w zamian za to dorzucono więcej na innych stanowiskach pracy.

  • ZARZĄD pisze:

    Tu nie trzeba mieć jaj, żeby takie pismo skrobnąć, Eustachy.
    I wcale nie chodzi o zorganizowanie kolejnego spotkania ale konkretne efekty dialogu społecznego w resorcie.
    Mija dzisiaj rok od wyborów a dotychczas odbyły się w resorcie jedynie dwa spotkania z ministrem Wziątkiem i… nic poza tym…
    Nie odbyło się żadne spotkanie negocjacyjne PUZP, w trakcie którego rozpatrywane byłyby propozycje zmian w Układzie.
    Nie tego oczekiwaliśmy po zmianie rządu!

  • Jasiu pisze:

    Nie ma żadnych podstaw prawnych. To, co uzgodnią związki i zapiszą w uzgodnieniu tj. święte. Taką ty masz wiedzę.
    Ja i moi koledzy związkowi np. w 2Rblog zrobiliśmy tak w 2022 r. i tak samo zrobiliśmy u mnie w JW na mój wniosek.
    Jak nie masz wiedzy o tak prostych sprawach, to nie zabieraj głosu.
    Bo jak zwykle się ośmieszasz.

  • Max pisze:

    ”Nie odbyło się żadne spotkanie negocjacyjne PUZP, w trakcie którego rozpatrywane byłyby propozycje zmian w Układzie”.
    Może mi coś umknęło więc pytam;
    A jakież to propozycje i kiedy zostały zgłoszone obecnym decydentom w MON??
    Kiedy mon został wezwany przez stronę społeczną do negocjacji na temat zmian w PUZP?
    Gdzie jest propozycja zmian PUZP uzgodniona przez stronę społeczną?

    Parę słów od siebie: Wydaje się, że sytuacja nowego dyrektora DSS nieco przypomina moją sytuację. Zapewne także i on rozgląda się i nie bardzo wie, w jaki sposób zając się problemami pracowniczymi, odpowiadając jednocześnie za wiele innych spraw i problemów dotyczących np. żołnierzy.
    To, co było my pamiętamy ale on o tym nie wie. Żadnej ciągłości tu nie ma. Zapewne nie ma także dokumentów a tym, którzy pozostali może nie zależeć na tym aby podpowiadać i pomagać.
    To do strony społecznej powinna należeć inicjatywa wyjścia z konkretami nie tylko w rozmowach ale także w stosownych dokumentach. To są bowiem sprawy pracownicze a pracownicy mają swoje przedstawicielstwo. Tyle, że ono zdaje się biernie czekać.

    Przepraszam za to, że pozwoliłem sobie na tych kilka słów ale boli mnie, że tak właśnie jest.

  • ZARZĄD pisze:

    Strona resortowa otrzymała wystarczająco dużo propozycji zmian w PUZP, na które dotychczas nie zajęła jakiegokolwiek stanowiska.
    Wystarczy je tylko odświeżyć i postawić na spotkaniu negocjacyjnym.
    Jest jednak problem z tym, że na tę chwilę nie ma po stronie resortowej zespołu, który powinien prowadzić negocjacje ze stroną związkową…
    Na tę chwilę jednak strona resortowa musi nauczyć się dotrzymywać obietnic.
    Kolejne spotkanie miało się odbyć w połowie września, o czym mieliśmy być poinformowani z 10-dniowym wyprzedzeniem.
    Nie można braku spotkania usprawiedliwiać powodzią, gdyż około 5 września, gdy miało dojść do uzgodnienia konkretnego terminu spotkania – powodzi jeszcze nie było.
    Dzisiaj mamy połowę października i… co?
    Minął rok od wyborów i… to tyle, co można powiedzieć o działaniach nowego kierownictwa MON w obszarze spraw pracowniczych…
    Najpierw do lipca TRWAŁ na stanowisku pełnomocnik min. Błaszczaka a dzisiaj…
    Właśnie, co się dzisiaj dzieje w obszarze pron, bo zapewne tego nie wie nikt!

  • Eustachy pisze:

    Cyt.” na tę chwilę jednak strona resortowa musi nauczyć się dotrzymywać obietnic.
    Kolejne spotkanie miało się odbyć w połowie września”………..właśnie o to mi chodzi.
    Uważam więc, że jak największą liczba związków powinna wystąpić z pismem do min. Wziątka z prośbą o wyjaśnienie powyższej sytuacji, być może nawet z konkluzją, że takie traktowanie związków jest kopią podejścia poprzedników.
    Przy braku efektu, następny krok to pismo do szefa MON, następnie jakaś mała pikieta pod MON (jeżeli takowa będzie, to wezmę w niej udział).
    DOSYĆ OLEWANIA PRON, WYSTARCZY, ŻE 8 LAT OLEWAŁA NAS POPRZEDNIA WŁADZA.

  • Jasiu pisze:

    Ja wiedziałem, że znowu wrzucą kogoś, kto będzie ściemniał i czekał aby minęły mu latka na dobrze płatnej posadzie.
    Jak w DSS byliby fachowcy, to przygotowaliby projekt zmian do PUZP tym bardziej, że otrzymali propozycje od Tarczy i moje propozycje przesłane już w 2017 r. do KS PC MON NSZZ SOLIDARNOŚĆ.
    Może Marku tak warto byłoby samemu uzgodnić wspólne propozycje zmian i wspólnie zobowiązać DSS do pracy nad zmianami w Układzie. Czekanie nic nie daje pracownikom.
    Pracownicy czekają na konkretne zmiany w Układzie z 1998 r. Układ powinien być dawno znowelizowany.
    Nie trzeba było wyrzucać kol. Leszka i dzisiaj mielibyśmy już nowe zapisy. A tak czekamy nie wiadomo na co.
    Na zaproszenie czy brak chęci pracy z obojga stron.
    W NSZZ PW czekają na nowego szefa ZG, czyli Romana, w Grafiki – Czesia na emeryturę a w KS PC MON Solidarności – szef Witek na emeryturę. Szef Tarczy też już pomału zbliża się do końca swojej działalności.
    Może koleżanki i koledzy wam już się nie chce po prostu pracować na rzecz pron.

  • Jasiu pisze:

    Kolego przewodniczący, nie trzeba było głosować na PO. A tak ode mnie, to może warto wysłać pismo i przypomnieć p. Dyr. DSS, że mają propozycje zmian, które leżą i tylko wystarczy usiąść i rozmawiać.
    Widzę, że stan zawieszenia bardzo wam – związkom odpowiada…..

  • Max pisze:

    Masz zupełną rację, gdy to piszesz.
    Nie miałem zamiaru ani nikogo usprawiedliwiać, ani ganić…
    Należy jednak wziąć pod uwagę to, że z tego roku rządów nowej władzy – ponad połowę tego okresu była celowa stagnacja zafundowana nam przez poprzedników, których interesowało wszystko tylko nie wywiązywanie się ze złożonych uprzednio obietnic.
    Ich już nie ma i zamiast czekać – należy zaczynać od nowa.
    I wiceminister Wziątek, i dyrektor DSS powinni wciąż czuć obecność przedstawicieli pracowników.
    Pracownicy ron powinni bowiem po prostu wciąż ”przepychać” się ze swoimi problemami tak, jak to czynią przedstawiciele innych środowisk resortu np. wielotysięczna rzesza emerytów wojskowych, czy żołnierze.
    Siedząc cicho i czekając, możemy się nie doczekać.
    Tak niestety na tym świecie jest, że jedni walczą i coś zyskują a inni siedzą w kącie i płaczą.

    Zamiast nadal czekać, po prostu się odezwijmy i wystawmy ”rachunek” za niespełnione obietnice przede wszystkim panu Wziątkowi. Związki zawodowe – idąc za przykładem wielu organizacji społecznych powinny kierownictwu mon wręczyć żółtą kartkę. Może to ich otrzeźwi i zauważą, że zlekceważyli wielotysięczną rzeszę pracowników resortu w dodatku lekceważąc ich niespełnionymi obietnicami.

    Myślę jednak, że ta zwłoka jest celowa a resort wyraźnie czeka na wejście w życie nowych uregulowań w sprawie PUZP. Nie oznacza to jednak unikania dialogu, który tym bardziej powinien zostać przez resort podjęty.

  • Pracownik RON pisze:

    Do władzy dostali się ci, którzy budżetówkę mają za nic.
    Już raz to pokazali i teraz mamy tego powtórkę.
    Bo to, co dają to żadna podwyżka. Znów budżetówka dostaje od koalicji kopniaka.
    Wtedy od PO i PSL a teraz od wszystkich razem.
    Ale spokojnie, za 4 lata karta się odwróci.

  • ZARZĄD pisze:

    Masz całkowitą rację, Eustachy.
    W najbliższym czasie w Radzie Dialogu Społecznego ma być omawiane współdziałanie ministerstw ze stroną związkową, w tym kwestia opóźnienia lub w ogóle nie odpowiadanie przez ministerstwa na związkową korespondencję.
    Taką informację przygotowuje Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i z pewnością dotychczasowa ocena pracy MON też tam zostanie przedstawiona.

  • ZARZĄD pisze:

    Dobrze to ująłeś.
    Ta treść jest właściwą oceną pierwszego roku działania tej koalicji.
    Same hasła i zapewnienia, za którymi nie poszły jakiekolwiek działania!

  • ZARZĄD pisze:

    A skoro jesteśmy już przy ocenie działania tej koalicji, to w dniu dzisiejszym opublikowany został „owoc” pracy ministerstwa w zakresie decyzji w sprawie powołania Pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej do spraw Współpracy ze Związkami Zawodowymi.
    Tym „owocem” jest decyzja Nr 125/MON Ministra Obrony Narodowej podpisana w rocznicę ubiegłorocznych wyborów, czyli w dniu 15 października 2024 r.

    Można się z nią zapoznać pod poniższym linkiem:

    https://www.dz.urz.mon.gov.pl/dziennik/pozycja/decyzja-156-decyzja-nr-125mon-z-dnia-15-pazdziernika-2024-r-zmieniajaca-decyzje-w-sprawie-powolania-pelnomocnika-ministra-obrony-narodowej-do-spraw-ws

  • Max pisze:

    Faktycznie – napracowali się – ”mocno”

  • Max pisze:

    Jeżeli tak ”śpiewasz” to ”dośpiewaj” i to, że mieliście ludzi wszędzie. Nawet w PIP, którą tu tak krytykowałeś.
    W kierownictwie tej instytucji był i zapewne jeszcze jest członek rodziny twojego związkowego szefa Dudy. Nie wspominam o nominatach PIS-u.
    Nic więc dziwnego, że tak się wam te zmiany nie podobają.

  • Max pisze:

    Ty za to młodzian jesteś….

  • Max pisze:

    Co do ośmieszania, to lekko zwolnij i wyjaśnij taką prostą sprawę:
    Co się stanie, gdy jednym dasz więcej niż w przesłanych wytycznych??
    Niby skąd tą kasę weźmiesz??
    Przy okazji przypominam, że ten podział, o którym wspominasz ukształtował się w dyskusji na tym forum i o ile mnie pamięć nie myli – była to moja propozycja.
    Nie było jednak tak, że okradano jednych dając innym a tak, że podwyżka była jednakowa dla wszystkich.
    Kupiłeś mój pomysł i szybko o tym zapomniałeś a mógłbyś chociaż podziękować.

  • Jasiu pisze:

    Marku, w dwóch składnikach tak zgadza się 111 zł ale w 3 składnikach, czyli przy wysłudze 20 lat już się robi 173 zł.
    A daje celowo, że po nowym roku będzie jeszcze więcej. Skoro mają doradcę Max, który chce im dać 5% podwyżki, to będą mieli jeszcze większą różnicę.
    Niech Max szuka przepisów prawnych do realizacji 5% a ja będę realizował podwyżki jak ja uważam wraz z Pracodawcą.

  • Jasiu pisze:

    Bo tam nie ma Jasia, tylko jest Tarcza i NSZZ PW, i członek Prezydium S, który tak o was walczy i dlatego macie tak niskie płace.

  • Jasiu pisze:

    Nie wiem na co ci liczyli, co chcieli zmian. Dowód mieliście przez 8 lat rządów PO i PSL, gdy nie dostaliście złamanego grosika podwyżki. I teraz taż minimalne wynagrodzenie będzie miał w 2026 r. co drugi pracownik w MON.
    Mnie już nie będzie w MON a może nawet na tym świecie ale się przekonacie, że pisałem prawdę. Bo 5070 zł a takie są założenia, to rzadko na których stanowiskach pracy osiągną pracownicy jako zasadnicza, bo premia już nie będzie wliczana w minimalną.

  • Jasiu pisze:

    Marku w 2025 r. może to być już różnica 245 zł w trzech 3 składnikach.
    To tak na marginesie.
    Pozdrawiam i życzę dużo sukcesów przy stole???????

  • Jasiu pisze:

    Wiem, że dla Ciebie 110 czy 173 zł to żadna różnica. Dla pracownika to bardzo duża kwota. Przy 3 składnikach dostać w ciągu roku ponad 2 tys. zł to fajna rzecz.
    Wiem, dla Maxa, gdy pracował to te 110 czy 173 zł, to żadna różnica przy emeryturach wojskowych. Bo taki pułkownik z emeryturą ponad 10 tys. zł, to faktycznie to minimalna różnica. Oczywiście nie mam na myśli Ciebie, Marku, bo Ty napewno masz jeszcze więcej. Nie interesuje mnie to, kto ile ma ale podałem tylko przykład.

  • Jasiu pisze:

    A co oznacza pkt. 4 tej owocnej Decyzji – Wojskowa Służba Zdrowia.

  • ZARZĄD pisze:

    Zapomniałeś o czwartym związku zawodowym u tego pracodawcy. A członek Prezydium S akurat chyba nie jest u tego pracodawcy, o ile się nie mylę.
    Pomijasz również fakt, że skoro np. wartownicy tam mają mniej niż, gdzie indziej, to inne stanowiska pracy mają z pewnością więcej niż gdzie indziej.
    To są naczynia połączone, nieprawdaż?

  • ZARZĄD pisze:

    Skoro nie będzie rzeczywiście premia wliczana w minimalną, to u Ciebie ponad minimalną będzie tylko 5%, czyli 253,50 zł, natomiast u Maxa będzie to 507,00 zł, czyli więcej o 253,50 zł.
    I to bez wysługi 20%!

  • ZARZĄD pisze:

    Oczywiście pod warunkiem, że premia będzie dalej wchodzić do minimalnej, natomiast gdy nie będzie już wchodzić, to… ale nie ma co gdybać na te chwilę.

  • ZARZĄD pisze:

    No właśnie, Jasiu, co to oznacza?

  • Max pisze:

    Odwróci się i co będzie??
    Otrzymaliśmy ok. 20% podwyżki i okazuje się, że to zaledwie daje dla wielu wynagrodzenie minimalne.
    A kto do tego doprowadził przez 8 lat rządzenia, że wynagrodzenia w budżetówce wołały o pomstę do nieba??
    Ci, do których już niektórzy tęsknią, dawali nam w tym roku podwyżkę w granicach jedynie 7%.
    To ile byśmy obecnie zarabiali?
    Byłoby ok?
    Byłoby dobrze z poprzednim szefem departamentu?
    Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że już wszyscy rządzili a nikomu na nas nie zależało.
    Dlaczego??
    Z bardzo prostej przyczyny – mieli nas gdzieś, gdyż my nie potrafiliśmy zawalczyć o to, co się należy. Wysłuchałem wystąpienia premiera, w którym charakteryzował założenia projektu budżetu na rok przyszły.
    Pięknie mówił o tym, że pracownicy sfery budżetowej w pełni zasługują na godziwe wynagrodzenia. Już myślałem, że ktoś tam zatrybił i podwyżka będzie wyższa niż planowana.
    Niestety, nie jest.
    Dano te 5% na ”złotej tacy”, jakby to co najmniej była bajeczna kwota, która tysiące uszczęśliwi.
    A to tylko g….o owinięte w kolorowy papierek

  • Max pisze:

    ”Ty nawet nie wiesz, że co roku IWSZ przekazuje np. w ciągu roku środki do WOG, RBLog czy JW, o które zwrócą się Dowódcy czy Komendanci.”
    Jasiu, nie myl masła z margaryną.
    Oczywiście takie środki z IWSZ przychodzą i to wielokrotnie w ciągu roku. Są wcześniej zapotrzebowywane na konkretne wydatki w wynagrodzeniach, których się na cały rok nie planuje np. na odprawy czy nagrody jubileuszowe. Także na uzgodnione wcześniej i wprowadzone stanowiska pracy. Nie pisz, że na premie czy nagrody dla wszystkich poza tymi przypadkami, że mon coś daje lub IWSZ ”czyści kasy” przed końcem roku.
    Pierwsze słyszę aby ten Inspektorat dodawał środki na nagrody z okazji np. święta zakładu pracy. Powtarzam to z naciskiem, więc nie kombinuj i nie gmatwaj. Mieliście ludzi wszędzie, więc korzystaliście.
    To się jednak w końcu zakończyło – mam nadzieję.

  • Jasiu pisze:

    Ukradłem twój pomysł. Zanim ty coś wymyślisz, to ja już dawno to realizuje. Nie osłabiaj mnie, gościu.
    Ty z twoimi pomysłami jesteś 200 lat za murzynami.

  • Jasiu pisze:

    A co powiesz jak ja i inni pron będę mieli 10% premii. Mają być zmiany w PUZP. Przecież to mój pomysł od 2016 r. aby premia była dla wszystkich pracowników np. 5 lub 10%.
    A jednakowy regulamin premiowania u wszystkich pracodawców to kogo pomysł, jak nie mój.
    Prym wiodą 2 największe związki a to NSZZ PW i NSZZ SOLIDARNOŚĆ.
    Mnie to już naprawdę nie ziębi, ani grzeje.
    Ja co będę chciał zrealizować, to zrealizuje i najprawdopodobniej po raz ostatni się przekonasz w 2025 r. w JW, gdzie mam swoje organizacje związkowe.

  • Jasiu pisze:

    A kto doprowadził. Chyba masz sklerozę i nie pamiętasz, że przez 8 lat PO i PSL nie dali żadnej podwyżki a jak tak krytykujesz podwyżki za PIS, to może pochwalisz się ile przytuliłeś podwyżek od 2015 r.

  • Jasiu pisze:

    A ty jesteś adwokatem Maxa, że go bronisz.

  • Jasiu pisze:

    Tak właśnie jest. I wiem, co piszę, jeszcze znam struktury i członków Prezydium KS w 3RBLog a tam jest ten gość co z nim się spotykasz w MON.
    Ty zapewne myślisz o tym drugim z WOG Kraków, który też ten jest w Prezydium KS.

  • Jasiu pisze:

    Wszystko już jest przygotowywane w Ministerstwie.
    Czyżbyś nie wiedział o tym. Od 1 stycznia 2026 r. zostanie wprowadzone minimalne wynagrodzenie bez premii.
    I jakichkolwiek dodatków. Zapamiętaj, że pisałem 17 października 2024 r. Myślałem, że jak należycie do OPZZ, to wszystko wam mówią, co planuje rząd lub co już na 200% będzie niedługo wprowadzone.

  • Anka pisze:

    Tak z innego podwórka.
    Wczoraj odbył się protest związkowców z policyjnej „Solidarności”. Cytując za portalem mundurowym: „W trakcie happeningu protestujący policjanci przedstawili treść petycji kierowanej do szefa rządu Donalda Tuska, a następnie zanieśli ją do Kancelarii Premiera. W petycji sformułowany został m.in. postulat podwyższenia uposażeń i wynagrodzeń dla funkcjonariuszy i pracowników policji od 1 stycznia 2025 roku o 1500 zł na etat”.
    To są konkretne działania.
    Tymczasem nasze związki cierpliwie czekają, aż z Ministerstwa ktoś wyśle pismo z zaproszeniem na rozmowy…

  • Max pisze:

    ”Widzę, że stan zawieszenia bardzo wam – związkom odpowiada…..”
    WAM??
    Tak to ja mogę napisać, bo okres działalności związkowej już poza mną, ale ty??….
    Wciąż zapominasz że kierujesz organizacją związkową NSZZ Solidarność.
    Radzę tam np. na forum OWC kierować pretensje i pouczenia.
    To jest inne forum.

    Odwróćmy całą sytuację.
    Pytam – co jako Solidarność – robicie aby polepszyć byt pracowników resortu??

  • Max pisze:

    Nie pytaj bo i tak nie wie – ”specjalista”

  • Max pisze:

    Miałem na tyle wiedzy ”o tak prostych sprawach”, że byłem autorem pomysłu, który zastosowaliście chociaż opinia Marka o takim podziale była negatywna. Moja zresztą także tyle, że tłumaczył nas wówczas nacisk środowisk wojskowych i dążenie aby najniższe wynagrodzenia podnieść chociaż do poziomu wynagrodzeń minimalnych.
    Tak nam ci twoi nadawali….
    Faktem jednak jest, że ktoś komu taki podział nie służył – w przypadku wniesienia sprawy do sądu o podwyżkę procentową – niechybnie by taką sprawę wygrał.
    Nagięliśmy zasady podziału świadomie i celowo chociaż w istocie bezprawnie, gdyż taka podwyżka przeczyła zasadom zapisanym w ustawie budżetowej. W przyszłym roku szykuje się dokładnie taka sama sytuacja.
    Byłbym jednak przeciwnikiem dawania kasy znów ”po równo”. Niech każdy dostanie te liche procenty od wynagrodzenia.
    Wówczas jedni będą mieli nieco więcej a inni być może ledwo minimalną.
    Będzie więc wówczas zgodnie z prawem i nikt do sądu z pozwem nie pójdzie. Zapobiegnie się zupełnemu spłaszczeniu wynagrodzeń a w dodatku ci najgorzej wynagradzani może w końcu ruszą te swoje cztery litery i przyjadą na protest albo się zwolnią. Wystarczy bowiem porównać średnie wynagrodzenie w kraju ze średnim w resorcie aby zrozumieć co będzie.

  • Max pisze:

    ”Tak dla twojej wiedzy, to ja byłem protoplasta aby odłączyć się od Szanownego Okręgu i zrobić swoje pożyczki mieszkaniowe a nie czekać żeby ktoś dzielił naszymi pieniążkami”.
    Zapomniałeś, że te okręgi wojskowe zlikwidowano i powstał IWSZ…
    A tak na marginesie – byłem kilkakrotnie uczestnikiem rozmów w DSS, w których i ty brałeś udział wraz z waszym związkowym szefem z wiadomej stoczni. Nie przypominam sobie abyś choć raz zabrał głos w jakiejś istotnej sprawie. Zachowywałeś się dokładnie tak jak twój przedstawiciel w moim zakładzie pracy. Zero wypowiedzi tylko rączka w górze za projektami NSZZ PW, który wielokrotnie tu krytykowałeś. Jedynie na tyle było cię stać.
    Istnieją przecież protokoły z tych rozmów ale ciebie w nich nie wymieniają. Gdyby jednak wziąć serio to, co tu wypisujesz – to wszelkie zdobycze pracowników resortu to twoje dzieło.
    Ego i wyobraźnię to ty masz dużą….

  • Jasiu pisze:

    Jak byś znał się na regułach płacowych, to byś wiedział, że ten co ma np. 4600 zł podstawy, dostanie np. 350 zł i ten najwyżej zaszeregowani też dostanie 350 zł, bo i tak już ma np większą zasadnicza o 730 zł i gdzie ci się spłaszcza płaca.
    Was naprawdę nie uczą matematyki w MON. Spłaszczenie płac robią koledzy twoi z PO, PSL, LEWICY i POLSKA 2050 dając podwyżkę minimalnego wynagrodzenia o np. 366 zł a podwyżkę dla budżetówki średnio po 280 zł. W jaki sposób ma się spłaszczać płaca zasadnicza skoro gość, który miał 4600 będzie miał 4950 zł a ten co miał 5330 zł będzie miał 5680 zł i różnica będzie nadal wynosiła 730 zł. Na zasadniczej. Bo pozostałe składniki wynagrodzenia wzrosną jeszcze więcej.
    Max teraz pokazałeś, kim ty naprawdę jesteś i jaki jesteś mądry przy podziałach.
    I ja miałbym od Ciebie czegoś się uczyć tylko chyba głupizny i braku wiedzy. Przestań pisać, bo cała MON się z Ciebie śmieje, panie oficerze. Niech Marek trochę Cię poduczy a wtedy mnie pouczaj.

  • Jasiu pisze:

    To zapytaj tych z Solidarności, co są przy stole byłych kolegów mundurowych, od których ja się odłączyłem, bo nie było mi po drodze z tymi, co nie realizują postulatów tych na dole.
    Teraz dzielę pieniążki na dole i mnie nie interesuje, co oni zrobią a że są bardzo mądrzy, to się przekonaliśmy w tym roku, gdzie najniżej zarabiający stracili po 350 zł.
    Zapamiętaj sobie, MAX, ja jestem sam dla siebie przewodniczącym i nie obchodzi mnie, co robią w MON.

  • Max pisze:

    OK – tylko jeszcze dopowiedz, że ta sama Solidarność, która kosztem pracowników budżetówki układała się z poprzednim rządem – nagle dostała skrzydeł i robi wszystko aby zadymić.
    Najmniej jest w tym rzeczywistego poparcia postulatów pracowniczych a najwięcej polityki. I żadne to działania, których pozostałe policyjne zz nie popierają co oznacza, że i tak nic z tego nie będzie.
    Pisząc to uważam, że wojskowe zz powinny o godziwe wynagrodzenia zawalczyć.

  • Max pisze:

    Nie pierdziel Jasiu, bo podwyżki były. Nie porównuj wysokości podwyżek, bo takiej inflacji jak za PIS-u wówczas nie było a pamiętam, że była nawet deflacja, jeżeli wiesz, co to znaczy.
    Jak możesz pisać o jakichkolwiek podwyżkach, gdy po rządach tych twoich dobrodziejów nawet 20% podwyżka nie oderwała nas od minimalnych wynagrodzeń??
    Faktycznie – nadawaliście ludziom kokosy. Wystarczy wspomnieć jak twój zz zrobił w balona całą budżetówkę.
    Myślisz, że ludzie pamięć stracili??

  • Max pisze:

    ”Prym wiodą 2 największe związki a to NSZZ PW i NSZZ SOLIDARNOŚĆ”

    Solidarność?? – czyżby?? A ilu was tam jest – rzuć cyferkę…
    Twierdzę, że w resorcie stanowicie grupę śladową, która w dodatku wciąż się zmniejsza. Nawet zniżki na paliwo wam już nie pomogą.

  • Max pisze:

    No, no… Wielkie ego to ty masz i wciąż ci nadal rośnie.
    Niedługo dolecisz na nim do Księżyca.

  • Jasiu pisze:

    A co Marek by miał mieć do podziału u mnie w JW. Ja podwyżki realizuje od wielu lat nie procentowo tylko kwotowo.
    Max, nie ośmieszaj się. Masz tylko rację w jednym zdaniu, że taki podział miał miejsce w 2Rblog ale nie ty byłeś pomysłodawcą ale my sami z Markiem.
    Chyba, że Marek realizuje pomysły kto co mu powie. Zbytnio w to nie wierzę.

  • Jasiu pisze:

    Mylisz się, niestety. Czyżbyś za dużo przebywał z MAXEM.

  • Jasiu pisze:

    I co kopara Ci opadła znowu Jasiu ma rację a ty zazdrościsz, że jesteś tak mało skuteczny jak JA. Mówiłem i pisałem Ci, że jak wy przejadaliście podwyżki, to ja kilka lat temu robiłem wyrównanie dysproporcji płac na tożsamych stanowiskach. I dzisiaj nie płaczę, że są różnice.
    Max nie miałeś i nie masz szans w żadnych sprawach. Zanim ty chcesz tu zabłysnąć, to ja już jestem po wprowadzeniu nowych pomysłów i rozwiązań.

  • Jasiu pisze:

    Max ty nie kumasz żadnych odpowiedzi czy to moich czy kogoś kto tu pisze pierwszy czy wiele razy..

  • Jasiu pisze:

    Co no więc. Jest tam mój podpis. Przytoczę ci po raz kolejny, każdy szef swojej organizacji związkowej jest niezależny, który podlega podemnie. Co on wprowadzi czy wynegocjuje, to jest jego. Ja zgodnie z zapisami Ustawy o ZZ się nie wtrącam. I tak samo żadna KS czy nawet KK z jej szefem Piotrkiem DUDA nie ma prawa mnie cokolwiek narzucać czy mnie coś proponować. Solidarność, to nie OPZZ związek białych kołnierzyków.
    Zapytaj tych, co brali udział w spotkaniu, które się odbyło w grudniu u Drobnego ws.poprawy współpracy związku zawodowego S z pracodawcą. Zjechali się sami geniusze związkowi, tylko brakowało mnie a dlaczego, bo powiedziałem Drobnemu, że jak chce rozmawiać o mojej współpracy z pracodawcą, to zapraszam go do Grupy. I co, spotkanie odbyło się w DSS i nic z tego nie wyszło. Ja jestem i organizacje związkowe niezależne od nikogo. Ty tego nie rozumiesz, bo całe życie musiałeś być zakopanym i słuchać przełożonych. Taka jest różnica pomiędzy nami i w strukturach związkowych.
    Wystarczy, Max, czytać ustawę a zwłaszcza punkt o samodzielności organizacji i niezależności od innych organizacji czy instytucji.

  • Jasiu pisze:

    Max, odwal się od mojego syna, bo nie dorastasz mu do pięt. Chłopak nigdy tu nie pisał i nie ma zamiaru. Nie będzie polemizował z kimś, co nie ma milimetra wiedzy o żadnym zagadnieniu, ja ty – MAX.
    Nie rozmawiam z samym sobą, bo to twój styl.
    Czyż nie mam racji.

  • Jasiu pisze:

    A na co liczyłeś, że się coś zmieniło. Platfus liberał nigdy się nie liczył z robotnikiem i dlatego Kaczor dbał i jak dojdzie ponownie do władzy, to będzie dbał o nas na dole.
    Ile wzrosła ci pensja przez 8 lat rządów PO i PSL a ile przez 8 lat rządów PIS. Co, nie umiesz liczyć.
    Jakby przez 8 lat ci twoi koledzy z PO dali tyle, co PIS od 2015 r., to byśmy dzisiaj nie ocierali się o minimalne wynagrodzenie. Oczywiście, ty tego nie zauważasz, bo nie chcesz tego zauważyć.
    A może masz już zaćmę.

  • Jasiu pisze:

    Żeby związki zaczęły działać, to muszą ich reprezentować osoby, które mają pomysł jak zorganizować protest, pieniądze i najważniejsze pracowników. A tych na pikietach czy protestach jest jakby kot napłakał.
    Pielęgniarki wywalczyły sobie porządne zarobki ale zbudowały miasteczko i poświeciły swój czas i zdrowie, i są tego efekty. A w MON prawie 25% byłych wojskowych, którzy mają wypasione emerytury lub ich żony, i kto tu ma strajkować. Najpierw związki muszą mieć 60% pracowników a wtedy będzie można walczyć o wyższe pensje.

  • heniu pisze:

    problem w tym, iż reprezentują nas takie dziadowskie związki.

  • Alina pisze:

    To teraz pytanie do ZARZĄDU i do innych związkowych tuzów, którzy dbają o interes pron.
    Ile dostaliście pism powiadamiających o podwyżkach cen?
    Na pewno energetyka, gazownia. Ja dodatkowo 2 pisma ze wspólnoty.
    I qrwica mnie bierze jak to czytam i liczę. A na co WY liczycie?
    Do roboty, słać pisma do MON-u, DSS, żądać konkretnych podwyżek, grozić akcjami strajkowymi.
    Do organizacji, która się nazywa Konfederacja, bo może ona w opozycji do poprzedniej i obecnej władzy coś zrobi.
    Od siedzenia na stołkach tylko żylaki na pośladkach Wam powstaną, a od liczenia apanaży związkowych palce się poplączą.

  • Max pisze:

    Jak zwykle głupa palisz myśląc, że ludzie nie mają ani pamięci, ani dokumentów. Odświeżę więc ci pamięć w oparciu o dokumenty, które posiadam.
    Po raz pierwszy PIS rządził w latach 2006 – 2007.
    Moja zasadnicza w 2006 r. wynosiła – 1066 zł.
    W 2007 r. – 1190 zł wzrosła więc rok do roku o całe 124 zł
    Tyle było za pierwszych rządów PIS

    Rządy PO rozpoczęły się w listopadzie 2007 r.
    W 2008 r. moja zasadnicza wynosiła 1390 zł, czyli była aż o całe 200 zł wyższa niż w roku poprzednim a to więcej niż PIS mi dał przez cały okres rządów.
    W 2009 r. moja zasadnicza wynosiła 1490 zł.
    W 2010 r – 1580 zł.
    W 2015 r. – 1700 zł.
    Należy przy tym zauważyć, że wskaźnik wzrostu towarów i usług rok do roku wynosił: w 2013 r. – 0,9, w 2014 r. – 0,0 a w 2015 r. był ujemny.

    Drugie rządy PIS rozpoczęły się w listopadzie 2015 r.
    W 2016 r. – 1745 zł.
    W 2017 r. – 1895 zł.
    W 2018 r. – 2050 zł.
    W 2019 r. – 2250 zł. Wówczas ten wzrost kosztów rok do roku wynosił już 2,3, w roku następnym – 3,4, w roku 2021 – 5,1 a w 2022 r. aż 14,4
    Z powyższych danych odnotowanych na podstawie posiadanych dokumentów wynika jednoznacznie, że po prostu kłamiesz i ludzi oszukujesz. Prawda jest bowiem taka, że rządzili już wszyscy – niektórzy kilkakrotnie a pracownicy resortu jak biedę klepali, tak ją dalej klepią a ci ”twoi” nadawali nam tyle, że nawet 20% podwyżka tysiące pracowników nie oderwała od minimalnych wynagrodzeń.
    Przestań więc ludziom nawijać makaron na uszy.

  • ZARZĄD pisze:

    Napisałeś (cyt.) „W jaki sposób ma się spłaszczać płaca zasadnicza skoro gość, który miał 4600 będzie miał 4950 zł a ten co miał 5330 zł będzie miał 5680 zł i różnica będzie nadal wynosiła 730 zł.”

    W mojej ocenie, pojechałeś teraz Jasiu po bandzie. 🙂
    Spróbuję Ci zatem przedstawić o co w tym wszystkim chodzi.
    Przed podwyżką relacja pomiędzy tymi płacami wynosiła 115,87% (5330/4600) a po podwyżkach… 114,75% (5680/4950).
    I dalej będziesz twierdził, że według Ciebie spłaszczenie nie następuje?!
    I pójdźmy dalej.
    Gdyby w ciągu następnych lat – załóżmy hipotetycznie – były podwyżki na łączną kwotę 2000 zł i MON dawałaby podwyżki po równo – tak, jak to robiono w poprzednich latach – to mielibyśmy w tym naszym przykładzie wynagrodzenia na poziomie odpowiednio: 6950 zł i 7680 zł.
    Różnica pomiędzy nimi byłaby w dalszym ciągu 730 zł, natomiast relacja… 110,5%!
    Dalej byś mówił, że nie następuje spłaszczenie płac?!

  • Max pisze:

    ….”w MON prawie 25% byłych wojskowych, którzy mają wypasione emerytury lub ich żony, i kto tu ma strajkować”.
    No te 75% Jasiu.

  • Max pisze:

    ”A co powiesz jak ja i inni pron będę mieli 10% premii”.
    A niby co ci przeszkadza abyś tą 10% premie miał?? To tak trudno po prostu zmienić zakładowy regulamin premiowania??
    Napiszę dlaczego tak u was jest. Jest tak, bo jak zwykle chcieliście innych przechytrzyć;
    1 – jest tak, bo jak zabiorą 5% premię, to zawsze będzie mniej niż gdyby zabrali całe 10% – prawda??
    2 – jest tak, bo można drzeć japę, że oto w Grupie tak podzielono kasę na podwyżki, że zasadnicze są wyższe niż w innych zakładach – prawda??
    3 – jest tak, bo od wyższej zasadniczej wyższe stażowe – prawda ??

    OToż to co tu od zawsze przedstawiasz jako swoje osiągnięcia negocjacyjne, to nic innego jak wynik tej waszej 5% premii w zakładzie. Gdyby ona – jak w wielu zakładach – wynosiła 10%, nie mielibyście kokosów a wręcz przeciwnie.
    W dodatku się przewaliliście i to zdrowo!
    Dlaczego?? – Z bardzo prostej przyczyny – mając wyższe zasadnicze wyrabiacie tą minimalną i nikt wam nic więcej nie doda.

  • Max pisze:

    Jak zwykle pierdzielisz, Jasiu i nadal się ośmieszasz. Przypomnę więc:
    § 18 Statutu NSZZ Solidarność
    1. Struktura Związku, której władza jest jednocześnie organem rejestrującym, pełni wobec zarejestrowanej przez siebie struktury funkcję nadzorczą, koordynuje jej działalność oraz podejmuje wiążące ją decyzje, a także może dokonać jej wyrejestrowania.
    I gdzie ta twoja samodzielność??

  • Andrzej61 pisze:

    Jasiu, to zmuś te 60% by zapisały się do związku. U mnie 80% personelu to związkowcy i 90% byłych zz też są w związku.
    Bo ja ich nie deprecjonuję, tylko zachęcam do bycia związkowcami.

  • Jasiu pisze:

    Co ty mnie przeliczasz na procenty. Jest zachowane 730 zł i to jest prawda a nie akademicko-ekonomiczne wywody.
    Skoro spłaszczam płace jak ty uważasz, to czemu się zgodziłeś na taki podział kwotowy a nie procentowy.
    Może napiszesz prawdę, że przy stole to ja gram pierwsze skrzypce a nie związki, które mają 5 lub 12 członków. To wstyd, że pracodawca rozmawia z tak liczną reprezentacją związkową.
    Mam nadzieję że w 2025 r. Pracodawca to zweryfikuje przy stole negocjacyjnym.

  • Jasiu pisze:

    Ty mnie się pytasz co ja robię dla poprawy bytu. Chłopie, ty naprawdę jesteś tak naiwny czy myślenie sprawia Ci ból. Ja pisałem, że daję pracownikom to wszystko co jest możliwe, czyli premie z oszczędności, z funduszu socjalnego np. o najniższych dochodach po 3500 zł po równo, urlopy nagrodowe zgodnie z art. 8 PUZP czy pochwały, dyplomy. Naciskam pracodawcę aby zwracał się do Szefa IWSZ o dodatkowe środki na np. święto JW lub na koniec roku lub środki na nagrodę specjalną dla najlepszego pracownika. Na pewno o tym nie słyszałeś. Musisz jeszcze wiele kaszy manny zjeść, bo za mało jadłeś w wojsku przez te 15 lat, co służyłeś aby mnie dorównać.
    Ja nie walczę o siebie, tylko o swoich pracowników. A jak chcesz wiedzieć co robi Solidarność w MON, to zadzwoń do p. Witka K. i zapytaj – może Ci odpowie. Bo przecież ty jesteś najważniejszy.
    Nie ośmieszaj się. Weź pieska lub wnuka, lub wnuczkę i idź na spacer a działania związkowe zostaw tym, co się na tym znają i ich szanują pracownicy w swoich JW.

  • Jasiu pisze:

    To może ty rzucisz cyferkę. Myślałem, że taki geniusz wie ile jest Solidarności w MON. Napewno w JW, gdzie prowadzę działalność związkową mam więcej członków niż twoja była Tarcza.

  • Jasiu pisze:

    Alina, ja słałem samowolnie pisma do MON bez zgody szefa KS PC MON i jak się skończyło. Przesyłano moje pisma do JW. Pisałem również do Prezydenta A. Dudy ale ja już od 2 lat nie reprezentuje Solidarności przy stole negocjacyjnym i są inne osoby, do których proszę kierować swoje zalety np. Marek, Witek, Roman itd…
    Niech się pochwalą, ile wysłali pism o spotkanie. Miało być we wrześniu i czekają na zaproszenie od DSS. Może Dyr. DSS spotka się z nimi jak wybiorą dopiero nowego szefa ZG NSZZ PW. Wystąpiły jakieś związki aby z oszczędności MON wypłacili premie na 11 listopada, czy na święta Bożego Narodzenia. Po co oni mają kasę.
    Ci działacze w większości to emeryci, którzy mają 2 źródła utrzymania lub mają wysoko opłacane stanowiska pracy. Nie to, co my działacze na szczeblach najniższych musimy walczyć i cieszyć się z każdego wywalczonego na dole grosika. Taka jest rzeczywistość i prawda.
    Jak będę na emeryturze, to opiszę kilka związków jak działały.

  • Jasiu pisze:

    Trudno odnaleźć się w rzeczywistości, czyli w cywilu.

  • ZARZĄD pisze:

    Dobrze, Jasiu, wiesz, że w zakresie wdrożenia podwyżek działaliśmy wspólnie w dwa związki i jednomyślnie, więc wprowadzaj tu tekstów, które miałyby cokolwiek w tej materii zakwestionować.
    Przystaliśmy na to, co weszło ostatecznie w życie, bo tak należało uczynić i – jak pamiętasz – zrobiliśmy to w zasadzie na dzień przed wypłatą, po wcześniejszym wskazaniu Pracodawcy jak to rozwiązanie ma wyglądać!
    I nie ma w tym żadnej tajemnicy. Przecież jesteś w posiadaniu naszych pism, które kierowaliśmy do tego Pracodawcy, tak samo jak ja.

  • Piotr2 pisze:

    Ja pisałem, że daję pracownikom to wszystko co jest możliwe, czyli premie z oszczędności, z funduszu socjalnego np. o najniższych dochodach po 3500 zł po równo, urlopy nagrodowe zgodnie z art. 8 PUZP czy pochwały, dyplomy.”
    Jasiu wszechmogący – myślałem, że to wszystko jest domeną pracodawcy, ale widać – bardzo się myliłem.
    „Ja …. daję”:
    To ja, Jasiu się nazywam
    Przepraszam i dziękuję, ja tych słów nie używam
    Jestem piękny i uroczy, popatrzcie w moje oczy
    Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy

  • Jasiu pisze:

    Ja nie miałem na myśli podwyżkę w tym roku, tylko podwyżkę w zeszłym roku. Przecież nie kto inny jak ja, NSZZ PW i Solidarność 80 zgodziły się na podział po równo. TO BYŁ MÓJ POMYSŁ. Tarcza nie miała nic do powiedzenia i jak zwykle musiała zgodzić się na taki podział a potem był wspólny obiad z Pracodawca.

  • Jasiu pisze:

    Znowu twoja wiedza jest mała. Bo jak będzie tak jak pisałem w 2026 r. 5070 zł minimalne wynagrodzenie, to nie ma możliwości abyśmy nie dostali podwyżki z Urzędu, bo przy maksymalnej podwyżce do płacy zasadniczej np. 270 zł, to płaca zasadnicza np. dla OWC wyniesie 4870 zł i trzeba będzie dorzucić 200 zł do zasadniczej.
    Max, nie ciesz się za szybko, bo jeszcze nie wiesz, co przygotowuje MON. I nagle może się okazać, że ci co mają 2 lub 5% będą mieli zwiększone płace w celu zrównania z tymi, co mają 20%. A tak ode mnie, to mnie osobiście kila czy ja będę miał 5% czy 10%.
    Nie jestem byłym wojskowym i włosów z głowy nie będę wyrywał za parę groszy.

  • Jasiu pisze:

    Gdzie były podwyżki za PO i PSL od 2012 r. do 2016 r.
    Chyba, że ty dostawałeś.
    Chyba masz kłopoty z pamięcią. To chyba demencja czy nie.

  • Jasiu pisze:

    Max, nie moi, bo ci przypominam, że nigdy nie byłem w żadnej partii w przeciwieństwie do was – byłych mundurowych, którzy musieliście popierać komunę, bo nie byłoby awansów.

  • Max pisze:

    Oczywiście, że wiem.
    Jest was łącznie 326 osób a członków Tarczy jest ok. półtora tysiąca!
    Mówi ci to coś??

  • Max pisze:

    Ty dajesz urlopy dyplomy i pochwały?
    A żeby cię…. mrówki podeptały.
    Co zaś do szacunku, to na tej twojej stronie rzeczywiście jest go…”dużo”

  • Jasiu pisze:

    A tak już ode mnie, to czekają pron na drugą premię z MON w wysokości od 1000 zł do 1500 zł na 11 listopada 2024 r. Mam nadzieję, że do końca października przyjdzie pismo z DSS.

  • Beti pisze:

    Na 11 listopada coś będzie dla nas, może nie grubo, ale jednak, potem w grudniu druga transza. To wszystko jednorazówki, ale niektórzy bardzo czekają na każdy grosz, szczególnie na terenach po powodzi.
    Żyję tu i wiem, co znaczy każda pomoc.

  • ZARZĄD pisze:

    Ja też pisałem o ubiegłym roku a nie o tym…
    Poza tym, u tego Pracodawcy nie ma Solidarności 80.
    Wiem, że w takie szczegóły nie wchodzisz, ale skoro używasz w treści nazwy tego czwartego Związku, to uważam, że powinieneś używać prawidłowej nazwy.

  • ZARZĄD pisze:

    Wśród byłych mundurowych byli również tacy, którzy nie należeli do żadnej partii…
    Twój wpis o was – byłych mundurowych nie odzwierciedla faktycznej sytuacji.

  • ZARZĄD pisze:

    Też o tym słyszałem ale uważam, że ta kwota na 11 listopada jest trochę za… skromna!

  • Jasiu pisze:

    Użyłem złego słownictwa. Nie ja daję, tylko miało być składam pisemne propozycje i jest to realizowane przez Pracodawcę. Teraz lepiej gościu, żal dupę ściska. Najlepiej siedzieć i czekać aż ktoś Cię zaprosi na spotkanie lub jak Pracodawca sam da a ty złożysz swój podpis i to są wasze działania związkowe.
    Wymądrzanie się na Forum Tarczy a w JW chodzenie na pasku pracodawcy i służenie jak Ministrant do mszy.
    Spotykałem się przez wiele lat z bardzo dużą ilością szefów związku i wniosek może być tylko jeden.
    WIELU z Was tylko myśli o SOBIE a nie o pracownikach.

  • Jasiu pisze:

    Jest Sierpień 80, taki sam związek liczny jak Tarcza z 8 członkami w tym RBLog. Żeby było od razu jasno, to ja mam tam 20 razy więcej członków. Taka mała różnica. A gdzie jest wymóg reprezentatywności. A gdzie jest próg dopuszczenia do rozmów. Zweryfikujemy to w 2025 r. przy stole negocjacyjnym. Zobaczymy z kim będzie rozmawiał pracodawca.

  • Jasiu pisze:

    Napewno nagrody, żeby można było dać kolesiom młodym emerytom, bo oni mają takie małe emerytury. Nie starcza im na wypasione fury z salonów samochodowych. Ciekawe czy Max zabierze głos czy inny jakiś koleś emeryt.

  • Jasiu pisze:

    Bo trzeba wziąć sobie nagrodę na koniec roku. Kiedyś związki dostawały informacje ile wypłacono nagród dla pracowników w Urzędzie MON. I co, związki nie mogą się zwrócić o informację do p. Dyr. DSS a może art. 28 w UoZZ to za małe narzędzie dla związkowców.
    Ja Pracodawcę rozliczam z każdej przysłowiowej złotówki, nawet ostatni podział z oszczędności robię pod koniec grudnia aby było wiadomo ile potrzeba na zabezpieczenie wypłat na 10 grudnia i dla umysłowych pod koniec grudnia.

  • Jasiu pisze:

    A może by tak zamiast dla wszystkich, to może by MON przelał te kwoty dla pron, którzy są z terenów zalewowych. Ja w pełni zrezygnuję z jednej czy dwóch premii dla osób potrzebujących bardziej niż my.
    A co na to koledzy 7 związków Ministerialnych. Taka mała inicjatywa od tego Jasia.

  • Jasiu pisze:

    Dobrze, że w ogóle coś wiecie jako związki.
    ŚPIJCIE DALEJ.

  • Max pisze:

    Oczywiście, że twoi bo wciąż za nimi tęsknisz i wskazujesz nam jak to oni nas ozłocili.
    Co zaś do tego wstępowania do partii dla awansu…
    Możesz sobie wyobrazić, że będąc oficerem długo do partii nie należałem??

  • Max pisze:

    Wykazałem, że te podwyżki były. Masz taki sam etat, więc także je dostawałeś z tym, że większe, bo premie macie niższe. Z nas dwóch wychodzi więc na to, że to ty masz demencję.
    Przypomnij sobie, zaglądając do swoich porozumień zmieniających wysokość wynagrodzenia a zatrybisz.

  • Jasiu pisze:

    Nikogo nie mam zamiaru zmuszać do zapisywania się do związków. Nie chcą zawalczyć o większe pensje czy inne sprawy pracownicze, to nie moja broszka.
    W pierwszej kolejności Ci co należą do mnie to ja o nich walczę a potem o resztę pracowników.

  • Jasiu pisze:

    Trochę mylisz się. Ja nie byłem na spotkaniu 15 października 2024 r. w 2RBLog i nie proponowałem jak Ty utworzenie funduszu nagród dla kogo dla kolesiów mundurowych. Jak dowódca dostanie takie prawo, to będzie dawał komu chce a ty będziesz jedynie mógł wydać opinię, z którą to pracodawca nie musi się wcale liczyć. Ja u siebie nie zgadzam się na odpis funduszu nagrodowego od wielu lat. Czy ty aby nie bierzesz nauki u kolegi, który ma iść do Brukseli. Od razu zmieniłeś zdanie czy chcesz się przypodobać koledze pułkownikowi. Chyba na koniec mojej działalności będziemy jednak po dwóch stronach związkowych. Ciekawe, co zrobią dwa pozostałe związki. Jak im ujawnię naprawdę jaki jest cel wprowadzenia funduszu nagród dla wybranych.
    Jakie masz prawo wglądu kto będzie dostawał. Żaden pracodawca ci nie pokaże, bo jest RODO a jeszcze pracownik musi wyrazić zgodę na ujawnienie jego premii. Chyba czas, kolego Marku na zasłużona emeryturę związkowa, skoro masz pomysły przeciwko pracownikom. Ja wolę mieć te środki jako oszczędności i dać wszystkim a nie wybranym.
    Jak chcesz aby p.Komendant dawał nagrody, to niech p. Komendant wystąpi do MON czy IWSZ. I niech mu doślą dodatkowe środki. Ostatnio miałem spotkanie odnośnie podziału oszczędności i powiedziałem swojemu pracodawcy jak chce pieniądze na wyróżnianie wybitnych pracowników, to ma się zwrócić do Szefa IWSZ. I niech mu da.
    I o dziwo zwrócił się z pismem i dostał aż 18 tys. zł i podzielił jak chciał z tym wyjątkiem, że napisałem w porozumieniu premia nie może być wyższa niż 1000 zł. Otrzymało około 30 osób.
    No cóż, rób jak uważasz, tylko chyba wiesz, że jak nie wyrażę zgody to nie wprowadzi tego rewelacyjnego pomysłu Tarczy do regulaminu premiowania.
    Chciałbym aby mój post ujrzał światło a nie został usunięty. Chyba, że się boisz, że te 22 członków w RBLog się wypisze.

  • Jasiu pisze:

    Solidarność 80, WZZ Sierpień 80 i Tarcza to przystawki do NSZZ PW
    i Solidarności np. w 2 RBLog.

  • Jasiu pisze:

    Emerycie wojskowy, ja nie jestem z PIS-u tylko mam poglądy prawicowe a nie lewackie czy liberalne. To, tak dla twojego zrozumienia ale i tak za 3 dni będziesz pisał o PIS i Solidarności w KK Lub KS, które mnie nie interesują. Mam swoją organizacje i swoich członków i to jest dla mnie najważniejsze.
    Do PIS PROPONOWALI mnie wiele lat temu. Ja kocham pomagać ludziom a nie robienie kariery politycznej czy stołeczki. To nie mój charakter.

  • Jasiu pisze:

    Bardzo ładny wierszyk.

  • Jasiu pisze:

    A gdzie jest moja strona.

  • Jasiu pisze:

    Następny Dyzio marzyciel, że się wszystko zmieni na lepsze. Emerytury 5,52% normalnie emerycie wykupisz wszystko ze sklepów a podwyżki 5% następny przykład negatywnego myślenia. No cóż, trzeba przyjść i realizować wytyczne Niemców rozpierdolić zakłady pracy, pozwalniać ludzi i będzie tania siła robocza do pracy na szparagach w Niemczech. Poczta nie efektywna, PKP Cargo nie efektywne, wiele zakładów ze zwolnieniami – bilans na koniec roku 2024 to ponad 20 tysięcy bezrobotnych ale wg Rudego bezrobocie spada.
    Pieniędzy nie ma i nie będzie. Mówi Ci to coś.
    Ci, co głosowali na PO i przystawki to teraz oczęta szeroko otworzą.

  • Jasiu pisze:

    Nie pójdą, bo są zagłupi. Dla nich najważniejsze są Komisje Śledcze i rozliczanie PIS. Tylko, że jak PIS wróci do władzy, to już nie będzie Komisji Śledczych, tylko będą zamiast liści wisieć na drzewach komuniści i liberałowie z PO.

  • Jasiu pisze:

    O czym ty geniuszu piszesz. Jakie 326 osób. Zadzwoń do Piotra Dudy, to Cię uświadomi ilu jest członków w Solidarności w Polsce. A jeśli masz na myśli KS PC MON, to oni mogą mieć nawet 2 członków mnie to wcale nie obchodzi. Po tysięczny raz Ci przypominam, iż nie jestem w żadnej KS. Jestem samowystarczalny i realizuje z zarządem swoje zadania związkowe i cele.
    Jak zwykle znowu się ośmieszyłeś, bo nie jest mnie po drodze z tymi, co działają na szkodę pracowników.
    My wręcz odwrotnie działamy i dajemy pracownikom a nie zabieramy im podwyżki….

  • Krystyna pisze:

    I pewnie tym, którzy mieli nieszczęście zachorować nawet ta skromna kwota nie wpadnie!

  • ZARZĄD pisze:

    Widzę, że znasz sprawę tylko powierzchownie i nie będę z Tobą tu dyskutował.
    Jak zapoznasz się z całokształtem tego zagadnienia, z pewnością zmienisz swoje zdanie szybciej niż myślisz.
    Pozdrawiam Cię i życzę zdrowia.

  • ZARZĄD pisze:

    Nie będę tego komentował, bo cóż mam powiedzieć, skoro wiem, że w u tego Pracodawcy działają cztery a nie pięć organizacji związkowych.

  • Jasiu pisze:

    Ja nie jestem chorągiewka i nie będę zmieniał zdania, bo w mojej logice nie ma pieniędzy dla Komendantów czy Dowodców na nagrody dla wybrańców. Blokowałem u siebie w JW przez wiele lat i w tym RBLog też będę blokował. W JW wszyscy pracują na zyski a nie tylko wybrańcy lub kolesie.

  • Jasiu pisze:

    Ty nie będziesz mną rządził, gdzie ja mam pisać. Chyba nie naślesz na mnie kolesi. Jeżeli jest strona związkowa, to każdy ma prawo pisać. Tak samo jak na naszej stronie związkowej. Nie jesteśmy w wojsku i nie musimy pytać przełożonego czy możemy napisać pismo do Komendanta. MAX, komuna już nie rządzi, mamy demokrację i wolność słowa, wyznania, wiary itd… ale ty jesteś ze swoimi poglądami nadal w 1981 r. już nie ma stanu wojennego i nie muszę pytać się komisarza wojskowego czy mogę jechać z miasta A do miasta B.

  • Max pisze:

    Nie kombinuj, bo tych poszkodowanych konkretnie nie jest znów tak dużo. W dodatku zachowujemy się tak jakby oni tylko liczyli na te darowizny. Ile można otrzymają z socjalu. W dodatku to resort powinien dawno potrzeby tych pracowników i ich rodzin poddać analizie i stosownie zareagować ponad to, co oferuje im państwo z ustawy powodziowej a mało tego nie jest. Tu widzę rolę zz w zbieraniu stosownych danych i przekazywaniu ich do DSS z wnioskiem o pomoc.
    Natomiast radzę – nie dziel Jasiu skóry na niedźwiedziu, bo tej powszechnie spodziewanej nagrody z MON może po prostu najzwyczajniej nie być. Niedawno przecież była.

  • Jasiu pisze:

    Max w 2015 r. miałem 1630 zł podstawy a teraz mam 4600 zł płacy zasadniczej. Potrafisz liczyć. Moje wynagrodzenie zasadnicze wzrosło prawie 3 tys. zł, czyli co roku podwyżki 370 zł. Jak by twoi koledzy z PO przed rządami PIS dali po 370 zł przez 8 lat, to nie miałbyś dzisiaj 4290 zł na zasadniczej, tylko prawie 7300 zł. Max, za chwilę się przekonasz ile będą mieli pracownicy po rządach PO po 8 latach, o ile będą tyle lat ponownie rządzić.

  • Max pisze:

    Jasiu – ty nie jesteś działaczem związkowym tylko prowokatorem a już te emerytury mundurowe, to ci ością w gardle od lat stoją. Nie tylko zresztą tobie.
    Było w mundurze trochę pochodzić, to też byś ją miał.
    Widać chory byłeś i się nie nadawałeś.

  • Max pisze:

    ”Nie jestem byłym wojskowym i włosów z głowy nie będę wyrywał za parę groszy.”
    Ty sam nie wiesz co tu wypisujesz. Przecież nie tak dawno płakałeś, że żadnych nagród nie otrzymujesz i domagałeś się specjalnych wynagrodzeń dla działaczy związkowych. Teraz ci odbiło w drugą stronę??
    Co – spadek z Ameryki wygrałeś czy jak Wałęsa swego czasu w karty kasę wygrałeś??

  • Jasiu pisze:

    Tak, to czemu jak przyjechali przedstawiciele KSS czy ZR to ich wyrzuciłem z hukiem z mojej JW. Ty chcesz mnie uczyć jakie ja mam prawa i to, że to ja odpowiadam za organizacje i te zapisy dotyczą tylko, gdy nie płacisz składek lub działasz na szkodę związku, to wtedy taki ZARZĄD Regionu, do którego jestem przypisany ma prawo taką organizacje wyrejestrować.
    Jeszcze raz Ci powtarzam, jestem niezależny od struktur związkowych. Moja organizacja podejmuje Uchwały i je realizuje. A jeśli chodzi o KS p. Mirka K., do której przystąpiłem dobrowolnie w 2008 r., gdy miałem 18 członków, to on za mną latał, bo się okazało, że dzięki mnie i moim kolegom w innych JW nasza organizacja powiększyła się do 390 członków.
    A to już była druga organizacja w KS po SMW tak liczebna i dlatego p. Mirek K. latał abym przystąpił do nich, to oni będą realizować nasze postulaty. Po 15 latach doszliśmy do wniosku lepiej późno niż wcale, że czas zrezygnować z czegoś, skoro nie realizuje się naszych propozycji i pomysłów.
    Widzisz, grasz mądrego a nie wiesz o tym, że miałem jeszcze więcej JW pod sobą niż dzisiaj.

  • Jasiu pisze:

    Te premie nazywają się CFN. Przysyła IWSZ zapytania kto ma być wyróżniony i pracodawcy wyznaczają swojego kolesia lub kolesi. Wszystko jest tajemnicą. Do związków nie trafia taka informacja. Jak zwykle dowiedziałem się przypadkiem.

  • Jasiu pisze:

    No patrzcie, domyśliłeś się ile lat nad tym myślałem. Tylko trzeba było wrzucić te 5% premii do zasadniczej. Pracodawca sam od siebie ci nie zaproponuje, tylko ktoś to musiał wymyślić i zapisać w regulaminie premiowania jak nie znowu ten Jasiu. Teraz też myślę o podwyżkach jak wyciągnąć prawie wszystkie środki na podwyżki ale kwotowe a nie procentowe w 2025 r.

  • Max pisze:

    Jest tu https://www.facebook.com/MOZSOLIDARNOSCPCMON/photos
    Tyle, że wymianę poglądów w której nie wyszedłeś korzystnie zupełnie wyciąłeś.
    Nie po myśli było, więc po prostu wykasowałeś.
    Tu zaś wiele razy płakałeś jak ci tych wypocin natychmiast nie opublikowano. Oto działalność związkowa w twoim wykonaniu.
    I co?? Pracownikom się to podoba??

  • Jasiu pisze:

    Skąd wezmę kasę a dotychczas jak tak robiłem, to skąd kasę brałem. Ty mnie ją pożyczałeś. Nie szkolili was w wojsku, że jest fundusz wynagrodzeń i w ramach tego funduszu z niego można korzystać. To, że Ciebie mądralo pracodawca walił w rogi, to nie moja wina. Ja jak wcześniej pisałem każdą wolną złotówkę wykorzystuje dla pron. Działacze związkowi dzielą się na tych, co siedzą i czekają aż im da sam od siebie pracodawca lub tacy, którzy szukają środków czy sposobów aby dawać kasę swoim pracownikom.
    Ja nie czekam aż mnie zaproszą do MON.

  • Jasiu pisze:

    Ja myślałem, że na MARSA…

  • Jasiu pisze:

    Podałem przykład, że Solidarność 80 to taki sam związek jak 4 pozostałe, które działają u tego pracodawcy.

  • Jasiu pisze:

    Ja nie będę wchodził w jakieś rozgrywki pomiędzy Tarczą a NSZZ PW. Co chodzi Ci o stanowiska nieetatowe. Czy dawanie forsy za zastępstwa. Zrobić porządne zapisy w regulaminie premiowania i będą oszczędności. Nie trzeba chodzić po kryjomu do RBLog i podnosić po cichu wynagrodzenia swoim członkom, to będą środki na funduszu wynagrodzeń. Trzeba kolego zacząć patrzeć pracodawcy na ręce i komu daje ciągle i za co. RBlog zawsze miał potężne oszczędności a nagle ma mniej oszczędności niż u mnie w JW. To jest podpadające.
    To tak samo jak z zfss różnice minimalne i pomoc dostają ci, co mają bardzo duże dochody a jak ja chce zmienić to słyszę, że teraz nie – może na drugi rok. A wiesz czemu tak jest, bo korzystają np. z zapomogi szefowie związków i ich członkowie kilka razy do roku. Znaleźli sobie co niektórzy dodatkowe źródło dochodu. U mnie jest zapis, że zapomogę dostaje się tylko 1 raz w roku chyba, że ma raka lub przytrafiło mu się zdarzenie losowe np.
    powódź, pożar itd., to wtedy może dostać kilka razy w roku.
    Dlaczego nie ma zmian, bo ci co korzystają, to są szefowie związku i ich członkowie. Smutne ale prawdziwe.

  • Jasiu pisze:

    Dziękuję za pozdrowienia a co do zdrowia jest coraz lepsze.
    Tobie też życzę zdrowia, bo chyba nadajemy na tej samej fali wiekowej.

  • Beti pisze:

    Nie ujednolicałabym, że dla tych z terenów zalewowych. Na terenach nad Odrą, jedni byli zalani, inni nie.
    Myślę, że święto 11 listopada jest dla nas wszystkich. I każdy tą nagrodę powinien otrzymać.
    Pomoc od MON dla tych pracowników, żołnierzy, którzy ucierpieli – winna być zapewniona z innych rezerw!

  • Beti pisze:

    No o tej godzinie zazwyczaj się śpi 🙂

  • Jasiu pisze:

    Ciągle im się zabiera a w dodatku mają zabrane 14-stkę. Tam, gdzie są mądre związki w przenośni to tak się dzieje. Ja robię tak, że jak przyjdą pieniążki na 11 listopada, to biorę pod uwagę tylko okres rozliczeniowy od 15 sierpnia (poprzednia premia) do 31 października, chociaż mój pracodawca ciągle domaga się aby zabierać od stycznia, bo według niego jak nie pracuje, to nie może dostawać premii.
    Tylko, że jak ktoś czeka 3 lub 5 lat do lekarza na operacje i zachoruje np. 30 lub 90 dni w ciągu to mam go karać przy każdym podziale. Takie coś może proponować pracodawca, który nie ma pojęcia o zarządzaniu JW czy zasobami ludzkimi. On nie wie, że ten pracownik wcześniej nie chorował i na takiego geniusza musi pracować aby on mógł wypinać klatę po medale i po nagrody pieniężne. MIAŁEM w dotychczasowej kadencji związkowej około 30 pracodawców, oczywiście w kilku JW i naprawdę mógłbym książkę napisać jacy to geniusze. Nawet ci z mgr, czy inż. nie raz się ośmieszali i pokazywali, że ktoś po znajomości zrobił ich Komendantami czy Dowódcami a wiedzy żadnej.
    Gość kończy studia rachunkowość i finanse a nie wie, że fundusz wynagrodzeń i zaoszczędzone na nim środki nie należą do niego, tylko to środki pracowników i związki muszą wyrazić zgodę na ich podział. Nawet nie wie, że musi uzgadniać ze związkami.
    Pytam się, to po co się zatrudnia radców prawnych aby brali pieniądze. Chociaż mogę podać następny przykład. Jeden prawnik były ppłk na spotkaniu zaskoczył mnie i zapytał się: jak to Pan proponuje z pozostałymi organizacjami związkowymi opracowanie projektu regulaminu premiowania i przedstawienie go pracodawcy a przecież wy tego nie możecie robić.
    Odpowiedz nasuwa się sama. Kasa i stanowisko się liczy a przepisy to po co są, dla kogo są ustawy, rozporządzenia czy inne akta prawne. Takich geniuszy mógłbym z imienia i nazwiska tu wstawiać i nie obawiając się rozpraw sądowych, bo jak ostatnio słyszę w TV, że słowo „debil” to nie jest obraźliwe.
    Kolega Marek, który jest tu bardzo często obecny wie o kogo chodzi. Spotykałem radców prawnych, którzy kazali mnie pisać pismo o wyróżnienie członków związku. Poinformowałem taką panią, że nie jestem kierownikiem komórki czy Sekcji i nie posiadam uprawnień do wyróżniania pracowników członków związku. No niestety, takich mamy mądrych ludzi w JW i to oni wydają opinie prawne i się ośmieszają swoimi działaniami. Może wystarczy na dziś.
    Jak przejdę na emeryturę, to będę opisywał przykłady z JW.
    Fajny materiał aby się pośmiać.

  • ZARZĄD pisze:

    Naprawdę uważasz, że Solidarność 80 działa u tego Pracodawcy?
    Bo według mnie organizacji tego Związku tam nie ma!

  • Jasiu pisze:

    I co znowu zamknąłem Ci te pyszczenie. Nie miałeś racji w żadnej sprawie i nadal nie masz.

  • Jasiu pisze:

    I co zapytasz tych z Solidarności z DSS. Czy znowu wsadziłeś głowę w piach, bo się ośmieszyłeś. I dlatego jak ja mam rację, to nie odpisujesz. Dobra metoda pokazująca, że nie posiadasz żadnej podstawowej wiedzy. Czytasz artykuły w internecie i się mądrzysz a jedyne doświadczenie, to 50 lat w wojsku.Jak się nic nie umie lub nie ma wyuczonego zawodu, to najlepiej iść do wojska. Tam tylko chodzenie na baczność i oddawanie honorów. I to jest cała praca.

  • Jasiu pisze:

    A kto ma mnie całokształt przedstawić. Byłeś na spotkaniu i nawet nie wiecie czy Pracodawca przyśle zmiany do regulaminu premiowania czy mają opracować związki. A jeszcze spotkanie w wolną sobotę nawet nie wiecie, co jest zapisane w notatce. Jak zwykle ja muszę interweniować. Spotkanie było w dniu 15 października a notatka dotarła do mnie 24 października 2024 r. a jest na niej data pisma 15.10.2024 r. To porażka związków, które brały udział i nie potrafią wyłapywać takie błędy. Ale najważniejsze to przypodobać się nowemu pracodawcy i dać mu wolna rękę aby miał nagrody. TO ŻENADA.

  • Jasiu pisze:

    Nie, ten związek nie działa.

  • Jasiu pisze:

    Ten związek, to napewno Tarcza lub NSZZ PW, bo tylko w tych związkach jest zatrzęsienie mundurowych.
    U mnie nie ma żadnych mundurowych.

  • Jasiu pisze:

    Anka, tam jest wielki konflikt.
    Szef Solidarności Policji pojechał po p. Bartku M., czyli zastępcy Piotra Dudy, tj. ten sam, który przychodzi z p. Witkiem K. do DSS.. Nazwano go sprzedawczykiem i układowcem. Myślałem, że tylko ja mam wyhaczone poglądy na tych panów z wysokich stołków w Solidarności a tu okazuje się, że szef S w Policji też ma odmienne zdanie. Cieszę się, że coraz więcej działaczy na dole widzi co robi negatywnego góra związkowa. I chwała takim szefom związku. Oczywiście, szef Solidarności w Policji będzie robił i tak, co chce i co oni mogą mu zrobić a nie to, co chce p. Bartek.
    Max, widzisz teraz, że my na dole nie jesteśmy zależni od tych na górze. Robimy to, co jest dobre dla naszych członków a nie to, co się podoba chłopcom, którzy przystąpili kilka lat temu i myślą, że są wielkimi działaczami. Bo mają 10 czy 20 tys.członków.
    Zobaczycie jak to się skończy, skoro jest konflikt wśród działaczy Solidarności. W pełni popieram postulaty policjantów, bo czy to nie wstyd aby kierownik kancelarii tajnej, który ma pod sobą dane personalne przestępców zarabiał mniej niż szeregowy w wojsku po gimnazjum. Ktoś doprowadził do takich absurdów.

  • Jasiu pisze:

    Chory nie byłem, tylko miałem zawód i nie chciałem żyć na koszt innych i płakać, że wszystko mi się należy. Ja nie jestem przyzwyczajony aby korzystać z przywilejów, które mnie się nie należą. Bo czy ktoś w cywilu dostaje 400 tys.zł na dom, czy za urlop 50 tys. zł.
    Czy wartownicy jak pełnią służbę w JW, to dostają posiłki czy ktoś im płaci za służbę w niedzielę i dostaje dodatkowo 2 dni wolnego. Jak bym zaczął wymieniać wszystkie dodatki w wojsku, to bym musiał tego posta pisać ze 3 dni.
    I co Max, uważasz, że to jest sprawiedliwe i żyć na czyjś koszt.
    Może nie czytasz ale ja czytam wypowiedzi na portalach mundurowych jak piszą cywile aby pozabierać przywileje służbom mundurowym. Zwłaszcza 40 letni emeryci.
    I kto na nich pracuje po 15 latach służby.
    To jest sprawiedliwe.

  • Max pisze:

    Taka mała inicjatywa od tego Jasia”.

    No tak – bo ten Jasiu z uwagi na długotrwałe zwolnienie na ewentualną nagrodę nie ma co liczyć – prawda??

  • Max pisze:

    Co do śmiechu. to ty nas tu od dawna do łez rozśmieszasz.
    A oto przykład pierwszy z brzegu.
    Napisałeś cytując radcę prawnego, który powiedział; ” jak to Pan proponuje z pozostałymi organizacjami związkowymi opracowanie projektu regulaminu premiowania i przedstawienie go pracodawcy a przecież wy tego nie możecie robić.” wyszydzając tego człowieka i przypisując mu niewiedzę.
    Otóż premia  co do zasady nie jest świadczeniem obowiązkowym, to pracodawca decyduje, czy i w jakich okolicznościach przyznać premie. Istotne jest jednak, by reguły przyznawania premii były jasne i klarowne dla wszystkich pracowników, aby odeprzeć zarzut dyskryminacji lub niezgodnego z prawem różnicowania pracowników.
    Premia może mieć charakter nagrody, dlatego uznawana jest za czynnik motywacyjny,
    Zasady premiowania mogą zostać ujęte w odrębnym regulaminie, ale równie dobrze mogą zostać „wciągnięte” do regulaminu wynagradzania. Wynika to bezpośrednio z przepisów kodeksu pracy, zgodnie z art. 772 § 2 kodeksu pracy, w regulaminie wynagradzania pracodawca może ustalić także inne świadczenia związane z pracą i zasady ich przyznawania.

    Regulamin wynagradzania ustala pracodawca. Jeżeli u danego pracodawcy działa zakładowa organizacja związkowa, pracodawca uzgadnia z nią regulamin wynagradzania, obowiązek ustalenia regulaminu wynagradzania ma pracodawca zatrudniający co najmniej 50 pracowników, nieobjętych zakładowym układem zbiorowym pracy ani ponadzakładowym układem zbiorowym pracy.

    Zobacz więcej: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-zmiany-w-regulaminach-premiowania

    Po co jednak dużo pisać. Oto zapis naszego PUZP cyt.:
    Art. 36.Pracodawca tworzy – w ramach środków na wynagrodzenia – fundusz premiowy. Decyzję o wysokości funduszu premiowego podejmuje pracodawca w uzgodnieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi.Pracodawca w uzgodnieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi ustala w szczególności:kryteria dokonywania oceny realizacji przez pracowników zadań wymiernych i niewymiernych,wysokość premii przysługującej za pełne wykonanie zadań oraz zasady jej podwyższania, obniżania i pozbawiania,tryb podwyższania, obniżania, pozbawiania, uzgadniania i zatwierdzania premii indywidualnych oraz terminy ich wypłaty.Ustalenia, o których mowa w ust. 2, określa zakładowy regulamin premiowania.
    No i co ”specjalisto”, kto tu z kogo śmiać się powinien ??A teraz taka refleksja;
    COŚ SŁYSZAŁEŚ, Z REGUŁY COŚ CI SIĘ WYDAJE. ZUPEŁNIE BEZPODSTAWNIE ROBISZ SZUM I ZAMIESZANIE A PÓŹNIEJ PŁACZESZ, ŻE CIĘ BIJĄ I PISZESZ PASZKWILE MYŚLĄC, ŻE KTOŚ TE TWOJE WYDZIWY POTRAKTUJE POWAŻNIE. DEJ SE NA LUZ – ŻYCZLIWIE RADZĘ.

  • Jasiu pisze:

    I co, nie miałem racji. 2 transze po 2950 dla wybranych w MON a dla nas ochłapy.
    Pluli na PIS a sami za 10 miesięcy przewalili ok. 53 mln zł. OKey. Dobra zmiana.

  • Jasiu pisze:

    Zależy kto. Dobry Szef w ogóle nie śpi. Oczywiście żart.

  • Jasiu pisze:

    Max, takich ja jest tysiące a za chwilę będą miliony. Gówniarze, 34 lub 35 letni emeryci wojskowi. Teraz troszeczkę zmieniono przepisy na 25 lat. Pytam, kto ma ich utrzymywać tych młodych emerytów od 35 lat do 65 a potem jeszcze dodatkowo 20 lat, czyli 50 lat życia na koszt innych ludzi tych, co muszą ciężko pracować na swoje groszowe emerytury.
    Kto pracuje na tak ciężko pracujących emerytów po 15 latach służby.
    Może odpowiesz tu czytającym czy nie mam racji i wiele milionów Polaków i właśnie takie rzeczy ja krytykuję. Wiem, Tobie się to nie podoba, bo prawda w oczy boli. Nie byłem chory a kat mam A i odpękałem 2 lata zasadniczej służby i niczego nie żałuję, że wróciłem po 2 latach do swojego wyuczonego zawodu i przepracowałem w swoim zawodzie 25 lat. Drugie 25 lat za moment przepracuję w MON i przejdę na zasłużona emeryturę. Chyba mnie nie możesz zarzucić, że żyję na czyjś koszt.
    Dobra ale mniejsza z tym. Społeczeństwo coraz bardziej dostrzega niesprawiedliwość społeczną.

  • To ja pisze:

    Tak czytając wszystkie wpisy kolegi Jasia odnoszę wrażenie, że nic się nie dzieje w jw bez jego wiedzy.
    Rachunkowość, zarządzanie, finanse, nawet obsługa prawna z Panem Janem muszą się liczyć.
    Czytając forum z ostatnich miesięcy nie sposób odnieść wrażenia, że za sprawą kolegi zrobiło się takim ,,forum Jasia”, ostatnie zdanie należy do niego.

  • ZARZĄD pisze:

    Dostałeś, tak samo jak pozostałe organizacje, projekt notatki do zgłoszenia ewentualnych uwag a nie ostateczną wersję tej notatki.
    My swoje uwagi zgłosiliśmy.

  • ZARZĄD pisze:

    No właśnie.

  • ZARZĄD pisze:

    Oj, żebyś się nie zdziwił w przypadku TARCZY.
    A na S nie patrz tylko przez pryzmat swojej organizacji ale z punktu widzenia całego Waszego Związku!
    Tak jak to robisz w odniesieniu do TARCZY i NSZZ PW.
    Wówczas z pewnością znajdzie się również u Was kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu…

  • ZARZĄD pisze:

    Max, rozumiem, że pisząc cyt.: „Premia może mieć charakter nagrody” czy „Regulamin wynagradzania ustala pracodawca. Jeżeli u danego pracodawcy działa zakładowa organizacja związkowa, pracodawca uzgadnia z nią regulamin wynagradzania”
    nie miałeś na myśli pracodawców będących wojskowymi jednostkami budżetowymi.
    Nasz regulamin premiowania nie zakłada możliwości funkcjonowania premii regulaminowej jako… nagrody, jak również w odniesieniu do pracowników zatrudnionych w wojskowych jednostkach budżetowych nie ma możliwości funkcjonowania regulaminu wynagradzania.
    To tak na marginesie.

  • Jasiu pisze:

    No prawie tak jest. Jak ci przeszkadza, to mogę nie pisać na tym forum.

  • Jasiu pisze:

    Marku, mógłbym odbić piłeczkę i grzecznie zapytać i o czym gościu chcesz rozmawiać jak znowu nie wiesz o czym ja piszę i nie rozróżniasz premii od nagrody. Max, jak zwykle standardowo po raz kolejny zostałeś ośmieszony. A jak uważasz, że się chwalę, to przyjedź do mnie na podział oszczędności i zobaczysz jak się rozmawia z Pracodawcą i do kogo należy ostatnie zdanie. Wiesz o tym, że w 2022 r. trzymałem pracodawcę do 17 grudnia i wiesz, co zrobił żeby pokazać, że ustąpi – poszedł na urlop a zastępca podpisał to, co chcieliśmy i się przepychaliśmy prawie 3 tygodnie.
    Można Max, tylko trzeba mieć ja…. a nie wydmuszki i ciągle na kolanach….

  • Jasiu pisze:

    A pieniądze muszą trafić tylko do pron a nie mogą trafić do wszystkich powodzian.
    Wiem, jesteś nauczony, że wszystko wam się należy i najważniejsze aby starczyło dla Ciebie a reszta to bagno. Wstydź się z takim myśleniem.

  • Jasiu pisze:

    Właśnie, znowu się mylisz, bo zgodnie z przepisami jak jest premia z MON, to dostaję.
    Oczywiście pokazujesz, że jesteś znowu niedouczony. Jak zabierasz głos w jakiej sprawie, zapytaj Marka to może Cię uświadomi.

  • Jasiu pisze:

    Jeśli patrzysz na całą S, to napewno kilku byś znalazł.

  • Jasiu pisze:

    Bo przekazałem twojej szefowej, bo ja nie brałem udziału a Madzia powiedziała, że dawno podpisała już notatkę bez uwag i po co te kłamstwa, Marku.

  • Jasiu pisze:

    Myślisz, że nie wiem, że tak pyszczysz i pod jakim nickiem. Ja nie jestem moderatorem i nie usuwam nie wygodnych opinii. Celowo nie założyłem Facebooka, żeby nie polemizować z ludźmi, którzy nic nie zrobili dla drugich a najwięcej się mądrzą.

  • Jasiu pisze:

    Chyba trafiłeś. Tak, zawsze miałem szmal i mam go nadal. A teraz przekazuje moim dzieciom, bo mnie w pełni wypłata wystarcza do życia. Zal dupe ściska. Każdy myśli jak zabezpieczyć sobie przyszłość na emeryturze.

  • Max pisze:

    No ja się zastrzegłem, że jest tak, gdy pracownicy nie są objęci układem zbiorowym. Zaznaczyłem też, że premia MOŻE mieć charakter nagrody pisząc ogólnie o sprawie.
    Odnosząc się do tego, że u nas jest ona regulaminowa należy jednak stwierdzić co od dawna jest przecież wiadome, że nie nazwa premii a zasady jej otrzymywania świadczą o tym czy jest ona regulaminowa czy w istocie – uznaniowa. Z dawnych dyskusji na tym forum wynika, że w wielu zakładach pracy resortu obrony narodowej, te premie jedynie z nazwy a nie z istoty uregulowań regulaminowych są regulaminowe, gdyż istniejące regulaminy premiowania powodują ich uznaniowy charakter, co wyklucza ewentualne wnoszenie przez pracowników pozwów do sądów pracy i z tym się zapewne zgodzisz. Na koniec – posłużyłem się zapisem naszego PUZP w tej sprawie, z którego jednoznacznie wynika kto taki regulamin opracowuje i z kim uzgadnia.

    Odezwałem się, bo to, co tu nasz Jasiu wypisuje zaczyna mi podnosić resztę włosów na głowie.

  • Jasiu pisze:

    Za 10 miesięcy okradli Polaków na 52 mln zł. l to policzcie ile by przytulili po 8 latach, gdy np. będą rządzić. Około 500 mln zł.Jeszcze więcej niż PIS.

  • Jasiu pisze:

    Marku, on nie wie co to nagroda a co to premia regulaminową a o zwiększeniu premii regulaminowej, to już w ogóle nie wie czym się to je i kto decyduje o podziale.
    Jeszcze raz Ci napisze. że jak się związki uprą, to pracodawca nie wypłaci złotówki z oszczędności a jak by oddał środki na koniec roku do IWSZ, to byś się przekonał co by ludzie z takim pracodawcą zrobili.

  • Pracownik RON pisze:

    A czy istnieje jeszcze coś takiego jak dodatek motywacyjny?
    Bo ostatnio w mojej JW taki był wypłacany dwa lata temu.
    Czy został zlikwidowany?

  • Max pisze:

    Rzeczywiście – szkoda, że nie dostrzegasz, że przepracowałem jako pracownik wojska ponad 25 lat. W tym czasie odłożyło się na moim koncie w ZUS kilkaset tysięcy zł, z których to tacy pyskacze jak ty ale nie ja – będą mieli pożytek. Więzień pracujący ma z tej pracy emeryturę a tacy jak ja z tych 25 lat opłacania składek nie mają i nie będą mieli grosza.
    Gdybym ponad 50 w sumie lat przepracował w cywilu, miałbym godziwą emeryturę nawet gdybym wykonywał najprostsze prace. A co mam w wieku 70 lat?? Emeryturę wynoszącą 75% mojego uposażenia sprzed lat 25, waloryzowaną przez te kolejne 25 lat na zasadach zusowskich.
    Możesz więc sobie wyobrazić ile tego jest.
    Jest tego tyle, że aby się utrzymać i opłacić czynsz musiałem tyrać do 70 roku życia i zapewne tyrałbym aż do śmierci, gdyby lekarze mnie od pracy nie odsunęli.
    To jest w porządku??
    O jakiej ty chłopie krzywdzie tu piszesz??

    Na koniec. Na emerytury wojskowe i te dawne, i obecne ZUS grosza nigdy nie dał.
    Kasa pochodzi z budżetu MON.
    JEŻELI JUŻ TAK PŁACZESZ I POKAZUJESZ JAK SIĘ NA GÓRZE OBDZIELAJĄ, PRZYPOMNIJ SOBIE PRZEWAŁKI, NA KTÓRE SZŁY MILIONY Z PODATKÓW W MON.
    Sama komisja Macierewicza kosztowała ponad 34,5 mln nie licząc 47 milionów zniszczonego Tupolewa Tego nie dostrzegasz?? Tylko za taką kasę można byłoby wypłacać te wojskowe emerytury do końca świata i jeden dzień dłużej a przecież to nie wszystkie straty skarbu państwa poniesione w wyniku niegospodarności w resorcie
    Nie pisz więc w taki sposób, nie stygmatyzuj, nie szczuj i nie uprawiaj tu swojej naiwnej polityki Kogo bowiem tu chwalisz i za kim tęsknisz?? Za tymi, którzy przewalili mnóstwo kasy??

  • Max pisze:

    Nie komentuję – sensu to nie ma – nakręcaj się dalej a prędzej czy później żółć cię zaleje. A tak na marginesie – jak myślisz ile to kasy taka emerytura po 15 latach stania na baczność??

  • Max pisze:

    ….”fundusz wynagrodzeń i zaoszczędzone na nim środki …… to środki pracowników i związki muszą wyrazić zgodę na ich podział. Nawet nie wie, że musi uzgadniać ze związkami”.

    Masz rację. Aby jednak ta twoja wypowiedź miała aspekt poznawczy podaj podstawę prawną.

  • Max pisze:

    Jak zwykle jątrzysz w typowo komuchowaty sposób ponieważ;
    urzędnicy ministerstw /niektórzy/ niejako część wynagrodzeń otrzymują w postaci nagród a do tworzenia funduszu nagrodowego w określonej procentowej wysokości nakładów na wynagrodzenia zobowiązuje ustawa. Jest więc tak, że określonej kasy nie otrzymują w miesięcznych wynagrodzeniach a jest ona na funduszu nagrodowym, z którego decyzją przełożonych niektórzy te nagrody otrzymują. Nie są to więc jakieś ekstra środki a te, które są naliczane na wynagrodzenia, których fundusz nagrodowy jest częścią, podobnie jak u pracowników resortu nie wchodzących w skład KSC środki na premie regulaminowe.Te szokujące nagrody są bardzo często za projekty, które przynoszą milionowe zyski lub miliony euro pozyskiwane z UE. Pokazywanie więc tego przez niektóre media bez kontekstu jest niczym innym jak ”nakręcaniem” ludzi takich jak ty.Te nagrody – podobnie jak u nas są także z oszczędności na wynagrodzeniach. Istnieje zasada, że w końcówce roku należy wszystkie środki na płace zagospodarować i niczego nie oddawać do budżetu.
    W moim przekonaniu, to zdrowa zasada. Te nagrody w urzędzie MON nadal więc będą podobnie jak i dla nas dodatkowe środki od poszczególnych dysponentów z końcem roku z tym, że po podziale na blisko 50 tys. pracowników niemnożnikowych będą one jednostkowo niższe niż w przypadku pracowników ministerstwa w stosunku do ilości zatrudnionych i do poczynionych tam oszczędności.
    Kończąc – zauważam w tych twoich wypowiedziach i zawiść i zacietrzewienie i typowe zapyziałe komusze jątrzenie wyrażające się m.in. w tym, że ty zupełnie nie odróżniasz wagi i znaczenia pracy np. specjalisty w urzędzie MON od pracy np. portiera. W twoim przekonaniu powinni oni jednakowo zarabiać i mieć nagrody w takiej samej wysokości. To nic innego jak komusza teoria równych żołądków. Doprowadziła swego czasu do tego, że robotnik śmiał się z magistra i wypowiadał się o nim lekceważąco. Nie ma się jednak co dziwić.
    Jesteś typowym wytworem swojego związku zawodowego, którego hasłem było ”Socjalizm tak – wypaczenia nie”.
    Niestety, te ”wypaczenia” nastąpiły i o to swego czasu walczyliście. Walczyliście o gospodarkę wolnorynkową i o to by także wiedza i doświadczenie były premiowane – więc są.
    O CO WIĘC CHODZI???

  • Beti pisze:

    CZYŻBY JEDNAK TYLKO WOTY????
    Przecież cała rzesza ludzi pracuje nad tym, od rekrutacji po wcielenie i logistykę.
    Nie wierzę!!!! 🙁

  • Krystyna pisze:

    Jaka to kwota jeśli można wiedzieć?

  • Beti pisze:

    Dowódca WOT podjął decyzję o wypłacie jednorazówek w kwocie 1800 zł na 11 listopada.
    Pismo nr 12966/24 z 28.10.
    A cała reszta??? :(:(

  • Piotr pisze:

    Orientuje się ktoś, czy będą jakieś premie z MON na 11 listopada?

  • Jasiu pisze:

    WOT dostał prawdopodobnie premie na 11 listopada po 1800,00 zł. Akurat w ich przypadku w pełni im się należało.
    Za usuwanie skutków powodzi

  • Jasiu pisze:

    No i przysłali po 500 zł brutto, czyli 340 zł netto.
    Wypłacić premie należy do 8 listopada 2024 r.

  • Jasiu pisze:

    Bo w JW, do których są przekazane środki na premie to przeważnie jest to zwiększona premia regulaminową.
    MAX – Jasiowi też się należy, bo też jest pracownikiem. Tylko ty tego nie rozumiesz, bo nie znasz przepisów ZZ i pokazuje co z Ciebie był za działacz związkowy.
    Znajomość przepisów to podstawa.
    Co, znowu będziesz chciał abym zacytował Ci rozporządzenie. Za brak wiedzy i porady prawne się płaci.

  • Jasiu pisze:

    Na nagrodę, masz rację, nie mogę liczyć ale na premię tak.
    Mam nadzieję, że zapoznasz się co to jest nagroda a co to jest premia. Rozumie w szkołach wojskowych takich rzeczy nie uczą ale twój były szef Tarczy. A co do mojej osoby nie zabieraj w ogóle głosu, bo nie wiesz czym się JE zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy. Marek wie, co to jest nagroda czy premia i jak grzecznie zapytasz, to Cie napewno oświeci.

  • Beti pisze:

    500 brutto.
    Pozostawiam bez komentarza.

  • Pracownik RON pisze:

    No i mamy 500 zł brutto.
    Szok, aż boję się pomyśleć jak będzie wyglądała druga transza.
    Wstydu nie mają.

  • ZARZĄD pisze:

    W pełni się pod tym podpisuję.
    W mojej ocenie większość obecnie funkcjonujących zakładowych regulaminów premiowania posiada zapisy wykraczające poza zakres delegacji wynikającej z art. 36 PUZP!

  • Max pisze:

    Jak jest premia z mon, to każdorazowo jest ona uzależniona od okresu świadczonej pracy. Ty pracy nie świadczysz, więc gdyby się ściśle trzymać wytycznych w sprawie przyznawania takiej premii, to powinieneś jej zupełnie nie otrzymywać, gdyż przecież żadnej pracy poza mieszaniem w zakładzie a i na tym forum nie świadczysz. Racz bowiem zauważyć, że taka dodatkowa, jednorazowa premia to coś dodatkowego do twojego wynagrodzenia, którego przecież nikt ci nie obniża.
    Gdybyś jednak nawet taką premię otrzymywał nie pracując podczas, gdy inny pracownik przebywający okresowo na zwolnieniu byłby jej całkowicie lub częściowo pozbawiony, to w ostatnim czasie przebywałeś przecież na długotrwałym zwolnieniu, więc żadnej szansy na tą premię nie masz, stąd ta twoja inicjatywa aby ją rozdać innym.
    Przecież możesz ją – podobnie jak członkowie tej waszej organizacji – wpłacić na rzecz powodzian.
    Problem z tym macie??
    Namów kolegów i pokażcie publicznie kwity z wpłatami po te 400 zł, bo tyle na rękę otrzymacie albo jeszcze mniej.

  • Max pisze:

    Jestem nauczony aby sprawy stawiać i jednoznacznie, i uczciwie w przeciwieństwie do ciebie.
    Problemu przecież nie ma żadnego Na stronie NSZZ PW zostało podane konto do wpłat dla pracowników resortu poszkodowanych przez powódź. Oczekuję, że wraz z pozostałymi członkami waszej solidarnościowej organizacji wykażecie tą swoją solidarność i wyższość nad takimi jak ja i po te ok. 400 zł przypadającej wam premii na to konto wpłacicie, pokazując kwity na tej twojej stronie, z której wyciąłeś wszelkie krytyczne wobec ciebie komentarze – prawda???

  • Max pisze:

    Pierdzielisz gościu i zupełnie się zagmatwałeś. Aby to jakoś rozsupłać, bo czytający to zupełnie się pogubili stwierdzam;
    1/ Regulamin premiowania dla pracowników opracowuje pracodawca i wchodzi on w życie w uzgodnieniu z funkcjonującymi w zakładzie zz lub jeżeli zz w zakładzie nie ma z przedstawicielem pracowników. Pod regulaminem są podpisy zarówno pracodawcy jak i upoważnionych przedstawicieli zz.
    2/ Jeżeli to pracodawca opracowuje i uzgadnia regulamin, to oczywiste jest, że inicjatywa opracowania takiego regulaminu nie należy do zz i ten wspomniany przez ciebie radca prawny miał zupełną rację.
    3/ Zasada uzgodnienia opiera się na dojściu stron do wspólnych wniosków. Dotąd dokąd tego uzgodnienia nie będzie, taki regulamin i nie tylko on nie może wejść w życie.
    4/ To zupełnie nie tak, że strona społeczna się uprze a pracodawca się wówczas podda. W tej sprawie, czyli w kwestii uzgodnień uregulowań zakładowego prawa pracy, do których należy taki regulamin premiowania jest bowiem tak, że pisząc kolokwialnie ”złapał Polak Tatarzyna a Tatarzyn za łeb trzyma”. Dlaczego?? Dlatego, że przedłużający się spór i brak uzgodnienia powoduje blokadę wejścia w życie istotnego dla pracowników uregulowania zakładowego prawa pracy.
    Pracowników zupełnie nie obchodzi, kto ma racje w sporze. Domagają się wejścia w życie danych uregulowań, gdyż ich brak powoduje istotne ograniczenia i straty. Oni wówczas nie zwracają się przeciwko pracodawcy, bo niby jak mają to uczynić? Zwracają się z pretensjami do swoich przedstawicieli, winiąc ich za zaistniały stan rzeczy a ci pod naciskiem społecznym godzą się wówczas na dyktat pracodawcy.

    Reasumując: Rzeczywisty proces uzgodnień to nie przeciąganie liny w swoją stronę a rzeczywista współpraca i branie pod uwagę argumentów drugiej strony. Chociaż trudno pogodzić często rozbieżne interesy stron, to wzajemna życzliwość, społeczna dojrzałość i kierowanie się dobrze pojętym interesem zakładu pracy, który daje ludziom zatrudnienie powinny sprawiać, że porozumienie a więc i uzgodnienie stanowisk jest w pełni możliwe. Obowiązuje tu zasada spotkania pośrodku ”mostu” a nie na którymś z brzegów ”rzeki”.

  • Max pisze:

    To jeszcze dopisz to, co na tej swojej stronie wykasowałeś a mianowicie to, że swoim uporem wnerwiłeś ludzi do ostateczności i zarzucono ci publicznie, że przeciągałeś sprawę wypłaty tej premii do czasu aż kara twojego syna się anulowała.
    Z tego co pamiętam, nie odniosłeś się do tych zarzutów.
    Z uwagi na wydźwięk tej sprawy dziwi mnie, że ją przypominasz.

  • Jasiu pisze:

    Nie interesuje mnie.

  • Jasiu pisze:

    Pyskaczem to jesteś ty. Jak by każdy uczciwie przepracował 45 czy 50 lat, to by było forsy na emerytury aż za dużo.

  • Jasiu pisze:

    Co ty mnie wyjeżdżasz z polityką. Ja za nikim nie tęsknię. Pomimo, że mam wielu znajomych na najwyższych szczeblach ministerialnych i nawet są z PO. I co ty na to.
    Jak poprzednicy przewalili kasę, to zadzwoń do Bodnara skoro masz dowody, że ktoś coś ukradł. Może dostaniesz awans na starszego emeryta. Mnie to kila. Nie mój cyrk, nie moje małpy.
    Przypominam ci po raz milionowy, ja jestem działaczem związkowym a nie politykiem.

  • Jasiu pisze:

    Max, tam gdzie by rządzili tacy jak ty to regulamin by był uznaniowy. Ja od 5 lat blokuję pracodawcę przed wprowadzeniem regulaminu uznaniowego. A najbardziej wesołych twór, który wyprodukował w projekcie regulaminu premiowania to nie ma żadnego zapisu o uzgodnieniu, tylko o opinii. Taki mądry jest Pan, który jest Pracodawca.
    Co do podawania przepisów prawnych, to odpowiem ci lakonicznie.
    W 2023 r. od 1 czerwca do 17 grudnia trwało blokowanie zwiększonej premii regulaminowej z oszczędności, ponieważ mój związek nie zgadzał się na taki podział jaki proponował Komendant. I co zrobił p. Komendant aby pokazać, że nie ma możliwości wprowadzenia premii jak on sobie życzy – poszedł w dniu 17 grudnia na 1 dzień urlopu a z jego zastępcą ustaliliśmy zasady podziału tej premii w 1 godzinę.
    A wiesz czemu się tak stało, bo Komendant WOG, na którym jesteśmy zaopatrzeniu finansowym powiedział otwarcia jak się nie dogadacie to odsyłam forsę do IWSZ a tego, to się bał tylko p. Pułkownik aby pron nie wywieźli go na taczce. Tak wygląda prawda.
    Jest UoZZ z odpowiednimi zapisami i są wykładnie prawne Biura Analizm Sejmowych i mnie to wystarcza i mi łojemu pracodawcy aby godził się na to, co chcą związki. Zawsze ma wyjście i może się nie zgodzić i odesłać oszczędności. Tylko ja nie chciałbym być w jego skórze po takim działaniu.

  • Jasiu pisze:

    Była premia motywacyjna, którą wymyśliła Solidarność i ją zrealizowała w postaci nagrody.
    I kto jej nie otrzymał tylko działacze Solidarności, bo to nagroda a jak nagroda, to mój pracodawca wypłacił swoim oprócz Solidarności. Max, widzisz teraz różnice pomiędzy premią a nagrodą. Czy w dalszym ciągu uważasz, że takiemu pracodawcy można dać jakiekolwiek środki do podziału, skoro nie potrafi podzielić mądrze i w miarę sprawiedliwie.
    I dlatego jest upór z mojej strony przy wszystkich podziałach.
    Zresztą, miałeś okazję poczytać pisma na naszej stronie i sam nam przyznałeś rację o złym pracodawcy.
    Czyżbyś nagle zmienił zdanie.

  • Antoni pisze:

    @Jasiu, kilkanaście razy to obiecywałeś. 🙂 Wiesz, że Twoje ego tego nie wytrzyma.

  • Max pisze:

    ”Jeszcze raz Ci napisze. że jak się związki uprą, to pracodawca nie wypłaci złotówki z oszczędności….”

    To jest właśnie to twoje myślenie. Związki są po to aby blokować wypłatę dodatkowych należności pracownikom??
    Nie osłabiaj mnie do końca.
    Oczywiście – każdy pracodawca, który nie porozumie się z zakładowymi zz z uwagi na ich opór może a nawet powinien środki z wynagrodzeń zwrócić do kasy mon. Jeżeli tego nie robi, to jedynie dlatego, że stara się je wszystkie zagospodarować i rozdać ludziom a nie dlatego, że się pracowników obawia. Nie oznacza to jednak, że ma chodzić na pasku zz. Nie wypłacając takiej dodatkowej premii z oszczędności i informując o przyczynach związanych z brakiem porozumienia, bardzo łatwo doprowadzi do społecznego linczu na działaczach związkowych i rozpadu zz w zakładzie pracy. To, że nie sięga po taki oręż świadczy o dojrzałości społecznej pracodawcy i jego dbałości o postawy i nastroje pracowników a nie o tym, że obawia się lokalnych działaczy związkowych.
    Będziesz kontynuował tą swoją wojenkę z pracodawcą, to ci w końcu taki numer wytnie a wówczas cię ludzie z zakładu na taczkach wywiozą.
    OSTRZEGAM……

  • Jasiu pisze:

    Zapomniałem dopisać panie Ryszardzie Salabura czy Max itd…

  • ZARZĄD pisze:

    Piszesz o żołnierzach WOT, czy pracownikach?

  • Jasiu pisze:

    A tak prywatnie, zapytam.
    Dlaczego nikt nie napisał, że w 1 RBLog rzucił się żołnierz pod pociąg. Godzinę wcześniej rozmawiał z nim p. Komendant. Nic nie sugeruję ale współczuję Panu Komendantowi zdarzenia idą parami.
    A tu jeszcze zaczną się sprawy w sądach. I wiem co piszę. Tak wygląda ukrywanie prawdy o tym, co się dzieje w MON. Afera goni aferę ale wszystko zamiatane jest pod przysłowiowy dywan.
    Następny materiał na książkę. Molestowania, kradzieże, samobójstwa itd….
    Ale to nie moja broszka…..

  • Jasiu pisze:

    1,13% to straszne spłaszczenie płac. Pochwalisz sobie, ile straci specjalista polskich złotych na tym ponad 1%.
    Marku, wiesz, że Cię szanuje i doceniam twoja wiedzę ekonomiczna ale nie osłabiaj mnie z taką minimalną różnicą.

  • Max pisze:

    Bzdury piszesz, gdyż te jednorazówki wypłacane okresowo z dodatkowych środków, to nie premie zakładowe będące częścią miesięcznych wynagrodzeń a coś ponad to, czyli pieniądze dodatkowe.
    Są uzależnione od świadczonej pracy i taki warunek zawsze znajduje się w wytycznych do wypłaty i obecnie w piśmie Dyrektora DSS znajduje się także. To przecież nie jest tak, że wszyscy muszą tą dodatkową premię otrzymać w jednakowej wysokości. Przecież odnosząc się do tej premii z okazji 11 listopada, środki na tą premię to kwota 500 zł na pełnozatrudnionego wg Rb – 70 za 3 kwartały ale to wcale nie oznacza tego, że każdemu należy się po te 500 zł brutto, bo jedni mogą nie otrzymać grosza a za to inni więcej niż te 500 zł.

  • Max pisze:

    Nie zwiększona premia regulaminowa, Jasiu a premia wg odrębnego porozumienia w sprawie jej wypłaty, więc nie pierdziel i ludzi w błąd nie wprowadzaj. Gdyby to była premia regulaminowa, to chociaż zwiększona – byłaby wypłacana w terminie wypłaty wynagrodzenia a tak przecież nie jest.
    Zapewne w twoim regulaminie premiowania nie ma także zapisu zmniejszającego tą premię za nieobecność usprawiedliwioną w pracy a jednak każdorazowo w takiej lub innej formie ta nieobecność wpływa na wysokość takiej jednorazowej premii.
    Powtarzam więc – nie kombinuj, bo wszystko mieszasz.
    Poza tym – nie uprawiaj tu socjotechniki próbując mnie ośmieszyć w każdym swoim poście, zamiast rozumieć i racjonalnie odpowiadać. To bowiem nie jest obrzucanie się publiczne łajnem a jedynie wymiana poglądów, która ma dać wchodzącym tu jakąś w miarę rzetelną wiedzę a Ty zaś z tego forum robisz związkową kloakę, gdyż nic innego nie potrafisz.
    Kończąc – bardzo mnie dziwi, że dostajesz chociaż grosz z tego co jest ponad to twoje standardowe wynagrodzenie, np. te zwiększone uzależnione od świadczonej pracy premie.
    Ta kasa bowiem powinna być dzielona na twoich kolegów, którzy za ciebie w tym OWC tyrają, bo ty się w pracy od wielu lat nie pokazujesz.

  • Max pisze:

    ”Właśnie, znowu się mylisz, bo zgodnie z przepisami jak jest premia z MON, to dostaję.”

    Podaj te przepisy niech się i ja i inni douczą….

  • Jasiu pisze:

    Gdybym ja tu nie pisał, to te forum umrze śmiercią naturalną.
    Tylko ja i Max oraz Zarząd (Marek) trzyma te forum i sporadycznie ktoś dołączy do dyskusji.

  • Max pisze:

    Ponieważ jednak nic oprócz bzdetów tu nie napiszesz, podaję link do rozporządzenia RM w tej sprawie a zwłaszcza § 5 tego rozporządzenia:
    https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20180002323/O/D20182323.pdf
    I gdzie tu pisze o tym, że masz otrzymywać te dodatkowe premie??

  • Piotr pisze:

    Czy pracodawca może podzielić pieniądze z ,,oszczędności,, bez porozumienia z związkami?

  • Jasiu pisze:

    A co to za różnica, to też są według przepisów pracownicy skoro po 28,5 latach służby i 1,5roku pracy cywilu w ron otrzymują jubileuszówkę, np. 30 lecie to są to pracownicy czy żołnierze.
    A jak ty uważasz ?????

  • Jasiu pisze:

    I jeszcze na gwiazdkę jeszcze będą.

  • Jasiu pisze:

    Antoni a kto swoimi mądrościami prowokuje jak nie Max. I ciągle mnie obrażać lub prowokuje do pisania. Naprawdę, jak przestanę pisać, to zrobi wszystko aby polemizować ze mną, bo co ma robić na emeryturze.
    Dobrze, przestaję tu pisać.
    Zobaczysz, pierwsze kilka wpisów Maxa lub prowokatorom. Ja mam co robić w pracy związkowej.
    Za chwilę podział premii, socjalu, oszczędności, kilka wyjazdów związkowych do innych JW i zbliża się koniec roku związkowego, czyli podsumowanie i czas rozliczeń finansowo-związkowych i pod koniec grudnia na zasłużony urlop.
    To na tyle ode mnie.

  • Jasiu pisze:

    Pracownicy, którzy nie mają dodatkowego źródła finansowego np. emerytury czekają na każdy grosz.

  • Max pisze:

    Jak zwykle pierdzielisz Jasiu i to bez sensu, gdyż:
    1/ To bynajmniej nie jest zwiększona premia regulaminowa. Gdyby tak było, nie byłoby żadnego sensu zawierać porozumienia dotyczącego podziału tych środków a przecież każdorazowo jest zawierane co oznacza, że nie jest ona wypłacana w oparciu o zakładowy regulamin premiowania.
    2/ Jest to jednorazowa premia kwotowa, o której regulamin premiowania może wzmiankować, jeżeli jest dobrze napisany. Wzmiankując o niej powinien jednocześnie określać, że będzie ona naliczana i wypłacana w oparciu o odrębne porozumienie.
    3/ Gdybyś chociaż raz wysilił się na pomyślenie przed wypisywaniem tu bzdetów, to byś pojął, że np. ta najnowsza kwotowa premia jednorazowa jest naliczana na zatrudnienie z końca września. Ten więc, kto został przyjęty w październiku i listopadzie tej premii nie otrzyma podczas, gdy premię regulaminową dostanie.
    4/ Być może w niektórych zakładach pracy w regulaminach są zapisy o obniżeniu premii regulaminowej za usprawiedliwioną nieobecność w danym miesiącu. W moim zakładzie takiego zapisu nie ma i to ja przed laty doprowadziłem do tego, że go z regulaminu usunięto. Natomiast właściwie w każdych wytycznych dotyczących naliczania premii jednorazowej z mon a więc i tej najnowszej jest zapis o uzależnieniu jej wysokości od faktycznie świadczonej pracy, co następnie znajduje odzwierciedlenie w stosownych porozumieniach dotyczących jej wypłaty.

    Myślę, Jasiu, że ci to wszystko wytłumaczyłem wręcz łopatologicznie i w końcu zrozumiesz czym się różni jednorazowa premia kwotowa od premii regulaminowej.

  • Max pisze:

    Nie może, gdyż zgodnie z ustawą o związkach zawodowych nakłady na wynagrodzenia a więc i oszczędności funduszu wynagrodzeń są w sferze budżetowej wydatkowane w porozumieniu ze związkami zawodowymi.

  • Max pisze:

    Otrzymują i słusznie, gdyż ta służba wojskowa jest im liczona do wszelkich uprawnień z tytułu pracy, więc nie rób tu ”wrzutek” tego typu, bo cię wątroba rozboli i kamieni żółciowych dostaniesz.
    MON przez lata całe bezprawnie pracowników, byłych żołnierzy np. odpraw emerytalnych pozbawia.
    Bezstronny i niezawisły sąd najwyższy parokrotnie w swoich orzeczeniach nakazywał te odprawy wypłacać. Tego resortowi było mało, więc z uporem zaskarżał wyroki aż doszło do ostatecznego rozstrzygnięcia w tej sprawie, przy czym w uzasadnieniu korzystnego dla pracowników wyroku nie pozostawiono na resorcie suchej nitki co sprawiło, że ten wyrok zdecydował się opublikować prawie pół roku po jego wydaniu.
    Tak działali twoi sympatycy z PiS….
    Oczywiście, nie odpuścili i po krótkim okresie, w którym te odprawy były wypłacane w ustawie o obronie ojczyzny, której projekt opracował mon przemycono zapis, że odprawy emerytalne pracownikom – byłym żołnierzom za okres ich służby się nie nalezą.
    W oparciu o ten zapis, który wraz z ustawą wszedł w życie resort ponownie zablokował wypłatę odpraw dla tej grupy pracowników. Przykład dał IW SZ tyle, że następnie w sądach przegrał wszystkie wnoszone przez pracowników sprawy narażając budżet resortu na wielotysięczne straty z powodu kosztów sądowych i odsetek ustawowych.
    Piszę o tym dlatego, że prawo jest od lat po stronie tej grupy pracowników podczas, gdy resort z uporem godnym lepszej sprawy robi wszystko aby ich tych odpraw pozbawić.
    Dziamgając tu i napuszczając na tą grupę pracowniczą wpisujesz się w działania tych twoich mocodawców z PiS, którzy innych do gołej skóry obdzierali podczas, gdy innych np. ojca Rydzyka wciąż futrowali.
    Szkody wyrządzone w mon przez Macierewicza cię nie bolą???

  • Jasiu pisze:

    Max, nic nie wykasowywałem, bo nie jestem administratorem ani nie mam żadnych uprawnień do zarządzania tym forum. Nie mam facebooka i nie interesuje mnie co piszą inni na stronie MOZ NSZZ Solidarność PC MON. Po drugie jak byś chciał poznać prawdę, to mogę ci pokazać dokumenty jak przyjedziesz do mojej JW co zaproponował Komendant i dlaczego nie chciałem się zgodzić. Różnica wielkości premii była bardzo duża i tylko to było powodem mojego oporu. Nie mogłem dopuścić aby według p. Komendanta najgorszy pracownik dostał 500 zł a najlepszy 2500 zł. Ty byś to podpisał. Ujawnię czego nie wiesz i od tego momentu mojemu synowi zgodnie z z zapisami w porozumieniu należała się premia. Konsultowałem się z Komendantem WOG, na którym jesteśmy zabezpieczeniu finansowym i powiedział, że skoro nie dogadamy się do 20 grudnia, to odeśle pieniążki z oszczędności do IWSZ. Dlatego grałem na czas do ostatniej chwili, żeby dowódca zmniejszył rozpiętość pomiędzy pracownikami. Nie podobało mnie się takie różnicowanie pracowników…
    I o dziwo Pan Komendant dowiedział się, że ja nie ustąpię, to wziął jeden dzień urlopu i podstawił swojego zastępcę Komendanta, który podczas jego urlopu siadł i zgodził się na zmniejszenie różnicy z 500zł na 1500 zł do 2500 zł i wtedy zdecydowałem się podpisać porozumienie. A mój syn i tak nie dostał premii.
    I dlatego w miesiącu lipcu w tym roku mój syn złożył do Sądu Pracy jeszcze przed końcem 3 lat, które mijają 17 grudnia 2024 r. sprawę za bezpodstawne pozbawienie premii i nie wypłacenie jej zgodnie z Porozumieniem.
    Max, poznaj prawdę a wtedy pisz pisz paszkwile czy nieprawdę.
    Prosiłem, odczep się od mojego syna. On tu nie pisze i naprawdę nie ma zamiaru tu pisać. A tym bardziej już z Tobą…

  • Jasiu pisze:

    Niedługo wytnie mnie numer i zakończy służbę w RON. I co ty na to….Max jak ty teraz wyglądasz?????????????? .

  • Jasiu pisze:

    Napisałem post w tej sprawie ale go nie widzę..

  • Jasiu pisze:

    Gościu, weź sobie miłorząb to może zaczniesz myśleć pozytywnie.

  • Jasiu pisze:

    Ptasia głowo a co mówi art.8 pkt 1 tego rozporządzenia. Poczytaj w jakim ja jestem stosunku wobec pracodawcy. Gdyby było jak ty piszesz, to taki sam mądry pracodawca jak ty już dawno pozbawił by mnie premii.
    I znowu wyszedłeś na nieuka… jak zwykle chciałeś być mądry a znowu jesteś gł…

  • Jasiu pisze:

    Dodatkowe pieniądze wypłacane na podstawie regulaminu premiowania. Tak czy Nie. Widzisz niektórzy byli przezorni i zapisali, że każde zwiększenie premii regulaminowej czy indywidualnej np. z oszczędności czy dodatkowych środków przesłanych przez innych dysponentów i musi być uzgadniane ze ZZ i tak mam zapisane w Regulaminie Premiowania.
    I co mądralo. Musi uzgodnić czy nie. No właśnie, mylisz się – każdy, który był pracownikiem na dzień 30 września zgodnie z RB -70 należy mu się premia. Chyba, że pracownik chorował czy był na urlopie bezpłatnym itd.
    Zasady podziałów ustalają ZZ z Pracodawcą..

  • Jasiu pisze:

    Chory człowieku, ta Solidarność, OPZZ i FZZ w dniu 5 listopada wychodzą na ulice aby walczyć o wyższe podwyżki niż 5% ale tego ty nie rozumiesz i piszesz, że Solidarność robi zadymę.
    Żadne 7 wojskowych związków z MON nie walczą o wyższe podwyżki, bo jutro ich tam nie będzie.

  • Jasiu pisze:

    Podstawa prawna to Porozumienie….

  • Jasiu pisze:

    Anka takich mamy przedstawicieli związkowych. Ktoś ich wybiera. Na pewno nie ja.

  • Jasiu pisze:

    A oszczędności o co są wypłacane, jak nie po Uzgodnieniu.
    Wytłumaczyłeś chyba sam sobie, bo więcej do niczego się nie nadajesz tylko do łopatologii, czyli kopania dziur z taką mizerną wiedzą…

  • Jasiu pisze:

    Komuchem to byłeś napewno ty. Bo wojskowi, policjanci i inne służby mundurowe, żeby awansować musieli być w PZPR.
    Ja nie awansowałem, tylko walczyłem z tymi towarzyszami.

  • Jasiu pisze:

    No i twoi przedstawiciele związkowi to akceptują.

  • Jasiu pisze:

    Poczytaj art. 27 uozz.

  • Jasiu pisze:

    Jakoś nie zauważyłeś krytycznych wpisów na naszej stronie. A jeśli były czy dopiero będą, to mnie nie ziębi, ani grzeje. Wiesz, kto pisze źle o mnie, tylko tacy jak ty, czyli byli wojskowi, którym nie wyrażam zgody na dodatkowe wyróżnianie przez szefów komórek, czyli kolesiów wojskowych.
    A byłych wojskowych bardzo to boli.

  • Jasiu pisze:

    A co to jest spotykanie się z Komendantami i branie udziału w podziałach, Komisji bhp, Komisji socjalnej ds. zapomóg, czy Komisji mieszkaniowej a na dodatek zajmuję się tym w 4 JW. A co ty możesz powiedzieć o mojej pracy związkowej.
    Ty nawet milimetr nigdy nie uczestniczyłeś i pracowałeś w tyłu komisjach co ja.
    A jeszcze pełnię wiele funkcji poza JW i to społecznie. Mnie nikt nie płaci 2,5 tys. zł, że wrócę do pracy i nie daję za free 2100 zł na każdego członka rodziny na wczasy itd….

  • Jasiu pisze:

    Poczytaj sobie jaki stosunek łączy przewodniczącego związku zawodowego zwolnionego z obowiązku świadczenia pracy z Pracodawcą. I tu masz panie były oficerze odpowiedź. Wystarczy znać przepisy i je przestrzegać.
    Nie ośmieszaj się, takich jak ja jest mnóstwo w MON oczywiście w dużych związkach a nie w przystawkach, które mają po kilka członków.
    Ty i tak tego nie zrozumiesz. A teraz wracam do swojej pracy, bo szykuje się wyjazd w piątek do Warszawy.

  • Jasiu pisze:

    Ptasia głowo, czy premia jest składnikiem wynagrodzenia czy nie. Nie wkurza… mnie. Jak nie wiesz co robić, kup sobie psa i idź na spacer, i nie pisz głupstw, bo się ośmieszasz do bólu.

  • Jasiu pisze:

    Geniuszu na każde zwiększenie premii jest potrzebne uzgodnienie. Teraz pokazałeś jaką ty masz naprawdę wiedzę. I nie trzeba wypłacać. A o co jest wypłacana premia na 11 listopada, jak nie o przepisy regulaminu premiowania czy oszczędności czy premia indywidualna. Poczytaj sobie art. 27 ust. 3 i wiele wykładni prawnych np. biura analiz sejmowych.

  • Antoni pisze:

    Do kolejnego postu. 🙂

  • Jasiu pisze:

    Otrzymują wszyscy, którzy są pracownikami zgodnie z rb 70. Skoro jesteś taki mądrala, to pochwal się wiedzą czy jak jest podwyżka z MON procentową, to muszę dać podwyżkę każdemu pron a jeśli jest kwotowa to też muszę dać każdemu – czy nie muszę.
    Wiesz geniuszu ile sporządziłem porozumień płacowych w swojej działalności związkowej – ponad 100.
    To mam jakieś doświadczenie w zawieraniu Porozumień, czy nie.

  • Max pisze:

    A czy ja coś innego powyżej napisałem??

  • Max pisze:

    Po pierwsze – nie tylko ty w tych porozumieniach uczestniczyłeś – prawda, że uczestniczyli w nich także przedstawiciele innych zz??
    Po drugie – gdyby nie udział Marka w tych rozmowach, to narobiłbyś jeszcze więcej głupot niż te, które się wydarzyły.
    Stąd się też bierze to twoje umizgiwanie się do Marka.
    Myślę, że się w nim nie zakochałeś a robisz to z wyrachowania aby cię w sytuacjach trudnych ratował, gdy będziesz głupoty robił w tych waszych negocjacjach.
    Ot i cała prawda o tym jak to ty kasę dzieliłeś.

  • Max pisze:

    ”A oszczędności o co są wypłacane, jak nie po Uzgodnieniu”. Dziwny masz styl pisania.
    O ile jednak zrozumiałem, to ja przecież nic innego powyżej nie napisałem, więc o co ci chodzi??

  • Pracownik RON pisze:

    A dlaczego w dalszym ciągu pracownicy wojska, którzy służą w WOT-ach otrzymują za służbę pieniądze z puli pracowników cywilnych wojska.
    Zmienił się minister, więc związki zawodowe powinny się tym zająć i ruszyć ten temat.

  • Max pisze:

    Oczywiście, że cię to interesuje i spać nie daje….

  • Max pisze:

    No – politykiem rzeczywiście nie jesteś, tylko nieudacznym dziamgaczem snującym tu populistyczne teorie rodem z zapyziałej komuny.

  • Max pisze:

    Rozumiem, że za tą ”walkę” należy ci się dodatek kombatancki??
    Wniosek już złożyłeś??

  • Max pisze:

    Te premie zapewne dotyczą żołnierzy zawodowych pełniących służbę w WOT a nie pracowników cywilnych okresowo do służby powoływanych. Miałaś dostęp do pisma, więc nas oświeć.

    Dodatkowo – o ile się nie mylę, to w ciągu dwóch miesięcy druga premia z MON w sierpniu było przecież po 1500 zł – obecnie po 500 zł, czyli łącznie od sierpnia do początku listopada naliczeniowo po 2 tysiące na pełnozatrudnionego. Mnożąc to tylko przez 40 tys. zatrudnionych w resorcie, to ok 80 mln wydatkowane na nagrody dla ogółu pracowników. Jeżeli do tego dodamy 20 procentową podwyżkę, to łącznie mało nie jest a głosy nadmiernego narzekania są w moim przekonaniu nie na miejscu, biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą państwa.
    Pisząc to nie mam zamiaru nikogo wybielać ani oskarżać. Uważam jednak, że należy na problemy patrzeć realnie a nie niezdrowo się nakręcać.

  • Max pisze:

    Jasiu – przepraszam bardzo.
    Ugryzłem cię celowo i świadomie ale tego żałuję. Wprawdzie nieco sprawę zagmatwałeś ale mniejsza z tym. Nie powinienem był tej sprawy poruszać i jeszcze raz przepraszam.

  • Max pisze:

    Tym razem źle usłyszałeś albo miales falszywe informacje…..

  • Max pisze:

    I co? – wyszli??

  • Max pisze:

    ”Poczytaj w jakim ja jestem stosunku wobec pracodawcy.”
    No właśnie – w jakim jesteś stosunku wobec pracodawcy, jeżeli negujesz określone w podanym przeze mnie dokumencie zasady wynagradzania??
    Powinieneś pobierać wynagrodzenie liczone jak za urlop i to tyle w tej sprawie.
    Żadne dodatkowe premie czy nagrody ciebie więc nie dotyczą. Zmiana tego twojego wynagrodzenia może nastąpić jedynie w przypadku podwyżki wynagrodzeń, o czym jest także w tym dokumencie.
    Co do tego, że ci te dodatkowe premie płacą – bacz aby ci ich nie przypisali do zwrotu za 3 lata wstecz.

  • Max pisze:

    Widzę, że to, co napisałem nieźle ciebie poruszyło – i słusznie, bo bać się masz czego.
    Zakład ma podstawy aby wnosić o zwrot przez ciebie tych dodatkowych premii.

  • Max pisze:

    ”A co to jest spotykanie się z Komendantami i branie udziału w podziałach, Komisji bhp, Komisji socjalnej ds. zapomóg, czy Komisji mieszkaniowej a na dodatek zajmuję się tym w 4 JW. A co ty możesz powiedzieć o mojej pracy związkowej”.

    Moja wypowiedź nie dotyczyła twojej pracy związkowej, tylko pracy w zakładzie na tym twoim stanowisku. Nie ulega wątpliwości, że tej pracy nie świadczysz i jesteś z niej całkowicie zwolniony, więc nie mieszaj i nie zaciemniaj. Jeżeli tak bardzo związkowo pracujesz, niech ci za to twój związek zapłaci….

  • Max pisze:

    ”Poczytaj art. 27 uozz.”
    Nie kombinuj, bo każdy kto tam wejdzie stwierdzi, że tam słowa o uzgadnianiu wynagrodzeń ze zz nie ma.
    A JEST ???

  • jan pisze:

    Max , przecież ten gość to utrapienie i nawet w Grudziądzu mają go dość.
    szkoda o nim i do niego już pisać. nie wart jest tego.

  • Jasiu pisze:

    No nie możliwe. To jednak Jasiu ma rację. A kit wciskałeś tu czytającym.
    Ja nadal wiem swoje jak związek nie wyrazi zgody na taki jak chce Komendant podział, to do końca życia nie wprowadzi tej premii.
    Chyba, że chce przegrać w Sądzie i wylecieć ze stołka.

  • ZARZĄD pisze:

    Napisałeś, Max, że cyt.: „Te premie zapewne dotyczą żołnierzy zawodowych pełniących służbę w WOT a nie pracowników cywilnych okresowo do służby powoływanych.”

    No właśnie, Max, że nie.
    Te dodatkowe środki są uruchomione przez Dowódcę WOT dla pracowników WOT, na podstawie pisma Szefa Zespołu ds. Ekonomicznych Dztwa WOT Nr 12966/2024 z dnia 28 października 2024 r. Pismo w swojej treści kopiuje w zasadzie pisma, jakie otrzymują pracodawcy od Pełnomocnika MON z tym, że Pełnomocnik uruchamia środki pozostające w dyspozycji Ministra ON, natomiast jakie jest źródło pochodzenia środków uruchamianych przez Dztwo WOT, tego nie wie nikt?!
    Mając na uwadze, że naliczeniowo – według stanu na 30.08.2024 r. – otrzymali po 1800 zł na pracownika oraz fakt, iż nie są ci pracownicy wyłączeni z puli uruchomionej przez Pełnomocnika MON, wychodzi na to, że pracownicy WOT otrzymają na 11 Listopada przeciętnie po 2300 zł na jednego zatrudnionego!
    Z pewnością – jako TARCZA – będziemy chcieli pozyskać dodatkowe informacje w zakresie źródła pochodzenia tych środków i trybu ich uruchomienia.

  • Max pisze:

    Skierowałeś post do mnie więc odpowiadam, że odpowiedź kryje się w artykule Marka opisującym to ostatnie spotkanie z min. Wziątkiem.
    Z tego, co pamiętam problem ten został poruszony a minister odpowiedział, że do końca roku już tak pozostanie, bo muszą przygotować inne rozwiązanie tej sprawy. No tak – a pieniądze z wynagrodzeń pracowniczych szeroką strugą wyciekają, czego ja zupełnie nie rozumiem.
    Zasady wynagradzania pracowników resortu służących w WOT powinny być przecież dokładnie takie same jak pozostałych obywateli w tych wojskach służących i pochodzić z zupełnie innych środków.
    Tu można przeczytać o wynagrodzeniach w WOT i zasadach ich wypłaty. Za gotowość to 600 zł pod warunkiem, że w miesiącu odnotowany zostanie udział w dwudniowych ćwiczeniach.
    Nie rozumiem dlaczego pracownicy resortu są inaczej traktowani. Wychodzi mi na to, że celowo i świadomie doprowadzono do podziałów wśród pracowników po to aby solidarnie nie upominali się o swoje.
    Wiadomo przy tym, kto tego dokonał.
    Nie dziwi też, że ten swoisty ”prezent” pozostawiony przez poprzedników, obecnym pasuje. Nie ma bowiem jak poróżnienie ludzi, którzy wówczas zamiast decydentów będą się nawzajem okładali po głowach i tak przecież jest.

  • Max pisze:

    ”Otrzymują wszyscy, którzy są pracownikami zgodnie z rb 70.”
    Oczywiście nie jest to prawdą, gdyż ta obecna premia jest naliczana na pełnozatrudnionych w zakładach na koniec września co bynajmniej nie oznacza tego twojego pojmowania problemu zacytowanego powyżej. Naliczenie to bynajmniej nie danie.
    Dlaczego?? Ponieważ ktoś może otrzymać dużo więcej a ktoś inny nie otrzymać grosza. Uważam, że okres pracy uprawniający do tej premii powinien być liczony od daty, w której to naliczenie zostało przyjęte, czyli od końca września. Do oceny w porozumieniach, które właśnie są uzgadniane, gdyż wypłata powinna nastąpić do dnia 8 listopada należy więc przyjąć miesiąc październik. To za ten miesiąc należy uwzględnić świadczoną pracę ewentualnie nałożone na pracowników kary.
    Jeżeli więc ktoś cały ten miesiąc przebywał na zwolnieniu, mógłby po prostu tej premii nie otrzymać.
    Ponieważ ta naliczeniowa kwota powinna być liczona na poszczególne osoby w komórkach org. przedsiębiorstwa, to jeżeli w takiej komórce są np zatrudnione dwie osoby a jedna z nich nie otrzyma tej premii lub otrzyma ją w części, to ta druga osoba powinna otrzymać więcej niż te naliczeniowe 500 zł brutto.
    Tak w moim przekonaniu to wygląda i tam, gdzie ja miałem coś do powiedzenia zawsze tak było.

  • Max pisze:

    Nie pierdziel, bo bzdury piszesz a w tym art. PUZP o żadnych uzgodnieniach mowy nie ma.
    Informuję także, że w dniu 26 lutego 2024 r. w wyniku reorganizacji Kancelarii Sejmu powstało Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji, które przejęło większość kompetencji Biura Analiz Sejmowych.

  • Max pisze:

    ”Poczytaj sobie jaki stosunek łączy przewodniczącego związku zawodowego zwolnionego z obowiązku świadczenia pracy z Pracodawcą. I tu masz panie były oficerze odpowiedź. Wystarczy znać przepisy i je przestrzegać”.
    Po pierwsze – nie były oficerze bo mi mojego stopnia wojskowego nikt nie zabrał.
    Po drugie – ponieważ nie rozumiesz o czym piszesz to ciebie za darmochę oświecę bo problem jest istotny chociaż nie wszystkich dotyczy
    Otóż;
    Obowiązek wypłaty wynagrodzenia za czas zwolnienia od pracy na czas trwania kadencji stanowi wyjątek od art. 80 k.p., zgodnie z którym wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną, a za czas niewykonywania pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko wówczas, gdy przepisy prawa pracy tak stanowią. Sytuacja ta ma właśnie miejsce w razie złożenia wniosku o zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy przez zarząd zakładowej/międzyzakładowej organizacji związkowej. Udzielenie przez pracodawcę zwolnienia prowadzi bowiem do swoistej czasowej modyfikacji stosunku pracy, gdyż pracownik nie wykonuje swoich dotychczasowych obowiązków, lecz zachowuje prawo do wynagrodzenia. Tezę tę należy także odnieść odpowiednio do osoby wykonującej pracę na podstawie umowy cywilnoprawnej. 
    Zdaniem judykatury uzasadnienie obowiązku wypłaty wynagrodzenia wynika z faktu, że pracownik pełniący funkcję w zarządzie organizacji związkowej świadczy pracę u swojego pracodawcy, inną niż wynikająca ze stosunku zobowiązaniowego łączącego go z pracodawcą, ale jednak – w ujęciu obiektywnym – na korzyść i w interesie pracodawcy, uczestnicząc w dialogu społecznym prowadzonym dla godzenia interesów załogi i interesów pracodawcy oraz współdziałając z pracodawcą w realizacji jego obowiązku przestrzegania przepisów prawa pracy. Zwolniony z obowiązku świadczenia pracy członek zarządu zakładowej organizacji związkowej wykonuje u danego pracodawcy, objętego jej działaniem, obowiązki w zakresie obrony szeroko pojętych praw i interesów pracowników, ich reprezentacji w sporach z pracodawcą, przestrzegania przepisów prawa pracy oraz inne powierzone tej organizacji przepisami ustawy o związkach zawodowych, co oznacza, iż w tym sensie wykonuje on pracę u danego pracodawcy.
    Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy na okres pełnienia funkcji członka zarządu zakładowej organizacji związkowej zwalnia zatem tego pracownika z obowiązku pozostawania w gotowości do wykonywania pracy w okresie tego zwolnienia, lecz nie jest równoznaczne z nieobecnością pracownika w pracy. Dlatego osoba korzystająca ze zwolnienia od pracy i przebywająca na terenie zakładu pracy jest zobowiązana do przestrzegania ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy oraz przepisów przeciwpożarowych (§ 3 rozporządzenia z 2018 r.). Okres pełnienia funkcji związkowej należy traktować jako okres faktycznie przepracowany u pracodawcy, gdyż nie wiąże się z zawieszeniem praw i obowiązków stron stosunku pracy.

    Myślę, że wystarczająco wyjaśniłem ci tą kwestię w odpowiedzi na te twoje pytania o to jaki stosunek łączy cię z pracodawcą i pytał mnie o to już nie będziesz.

  • Jasiu pisze:

    Odezwał się jeden z tych biedaków co nie dostaje premii za podpisywanie listy obecności.

  • Jasiu pisze:

    Nie wysilaj się dziadku, bo ci pęknie żyłka.

  • Jasiu pisze:

    Tak jak wojskowym.

  • Jasiu pisze:

    Przyjmuje i zakończmy te pyskówki. Niech każdy robi to, co potrafi najlepiej. To, że ja piszę, że dostał ktoś u mnie tak dużo premii czy socjalu, to nie po to żeby się chwalić, tylko po to aby pokazać czytającym, że są możliwości i sposoby na realizację.
    Max, ja też przepraszam za zbyt ostry język w stosunku do Ciebie.

  • Jasiu pisze:

    Osoba, która nie świadczy pracy otrzymuje wszystkie świadczenia ze swojego poprzedniego stanowiska pracy np. dodatek za 2 i 3 zm. itd… Skoro bym miał dodatek szkodliwy, to również go otrzymuje. Poczytaj sobie przepisy i zabieraj wtedy głos. Ty myślisz, że pracodawca dałby mnie 1 złotówkę, która mnie się nie należy.
    Rysiu, nie bądź śmieszny i zreflektuj się.

  • Max pisze:

    No właśnie – bo ty zawsze wiesz swoje….
    Przekonywanie ciebie nie ma więc żadnego sensu

  • Max pisze:

    ”Wiesz, kto pisze źle o mnie, tylko tacy jak ty, czyli byli wojskowi, którym nie wyrażam zgody na dodatkowe wyróżnianie przez szefów komórek, czyli kolesiów wojskowych.
    A byłych wojskowych bardzo to boli.”

    Czyli co??? wyróżnień nie otrzymają, bo to są byli żołnierze zawodowi??? Walnęło cię w głowinę zupełnie? Kurde – i oni tam nie mogą sobie z tobą poradzić??
    A co ty masz do wyróżnień?? Coś niesłychanego ….
    Jeżeli chodzi o zwiększoną premię regulaminową, to stosowny wniosek w oparciu o postanowienia regulaminu premiowania składa przełożony pracownika do pracodawcy uzasadniając wniosek a pracodawca go stosownie rozpatruje biorąc pod uwagę m.in. możliwości finansowe.
    Co do tego mają związki zawodowe?? Od kiedy ta zwiększona premia podlega uzgodnieniu? Przy takim zacietrzewionym ”wodzusiu” jak ty dochodzi do jawnej dyskryminacji określonej grupy pracowników i dziwi mnie, że nie zrobiono z tym porządku.
    Inną sprawą jest obniżenie premii. Tu zz może się wypowiedzieć i wyrazić opinię /nie uzgodnienie/, która nie jest dla pracodawcy obowiązująca.
    Co zaś do nagród z zakładowego funduszu nagrodowego, to one są w wyłącznej decyzji pracodawcy, gdyż są uznaniowe i związkom nic do tego.
    Reasumując – im więcej piszesz, tym bardziej mnie zadziwiasz.
    Sam już nie wiem, czy ty to wszystko piszesz poważnie, czy sobie z nas jaja robisz.

  • ZARZĄD pisze:

    Dziękuję, Max, za info w sprawie reorganizacji biura sejmowego. Pozdrawiam.

  • ZARZĄD pisze:

    Jeżeli chodzi o zwiększoną premię regulaminową, to stosowny wniosek w oparciu o postanowienia regulaminu premiowania składa przełożony pracownika do pracodawcy uzasadniając wniosek a pracodawca go stosownie rozpatruje biorąc pod uwagę m.in. możliwości finansowe.
    Co do tego mają związki zawodowe?? Od kiedy ta zwiększona premia podlega uzgodnieniu?

    Max, w tej kwestii jestem po stronie Jasia.
    Stosowne zapisy dotyczące zwiększonej premii regulaminowej MUSZĄ być w zakładowym regulaminie premiowania, bo chodzi przecież o zwiększenie premii… regulaminowej. Zwiększenie tej premii następuje z funduszu premii regulaminowej, który jest tworzony w ramach wynagrodzeń pracowników.
    Jeżeli jest mowa o zwiększeniu premii, to z pewnością następuje ono w drodze wtórnego podziału środków funduszu premiowego, czyli w ramach środków, które nie zostały wydatkowane z tego funduszu wcześniej – w drodze wypłaty premii regulaminowej w wysokości wynikającej z regulaminu, z różnych przyczyn.
    Podsumowując, niewątpliwie są to środki na wynagrodzenia i ich podział pozostaje w obszarze zainteresowania i działania organizacji związkowych!
    Oczywiście, dla takiego działania w regulaminie muszą znajdować się odpowiednie zapisy. Nie zawsze są one zapisane prawidłowo, gdyż niektórzy pracodawcy wykorzystują słabość niektórych organizacji związkowych i nie pozwalają wprowadzić prawidłowych zapisów do regulaminu.
    Kiedy jednak sprawa opiera się o sąd – pomimo przedstawianej w sądzie argumentacji pracodawców – sprawę w takich sytuacjach wygrywają pracownicy!

  • jan pisze:

    facet, bardzo łatwo oceniasz ludzi, o których nie masz pojęcia co robią i co sobą reprezentują.
    Tak robią osoby płytkie.

  • Jasiu pisze:

    No właśnie jesteś bardzo plytki.

  • Jasiu pisze:

    Cieszę się że Maxowi wyłożyłeś na język polski.
    Max, ja naprawdę wiem co podpisuje i co mogę podpisywać czy wyrażać zgodę. A tak już od siebie jak koleś kierownik mjr pisze co dwa miesiące chce wyróżniać kolesia byłego mundurowego pracującego na etacie cywilnym, to chyba duża przesada. Jak grzecznie pytam czy ten pracownik został po godzinach, czy pracował w wolny dzień od pracy. Otrzymuje odpowiedź, że NIE – to w jaki sposób wykonywać swoje codzienne zadania i zadania za kolegę podczas 8-godzinnego czasu pracy. Skoro wykonuje swoją pracę i za kolegę, to ja rozumiem, że ma źle spisany zakres obowiązków.
    Tak, Max, wygląda moja ocena a jakbyś się zapoznał z opisem co robił ten pracownik, to mam takich wniosków o takiej samej treści umotywowanej przez przełożonych co najmniej kilka co miesiąc.
    I dlatego je odrzucam.
    A co do mnie, to działam zgodnie z przepisami i niczego się nie boję, a wiesz dlaczego, bo znam prawo i mam czyste ręce i nic mnie nie można zarzucić. To na tyle.
    Max, dzisiaj jest piątek. Ty po 13. siedzisz w domku, pijesz herbatkę a ja po 14.00 wyjeżdżam z Rembertowa, bo trzeba bronić pracownika i wracam do domu o 19.00 i nie płaczę, że pracowałem po godzinach i należy mnie się premia. Za 3 tygodnie znowu będę w Rembertowie i będę ustalał zapisy w regulaminie premiowania. Nie wiem czy uda się dojść do porozumienia pomiędzy 4 związkami ale to czas pokaże. Ktoś coś zaproponował, to musi przysłać do pozostałych związków lub uzgodnić wspólne stanowisko a nie rzucić hasło nagrody i czekać nie wiadomo na co.
    Pytam a gdzie wspólnie wypracowane stanowisko związków.

  • Jasiu pisze:

    W końcu zapoznałeś jaki stosunek łączy szefa związku z pracodawca i masz prostą odpowiedź. Należy się wszystko jakby nadal pracował a jeśli odszedł, że stanowiska referenta czy wartownika należy mu się premia tak samo jak pozostałym pracownikom.

  • Jasiu pisze:

    Jak mógł to bym wstawił pisma lub prościej notatki, które jasno mówią kto popierał propozycje moje. Właśnie Marek i to wielokrotnie.
    Zapytaj, może Ci prawdę powie. W wielu spotkaniach nie miał nic do powiedzenia, bo tak uzgodnili 2 lub 3 organizacje i tylko zostało złożenie mu podpisu pod tym, co ja zaproponowałem lub inne związki. Jak nie wierzysz, to są notatki ze spotkań w 2023 r. ja powiedziałem, że widzę tak podwyżki i zostały wprowadzone pomimo, że Marek miał odmienne zdanie. Ty nie wiesz, co znaczą silne związki. Ale twój Marek nie długo się przekona. Wystarczy, że ja powiem nie i żadne nagrody nie będą wprowadzone do obiegu. Nie muszę się do nikogo umizgiwać, bo sami wypracowujemy swoje stanowiska i mamy swoje zdania w wielu sprawach. I to pracodawcy przypisują nam rację i akceptują to, co jest dobre dla pron.
    A tak obiektywnie patrząc na współpracę moją z Markiem, to napisze Ci prawdę. Wiele razy ograłem go przy stole. I nie chwalę się tym, bo nie ma czym. Pokazuje ci, że nie ma ludzi doskonałych i wszystko wiedzących. Jak nie wierzysz, to jeden malutki przykład, który wielokrotnie podawałem.
    Wiesz, kto był przeciwny jak składałem opracowaną tabelę dla OWC i WSP aby wartownik miał od 9 kat, zaszeregowania do 11 kat. ekspert z ramienia NSZZ PW a wiesz kto nim wtedy był właśnie Marek. Jego sprawa, sprzeciwił się i okey. Ja nie miałem wyjścia, musiałem godzić się na 8 kat. Bo do dzisiaj nie mielibyśmy tabeli zaszeregowania dla OWC i WSP a przecież ty uważasz, że ja jestem głupek to dlaczego tacy fachowcy od 2000 r. do 2009 r. czekali na głupiego Jasia, żeby zrobił projekt tabeli i zaproponował jej wprowadzenie.
    WIDZISZ ja mam dokumenty na tą okoliczność. Ty nawet nie wiesz ćwiartki jak wyglądają negocjacje w RBLog, bo nie uczestniczysz w spotkaniach. Marka pomysły realizacji podwyżek odrzucały wszystkie organizacje związkowe wielokrotnie i nie pisze tego aby Marka poniżyć. Oczywiście ma zasługi np. w zeszłym roku przy podwyżkach odegrał bardzo duża rolę ale jeszcze inni też musieli wyrazić zgodę aby podwyżki zostały wprowadzone do obiegu.

  • Jasiu pisze:

    Tak wyszli. A policjanci podjęli protest chorobowy pod tytułem psia grypa i już choruje około 20 tys. A będzie jeszcze więcej. Bo skoro żądają tych samych wysokości wynagrodzeń za urlop jak w wojsku. Wiesz ile ma policjant na osobę. MAX tt0zl a wiesz ile dostaje żołnierz 2100 zł a dlaczego wojsko jest tak uprzywilejowane. Ja uważam, że służby mundurowe powinny otrzymywać ekwiwalent za urlop w równej wysokości. Mam rację.

  • Jasiu pisze:

    Jakie wytyczne. Kto ustala wysokość podwyżek w JW jak nie Pracodawca ze ZZ. Jeśli potrafię wygospodarzyć (znaleźć dodatkowe środki) w ramach swojego funduszu wynagrodzeń, to mogę dać podwyżki takie jak uzgodnię z pracodawca a najważniejsza aby starczyło środków na cały rok, Max. I to jest ta uprawiana przeze mnie sztuka wypłacania dodatkowych środków lub realizacji podwyżek w taki sposób aby pracownicy skorzystali więcej niż nakazuje im np. podwyżka procentowa czy kwotowa.

  • Eustachy pisze:

    Rozmawiałem wczoraj z osobą, która zna min. Wziątka. Poprosiłem, aby przy okazji spotkania z nim poruszył temat braku spotkania ze związkami pomimo deklaracji obecnego DSS, że takowe odbędzie się w połowie września. Stwierdził, że to zrobi, niemniej jednak w jego (i mojej) ocenie to przewodniczący związków będących w MON, powinni dawno temu napisać w tej sprawie do min. Wziątka a nawet do ministra.
    Panie/Panowie przewodniczący, pokażcie w końcu, że macie jaja i zależy Wam na sprawach pracowników, i skierujcie w końcu pismo do MON/WICE MON opisujące sytuację.

  • Jasiu pisze:

    Powinien odpowiedzieć ci Zarząd, bo on tego doświadczył. Żeby było jeszcze śmieszniej wprowadził pracodawca podwyżki bez uzgodnienia. Prawdopodobnie poszło pismo do Dyr. DSS i nic – żadnych odpowiedzi. Dlatego pracodawcy będą jeszcze bardziej łamać prawo i nie liczyć się ze związkami. A gdyby poszli do Sądu, to by wygrali i by pokazali pracodawcom po co są przepisy, że trzeba je przestrzegać. Może ktoś zabierze głos i ci wyjaśni jak traktuje się związki, które pozwalają sobie na takie traktowanie.

  • Jasiu pisze:

    Max, wiem swoje, bo podpisuje porozumienia i wiem, że jak nie uzgodni ze mną czy innym związkiem, to nie wypłaci żadnej premii ani podwyżki. I tak jest u mnie i u wielu szefów związku, którzy nie chodzą na pasku pracodawców i rzeczywiście dbają o interes pracowników.

  • Jasiu pisze:

    Udało się do tej ogromnej sumy 500 zł dorzucić w ramach tych środków po 50 zł.

  • Jasiu pisze:

    Za to ty masz pojęcie. Bardzo duże mam, bo pracując 23 lata tylko w tej JW, to znam każdego od przysłowiowej podszewki. Na kolesiostwo nie ma pieniędzy.
    Premie zwiększone co miesiąc dostają ci, co zasługują według Zz, które działają u nas w JW. A skoro jesteś tak niedowartościowany, to napisz co ty takiego robisz. Może przekonasz mnie publicznie i zmienię spojrzenie na takie osoby jak ty. Zapewniam Cię, że są osoby, które robią dwa razy tyle co ty i nie dostają żadnych dodatkowych wyróżnień. Nie dlatego, że ja nie podpisuje tylko dlatego, że przełożony słucha p. Komendanta i celowo nie daje, bo jest ze związku.
    To po prostu nazywa się dyskryminacja. Tylko jak udowodnić, skoro przełożony pracownika boi się składać wyjaśnienia w sądzie, bo będzie miał przechlapane w dalszej swojej karierze zawodowej. Taka jest rzeczywistość.
    Widzisz, piszesz tu bzdety i jakieś wypociny. To nie kto inny jak ja dysponuję papierowymi wnioskami ilu pracowników dostaje premie indywidualne i są tam również byli mundurowi wystarczy jak to powiedziano kiedyś wystarczy pracować. W mojej ocenie nie ma premii za to, że ktoś był kiedyś kapitanem, majorem czy pułkownikiem. Ja traktuje pracowników równo i to się nie podoba takim osobom jak ty. Mógłbym odpowiedzieć – zawsze masz prawo zmienić pracę skoro nie jesteś dowartościowany. Przecież specjalistów wysokiej klasy wszędzie przyjmują z otwartymi rękoma. A teraz przeanalizuj to, co napisałem i odpowiedź sobie czy należy ci się premia.

  • Jasiu pisze:

    To nie twoje Max ksywy na wielu forach..

  • Jasiu pisze:

    A może kolego Prezesie jeszcze coś skapnie na grudnia.
    Bo ptaszki cienko zaczynają ćwierkać.

  • Jasiu pisze:

    Od 1 stycznia 2025 r. będziemy mieli mniejsze oszczędności na funduszu wynagrodzeń, bo zgodnie z tym na co zgodziły się związki zawodowe kwota 1800,00 zł zostanie pokryta z naszych oszczędności. RON nie dokłada nam dodatkowych środków na ten cel. A może się mylę. Może ktoś kompetentny, który brał udział przy stole negocjacyjnym wytłumaczy mam pracownikom, czy działaczom na dole kiedy chcecie to zmienić i zabezpieczyć dodatkowe środki na cel.
    Po podwyżkach na 2025 r. to już będzie musztarda po obiedzie. O większe podwyżki nie zawalczycie, dajecie zgodę na zabieranie nam oszczędności i co jeszcze mądrego wymyślicie na szkodę pron.
    Obudźcie się w końcu.

  • Jasiu pisze:

    A kto tu pisze czy mówi że nie słusznie chyba tylko Ty.

  • Jasiu pisze:

    Nic nie przygotują, bo nie mają środków. Rodzice, co oddają dzieci do żłobków mają z swoich środków zapłacić za żłobek, bo rząd od kilku miesięcy nie przesłał środków na ten cel.
    Przypominam słowa p. Sienkiewcza: Polska jest tylko na papierze a tak właściwie to już nie istnieje. I w PO są złodzieje, którzy przytulają pieniążki czy zatrudniają swoich na dobrze płatnych stanowiskach.
    Max, czyżby coś się zmieniło po koalicji 13 grudnia 2023 r.
    Bo ja nie zauważam żadnych zmian. Widzę same gorsze strony uśmiechniętej zmiany.

  • Jasiu pisze:

    Jak wszystko wymyślone, to dlaczego Putin nie chciał i nie chce nadal zwrócić wraku samolotu. Jak się ma czyste ręce, to wyraża się zgodę na Komisję międzynarodową lub zwraca się wrak samolotu. Ja myślę, że jednak coś jest na rzeczy.

  • ZARZĄD pisze:

    Napisałeś cyt.: „…zgodnie z tym na co zgodziły się związki zawodowe kwota 1800,00 zł zostanie pokryta z naszych oszczędności. RON nie dokłada nam dodatkowych środków na ten cel.”

    Nie jest prawdą, że związki zgodziły się w trakcie spotkania na to, że kwota 1800 zł zostanie pokryta z oszczędności. To nawet nie było omawiane w trakcie spotkania w dniu 7 lutego 2024 r.! Rozstrzygnięcie, że kwota 1800 zastąpi w tabeli kwotę 1300 w I kategorii zaszeregowania zapadło w ciszy gabinetu Pana Ministra już po spotkaniu a związki zawodowe zostały o tym poinformowane w treści pisma.
    Faktem jest, że fakt wprowadzenia kwoty 1800 zł do I kategorii znalazł się w treści „protokołu” ze spotkania w dniu 7 lutego 2024 r. ale znaleźć się w nim nie powinien, bo tych ustaleń wówczas nie poczyniono!
    TARCZA ten fakt zakwestionowała i wskazywała na to, żeby wykorzystać przy opracowywaniu protokołu ze spotkania Stron w dniu 7 lutego 2024 r. pracę dwóch Pań, czyli notatki w których szczegółowo zaprotokołowany został przebieg tego posiedzenia.
    Niestety, dotychczas tego nie uczyniono, dlatego TARCZA nie uzgodniło tego niby protokołu!

  • Jasiu pisze:

    Odpowiem tak, tylko winny się tłumaczy. Nie jest to wielki problem, bo to dotyczy np. u mnie kilku pracowników, którym w 2025 r. wzrośnie dodatek od tych 1800 zł ale w skali całego MON to już może być większy problem finansowy.
    Ja tylko grzecznie zwróciłem uwagę, jakie absurdy podpisują nasi przedstawiciele związkowi.
    No cóż, niektórzy są tam przy stole aby sobie robić zdjęcia z ministrem Wziątkiem a niektórzy na potrzeby pron.
    Tylko, że tych drugich to jednostki. Małe środki ale będą zabierane z funduszu wynagrodzeń.

  • Jasiu pisze:

    Tak, jeden pracodawca nie uzgodnił podwyżek na 2024 r. z Tarczą.
    I ciekawy jestem czy wystąpili do Sądu. Może Max się pochwali co zrobili z tym naruszeniem przepisów prawa. Czy tylko potrafi pouczać innych a sami głową w piach. Takiego pracodawcę trzeba napiętnować i pisać oficjalnie, gdzie to było i kiedy.

  • Max pisze:

    Tak to wszystko czytam i zupełnie nie wiem, piszesz tu poważnie czy głupa palisz??
    Wyjaśnij nam tu jedno… Na jakiej podstawie zz posiadają wiedzę kto ma wyższą premię i wnioski przełożonych w tej sprawie opiniują??

  • Jasiu pisze:

    Kto ma wyższą premię regulaminową indywidualną, bo zz opiniując wnioski przełożonych i dlatego wiemy kto ma ile. A jeśli chodzi o premie dla wyróżniających pracowników, to też wiemy kto ile ma pomimo ukrywania i niedopuszczenia zz do rozkazów. A w jaki sposób się dowiadujemy, to już wielka tajemnica i nie mogę ci ujawnić.
    Nie tylko pracownicy ale również pracodawcy tu od czasu do czasu zaglądają.

  • Max pisze:

    A ta zwiększona I kategoria zaszeregowania, która była postulowana od dawna przez wszystkie zz, to już nie papu???
    Środki na to będą i nikomu w związku z tym grosza nie zabiorą. Niech tylko odejdą w roku przyszłym od tego kuriozum, którym jest płacenie po tysiąc zł tym którzy wstąpili do WOT a kasy w bród będzie.
    Właściwie Jasiu, to o co ci chodzi??
    Zapomniałeś, że to 1800 w I kat zostało zaakceptowane przez tych twoich ulubienców pod warunkiem, że nakłady na wynagrodzenia z tego tytułu nie wzrosną??
    Przecież ci twoi z Solidarności się na to wówczas za min. Błaszczaka i p. Drobnego przecież zgodzili…
    Nie uczyniono niczego, tylko wprowadza się w życie to, co uprzednio te wiadome 5 zz z resortem uzgodniły.
    Wśród tych 5 zz był przecież i twój zz.
    Nie było jedynie Tarczy i Militarii.
    Tak czy nie??

  • Max pisze:

    Czego do mnie pijesz?? To przecież nie było w moim zakładzie pracy a skąd niby mam wiedzieć gdzie było??

  • Max pisze:

    No właśnie Jasiu – wszyscy musieli wyrazić zgodę aby podwyżki weszły w życie.
    Pisząc to zapewne sensu tego zdania zupełnie nie pojmujesz, gdyż w swoim własnym mniemaniu to ty – jedynie ty jesteś tą krynicą wszelkiej mądrości i oceanem skuteczności. Podziwiam, gdyż bez dwóch zdań przebijasz wszystkich megalomanów o wywalonym w kosmos ego jakich w życiu poznałem. Bacz jeno, bo to, co tu wypisujesz – staje się i śmieszne, i straszne jednocześnie.

  • Max pisze:

    Od 1 stycznia 2025 r będziemy mieli mniejsze oszczędności na funduszu wynagrodzeń, bo zgodnie z tym na co zgodziły się związki zawodowe kwota 1800,00 zł zostanie pokryta z naszych oszczędności.

    Po pierwsze to nie Tarcza a twój zz w roku ubiegłym, za poprzedniej władzy zgodził sie na takie rozwiązanie wspólnie z 4 innymi zz.Nie jest to nic innego niż to na co w roku ubiegłym sie zgodziliscie Tarczy i Militarii w to nie mieszaj.

    Po drugie – a gdy ta twoja pisowska władza zafundowała po tysiąc zeta miesięcznie każdemu kto wstąpił do WOT to z jakiej kasy to jest??

    Po trzecie – a gdzie byłeś w roku ubiegłym gdy przedstawiciele Solidarnosci pod takim wprowadzeniem zwiększonej stawki w I kat zaszeregowania się podpisali??

    To ty się obudź i nie mieszaj i głupa nie pal…..

  • Max pisze:

    Ty nie dbasz i wszystko co tu piszesz o tym świadczy a to co wyrabiasz w swoim zakładzie pracy zakrawa na skandal

  • Max pisze:

    Możesz nam to wyjaśnić??
    Kto w takim razie dostał mniej lub ilu odeszło w październiku i z początkiem listopada??

  • Max pisze:

    Na jakich niby forach – musiałbym się inaczej nazywać. Nie sądź po sobie.
    Przecież tu wypisujesz w kilku osobach i sam ze sobą dyskutujesz, co jest szczytem śmieszności.

  • Max pisze:

    Jeszcze co do tych ”małych środków”….
    Policzmy;
    Tylko wzrost dodatku za wysługę /stażowego wyniesie;
    po 25 latach pracy – o 25 zł miesięcznie – o 300 zł roczniepo 30 latach pracy – o 50 zł miesięcznie – o 600 zł roczniepo 35 latach pracy – o 75 zł miesięcznie – o 900 zł roczniepo 40 latach pracy – o 100 zł miesięcznie – o 1200 zł roczniepo 45 latach pracy – o 125 zł miesięcznie – o 1500 zł rocznieBiorąc pod uwagę średni staż pracy pracowników resortu to mało??
    Powtarzam – 5 zz się na to w roku ubiegłym zgodziło aby ten wzrost nastąpił bez zwiększenia nakładów na wynagrodzenia. Aby to zadanie zrealizować być może trzeba będzie ”zoptymalizować” zatrudnienie w zakładach pracy w odniesieniu do stanowisk z planu zatrudnienia Na pewno nie będzie bowiem tak, że te zwiększone nakłady będą finansowane z oszczędności funduszu wynagrodzenia chociaż w niedalekiej przeszłości już tak było.

  • Eustachy pisze:

    Pytanie za 100 pkt. Pracownik przeszedł za porozumieniem pracodawców (dopiero od kilku lat w MON) z jednostki A do jednostki B z dniem 1 października.
    Nie ma wątpliwości, że premia od MON (naliczenia były w listopadzie po decyzji ministra) się należy.
    Kto powinien tego pracownika naliczyć do nagrody i mu wypłacić???

  • ZARZĄD pisze:

    Napisałeś, Max< cyt.: „Niech tylko odejdą w roku przyszłym od tego kuriozum, którym jest płacenie po tysiąc zł tym którzy wstąpili do WOT a kasy w bród będzie.”

    A więc informuję Cię, że nie odejdą, gdyż ten poroniony pomysł został w dniu 28 października 2024 r. przejęty przez Wicepremiera Ministra ON, który nakazał wypłacać to zwiększenie przez kolejny rok!!!
    A wszystko to – w drodze decyzji Ministra Obrony Narodowej Nr 420/ZOiU P-1… ale to już temat na nową aktualność. 🙂

  • Max pisze:

    Więc mój niedawny post, w którym pisałem o tym, że nowej władzy rozwiązania dzielące pracowników resortu będą odpowiadać – właśnie się ziścił!
    Wcale mnie to nie rajcuje tylko nad tym ubolewam.
    Niech robią tak dalej a przy zbliżających się wyborach wyborcy ich nieco otrzeźwią.

  • ZARZĄD pisze:

    Mnie też to nie rajcuje ale na samą myśl o tej nowej decyzji MON buźka mi się uśmiecha!
    Wyobraź sobie, że jest to decyzja uchylająca decyzję w sprawie promowania pełnienia służby wojskowej w jednostkach organizacyjnych podległych Ministrowi Obrony Narodowej.
    A w dodatku w pierwszym paragrafie zapisano, że:
    „Traci moc decyzja Nr 166/DSS Ministra Obrony Narodowej z dnia 27 maja 2023 r. w sprawie promowania pełnienia służby wojskowej w jednostkach organizacyjnych podległych Ministrowi Obrony Narodowej (niepublikowana).”
    Czyli de facto jej nie ma… ale jednak dalej jest!
    Ta nowa decyzja też jest niepublikowana i – jak widać po numerze – wynika z pomysłu Sztabu Generalnego!

  • Max pisze:

    Odpowiem tak;
    1/Wszelkie sprawy związane z premiami regulaminowymi, w tym wysokość tych premii a także m. in. zasady zwiększania, zmniejszania i pozbawiania pracowników tych premii powinny być szczegółowo zapisane w odnośnym regulaminie premiowania.
    2/ W tymże regulaminie powinny być także określone zasady ewentualnego stanowiska /nie uzgadniania/ przez zz funkcjonujące w zakładzie przypadków zmniejszania i pozbawiania pracowników premii. Piszę ewentualnego, gdyż w pojedynczych – indywidualnych przypadkach zz opiniuje wniosek wówczas, gdy dotyczy członka związku lub pracownika, który zwrócił się do związku z wnioskiem o reprezentowanie jego interesów i wniosek taki został pozytywnie rozpatrzony przez zarząd określonego związku.
    3/ To stanowisko /nie uzgadnianie/ związku zawodowego nie ma dla pracodawcy charakteru obowiązującego. Może się do stanowiska przychylić lub nie i zz wpływu na decyzję pracodawcy nie ma żadnego wpływu.
    4/ Sprawa najważniejsza, to wpływ zz na to komu pracodawca premie regulaminową w danym miesiącu zwiększy. Nie wydaje mi się aby istniał taki regulamin, w którym zwiększenie premii regulaminowej pracownikowi musiałoby być uzgadniane ze zz. Jeżeli taki regulamin z powyższym zapisem istnieje, w świetle prawa jest bezprawny. Nie może bowiem być tak, że wniosek przełożonego pracownika do pracodawcy będzie podlegał uzgodnieniu ze zz. Nie ma bowiem takiego prawa aby zz wchodził w detale indywidualnego wynagrodzenia danego pracownika i posiadał jakiekolwiek dane na ten temat. Indywidualne wynagrodzenie pracownika a więc i wysokość jego premii, zwłaszcza zwiększonej – to dane wrażliwe, do których zz dostępu mieć nie może. Jeżeli takie dane posiada, to dochodzi do jawnego naruszenia zasad RODO w takim zakładzie a skarga w tym względzie na pewno zakończyłaby się olbrzymią karą dla zakładu pracy.

    Z uwagi na wszystko co tu napisałem, to co ty tu wypisujesz a zwłaszcza opisane przejawy jawnej dyskryminacji wiadomej grupy pracowników nadają się do pilnej kontroli z wyciągnięciem konkretnych wniosków, które zakończą tą pseudo ”dyktaturę proletariatu”.
    Dodatkowo – jeżeli potwierdzi się, że masz dostęp do wynagrodzeń poszczególnych pracowników to i ten, kto ci te dane udostępnia i ty powinniście ponieść bardzo surowe konsekwencje nie tylko dyscyplinarne.

  • Jasiu pisze:

    Ptasia głowo, ci co są przy stole negocjacyjnym, to nie są moi przedstawiciele od 19 września 2023 r. a tak naprawdę od maja 2023 r., gdzie nasza organizacja zrezygnowała z uczestnictwa w KS PC MON NSZZ SOLIDARNOŚĆ.
    Nas nikt nie reprezentuje i my z żadnym z 7 związków zawodowych nie chcemy aby nas reprezentował.
    Tego nie rozumiesz, to może były szef Tarczy Ci wyłoży na polski.
    Mam swoją organizację i co chcę, to piszę i krytykuję kogo uważam. Jestem w Solidarności, bo to struktura ogólnopolska związkowa ale jestem odrębną organizacją.
    Żaden Witek czy jakiś inny gość KS czy KK nic do mnie nie ma i ja od nich nic nie żądam.
    No ale ty znowu będziesz swoje mądrości tu wstawiał i odpowiem ci prosto, to ty rżniesz głupa, bo nie masz nawet milimetra wiedzy na temat struktur związkowych i gdzie ja chcę należeć, to decyduję ja z moim zarządem a nie jakiś Witek czy Piotr.

  • Jasiu pisze:

    Marku on nie ma pojęcia o czym pisze.
    On nic nie wie, bo już nie pracuje a tam, gdzie mieszka to bociany zawracają .

  • Jasiu pisze:

    Tacy wyborcy jak ty, którzy głosowali na Rudego a teraz da ci 150 zł podwyżki emerytury w 2025 r.
    Przez takich mądrych wyborców jak ty, to ja będę musiał główkować aby zwiększyć podwyżki chociaż o kilka złotych.

  • Jasiu pisze:

    Ci nowo zatrudnieni i ci, co chorowali powyżej 25 dni, ci na urlopach bezpłatnych, czy ci co mają 1/2, 1/4, 1/8 etatu, kary porządkowe itd…

  • Jasiu pisze:

    Co to za nowe metody. Jasiu do Jasia a chyba powinna być odpowiedź Jasia na post Zarządu.

  • Jasiu pisze:

    Chyba, że ty oddasz swoją emeryturę to będą środki w JW.
    Marek tu słusznie napisał, że zostało to przedłużone na rok, bo są wybory prezydenckie a po wyborach pieniędzy nie ma i nie będzie.
    Nowa opłata mocowa prądu to tylko 150 a może 200 zł rocznie, śmieci z 28 na 39 zł na 1 domownika itd… ta śmieszna podwyżka inflacyjna 5% nie pokryje różnych podwyżek..

  • Jasiu pisze:

    Skandalem jest to, że przewodniczący chodzą na pasku pracodawcy lub się układają. Ja – w przeciwieństwie do Ciebie – nie robię prezentów pracodawcy. I nie zgadzam się na robienie czego chce. Jak chce wyróżniać kolesiów, to niech założy prywatna JW i tam może ze swoich wypracowanych środków dawać nagrody czy premie nawet po 5 tys. zł.
    Tu są pieniążki wszystkich podatników i mają trafić do tych, którzy rzeczywiście pracują a nie wysługują się innymi. Max, pisałeś, że zabieram jednym a daje drugim.
    A u zawodowych jest inaczej. Przecież jak mundurowy choruje, to niby zastępuje go kolega mundurowy i bierze jego środki.
    TAK czy NIE????

  • Jasiu pisze:

    Zapytaj Zarządu, może Ci odpowie a może wstyd się przyznać z porażki podczas negocjacji. Dlatego nie pisz, że są tu geniusze negocjacyjni, bo ja takich nie widzę i wszyscy popełniają błędy mniejsze lub większe. Tylko chwała tym, co potrafią o tym napisać lub się przyznać, że dało się ciała.

  • Jasiu pisze:

    Źle Ci napisałem. Nie opiniują, tylko akceptują wnioski Komendanta lub je odrzucają i nie może wyróżniać swoich kolesiów. Widzisz, Max, jakie to proste tam, gdzie jest szmal oprócz nagród, to musi być uzgodnienie.
    A co to jest uzgodnienie, nic innego jak wyrażenie zgody przez ZZ na wyróżnienie pracownika.
    Jak znowu masz mało wiedzy w tym temacie, zapytaj Marka, to Cię uświadomi.
    Wszystko robione jest zgodnie z przepisami UoZZ art.27 ust.3.
    Tylko, że tak na prawdę żeby dać, to też musieli mieć zgodę na odpis zgodnie z zapisami w PUZP. A niedługo się o tym przekonasz, że i nagrody mu zablokuję.
    I wszystko zgodnie z przepisami prawa pracy a znajomość przepisów prawa pracy czy innych nie powinno być dobra domena szefa związku.

  • Jasiu pisze:

    Max, wszystko co piszesz, to jest zapisane w Regulaminie Premiowania. A dlaczego pracodawca, zwłaszcza nowi Komendanci czy Dowódcy po objęciu JW w pierwszej kolejności próbują zmieniać Regulaminy premiowania aby mieć pieniądze dla siebie i wyróżniać kogo oni chcą a nie ZZ.

  • Jasiu pisze:

    Mam nadzieję, że nie jesteś Ministrem. Widzisz, ja oceniam sprawiedliwie i jakoś nie słyszę sprzeciwów w mojej JW tzn. że robię to dobrze.

  • Jasiu pisze:

    Pan Pracodawca tak się boi, że to nie on wykreśla pracowników związku, że nie mówi do przełożonego, że ma wykreślić np. mnie czy kogoś innego tylko mówi, że są błędy w piśmie. Czego się boi, nagrania przez przełożonych i myśli, że on jest sprytny i nikt się nie domyśli o co chodzi. Tylko, że to pracownicy pracują na pozycję swojego szefa. Tak czy Nie, Max?

  • Jasiu pisze:

    tak, ty się znasz. Grosza nie zabiorą. To się pytam, mądralo, tym pron co będzie wzrastała wysługa w 2025 r., to skąd pracodawca będzie brał na dodatkowe 90 zł, czy 180 zł jak nie ze swojego funduszu wynagrodzeń a nikt mu nie dorzuci środków na ten cel..
    Ja, tylko ja wskazuje mały lub duży problem w zależności ilu będzie takich pracowników w danej JW.

  • Jasiu pisze:

    Może znowu będziecie mądrale zwalniali OWC, bo sami boicie się o własne stołki. I będziecie niedługo płacić po 70 zł za 1 roboczogodzinę prywatnym firmom ochroniarskim…
    A w OWC 1 roboczogodzina wyjdzie około 45 zł. Jest różnica czy nie.
    Może warto było zrobić audyt i popatrzeć na osoby, które były w 2010 r. odpowiedzialne za likwidację OWC i uważały za celowe zlikwidowanie OWC i wprowadzanie tzw. SUFO. Pamiętam, ile ukazało się pism, dyskusji w telewizji, prasie, że jakość świadczonych usług ochroniarskich na terenach MON są złe w przypadku tzw. SUFO. Były kontrole, raporty i co się stało? NIC. Żadnych konkretnych wniosków.
    To jest ta mądrość w MON i oszczędności, które można było spożytkować np. na podwyżki dla pron.

  • Jasiu pisze:

    A twój kolega szef Tarczy mówi, że nie było takiego tematu na spotkaniu. To kto tu kłamie. Uzgodnijcie między sobą, bo już się gubicie w kłamstwie, którego uprawiacie.

  • Jasiu pisze:

    Na jaki skandal zakrawa i co ja takiego wyrabiam w mojej JW.
    Może wyjaśnisz tu czytającym, co cię tak bardzo bulwersuje.
    Może będę ci w stanie wytłumaczyć lub się pośmieje z nimi.

  • Jasiu pisze:

    Post był pisany do Max. Nie manipuluj postami, że ja odpowiadam na posty Jasia.
    Panie Administratorze, czyli Zarządzie, czy może prościej Marku…..

  • Jasiu pisze:

    To twoje metody i zapytaj administratora.
    Akurat czytam twoje „mądre” wpisy na stronach MOZ czy NSZZ PW.

  • Jasiu pisze:

    Max, po 50 latach pracy w cywilu na pewno byś miał godziwą emeryturę ponad 5 tys.
    Tylko jest te zwykle ale trzeba po prostu uczciwie pracować fizycznie a nie każdy to lubi …….

  • Jasiu pisze:

    Nawet jak by tak było, to kto wypłaca premie. Czy nie aby Pracodawca. A gdzie jest zapisane w porozumieniu, że ma wypłacać tym, co nie świadczą pracy.
    A czy szef ZZ w Policji też nie dostaje premii. Nie bądź śmieszny.
    Ja się bałem tylko jednej osoby, wiesz kogo – sam siebie……

  • Jasiu pisze:

    Właśnie sobie sam odpowiedziałeś. Każda zwiększona premia regulaminowa czy premia z MON jest uzgadniana i wypłacana na podstawie przepisów regulaminu premiowania w JW. A ty wypłacałeś na podstawie tego, co ci zaproponował Pracodawca. Taka jest różnica pomiędzy szefem związku, który zna przepisy a szeregowym członkiem.
    Weź sobie Relanium i prześpij się a w wolnych chwilach poczytaj sobie przepisy czy wykładnie prawne lub poczytaj ustawę o ZZ czy nasz archiwalny PUZP.
    Nie zabieraj głosu, bo się cały czas kompromitujesz.

  • Jasiu pisze:

    A komu ja „wypłaciłem” czy Pracodawca, co nie świadczy pracy.
    Wskaż mnie taką osobę…..

  • Jasiu pisze:

    Co ty nie piszesz o Marku. Marek jest z ledwością w jednym z RBLog a ja współpracuje z wieloma pracodawcami a tam nie ma Marka i nie będzie…
    Za dwa tygodnie dojdzie do negocjacji w jednym RBLog przy regulaminie premiowania dotyczący nagród i zobaczysz wtedy, co znaczy Jasiu…. .

  • Jasiu pisze:

    Miałeś coś do powiedzenia czy nie. Nikt z twoim zdaniem się nie liczył i tak Pracodawca zrobił, co proponowały 2 największe organizacje u tego Pracodawcy a nie 12 członków Tarczy…

  • Jasiu pisze:

    Nie trzeba było sobie robić zdjęć z tym Panem.

  • Jasiu pisze:

    Możesz Max napisać co ty liczysz.

  • ZARZĄD pisze:

    Widocznie coś Jasiowi musiało się pomylić, że zamiast do Zarządu odpowiedział Jasiu do… Jasia.

  • ZARZĄD pisze:

    O tym, co było w trakcie spotkania mogą się wypowiadać ci, co w nim uczestniczyli.
    Nie został z niego sporządzony protokół, który zostałby uzgodniony ze wszystkimi Stronami, jak również nie było posiedzenie rejestrowane.
    Wiedzę zatem mają wyłącznie ci, co w nim uczestniczyli.

  • ZARZĄD pisze:

    Jest to poza moją ingerencją, jak również ten, który właśnie do Jasia napisałeś. 🙂

  • Jasiu pisze:

    Co ty piszesz o pieniądzach. Ja pisałem o stosunku pracy jaki łączy szefa związku zwolnionego że swiadczenia pracy z pracodawca.I co nie wiesz zapytaj Zarządu to ci wytlumaczy.

  • Jasiu pisze:

    A gdzie jest to zapisane, że jest to zabronione dawanie premii szefowi związku. Może ja nie wiem lub nie znam tych zapisów. ŻEBY głupota i brak wiedzy miał skrzydła, to by doleciał do nieba.

  • Jasiu pisze:

    Ja piszę o ustawie o ZZ. Ty nie znasz przepisów związkowych a nie wspomnę o PUZP. Dlatego lekarz nie wydał Ci pozwolenia na dalszą pracę, bo nie wiesz co piszesz i co mówisz.

  • Max pisze:

    Po co z tymi pretensjami do zz??
    Zapewne zupełnie nie trybisz, że OWC jest z etatu a nie z planu zatrudnienia a ja o stanowiskach z planu zatrudnienia pisałem…
    Pieniądze na SUFO są z zupełnie innej podziałki a mianowicie ze środków na zakup usług.

  • Max pisze:

    A nic ci na myśl nie przyszło pomimo tego, że przecież jasno i zrozumiale napisałem??

  • Max pisze:

    Ptasia głowo, ci co są przy stole negocjacyjnym, to nie są moi przedstawiciele

    Byłoby pożądane abyś zachował nieco więcej kultury.
    Co do znajomości tego waszego Statutu oraz wielu opartych na nim uchwał…
    Nie znalazłem tam niczego, co by  świadczyło o tym, że oto jakaś organizacja zakładowa czy międzyzakładowa tego zz choćby była to organizacja Jasia jest po prostu doskonale samorządna i niezależna.
    Takich organizacji u was nie ma i podlegacie zarówno kontroli struktur nadrzędnych jak i ich poleceniom.
    Nie wciskaj nam tu więc, że jesteś jedyny a nad tobą jedynie wasz przewodniczący Duda.

  • Max pisze:

    To się pytam, mądralo, tym pron co będzie wzrastała wysługa w 2025 r., to skąd pracodawca będzie brał na dodatkowe 90 zł, czy 180 zł jak nie ze swojego funduszu wynagrodzeń a nikt mu nie dorzuci środków na ten cel.

    Tłumaczyłem, że gdyby przestano z nakładów na wynagrodzenia opłacać tych, co wstąpili do WOT, to kasa by była. Niestety nie będzie a pracodawcom na rok przyszły musi spiąć plan zatrudnienia i wynagradzania. Wyjściem jest zwolnienie pewnej liczby pracowników zakładu czy pracodawcy po to sięgną i z czasem się przekonamy. Tam, gdzie jeszcze jest fundusz nagrodowy można byłoby go zlikwidować. Nie wydaje się aby brakujące środki były pokrywane z oszczędności. Można jednak sobie wyobrazić, że to, co pracownicy zyskają z uwagi na podniesienie I kat. – odejmą im z najbliższej podwyżki wynagrodzeń.

  • Max pisze:

    Przez takich mądrych wyborców jak ty, to ja będę musiał główkować aby zwiększyć podwyżki chociaż o kilka złotych.

    Po pierwsze – na złodziei nie głosuję,
    Po drugie – rozumiem, że dasz ludziom ze swojego te kilka złotych.

  • Max pisze:

    Bulwersuje mnie wiele z tego, co tu wypisujesz.

    Bulwersuje mnie to, że wyraźnie dyskryminujesz pracowników – byłych żołnierzy zawodowych tego twojego zakładu pracy i nawet się z tym nie kryjesz. Wręcz przeciwnie – tym się szczycisz.
    Rozpowiadasz na prawo i lewo jak nie zgodziłeś się na zwiększone premie dla nich, gdyż rzekomo nie pracują tylko są kolegami pracodawcy.

    Pytam więc – na jakiej podstawie ty – wartownik wypowiadasz się o pracy osób, której nie znasz i nie ogarniasz.
    Na jakiej podstawie negujesz wnioski przełożonych tych pracowników o zwiększone premie???

    Bulwersuje mnie, że strugasz bohatera rozpowiadając jak to ty uwaliłeś zwiększoną premię byłego t…a co jest nie tylko jakimś kuriozum ale zakrawa na jawne naruszenie wielu przepisów prawa – zarówno tych o dyskryminacji jak i RODO, kodeksu cywilnego i ustawy o zz.

    Bulwersuje mnie, że wprowadziliście w zakładzie jako związek Solidarność typową dyktaturę proletariatu w najbardziej uwstecznionej formie i nikt się wam tam skutecznie nie przeciwstawił.

    Bulwersuje mnie, że rzekomo w tym waszym regulaminie premiowania uzgodnieniu ze zz podlegają zwiększone premie a przez to, że część wynagrodzenia jaką te premie stanowią w odniesieniu do indywidualnych – konkretnych pracowników jest znana zz i przez nie uzgadniana. To bezprawie, które nie powinno mieć miejsca a takie zapisy waszego regulaminu jako bezprawne nie powinny być stosowane a cały regulamin natychmiast zawieszony. Dziwi mnie bardzo, że pod takim regulaminem naruszającym postanowienia zarówno RODO jak i kodeksu cywilnego, podpisał się wasz radca prawny zamiast zdecydowanie takie zapisy – jako naruszające prawo – odrzucić.
    W dodatku – takie bezprawne zapisy nie podlegają żadnemu uzgodnieniu a z mocy prawa powinny być natychmiast z regulaminu premiowania wywalone.

    Bulwersuje mnie jeszcze coś – mianowicie to, że w obliczu takiej…. i takiego sobiepaństwa, i wynaturzeń tam u was ludzie latami to znoszą.

    Nigdy się z czymś takim nie spotkałem.

  • Max pisze:

    Naliczenie było nie na stanowiska a na pełnozatrudnionych na koniec września więc z tych niepełnych etatów oszczędności nie było. Aby dać po 50 zł dodatkowo, to co 11 pracownik nie powinien otrzymać tej premii albo co 6 otrzymać połowę.
    No to ostro tych ludzi potraktowaliście.

  • Max pisze:

    Pierdzielisz człowieku i zupełnie się pogubiłeś.
    Marek pisze o tym, co było w tym roku a ja o tym, co było w roku ubiegłym za tych twoich ulubieńców.
    To jasne dla każdego, tylko nie dla ciebie, gościu.

  • Max pisze:

    I jeszcze jedno – myślałem, że się chociaż trochę otrząśniesz z tego samouwielbienia ale wszelką nadzieję straciłem. Zakończyłem więc użerać się z tobą, bo mnie to nie bawi. Mam serdecznie dość.

  • Jasiu pisze:

    Oni od tego nie odejdą przez 10 lat. Armia ma być na papierze 300 tysięczna i trzeba to wykonać dla propagandy.
    Na razie to wszystko robią tak, jak rządził PiS.
    Narzekali, że był program osłonowy dla ludzi a sami co robią – też dają dotacje a dlaczego, bo są w maju wybory.
    A mówienia w wojsku powielane przez p. Ministra, czyli nie wszystko było źle za poprzednich rządów.

  • Oters pisze:

    Zaprawdę powiadam ci, nikt nikomu nie broni wstąpić do WOT.
    Ale może lepiej pluć jadem.

  • ZARZĄD pisze:

    Okazuje się jednak, że nie wszyscy mogą wstąpić do WOT i otrzymywać te 1000 zł.
    Możesz nam wytłumaczyć z czym się to wiąże, jak już tak zaprawdę powiadasz?

  • Jasiu pisze:

    Bo nie trzeba żadnych uchwał czy zapisów w Statucie tylko wystarczy przeczytać zapisy w ustawie ozz i tak jest napisane jasno. Ze organizacja związkowa jest niezależna od….. i tak jest. Ty całe życie na baczność i nie możesz zrozumieć tak prostej rzeczy, że mamy swoją organizacje i działamy. I nikt nie ma nam prawa czegokolwiek narzucać. Podam ci przykład, który miał miejsce u mnie. Podczas niemożliwości uzgodnienia p. Komendant zaprosił szefa Zarządu, w którym jesteśmy zarejestrowani. I tak szef związku powiedział coś, co obraziło naszą organizacje i wtedy wstałem i powiedziałem krótko: Jesteś tu pierwszy raz i ostatni.
    A żeby Ci uświadomić, co znaczy Jasiu i że jestem niezależny, to Szef zarządu nie został ponownie wybrany. To tak wygląda w moim Zarządzie Regionu. Nikt nie będzie się układał z pracodawca lub działał na szkodę mojej organizacji. Tak samo przekonał się Szef KS PC MON NSZZ Solidarność, który też za wszelką cenę chciał też zaistnieć u mnie w JW – jak to się skończyło już go nie ma na stołku Szefa i nie przyjeżdża do Warszawy.
    Max, nie chwaląc się ale ty naprawdę nie wiesz jakie są struktury i co może Szef Zarządu czy Szef KK.
    My działamy zgodnie ze Statutem i ustawą o ZZ i to wszystko w temacie.
    Kiedyś, jak już przejdę na emeryturę, to ujawnię Ci pisma, które potwierdzą to, co Ci napisałem.
    Jak nie wierzysz, to zapytaj się byłego Dyr. DSS jak miało się odbyć spotkanie 9 grudnia 2023 r. i co – wszyscy przyjechali z Solidarności, tylko Jasiu olał całe towarzystwo i nic nie ustalono.
    Napisałem pismo do p. dyr. dss, że jak chce się spotkać z organizacją – to zapraszam go do mnie do JW, bo ja tam urzęduję a nie w Warszawie i to u mnie będziemy rozmawiali o konflikcie z pracodawcą.
    Max, ja nie jestem żołnierzem i nie trzęsę się na widok wyższych rang.
    Ja działam w granicach praw i nic mi nikt nie może zarzucić poza tym, że nie daje sobie wpieprz.. się w moje sprawy…

  • Jasiu pisze:

    Nikt ostro pracowników nie traktuje. Premie dostaje się za pracę według porozumienia, które ja i mój kolega ze zz nszz pw podpisaliśmy z pracodawcą. Max, to jest takie proste a ty nie wiem czego nie rozumiesz. Skoro ktoś nie spełnia warunków do otrzymania premii w całej kwocie, to otrzymuje tyle, ile mu się należy wg zz i pracodawcy.

  • Max pisze:

    O co chodzi??
    Nie dociera, że kasa, którą ci płacą pochodzi z zakładowych wynagrodzeń a przecież ty w tym WOT dla zakładu nie pracujesz a kasę bierzesz.
    Nie dociera także, że twoi koledzy i koleżanki z WOT biorą za gotowość blisko dwa razy mniej?
    Jesteś jakąś wyjątkową figurą w tym WOT bo pracujesz w wojsku??
    A zastanowiłeś się nad tym kto i za ile będzie ciebie zastępował, gdy zostaniesz wysłany w rejon popowodziowy czy na wschodnią granicę??
    Osobiście uważam, że grosza więcej za to zastępstwo nie dostanie.
    Pomyślałeś – pisząc swój post nad problemem oczami ogółu czy tylko swoimi?
    I żeby było jasne.
    Pisząc o służbie pracowników resortu w WOT poruszyłem jedynie problem sprawiedliwego traktowania ich w porównaniu z innymi, którzy tam służą – mają mniejszą kasę i nie pochodzącą z wynagrodzeń pracowniczych.
    Uważam, że zamiast się oburzać, sami powinniście dążyć do tego aby was równo z innymi służącymi w WOT traktowano.

  • Jasiu pisze:

    5 grudnia 2024 r. spotkanie w DSS. Ciekawe co zz będą uważali za priorytety do załatwienia. Chyba już nie będą robić sobie zdjęć czy dziękować p. Ministrowi Wziątek. Najważniejsze dla pron to podwyżki wynagrodzeń w wysokości 15%, wzorcowy regulamin premiowania, ujednolicenie premii regulaminowej np. 5% czy 10% w RON itd…
    Ja już nie biorę udziału od wielu lat ale mam nadzieje, że moi następcy będą godnie reprezentować nasze problemy. Chyba nie dadzą po raz drugi ciała tak jak w lutym 2024 r.

  • Max pisze:

    ”Od 1 stycznia 2025 r będziemy mieli mniejsze oszczędności na funduszu wynagrodzeń, bo zgodnie z tym na co zgodziły się związki zawodowe kwota 1800,00 zł zostanie pokryta z naszych oszczędności”.
    Kończąc ten temat, który nagle wywołałeś, chciałbym całą sprawę właściwie ułożyć a więc:
    Wychodzisz nagle z problemem i piszesz o roku przyszłym 2025. Pytam więc – co robiłeś przez 11 miesięcy obecnego roku??Zmiana w I kat zaszeregowania nastąpiła na podstawie Protokołu nr 32 z dnia 21 lutego b.r. do Układu i weszła w życie z dniem 1 stycznia b.r. co jest przypadkiem dziwnym ale korzystnym dla pracowników. Protokół opublikowany został m. in. tu: https://www.facebook.com/zpwtarcza
    Jeżeli od początku roku tak jest a nikogo nie zwolniono, to o co chodzi z tym rokiem następnym?
    Teraz się dopiero obudziłeś??
    Najważniejsza sprawa – gdzie w Protokole nr 32 napisano, że zmiany stawek odbędą się bez dodatkowych nakładów?? O ile ja znam przepisy, to PUZP w sferze budżetowej i jego finansowe postanowienia muszą mieć pokrycie w środkach. Jeżeli więc zmian dokonano, to pokrycie na nie być musi i jest to zmartwieniem decydentów w resorcie.
    To zaś, co mówiono i na co się 5 zz zgodziło w dokumentach nie istnieje.
    Na koniec. Przecież ten Protokół nr 32 podpisał twój PiS-owski ulubieniec, były dyrektor DSS.

  • Jasiu pisze:

    Oczywiście nie wszyscy dali ciała. Trzeba być sprawiedliwym w ocenie.
    Niektórzy mieli odwagę się postawić, czyli nie akceptowali tego, co proponował MON.

  • jan pisze:

    idź gościu w niebyt

  • ZARZĄD pisze:

    Napisałeś „nie wszyscy dali ciała”, „niektórzy mieli odwagę”.
    Czy tak trudno ci napisać, o kogo chodzi?
    Zazwyczaj piszesz otwartym tekstem opisując sytuacje wynikające z przebiegu posiedzeń, niezależnie od tego czy piszesz zgodnie z prawdą.
    Tym razem jednak powstrzymujesz się. Dlaczego, Jasiu?

  • Max pisze:

    Napisałeś;
    ...”wystarczy przeczytać zapisy w ustawie ozz i tak jest napisane jasno. Ze organizacja związkowa jest niezależna od….. ”
    No to przytoczmy ten zapis;
    Art. 1.
    2. Związek zawodowy jest niezależny w swojej działalności statutowej od pracodawców, administracji państwowej i samorządu terytorialnego oraz od innych organizacji

    To, jak ten powyższy zapis zrozumiałeś dobitnie świadczy o tej twojej wiedzy oraz umiejętności rozumienia prostych tekstów. Powyższy tekst odnosi się do całego zz a nie jego organizacyjnej struktury w postaci tej twojej organizacji zakładowej. Jest jednak faktem, że co dotyczy Związku jako całości, dotyczy i jego struktur podstawowych – oczywiście w realnym i uzależnionym od sytuacji stopniu.
    Zdarza się rzadko lub wcale, że taka podstawowa struktura organizacyjna związku wchodzi w relacje z administracją państwową lub samorządową, gdyż jest to domeną naczelnych władz danego zz.
    Pozostaje do wyjaśnienia stwierdzenie, że cyt.: ”Związek zawodowy jest niezależny w swojej działalności statutowej (…) od innych organizacji”
    Ten zapis, Jasiu, wcale nie oznacza, że ta twoja organizacja jest niezależna od innych struktur twojego związku a oznacza to, że jest jak cały twój związek niezależna od innych istniejących organizacji i nie tylko związkowych. Jest więc w swojej działalności statutowej niezależna od np. ZPW Tarcza lub Polskiego Związku Łowieckiego.
    Ustawa podkreśla znaczenie statutów związkowych jako wykładni związkowej działalności.
    W waszym statucie istnieje ścisła hierarchia struktur i ich podporządkowanie. To, że kreujesz się tu na jedynego i nieomylnego wodza nie oznacza, że tak być powinno i że jest to zgodne z czymkolwiek. Postępując tak, doprowadzisz z czasem do zawieszenia tej swojej organizacji.
    I jeszcze jedno – a składki to gdzie odprowadzasz i nie ściemniaj, że bezpośrednio do Dudy.

  • Jasiu pisze:

    A co mam napisać, że była to Tarcza I Militaria. O to ci chodzi, potrzebujesz poklasku. A gdzie skromność związkowa. Wszyscy wiedzą, że 5 związków dało ciała i co z tego. Rozliczył ktoś ich. Miał odwagę ktoś wyjść z ich struktur, poza mną. Nie wszyscy przeszli do porządku dziennego. Pamiętaj kto to pisze i to samo będziesz miał 5 grudnia.
    Dziękowanie, całowanie po rękach a nie będzie żadnych konkretów albo p. Dyr. DSS naobiecuje wam złote góry i nic nie pozwoli zapisać w protokole i znowu przerwa, i spotkanie w lutym lub w marcu aby wam przekazać, że dostaniemy 5% podwyżki. I ten lipny pracodawca, który dba o wybranych odrabia sukces.
    Nawet gdybym miał płacić po 100 zł za każdy oddany głos na nie kandydata PO, czy przystawek – to na pewno to zrobię. Czas odsunąć tych, co obiecywali a tak naprawdę są gorsi od poprzedników.

  • Jasiu pisze:

    Max, jaki Pisowski mój ulubieniec. Przecież nie kto inny jak ja toczyłem z nim wojnę o mojego Komendanta i o to, że nic nie robi i pozwala na mobbing, zastraszanie czy celowe bezpodstawne pozbawianie pracowników premii. Wiesz ilu zawodowych rzuciło kwity za tego Pana i ile cywili nie chciało pracować choćby minutę dłużej. Co ty możesz wiedzieć i skąd ty masz takie informacje. Żeby Marek nie usunął postu mojego, to byś przeczytał w jaki sposób potraktowałem p. Dyr. DSS i nie wstawiłem się na jego zaproszenie w dniu 9 grudnia 2023 r., bo byłem w kwietniu cała moim zarządem i gdy poprosiłem o notatkę z tego spotkania, to napisał takie bzdety, że ani razu nie było wymienione nazwisko mojego Komendanta. Dlatego przesłałem mu notatkę i prawdziwe sprawy i problemy, które były poruszane i jakie wnioski padły na koniec ale ten mój ulubieniec jak piszesz nawet nie odniósł się do notatki Zarządu a dlaczego, bo zawierała prawdę.
    Zapytaj Marka, ile wysłał pism i co – dostał odpowiedzi?
    Tak wygląda moja znajomość z byłym Dyr. DSS. Proszę cię, jak nie masz pojęcia o moich sprawach, to nie zabieraj głosu, bo się ośmieszasz publicznie. Zapytaj delegatów, kto podczas spotkań KS pytał ciągle, może prościej atakował p. Dyr. dlaczego nie ma tabel czy spotkań przedstawicieli odnośnie PUZP. Na 11 lat, które przyjeżdżałem na rozmowy do MON, to nie widziałem tak nie przygotowanego i nie merytorycznego Pełnomocnika. Gość otrzymał wiele pism ode mnie np. ws. wykonywania podwójnych badań dla OWC i co mnie odpisał, że to decyduje pracodawca.
    To pytam się dla kogo jest ustawa i przepisy mówiące o tym fakcie.
    Napisze ci tak.
    Za mojej kadencji było 2 pełnomocników, których uważam za przygotowanych i wiedzących o czym się mówiło podczas posiedzeń spotkań. To płk Filipczak i płk Kwiatecki.

  • Jasiu pisze:

    Max, nie jestem wartownikiem tylko szefem związku, czyli przedstawicielem pracowników a to zasadnicza różnica. Ludzie to u mnie w JW popierają. Zresztą nie tylko u mnie.
    Masz prawo być zbulwersowanym, że znalazł się w końcu ktoś, kto widzi zło i przeciwdziała złu. Czas kolesiostwa, nepotyzmu i cwaniactwa musi się skończyć a nie wyróżnianie za to, że ktoś kiedyś był mundurowym.
    Ja byłem nauczony, że za dobrą pracę dostaje się urlop lub nagrodę finansową. Skoro jednak wg szefa związku-przedstawiciela pracowników nie ma podstaw, to nie ma wyróżnień. Tak mówi prawo a ja je przestrzegam. I to wszystko w tym temacie a to, że Ciebie wszystko bulwersuje to normalne, bo koszula bliższa ciału.
    Czas skończyć z tymi przywilejami, że mundurowym wszystko się należy z automatu. Może jestem jedyny, który ma odwagę z tym walczyć. Jeszcze tylko mocny rok a potem mogą robić, co będą chcieli np. u mnie w JW czy w innych.

  • Jasiu pisze:

    Max, wiesz co mnie najbardziej bulwersuje, że taki gość, którego kiedyś bardzo ceniłem za to że zrobił strajk głodowy, to teraz broni niesprawiedliwości społecznej. Widzę, że pomimo przebywania na emeryturze, nadal wpieprzasz się w nie swoje sprawy a najgorsze, że chcesz mnie pouczać a nigdy nie miałeś okazji poznać moich działań na rzecz pracowników. Weź odpoczywaj, bo naprawdę nie masz o co się denerwować.
    Na nerwy najlepsze jest Relanium lub spacer z psem. Zapomniałem Ci napisać i nie strasz mnie, bo ja się boję tylko p. Boga i mojej żony.

  • Jasiu pisze:

    To jest ta kultura, bohaterze na niby anonimowym forum. Myślisz, że jesteś sprytny, to się niedługo przekonasz jak zapuka ktoś do twoich drzwi….

    .

  • Jasiu pisze:

    A co ci ukradli. Zawsze daję ze swojego, przecież nie dostaje nic za darmo, bo nie jestem mundurowym.
    Nikt mi na mieszkanie nie daje 300 czy 400 tys. zł itd…

  • Jasiu pisze:

    A twój Zarząd chce w RBLog wprowadzać fundusz nagrodowych. Każesz likwidować nagrody a twoi koledzy wprowadzają nagrody. Coś nie halo kolego… A może to takie metody niczym z PRL, żeby krzyczeć na forum a później się układać z pracodawcą. Coraz bardziej pokazujesz kim ty jesteś i w jaki sposób byś zarządzał związkiem zawodowym. Miałeś Konfederacje Pracy i co się stało – rozleciała się.
    Może pochwalisz się ilu cię popierało i dlaczego podwinąłeś ogon i szybko spieprzyłeś i wtuliłeś się pod skrzydło Tarczy. Przecież to nikt inny jak Ty proponowałeś nazwę zamiast Tarcza, nadać nazwę związku OKOP – to by pasowało do twojego charakteru okop się i czekaj na lepsze czasy.
    A sprawy związkowe zostaw związkowcom, którzy na tym się znają. Oczywiście, nie wszyscy…

  • Jasiu pisze:

    Ty jeszcze nie wiedziałeś czym się je, to ja 13 lat temu pisałem pisma do MON żeby przeanalizować koszty ochrony tzw. SUFO i wiesz co mnie odpisano, że OWC jest droższe w utrzymaniu. Tylko, że nikt nie każe płacić SUFO za wartownie, które przejęli, za prąd, gaz itd, który używają. A płaci kto – MON, czyli kto – my podatnicy.
    Niektórzy mądrale odeszli z MON i wiesz co powiedzieli, że dzisiaj jest wstyd się przyznać do porażki. Żeby mogli i mieli odwagę, to by przywracali z powrotem OWC a wiesz po co zwalniano OWC – żeby przyjmować panów mundurowych odchodzących po 15, czy 20 latach służby.
    Popatrz jak rośnie zatrudnienie na etatach cywilnych i kto przychodzi w większości do pracy, dla kogo są przygotowywane posadki. Przecież trzeba dorobić do 6 czy 9 tys. emerytury na stanowisku, najlepiej opłacanym czyli specjaliście. Co, piszę nieprawdę czy może Zarząd tego postu nie wstawi, bo jest wstyd, że mam rację w tym temacie i pracownicy widzą to samo.

  • Jasiu pisze:

    Zakończyłeś a cały czas prowokujesz.
    To jest te twoje zakończenie użerania się ze mną.

  • Jasiu pisze:

    No i co mądralo, nie masz żadnych argumentów aby się obronić, po raz kolejny mnie pomówiłeś publicznie, że ktoś jest moim ulubieńcem a wszyscy co znają sprawy w CSLog, to wiedzą że całą kadencję tego p. Dyr.DSS było inaczej.
    Tylko Ty, mądrala z lasu wszystko, wie najlepiej.

  • Jasiu pisze:

    Nikogo nie dyskryminuje, tylko oceniam zgodnie z przepisami prawa pracy.

  • Max pisze:

    ”Za mojej kadencji było 2 pełnomocników, których uważam za przygotowanych i wiedzących o czym się mówiło podczas posiedzeń spotkań. To płk Filipczak i płk Kwiatecki.”

    CZYŻBY?? Przeciaż to Jasiu t….y były.

  • Jasiu pisze:

    I co z tego, skoro to byli mądrzy ludzie.

  • Jasiu pisze:

    Jakie bezprawie. Regulamin premiowania jest napisany przez fachowców a nie przez takich niedouczonych jak ty.
    Już Marek Ci tłumaczył, że by zwiększyć premie regulaminową dla np. jakiegoś pracownika, to musi pracodawca zwrócić się o uzgodnienie. Pracodawca nie ma prywatnych funduszu nagród, tylko korzysta ze środków funduszu wynagrodzeń. A żeby chociaż wydać 1 złotówkę, musi mieć uzgodnienie.
    Uzgodnienie to nic innego jak uzyskanie zgody od zz. Max, to jest takie proste ale widzę, że myślenie sprawia Ci ból. No, niestety my nie pozwoliliśmy sobie na zapisy aby jakiś kierownik czy szef komórki uzgadniał coś z nami.
    ZZ rozmawiają tylko i wyłącznie z Pracodawcą.

  • Max pisze:

    Nie strasz, bo się zesrasz.
    Ale wy tam, w tym związku jedynie do darcia pysków i straszenia zdolni jesteście.
    Jak się ma takich ojców założycieli jak Wałęsa i Jankowski, to niczemu się dziwić nie należy.

  • Jasiu pisze:

    Ty już napewno chodzisz osrany. A co do Kapusia Wałęsy czy pedała Jankowskiego nie mnie oceniać, tylko historia ich oceni oraz społeczeństwo za kilka lat. A tak osobiście ode mnie w ramach rewanżu, to Polska dla Polaków żadnych cyganów czy innych ras. To na tyle. Zrobię wszystko aby wygrał kandydat Konfederacji a wtedy w Polsce będą mieszkać Polacy a nie rasa niższa.

  • Jasiu pisze:

    Ty byś do tych, co teraz rządzą. Jak nie ma pieniędzy lub kłopoty, to najlepiej zwalniać ludzi. Takie mądrale, byli wojskowi, którzy zwolnili ponad 5 tys. pracowników OWC i co, zarabiasz więcej – nie, nadal masz minimalną.
    Oczywiście, Ty nie masz, bo masz emeryturę. Zwolnienia w 2010 r. były po to aby zrobić byłym mundurowym i żeby ich co roku przyjmować na wolne etaty. I co, mamy – znowu dobijamy do 50 tys. pron i co będzie za chwilę, znowu zwolnienia kogo jak nie OWC. Bo w MON są tacy fachowcy jak ty.
    Pomimo tego, że prywatna ochrona idzie z innej podziałki, to wyrzucane są pieniądze w błoto i to nie małe.
    Pieniędzy jest w MON bardzo dużo, tylko porządnego gospodarza brak.

  • jan pisze:

    …..co ty tu wypisujesz, jesteś rasistą?
    Informuję cię, że wysłałem ten twój wpis do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
    Daj znać jak się odezwą?

  • Anka pisze:

    Jakim cudem na forum tarczy zaczynają się pojawiać komentarze rasistowskie. Tego typu opinie nie powinny się w ogóle pojawiać. Tu powinny być poruszane wyłącznie sprawy pracownicze i finansowe nic innego.
    Takie komentarze czy osoby je piszące – proszę blokować.
    Dodatkowo wdały się na forum jakieś kłótnie personalne. Proszę się spotkać – jak się ma odwagę – i wyjaśniać sprawy między sobą a nie na forum.
    To bardzo źle świadczy o tych osobach a przede wszystkim o związku.

  • Eustachy pisze:

    minęły 3 dni robocze od spotkania w dniu 05.12. – czekamy na relację…..

  • Max pisze:

    Przecież to nikt inny jak Ty proponowałeś nazwę zamiast Tarcza, nadać nazwę związku OKOP – to by pasowało do twojego charakteru okop się i czekaj na lepsze czasy.

    A wiesz ty chociaż co miała oznaczać nazwa związku OKOP MON ktorą proponowałem?? Marek ci tego nie powiedział??

  • Max pisze:

    Już Marek Ci tłumaczył, że by zwiększyć premie regulaminową dla np. jakiegoś pracownika, to musi pracodawca zwrócić się o uzgodnienie. A Marek to oczywiście wie. Bez durnot…. Z tego, że są to społeczne środki bynajmniej nie wynika, że ze zz należy podwyżkę premii regulaminowej uzgadniać. To bowiem dotyczy wynagrodzeń i spraw poszczególnych pracowników, którzy w dodatku wcale nie muszą być członkami zz.
    To z jakiej to okazji zz ma im zaglądać do kieszeni i po co??

Leave a Reply

Close Menu