
W dniu 28 lutego 2024 r. został zarejestrowany Protokół Dodatkowy Nr 32 do PUZP, który wprowadził nową tabelę miesięcznych stawek wynagrodzenia zasadniczego. Po zamieszczeniu poprzedniej aktualności na naszej stronie otrzymaliśmy wiele telefonów z pytaniami o sposób na prawidłowe ustalenie tego wyrównania.
Wiadomo przecież, że nawet, gdy suma dwóch składników: wynagrodzenia zasadniczego i premii stanowi kwotę minimalnego wynagrodzenia, czyli 4242 zł – to nie ma gwarancji, że to wyrównanie zostało dokonane prawidłowo. Ważne jest bowiem również zabezpieczenie wysokości trzeciego składnika – dodatku stażowego, który w normalnych warunkach wzrastałby w ślad za podwyższanym wynagrodzeniem zasadniczym a którego wzrostu organy finansowe w ogóle nie brały pod uwagę przy wyrównywaniu wynagrodzeń do poziomu płacy minimalnej.
Dzisiaj, gdy jest już znana tabela, każdy sam może sprawdzić, czy jego składniki wynagrodzenia zostały ustalone prawidłowo, podstawiając swoje wartości do przedstawionych poniżej przykładów obliczeń:
- Dotyczy pracowników zatrudnionych w zakładach pracy, w którym obowiązuje premia regulaminowa na poziomie 10%. Brak zmiany tabel w ostatnich latach spowodował, że podwyżki wynagrodzeń dokonywane były w drodze podwyższania premii procentowo lub w drodze dodatkowych premii kwotowych.
Przykład 1
Pracownik zaszeregowany do kategorii X posiada wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 3000 zł oraz premię w wysokości 41,4%, co stanowi kwotę 1242 zł. Oprócz tego otrzymuje dodatek stażowy
w wysokości 20%, co stanowi 600 zł. Łączne wynagrodzenie pracownika stanowi kwota 4842 zł.
3000 zł + 1242 zł + 600 zł = 4842 zł
4842 zł : 1,30 =3725 zł nowe wynagrodzenie zasadnicze zaokrąglone do pełnych złotych.
(1,30 oznacza: 1,0 WZ + 0,10 premia regulaminowa + 0,20 dodatek stażowy)
W celu ustalenia poziomu zabezpieczenia płacy minimalnej, kwotę nowej płacy zasadniczej mnożymy przez wskaźnik 1,1 i otrzymujemy:
3725 zł x 1,10 = 4097,50 zł.
Kwota ta jest niższa od poziomu płacy minimalnej (4242 zł), wobec czego nie spełnia wyrównania wynagrodzenia pracownika do poziomu płacy minimalnej.
Przykład 2
Pracownik zaszeregowany do kategorii X posiada wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 3000 zł oraz premię w wysokości 29,88%, co stanowi kwotę 896,40 zł oraz premię kwotową 345,80 zł. Oprócz tego otrzymuje dodatek stażowy w wysokości 20%, co stanowi 600 zł. Łączne wynagrodzenie pracownika stanowi kwota 4842,20 zł.
3000 zł + 896,40 zł + 345,80 zł + 600 zł = 4842,20 zł
4842,20 zł : 1,30 =3725 zł nowe wynagrodzenie zasadnicze zaokrąglone do pełnych złotych.
(1,30 oznacza: 1,00 WZ + 0,10 premia regulaminowa + 0,20 dodatek stażowy)
W celu ustalenia poziomu zabezpieczenia płacy minimalnej, kwotę nowej płacy zasadniczej mnożymy przez wskaźnik 1,1 i otrzymujemy:
3725 zł x 1,1 = 4097,50 zł.
Kwota ta jest niższa od poziomu płacy minimalnej (4242 zł), wobec czego nie spełnia wyrównania wynagrodzenia pracownika do poziomu płacy minimalnej.
Przykład 3
Pracownik zaszeregowany do kategorii XI posiada wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 3200 zł oraz premię w wysokości 32,57%, co stanowi kwotę 1042,24 zł. Oprócz tego otrzymuje dodatek stażowy
w wysokości 18%, co stanowi 576 zł. Łączne wynagrodzenie pracownika stanowi kwota 4818,24 zł.
3200 zł + 1042,24 zł + 576 zł = 4818,24 zł
4818,24 zł : 1,28 =3765 zł nowe wynagrodzenie zasadnicze zaokrąglone do pełnych złotych.
(1,28 oznacza: 1,0 WZ + 0,10 premia regulaminowa + 0,18 dodatek stażowy)
W celu ustalenia poziomu zabezpieczenia płacy minimalnej, kwotę nowej płacy zasadniczej mnożymy przez wskaźnik 1,1 i otrzymujemy:
3765 zł x 1,10 = 4141,50 zł.
Kwota ta jest niższa od poziomu płacy minimalnej (4242 zł), wobec czego nie spełnia wyrównania wynagrodzenia pracownika do poziomu płacy minimalnej.
- Dotyczy pracowników zatrudnionych w zakładach pracy, w którym obowiązuje premia regulaminowa na poziomie 5%. Brak zmiany tabel w ostatnich latach spowodował, że podwyżki wynagrodzeń dokonywane były w drodze podwyższania premii procentowo lub w drodze dodatkowych premii kwotowych.
Przykład 1
Pracownik zaszeregowany do kategorii X posiada wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 3000 zł oraz premię w wysokości 41,4%, co stanowi kwotę 1242 zł. Oprócz tego otrzymuje dodatek stażowy
w wysokości 20%, co stanowi 600 zł. Łączne wynagrodzenie pracownika stanowi kwota 4842 zł.
3000 zł + 1242 zł + 600 zł = 4842 zł
4842 zł : 1,25 =3874 zł nowe wynagrodzenie zasadnicze zaokrąglone do pełnych złotych.
(1,25 oznacza: 1,0 WZ + 0,05 premia regulaminowa + 0,20 dodatek stażowy)
W celu ustalenia poziomu zabezpieczenia płacy minimalnej, kwotę nowej płacy zasadniczej mnożymy przez wskaźnik 1,05 i otrzymujemy:
3874 zł x 1,05 = 4067,70 zł.
Kwota ta jest niższa od poziomu płacy minimalnej (4242 zł), wobec czego nie spełnia wyrównania wynagrodzenia pracownika do poziomu płacy minimalnej.
Przykład 2
Pracownik zaszeregowany do kategorii XII posiada wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 3400 zł oraz premię w wysokości 24,77%, co stanowi kwotę 842,18 zł. Oprócz tego otrzymuje dodatek stażowy
w wysokości 10%, co stanowi 340 zł. Łączne wynagrodzenie pracownika stanowi kwota 4582,18 zł.
3400 zł + 842,18 zł + 340 zł = 4582,18 zł
4582,18 zł : 1,15 = 3985 zł nowe wynagrodzenie zasadnicze zaokrąglone do pełnych złotych.
(1,15 oznacza: 1,00 WZ + 0,05 premia regulaminowa + 0,10 dodatek stażowy)
W celu ustalenia poziomu zabezpieczenia płacy minimalnej, kwotę nowej płacy zasadniczej mnożymy przez wskaźnik 1,1 i otrzymujemy:
3985 zł x 1,05 = 4184,25 zł.
Kwota ta jest niższa od poziomu płacy minimalnej (4242 zł), wobec czego nie spełnia wyrównania wynagrodzenia pracownika do poziomu płacy minimalnej.
We wszystkich przedstawionych przykładach te wyrównania nie zostały dokonane prawidłowo. Przyjęliśmy takie przykłady, gdyż niewiele jest jednostek, które tego przeliczenia dokonały prawidłowo.
Uważamy, że w pierwszej kolejności w wojskowych zakładach pracy – przed realizacją wzrostu wynagrodzeń o ustawową 20% podwyżkę – powinno być „rozliczenie nawisu premiowego”
i określenie nowej stawki wynagrodzenia zasadniczego pracowników ron, w tym weryfikacja, czy to wynagrodzenie wraz z obowiązującą w zakładzie wysokością premii regulaminowej zabezpiecza poziom płacy minimalnej.
Dopiero po upewnieniu się, że tak faktycznie jest – powinno się przystąpić do realizacji 20% podwyżki.(MK)

No i to jest właśnie działanie edukacyjne.
Dziękuję bardzo, tylko niech leci pod strzechy. 🙂
…..te strzechy będą dziurawe i nie będzie za co je załatać, a to na dowód tego……………………. https://www.facebook.com/photo?fbid=1303580813928106&set=pcb.1303581530594701
No i mamy w końcu te całe zasady podwyżki…
Przykre, że po raz kolejny się nie pomyliłem chociaż….?
Konia z rzędem temu, kto potrafi to przełożyć z polskiego na nasze.
Może jednak ktoś spróbuje??
Już wiem, wiem…
Najbardziej z pisma podoba mi się zwrot:
„w tym ujednolicenia (w miarę możliwości) wysokości premii regulaminowych”
Drobny zapewne zdaje sobie sprawę z tego, co zrobił przez ostatnie 6 lat i teraz wie, że – nawet przy tak znacznych środkach – nie będzie możliwości powrotu do tego stanu, który obowiązywał, gdy nastała „dobra zmiana”!
Wcześniej była potrzebna tabela, żeby doprowadzić do premii regulaminowej na jednym poziomie a teraz…
Liczenie Zarządu ogarniam….. nie ogarniam jeszcze jak to wszystko przełożyć w swojej jw… 🙁
będzie młyn
Pkt. 5 tego pisma jest niepokojący.
Może to oznaczać rugowanie bądź niezatrudnianie pracowników o dłuższym stażu pracy.
Marku, ja jak podpisywałem umowę o pracę, to godziłem się na 5% premii regulaminowej a nie na dowolność premii. Prawdopodobnie żyjemy w państwie prawa.
To skoro tabele są przywrócone i stwarzają możliwości wzrostu płac zasadniczych – to dlaczego zakłady pracy nie mogę powrócić do premii regulaminowej w wysokości sprzed 2020 r., czyli 5%?!
A nie wypisywanie o jakimś ujednoliceniu w miarę możliwości.
Takich szopek jak są przysyłane do Pracodawców z DSS, to nie pamiętam od 2008 r.
To jest poniżanie MON.
Nie tylko u Ciebie a zwłaszcza, gdy ma się Pracodawcę po rachunkowości i finansach, i zna się na tym jak p. Nietykalny.
To, co tutaj jest wyjaśnione winno się w tym piśmie DSS znaleźć…
Dlaczego w tych wyliczeniach jest ujęty dodatek stażowy?
Przecież prezydent podpisał 4 lata temu ustawę.
Grzech pierworodny ma na imię Wojciech Drobny. I nie chodzi mi o to, że zwyciężył tzw. „Wariant I” czy też „Wariant II” podwyżek (jak słusznie zauważył i uzasadnił Antoni, każdy ma swoje wady i zalety), czy też że wybrano dzisiaj taką a nie inną tabelkę.
Chodzi mi o sposób procedowania przez dyrektora procesu tak historycznych kwotowo podwyżek na szczeblu MON (narzucony dyktat możliwych rozwiązań, wywieranie presji czasowej, brak rzetelnej i merytorycznej dyskusji) oraz finalnie – o jego, pożal się Boże, Wytyczne.
Nie wiem, czym kierują się aktualni decydenci (panowie Kosiniak-Kamysz i Wziątek) utrzymując tego pana na stanowisku dyrektora DSS – osobę, która jest twarzą wieloletnich zaniechań, nieprzestrzegania procedur, lekceważenia ZZ, dewastowania systemu, ale jest to wyjątkowe szkodliwe działanie.
Niewykluczone, że i tym razem pan dyrektor zastosował stary sprawdzony przez siebie mechanizm – zakulisowe uzgodnienia kluczowych kwestii z kolegą ZJ.
Również i Wy – Tarcza i Militaria, w mojej ocenie macie swój skromny udział w tym grzechu – zasiedliście w br. do stołu, gdzie naprzeciwko siedział osobnik będący mieszaniną szulera i dyletanta (o czym doskonale wiedzieliście) a po bokach mieliście niestety fałszywych kolegów (co też nie jest jakąś tajemną wiedzą).
Wiem, intencje były szczere i dobre, ale jak to kiedyś napisał Max – na końcu i tak liczą się efekty.
Oby zwyciężyła na dole zbiorowa mądrość i dobre kompromisowe rozwiązania – cytując jeszcze raz Maxa.
Niezależnie od wszystkiego należą się Wam Panowie (Marek i Krzysztof z załogami) ogromne podziękowania za zaangażowanie, profesjonalizm i sposób komunikowania.
PS – świetna robota z tymi wyliczeniami, ciekawe ilu pracodawców „podejmie rękawicę”.
A czego Ty, Krzysiu oczekujesz, jak Drobny nawet nie zakłada, iż w wyniku tej podwyżki przywrócone zostaną premie regulaminowe!!!
Kolego Marku masz błąd w zapisie pkt.2 przykład 1 przy premii 5% powinno być (1,25 oznacza 1,0 WZ + 0,05 premia regulaminowa + 0,20 dodatek stażowy. Zawyżyłeś pomyłkowo wskaźnik o 0,05. Pozdrawiam Jasiu.
Też to dostrzegłem.
Ale nic nie zostało zawyżone, gdyż obliczenia w obu przykładach (dla premii 5%) są prawidłowe.
Błędnie tylko w objaśnieniach w nawiasie pozostała wartość 1,30 zamiast wartości odpowiednio 1,25 i 1,15.
Dotyczy to samego sumowania składników, które nie sumują się w objaśnieniach do 1,30 tylko mają stanowić odpowiednio 1,25 i 1,15.
Najważniejsze, że obliczenia są prawidłowe.
Postaram się to niedługo poprawić.
Dziękuję Ci, Jasiu, za rzetelne i wnikliwe czytanie moich treści.
Nie dlatego, że o mnie wspomniałeś a dlatego, że wręcz po mistrzowsku podsumowałeś to wszystko, co się stało i nadal dzieje.
Dzięki bardzo.
Serdecznie pozdrawiam.
Oczywiście ten cały – jak tu celnie określono ”film” nie musiałby mieć powszechnie spodziewanego zakończenia. Determinacji aby jego zakończenie zmienić ja jednak nie dostrzegam.
Na forum NSZZ PW sprzeciwiłem się gromadnej nagonce członkiń ruchu społecznego Pana Szymańskiego na dziewczynę, która miała odwagę kilka zdań na temat ich udziału w wygładzaniu nastrojów pracowniczych napisać. Odezwał się i Pan Szymański stwierdzając, że ten ruch nie akceptuje wybranego rozwiązania. Na pytanie czy poprą ewentualny protest Tarczy – odpowiedzi jednak do dziś nie otrzymałem.
Tak to wszystko oglądam, bo żadnego wpływu na bieg zdarzeń nie mam i coraz bardziej pesymistyczne mam odczucia. Przedzieram się przez ten gąszcz jałowości, niemożliwości, wręcz lenistwa i durnoty przez te pokłady pozornych działań, wrzasków, z których nic nie wynika i wydaje się, że zaczynam dostrzegać co się dzieje.
Dzieje się to, że ci, którzy decyzje podejmują – mają tych najniżej wynagradzanych gdzieś. Najniżej wynagradzani żadnego wpływu na nic nie mają. Mogą jedynie płakać, krzyczeć i narzekać.
Pojawiła się szansa. Szansa, która już bardzo długo, albo i nigdy się nie powtórzy.
Szansa na urwanie z tego ”płacowego tortu” sporej porcji dla siebie, bo skończyło się to neokomunistyczne stosowane przez poprzednią władzę obdzielanie po równo, po 600, po 400, po 500 zł.
I jest tak, że inicjatywę przejęli ci, którzy wiedzą więcej, którym pozostali z tego właśnie względu dali możliwość podejmowania decyzji.
W czyim interesie te decyzje podjęli i w zakładach podejmą??
A cała reszta??
Niech dalej się chowa, płacze i narzeka – żądając aby im ”pościelono”.
Chcecie sprawiedliwości i szacunku – to je sobie weźcie…..
”PS – świetna robota z tymi wyliczeniami, ciekawe ilu pracodawców „podejmie rękawicę”.
Tu nie o ”podjęcie rękawicy” chodzi a o to aby w sytuacji, gdy poszczególnym składnikom wynagrodzeń przywrócimy stosowne proporcje i gdy np. tzw. skutki w wielu zakładach wyniosą 30% wynagrodzeń zasadniczych do tego po prostu doprowadzić.
Ponieważ te 10% premie regulaminowe nie są w tej wysokości obligatoryjne i istnieją w zakładach w różnej np. 5% lub niższej wysokości. Radzę je teraz do – góra 5% zmniejszyć.
Co zyskamy??
Zyskamy m.in. to, że będzie musiało istotnie zwiększyć się wynagrodzenie zasadnicze aby osiągnąć to minimalne wynagrodzenie.
Zwiększy się także dodatek stażowy.
Nie ma za co. Rachunek przyjdzie pocztą.(oczywiście żart).
Max – Kowalski, ty się nigdy nie mylisz, zwłaszcza krytykując publicznie pracowników OWC na stronie NSZZ PW FB.
Co, zazdrościsz im, że swój wolny czas i zdrowie poświęcają na dorabianie w prywatnych firmach ochrony…
Pytam się, czy to jest zabronione, skoro płacą podatki i wykazują to w oświadczeniach o dochodach np. do ZFŚS. Jak ja bym chciał być takim zajadliwym, zgryźliwym jak Ty – Ryszardzie ,to bym ujawnił co chwilę co robią twoi koledzy mundurowi np. instruktorzy nauki jazdy w mojej miejscowości. Jak oszukują i podają nieprawdziwe informacje do pracodawcy, że pracują 2 godz. a jeżdżą autem (szkolą na kierowców) od 8 do 12 godz. i kilka dni w tygodniu ale nie należę do tych, co zaglądają komuś w portfel i donoszą publicznie na innych.
Niech sobie robią, skoro Pracodawca im na to pozwala a sam nie jest lepszy od nich.
Daruj sobie te '”mądrości” po co Ci ta nienawiść do kolegów z Wałcza, Drawna, Cybowa itd…
Niech sobie dorabiają, ile im zdrowia wystarczy.
To, że MON nie potrafi zabezpieczyć pron w godziwe wynagrodzenia – to wstyd.
Dlatego dorabiają do wszawego grosza.
Dlaczego nie zaatakujesz np. SUFO, które bierze od 60 zł lub więcej za roboczogodzinę od MON.
Pytam się – to są oszczędności?
A może stoją za tym panowie z wężykami?
Proszę, nie wypowiadaj się źle w taki sposób, bo szkodzisz tylko sobie a może prościej swojemu zdrowiu.
Proszę nie usuwać mojego wpisu. Pozdrawiam – Jasiu.
Żadnego młynu nie będzie.
W dodatku jest w pełni możliwe podniesienie minimalnych wynagrodzeń zasadniczych co najmniej do poziomu 4300 zł, ze skutkami nie 30 a 25%, co się w pełni opłaci. Piszę co najmniej, gdyż kręcimy się cały czas wokół wynagrodzenia minimalnego przyjmowanego nie jako 4242 zł ale przecież 4300 zł, bo takie za chwilę ono będzie a ta cala ”podwyżka” musi je przecież zabezpieczyć.
Aby tak się stało – przy obecnych łącznych wynagrodzeniach opisanych przez Marka w typowym 1 przykładzie i przy założeniu, że premię zmniejszymy z 10 do 5% /po co taka duża? Żeby było co zabierać??/ to aby wszystko jako tako się zgadzało już należałoby na samym początku dołożyć tym najniżej wynagradzanym co najmniej po 480 zł a to przecież jedynie nadal wynagrodzenie najniższe.
Wyliczenia przedstawię, gdy będę miał nieco czasu.
Dodatek stażowy nie jest przecież ujmowany w obliczeniach do najniższego wynagrodzenia a po to aby określić łączne wynagrodzenie wraz z trwałymi skutkami typu premia i stażowe.
Oczywistym bowiem jest, że każde zwiększenie zasadniczej o złotówkę – powoduje u wielu zwiększenie stażowego od 5 – 20 gr.
Gdybyśmy zechcieli doliczyć np. stażowe po 20 latach zależne nie – jak dotychczas – od 1300 a od 1800 zł, to wówczas to wynagrodzenie dodatkowo by urosło, gdyż przy 45 letnim stażu wzrośnie ono z 325 do 450 zł, czyli o 125 zł i to również trzeba brać pod uwagę.
Zapewne zauważyłeś taki skromny detal, że odezwałem się wówczas, gdy po raz kolejny jeden z Twoich kolegów uniżenie prosił o zainteresowanie się zz wynagrodzeniami wartowników w 1 RBL-ogu.
Pytam:
Czy te wynagrodzenia są niższe od wynagrodzeń w innych zakładach na tożsamych stanowiskach??Czy te uniżone prośby do władz zz, który miał gdzieś najniżej wynagradzanych, to nie jawny przykład – napiszę kolokwialnie – braku jaj??Czy kilkuset innych pracowników tego zakładu – robotników, konserwatorów, rusznikarzy a także pomocników magazynierów czy referentów ma wyższe wynagrodzenia??Ma?? Zważ jednak i Ty, i ci Twoi koledzy z tego zakładu, że oni tam nie proszą a wyrażają wściekłość i rozgoryczenie tym, co się stało. To niby, co??
Jajeczka wam drutem związano??Jestem jednym z nich ale i robię, i myślę inaczej.
Myślę też o wszystkich pracownikach zakładu, którzy podobnie jak ja w d…ę dostali i zostali zdradzeni.
Nie proszę a się wściekam i robię wszystko aby, gdy dojdzie do podziału w tym zakładzie, to ci, którym tak dużo do minimalnej dołożono nie musieli zadowolić się niczym.
A ci Twoi kumple co??
Dalej będą płakać i prosić??
Nie pouczaj mnie, bo to niepotrzebne. Na pewno uczynię wszystko aby nie było wydzierania sobie tej kasy przez wybranych i tylko dla nich.
P.S Ten Twój koleś te błagania w imieniu pracowników OWC na forum zz, który zdradził nasze interesy powtórzył co najmniej 4 razy. Jeżeli uczyni to raz jeszcze, to ja grzeczny nie będę. Swojemu związkowemu podwładnemu w tym zakładzie powiedz aby wziął się do roboty i nie godził się spolegliwie na to, co inni wymyślą, podobnie jak ten wasz związkowy przedstawiciel w resorcie.
Im cenne uwagi zgłaszaj a nie mnie…
Faktycznie. Już obecnie można przewidywać, że jedynie nieliczni będą mogli liczyć na ponowne zatrudnienie po przejściu na emeryturę.
Max pisałeś i mówiłeś, że ty się nie mylisz i wszystko wiesz najlepiej, to dlaczego nie wprowadziłeś premii regulaminowej wysokości 5%. Przecież to ty i twoja organizacja oddolna najwięcej dba o pracowników w 1RBLog. Ja u siebie mam 5% premii już wiele lat. Tylko, że to, co ty chcesz, Max teraz zrobić lub proponujesz innym, to ci „nie mądrale z OWC” wprowadzili 5% wiele lat temu.
W 2Rblog też miało być 5% procent ale pozostałe dwa związki się nie zgodziły. Oczywiście przy tegorocznych podwyżkach po raz kolejny zaproponuję taki scenariusz i zobaczymy co zrobią pozostałe organizacje związkowe.
Max z całym szacunkiem ale musisz jeszcze dużo się uczyć by dorównać tym, co nie piszą laboratów czy udają mądrych lub pouczają innych tylko po cichu działają w JW i efekty widać po liczbie członków.
Ten „kolega z OWC” co pisał na stronie NSZZ PW FB nie jest członkiem mojej organizacji.
Jak zwykle i znowu się mylisz. Każdy ma prawo do narzekania czy zgłaszania swoich gorzkich żalów. Szkoda, że ty tego nie zauważasz i krytykujesz pracowników o najniższych wynagrodzeniach i zatrudnionych w specyficznych warunkach. Wytykanie komuś z OWC, że ma dodatek za II i III zm. uważam za daleko niepoważne i brak profesjonalizmu.
Czy szeregowy pracownik pracuje na II zm., czy szeregowy pracownik pracuje w Święta i niedzielę. Czy szeregowy pracownik pracuje w ekstremalnych warunkach pogodowych – to po co te pyszczenie i opluwanie tych chłopaków z OWC. Ja ich w pełni rozumiem oraz ich niskie płace.
Bo idą co roku coraz większe środki na ochronę JW a im się płaci wszawy grosz.
Jakbyś czytał ze zrozumieniem, to w KS PC MON nie jesteśmy już od 19 września 2023 r. a decyzje podjęliśmy na zebraniu delegatów i wyszliśmy z czegoś, co tak naprawdę nas nie reprezentowało.
Dlatego znowu mam satysfakcję, że wyszedłem z czegoś co było ZŁE.
I teraz nie ponoszę żadnej winy za to, co się stało przy stole negocjacyjnym.
BO TO NIE SA MOI PRZEDSTAWICIELE.
Łyso ci co.
Co do szefa KO w 1 RBLog, to ma wolną rękę – jak podzieli, tak będzie miał zrealizowane podwyżki.
To pracownicy – członkowie związku będą go oceniać a nie Ty.
Swoje bolączki zgłaszaj do Ustawodawcy aby zlikwidował dodatki za prace na II i III zm., dodatki za warunki szkodliwe i niebezpieczne itd., bo – według twojego rozumu – Ci pracownicy zarabiają więcej od pozostałych i to nie jest sprawiedliwe.
Dawno się tak nie uśmiałem z takiego rozumowania.
Pozdrawiam, Jasiu.
I po co ci to użeranie się o nic?
Przykre to, że zupełnie nie pojmujesz o co chodzi.
Chodzi o to, że ten jak piszesz „zwyczajny” pracownik /jakby ten z OWC był jakimś niezwyczajnym czy nadzwyczajnym pracownikiem/ tam na tym forum związku, który interesy tych najniżej wynagradzanych zdradził tam nie skamle, nie płacze i nie prosi a domaga się szacunku i godziwej płacy.
On nie ma dodatku za pracę w nocy i za drugą zmianę, on nie pracuje raz na kilka dni i nie ma możliwości systematycznego dorabiania, on nie ma równoważnika za umundurowanie i często wysokiej dodatkowej zapłaty za nadgodziny.
On przyjeżdża do pracy 24 razy w miesiącu a nie 7 czy 14….
On, jakże często pracuje fizycznie w upale i mrozie przy magazynach, składach czy sprzęcie dlatego nie fetyszyzuj pracy ochroniarzy z OWC, zwłaszcza w dyskusji ze mną, bo ja – jako wartownik – przepracowałem właśnie 25 lat i nadal uważam taką postawę jaką przyjął jeden z ochroniarzy z mojego zakładu jako niewłaściwą, bez względu na to, co tu napiszesz.
Jeżeli się wypowiada to w taki sposób, niech się nie wypowiada w moim imieniu, bo sobie tego nie życzę i zgody na to nie dałem – pojmujesz???
Na koniec – nie dopuszczę w zakładzie do tego aby jedni drugim wydzierali tę kasę, licytując się o to, kto bardziej na nią zasłużył, bo na godziwe wynagrodzenie zasługują wszyscy WSZYSCY – NIEZALEŻNIE OD ZAJMOWANEGO STANOWISKA.
Na tym zakończę.
Daj spokój, bo to nie pora na takie teksty. Proponuję obecnie 5% premii po to aby:
1- nie rosły one w nieskończoność, gdyż te 10% wprowadzono wiele lat temu – wówczas, gdy zasadnicze oscylowały w granicach półtora tys. zł. Te 150 zł wówczas pomimo tego, że to był inny pieniądz a kartofle były po 10 gr za kg a nie po 3 zł – nie były aż takie duże.
Obecnie przy zasadniczych 3 tys. to już 300 zł a gdy te zasadnicze wzrosną co najmniej do ponad 4 tys. zł, nawet u tych najniżej wynagradzanych – to już kwoty ponad 400-600 zł. Zmniejszenie takich premii o połowę czy nawet ich pozbawienie przez pracodawcę – to wymierne zmniejszenie wynagrodzenia pracownika.
Moim zdaniem zbyt duże i wymagające zmniejszenia. Obecnie a nie wcześniej….
Co Wy robiliście nie wiem i o tym nie piszę.
Odnoszę się do sytuacji zakładów, w których są te 10% premie i uważam – zwłaszcza przy okazji obecnej podwyżki, że należy je zmniejszyć o połowę i wszyscy na tym skorzystają.
Skorzystają głównie lepiej wynagradzani ale także ci wynagradzani najniżej.
2/ Ponieważ nie widzę woli zmiany tej z….ej sytuacji zmierzającej do odarcia najniżej wynagradzanych z kasy, proponuję aby w zakładach doprowadzili oni do zmniejszenia tych premii stosownie naciskając na zz w celu zmiany regulaminów premiowania.
Wówczas aby doprowadzić do najniższego wynagrodzenia /zasadnicza + premia/ będzie należało podnieść zasadniczą, gdyż premia ulegnie obniżeniu. Gdy podniesiemy zasadniczą, to jej skutkiem będzie także podniesienie stażowego. Nie wdając się w szczegóły można stwierdzić, iż z wyliczeń Marka wynika, że należy dopłacić 144,5 zł przy premii 10% i przy założeniu że najniższa to 4242 zł. Realizując te podwyżki winniśmy jednak brać pod uwagę kwotę najniższej w wys. 4300 zł /od 1 lipca b.r./ co sprawia, że niedobór wynosi już 58 zł więcej, czyli łącznie 144,5 + 58 = 202,5 zł. Gdy jeszcze zmniejszymy premię do 5%, to w efekcie – aby to wszystko jakoś się zgadzało, należałoby dodać do rachunku jeszcze ponad 200 zł więc łącznie brutto ponad 400 zł a zasadnicze wynagrodzenie najniżej wynagradzanych w zakładzie oscylowałoby wokół kwoty 4150 zł.
Z uwagi na to, że nadal kręcimy się wokół najniższego wynagrodzenia a pieniądze będą – proponuję po prostu podnieść najniższe wynagrodzenia zasadnicze w zakładach do kwoty minimalnego wynagrodzenia od lipca, czyli co najmniej do kwoty 4300 zł, co z 5% premią i 20% stażowym da łącznie kwotę 4300 + 215 + 860 = 5375 zł, nie licząc innych dodatków czy stażowego po 20 latach uzależnionego od zwiększonej o 500 zł I kat.
Dopiero od zasadniczej w wys. 4300 powinniśmy w oparciu o otrzymane środki podnosić wynagrodzenia pozostałych pracowników.
To wszystko, co mam do powiedzenia korzystając z okazji.
Panie Marku, z okazji 25-tej rocznicy wstąpienia Polski do NATO, poproszę o przykładowe ZPT (zajęcia praktyczno – techniczne) dla pracodawcy, który przy aktualnych podwyżkach zamierza przywrócić 5% wymiar premii podstawowej.
Pracownik na stanowisku starszy referent, kat. zasz. XII, staż pracy pow. 20 lat.
Pensja grudzień 2023:
wynagrodzenie zasadnicze (WZ) – 3.400 zł (maks)
premia – – 408 zł (12 %)
dodatek za wysługę lat (DZW) – 680 zł (20 %)
zwiększony DZW – 195 zł (15 % od 1.300 zł)
RAZEM – 4.683 zł
Aktualna pensja styczeń 2024 – po wdrożeniu minimalnego wynagrodzenia (MW) przez pracodawcę:
wynagrodzenie zasadnicze (WZ) – 3.400 zł (bz.)
premia – – 850 zł (25 %)
dodatek za wysługę lat (DZW) – 680 zł (bz.)
zwiększony DZW – 195 zł (bz.)
RAZEM – 5.125 zł
Zmiany w stosunku do pensji grudniowej:
wzrost dwóch składników (WZ plus premia) – 442 zł tj. o 11,6 %
wzrost całego wynagrodzenia – 442 zł tj. o 9,4 %
Założenie – pracodawca „uzupełnia” pracownikowi wynagrodzenie wyłącznie do poziomu łącznej podwyżki w wymiarze 20%. Pytanie – jak, od jakich składników należy to przeprowadzić ?
Wariant 1 – z ponownym, prawidłowym wg Pana ustaleniem wynagrodzenia od 1 stycznia, po wdrożeniu MW
krok pierwszy
WZ – 4.040 zł
premia – 202 zł (5%)
(razem WZ + premia = 4.242 zł)
DZW – 808 zł (20%)
zwiększony DZW – 195 zł (bz.)
RAZEM – 5.245 zł
(tj. więcej o 120 zł od pierwotnie ustalonego nowego wynagrodzenia wynikającego z podwyżki MW)
5.245 zł – 4.683 zł = 562 zł, tj. więcej o 12% od pensji grudniowej
krok drugi – co dalej ?
Pracodawca robi podwyżkę o 8% (łącznie wyniesie 20%), jak? od jakich składników ? („nowych” styczniowych ?) Czy skutek wynikający ze wzrostu minimalnej stawki w I kategorii (z 1.300 zł do 1.800 zł) wlicza się do podwyżki ? bowiem:
15% od 1.300 zł = 195 zł
15% od 1.800 zł = 270 zł
różnica – 75 zł
Wariant 2 – „po prostacku” czyli plus 20% od pensji grudniowej i ponowne ustalenie WSZYSTKICH składników wg nowych zasad, tj.
4.683 zł x 120% = 5.620 zł, co daje:
WZ – 4.280 zł
premia – 214 zł (5%)
DZW – 856 zł (20%)
zwiększony DZW – 270 zł (15% od 1.800 zł)
RAZEM – 5.620 zł
Czy to nowa pensja pracownika za marzec (styczeń i luty oczywiście stosowne wyrównanie) ?
Wariant 3 – inny, jaki ?
Dziękuję za ewentualną odpowiedź w imieniu przywołanego pracownika, „należącego” do potężnego i zasobnego Paktu Północnoatlantyckiego 🙂
W 1998 roku w pierwszej grupie stawka była 400-420 przy najniższej krajowej 500.
2024 1800 4242-4300
Cyt. „Po informacjach RMF FM odwołano wiceszefową warszawskiej policji”, czyli w sprawie szkodnika musimy uderzyć do RMF FM.
Może wtedy go wywalą……
Przy tych uwarunkowaniach, o których napisałeś – uważam, że nowe składniki wynagrodzenia dla tego pracownika to:
WZ – 4309 zł
premia – 215,45 zł
DZW – 861,80 zł
razem – 5386,25 zł
zwiększ DZW – 270 zł
ogółem – 5656,25 zł
Otóż to.
Z efektów końcowych naszych wyliczeń wysuwam wniosek, że tak mocno postulowana przez Pana w niniejszym wątku zasadność/konieczność ponownego ustalenia „prawidłowego” wynagrodzenia zasadniczego pracownika – przed realizacją właściwej tegorocznej podwyżki – niczemu specjalnie nie służy.
Bowiem mój „Wariant 2” podwyżki, nazwany przeze mnie „prostackim” (plus 20% do pensji grudniowej i ponowne ustalenie wszystkich składników wynagrodzenia), wariant który jak się wydaje może zastosować część pracodawców, przynosi efekt końcowy brutto dla wymienionego pracownika w kwocie 5.620 zł.
Natomiast wyliczone przez Pana nowe wynagrodzenie przywołanego pracownika (niestety brak algorytmu wyliczenia nowego WZ), to łącznie 5.656 zł a wiec tylko o 36 zł więcej niż w najprostszym możliwym wyliczeniu.
A przecież empirycznie wykazałem, że ten pracownik „stracił” od 1 stycznia 120 zł na tzw. „nawisie premiowym”, o którym tak szeroko się rozpisywaliście (Zarząd, Jasiu).
Jeżeli błądzę, proszę o otrzeźwienie.
A czy ktoś wie ile wyniesie dodatek szkodliwy za 1 h od 1800?
Dziękuję z góry za odpowiedź.
Cieszę się, że ty pojmujesz o co chodzi.
Według uciążliwości i pracy w nocy, to według mnie i nie tylko, to nadzwyczajni ludzie.
Ja rozumiem głos tego pracownika z OWC i jakbym miał możliwości, to bym pochylił się nad ich problemem. W pełni mają rację. Przyjmują do pracy z ulicy referentów ale z ulicy nie przyjmą pracownika OWC, bo musi mieć licencję, pozwolenie na broń czy co 3 lata i co 5 lat przechodzić badania czy szkolenia.
A najgorsze jest to, że taki oficer dyżurny w JW przychodzi i pyta o zasady użycia broni, czy tabelaryczne obowiązki. Pytam się, czy jak zdałeś na prawo jazdy, to ktoś cię pyta przepisów ruchu drogowego.
Rozmawiam z Szefami WPA i oni się śmieją na temat badań, że musimy robić w JW, z którymi pracodawca ma podpisaną umowę lub to, że żołnierz-oficer, który nie posiada żadnych uprawnień ani podstawowej wiedzy o pracy w ochronie – zadaje pytania.
Pani z WPA pyta się czy licencję wydaje wojsko, czy Policja. Policja śmieje się z mądrych wojskowych na cały głos. Wiesz o tym, że wygrałem kilka lat proces o badania w Olsztynie. Nie ma żadnego przepisu ani prawa żaden śmieszny Komendant czy Dowódca narzucać robienie badań, gdzie ja chcę.
I wiem co piszę, bo robię badania gdzie chcę i żaden biedak nie będzie kazał mnie, gdzie mam je robić.
Normalny i uświadomiony Pracodawca wojskowy nie będzie robił utrudnień tylko gość, który nic nie znaczył w cywilu a tu chce pokazać jaki on jest wielki.
Mój czas dobiega do końca i napewno będę opisywał na stronach związkowych wszystkie głupoty i niepoważne decyzje. Jedną mogę już Ci przytoczyć.
Bardzo mądry Pracodawca robi spotkanie szefów poszczególnych komórek i wspólnie ze związkami mają wypracować podwyżki. Takich mądrych mamy panów płk. Wszyscy się śmieją, że nie wie z kim ma ustalić podwyżki. I wiesz co jest najgorsze, że wszyscy w MON wiedzą, że ten gość jest niereformowalny i ma wiele za uszami ale dla nich jest dobry fachowiec, bo oni są takimi samymi fachowcami jak on.
A dowodem niech będą ostatnie uzgodnienia podwyżek na 2024 r.
Sączmy temat OWC. Ty masz swoje doświadczenie i ja również.
Ja licencję dostałem w 2000 r. a w ochronie pracuję od 1997 r. poprzez pracownika ochrony, szefa ochrony, dowódcę warty czy wartownika.
Coś chyba, laiku, miałeś w głowie ale nie przelałeś tego na „papier”.
Gdzie napisałeś, że „stracił” od 1 stycznia 120 zł, bo nie dostrzegam tego.
Napisałeś, że tylko więcej 36 zł…
Ja to postrzegam inaczej.
Ty też zapewne nie spodziewałeś się, że będzie jakaś kwota wyższa niż te Twoje wyliczenia a tutaj jest – znalazła się i to nawet aż 36 złotych!
Brak algorytmu wyliczenia nowego WZ?
Naprawdę, laiku?
A czy potrzeba jakiegokolwiek algorytmu?
Z 4242 otrzymujemy 4040 i 202 oraz 808, co łącznie daje 5050 zł.
5050 do 4488 daje 562 zł, co stanowi 12,52% a więc brakuje 7,48%.
(562/12,52)*20=897,76 zł
897,76+4488=5385,76/1,25=4309
4309*1,25=5386,25+270=5656,25
Myślę, że już masz wszystko w tej kwestii…
Pozdrawiam.
PS.
Napisałeś o tę przeze mnie postulowaną zasadność/konieczność ustalenia „prawidłowego wynagrodzenia zasadniczego.
Tak – uważam to za konieczne.
Podam przykłady dwóch pracowników. Jeden bez stażu a drugi z 20 latami pracy.
Dzisiaj „młody” ma 4242 zł, natomiast „stary” 4842 zł.
Nie chcę się zagłębiać w szczegóły 5% premii więc przedstawię to na 10% premii.
Zatem poniżej sytuacja, która może zaistnieć wszędzie a mianowicie:
„młody” bez wysługi będzie miał nową zasadniczą na poziomie: 4242/1,1=3857*1,2=4629 zł;
łączne wynagrodzenie „młodego” to 4629*1,1=5091,9/4242=1,200, czyli podwyżka zabezpieczona na poziomie 20%.
natomiast ten „stary” z 20% wysługą: 4842/1,3=3725*1,2=4470 zł – nowa zasadnicza,
łączne wynagrodzenie tego „starego” 4470*1,3=5811/4842=1,200
I z pewnością u wielu pracodawców wszystko będzie OK, nieprawdaż?!
Uważasz, że gdzieś popełniłem błąd?!
Piszesz cyt.:”Sączmy temat OWC. Ty masz swoje doświadczenie i ja również.”
Nie zamierzam bo po co??
W kwestii pracowników OWC w 1 RBL-ogu uczyniłem swego czasu co mogłem, w tym doprowadziłem do tego, że wszyscy oni – bez względu na to czy pracują np. w G., czy w D., czy w paru innych miejscach – zarabiają tak samo i ich wynagrodzenia nie należą do najniższych w zakładzie, gdyż setki pracowników zarabiają mniej.
Sprzeciwiam się po raz kolejny nadmiernemu uwypuklaniu i tego zawodu i jego znaczenia w strukturze zakładu, podobnie jak poglądom o tej pozornej przecież uciążliwości, czy rzekomym nadmiernym wymaganiom.
Zawodowi kierowcy ale przecież nie tylko oni mają specjalistyczne i rygorystyczne badania lekarskie i psychologiczne. Wielu pracowników pracuje w warunkach szkodliwych, uciążliwych lub niebezpiecznych a ilu wojskowych ochroniarzy pracuje stale w takich warunkach?
Wielu pracowników podczas całego okresu pracy realizuje ją w terenie lub w ciemnych magazynach i jest to ciężka praca fizyczna związana np z przemieszczaniem wielu ton wojskowego mienia.
Magazynier poza różnymi uprawnieniami musi posiadać wykształcenie średnie a wartownik?
Jemu obecnie wystarcza gimnazjum lub stara podstawówka.
Kursy?? A kto ich mieć nie musi?? Kierowca? Strażak? Pirotechnik? Magazynier?? Ratownik??
Egzaminy?? A kto ich nie zdaje??
To są realia a nie mity…
Po co o tym piszę?
Po to, abyś nie tylko Ty ale paru innych otworzyli nieco szerzej oczęta i się rozejrzeli wokół siebie.
Wychodzi bowiem na to, że zupełnie nie znacie specyfiki pracy w zakładzie zajmując się ochroną.
Pracownikom ochrony nie jest potrzebne Twoje uporczywe wsparcie ale realne spojrzenie na nich i na całe załogi. Dotąd dokąd będą uważali się za jakąś szczególną i wyalienowaną z pozostałych pracowników formację – będą traktowani ozięble zarówno przez kierownictwa jak i pracowników zakładów.
Jeżeli utworzyli zz po to jedynie aby forsowały ich interesy – popełnili poważny błąd.
Z zaciekawieniem przyjrzę się temu jak Twój związkowy podwładny w moim zakładzie będzie walczył o zarobki wojskowych ochroniarzy, gdyż mnie przy tym już nie będzie.
Przez wiele lat uczestniczyłem w płacowych rozmowach a nigdy Ciebie nie widziałem.
Wieszaliście się przez lata na tym, co ja tam godzinami wywalczałem.
Możesz przecież uczestniczyć w negocjacjach w 1 RBLogu a nawet powinieneś wziąć w nich udział.
Po prostu chociaż raz pokaż nam wszystkim, co potrafisz.
Pracownicy ochrony w moim zakładzie liczą na Ciebie i mają nadzieję, że ich nie zawiedziesz.
Wie to każdy, kto weźmie PUZP do ręki i sobie to obliczy….
Dodam jedynie, że będzie on rożny w różnych miesiącach a także zależny od rzeczywiście świadczonej pracy w tych warunkach.
Max miało być skończyć temat a napisałem sączyć temat.
Pracownicy w twojej JW mnie nie zobaczą, bo kolega przewodniczący uważa, że sam sobie świetnie radzi.
Co do twoich zasług, to napewno je masz w podwyżkach jak każdy szef związku, który się zna na płacach. Sprawdź, nie widzę żadnej potrzeby aby uczestniczyć w negocjacjach w 1RBLog. Jak ktoś jest inteligentny, to nawet tutaj – moje wyliczenia i Marka – dają mu szanse wprowadzenia korzystnych podwyżek. Ja nie mam zamiaru za kogoś negocjować, skoro on nie chce. Mamy taką uchwałę, że szefowie zz mają wyłączność na prowadzenie rozmów o podwyżkach z Pracodawcami w swoich JW. Jest tam zapis, który mówi, że o ile szef KO zwróci się z pismem do KM o uczestnictwo kogoś z KM, to będzie również uczestniczył. I tak właśnie się dzieje w 2 przypadkach, czyli np. jestem w Olsztynie i w Warszawie. Wałcz nie składa wniosku o pomoc, to mnie nie ma. Z tego, co wiem to Solidarność i NSZZ PW wspólnie wypracowują stanowisko i realizują podwyżki od wielu lat. Czyż nie o to chodzi aby związki mówiły jednym głosem, skoro ten głos jest korzystny dla pron.
Skończmy ten temat bo ja naprawdę nie mam zamiaru się przepychać z Tobą.
Nie pracujesz albo siedzisz już spakowany na walizkach, to daj sobie spokój. Wypoczywaj i ciesz się, Rysiu, życiem bo jest piękne. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka, bo z naszym peselem jest ono bardzo potrzebne.
Napiszę za kilka dni, jak ja u siebie przeprowadziłem rozmowy o podwyżkach i nie tylko o tym, bo jeszcze wprowadzam inne zmiany dla pron. Tak, że roboty trochę mam.
Trzymaj się Rysiu.
Do Max
to i ja zapytam, bo w PUZP tego nie ma. Czy stawka godzinowa do wyliczenia tego dodatku za każdą godzinę pracy w szkodliwości, jest liczona w danym miesiącu dla pracowników pracujących w dyżurach na cały etat ale z obniżoną normą do 7 godzin (praca wyłącznie przy sztucznym oświetleniu/ przy wskaźnikach) według wzoru: 1800 zł/ilość dni roboczych x 8g., czy też powinna być liczona: 1800 zł/ilość dni roboczych x 7g.(norma obniżona).
A co to mnie obchodzi. Ja w tamtych czasach nie pracowałem w MON.
Za zmiany w Układzie ze strony NSZZ „Solidarność ” odpowiedzialny był Przewodniczący p. Mirosław K. ze SMW a obecnie PGZ, a podpisywało Układ 2 kolegów z Komisji Krajowej.
Ja zrobiłem Tabelkę i możesz zobaczyć jaką ja proponowałem I kat na naszej stronie MOZ NSZZ Solidarność PC MON.
Tam jest kwota 3900 zł. I ta kwota była i tabelka zrobiona już w kwietniu 2023 r. przed Walnym Zebraniem Delegatów w maju 2023 r.
Na tym spotkaniu WZD ja zaproponowałem tabele i wiele zmian do PUZP i dałem Prezydium 3 miesiące na chociaż częściową ich realizację. Ponieważ nie zaproponowano żadnych zmian i nie przesłano żadnej propozycji do Dyr. DSS i czekano nie wiadomo na co – postanowiliśmy wystąpić z KS we wrześniu 2023 r. I teraz działamy w kilku JW i to jest dla nas priorytet.
Do KS przystąpiliśmy dobrowolnie w 2008 r. (bardziej szczegółowo to KS zabiegała o nas, bo mieliśmy prawie 400 członków.) Dzisiaj ta KS liczy może 500 członków razem z PGZ. Za moich czasów było nas w KS koło 1200 -1500 członków.
Marku jak jesteśmy przy liczbach to ja pozwoliłem sobie tez policzyć.
A więc ten „stary”: z 20% wysługą i 5% premii: 4842:1,25=3874×1,2=4649×1,25 = 5811,25 zł plus np.dodatek za II i III zm plus 20% ZDS (zwiększony dodatek stażowy) daje to razem 6667,11 zł.
To jest fikcja, bo nikt nie da takiej forsy pron.
A nie lepiej prościej.
Tak jak w 1980 r. – na taczkę i za bramę.
Przeważnie koledzy mundurowi, ich żony, córki lub rodziny i na najlepiej najwyżej zaszeregowane stanowiska.
To jest ta jeszcze lepsza dobra zmiana z 13 grudnia 2023 r.
Rysiu ja wyrównywanie dysproporcji płac u siebie skończyłem w 2014 r., czyli 10 lat temu a ty kiedy. Pochwal się.
Ja w tamtych latach razem z p. Generałem Darkiem Ż. załatwiliśmy w IWSZ dodatkowe środki na wyrównanie dysproporcji płac. Wartownicy w tamtym czasie dostali u mnie w JW dodatkowo każdy po 100 zł do zasadniczej.
U nas po podziale wartownik było 3000 podstawa, premia 14%, premia dodatkowa 822 zł, wysługa 20% i wysługa 10%, nocki. Po nowemu podstawa 4100, premia 10%, wysługa 20% i wysługa 10%, nocki.
Rozumiem, że już nie będzie dalszych ustaleń i teraz każdy pracodawca wdroży podwyżkę, jak ustali ze swoimi związkowcami lub sam jak takowych nie ma.
Czyli dalej będą zróżnicowane premie regulaminowe od 5 do kilkudziesięciu % oraz w związku z nowymi widełkami, w jednej JW specjalista (załóżmy, że bez stażowego) może zarabiać 6000 brutto a w innej 8000?
Cudownie…..
Szanowny Panie!
Skoro ktoś pyta, to widać nie wie…
Nie każdy ma taką wiedzę o finansach jak Pan i nie każdy będzie miał ochotę wertować ileś tam stron porozumienia, żeby znaleźć zasady wyliczenia.
Niech Pan spojrzy na to w taki sposób, że ktoś doceniając wiedzę uczestników forum zadał (dla Was oczywiste pytanie) więc moim zadaniem wypadałoby odpisać, a połajanki i pouczenia zachować na inną okazję…
Ps.
Operujecie Panowie w wyliczeniach stawkami brutto, a może można by prosić o podanie (tylko końcowej sumy) ile to wychodzi „na rękę”?
Z góry dziękuję.
To dodajmy jeszcze, że te 20% łącznie z podwyżką do najniższego wynagrodzenia ze stycznia, to w intencji resortu najniższa możliwa podwyżka. Wręcz napisano w wiadomym piśmie, że podwyżka nie może być niższa niż te 20% ale wyższa jak najbardziej być może.
Stąd ja nadal optuję za tym aby w zakładach najniższe wynagrodzenia zasadnicze były na poziomie najniższego wynagrodzenia od lipca, czyli w wys. 4300 zł przy 5 a nie 10% premii i wiem, że na to pieniędzy wystarczy podobnie jak na wydatne podniesienie pozostałych wynagrodzeń w zakładach dla pracowników o wyższych kat zaszeregowania.
Dyrektor DSS wprost pisze o środkach, które pozostaną po takiej 20% podwyżce oraz sposobie ich podziału.
Te dodatkowe środki będą rozdzielone w oparciu o stosowne porozumienie ze zz.
Można więc widzieć to jakby dwustopniowo:
etap pierwszy to zwiększenie wynagrodzeń o 20%
etap drugi to stosowne uczciwe i sprawiedliwe rozdzielenie pomiędzy pracowników pozostałych środków
Najniższe wynagrodzenie wypłacane pracownikowi w grudniu MUSI być na poziomie 3600 zł.
To wynagrodzenie MUSI wzrosnąć o 20%, czyli 3600 zł plus 720 zł = 4320 zł, czyli to jest najniższe wynagrodzenie pracownika w styczniu 2024 r. po podwyżce o 20%.
NIŻSZEGO WYNAGRODZENIA PRON W STYCZNIU BYĆ NIE MOŻE NIŻ 4320!!!
Przy 5% premii, te 4320 składać się będzie z zasadniczej 4115 zł plus 205,75 = 4320,75 zł.
Taki poziom płacy zasadniczej (4115 zł) powinien być przypisany dla najniższej kategorii zaszeregowania występującej w zakładzie.
Każda wyższa kategoria zaszeregowania powinna posiadać wyższą kwotę wynagrodzenia zasadniczego.
Jest to szczególnie istotne w sytuacji, gdy w kategoriach od VII do XIII – po wejściu w życie tabeli z PD Nr 32 – wszyscy pracownicy niezależnie od tego ile mają wysługi lat, powinni mieć właśnie tę stawkę WZ tj. 4115 zł w zakładach pracy, gdzie obowiązuje, bądź obowiązywać będzie 5% premia regulaminowa!
Inaczej być nie może.
W zakładach pracy, gdzie będzie premia 10%, najniższym wynagrodzeniem zasadniczym będzie kwota 3928 zł a najniższym wynagrodzeniem 4320,80 zł, które składać się będzie z 3928 zł plus 392,80 zł!
Wzrosty wynagrodzeń zasadniczych ponad te wielkości 4115 zł (przy 5% premii) i 3928 zł (przy 10% premii) – będą się odbywały w etapie drugim, gdzie będzie następowało już różnicowanie podwyżek – w celu osiągnięcia tożsamej stawki WZ na tych samych stanowiskach pracy lub stanowiskach zaszeregowanych do tej samej kategorii zaszeregowania.
No i laik się nie odezwał, chociaż bardzo na to liczyłem, że jednak tę rzuconą przeze mnie rękawicę podniesie.
Co do tego mojego wyliczenia „młodego” i „starego” widać, że mają oni różne poziomy WZ, co spowodowane jest tym, że wyrównując do minimalnej płacy – dodatek stażowy pozostawiono bez zmian, czyli na poziomie 600 zł liczonej od 3000 zł!
Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca!!!
A z pewnością w wielu zakładach pracy tak by postąpiono wskazując, że podwyżka i tak wyjdzie 20% a przecież stażowy nie wchodzi do minimalnej.
Tak, rzeczywiście nie wchodzi ale do minimalnej płacy wchodzi WZ, które wzrasta przy wyrównywaniu do minimalnej a w ślad za tym wzrostem – wzrasta stażowy!
I na koniec, już podsumowując:
Nowe tabele weszły w życie z mocą od 1 stycznia 2024 r.
Dlatego uważam, że te wyrównania do minimalnej płacy robione przez pracodawców w tych anormalnych warunkach stworzonych przez Drobnego – powinny być w pierwszej kolejności wyprowadzone na właściwe tory.
Powinno się te trzy składniki: WZ, premia (niezależnie czy kwotowa, czy procentowa) oraz stażowy zsumować i otrzymaną kwotę podzielić przez 1,(suma premii, która ma być w zakładzie jednolita dla wszystkich i liczby lat pracy do 20), czyli np. podzielić przez 1,25 przy 10% premii i 15 latach pracy.
Otrzymamy wówczas nowe WZ pracownika.
To nowe WZ pracownika możemy pomnożyć przez 1,1, gdzie 0,1 oznacza 10% premii w zakładzie – i wówczas otrzymamy informację, czy wynagrodzenie od stycznia zostało ustalone prawidłowo, bo ten iloczyn nie powinien być niższy niż 4242 zł!!!!
Jeżeli będzie niższy, wyrównanie do minimalnej nie było prawidłowe… 🙁
Czy to prawda że dziś w 1 Rblogu spotkano się w celu ustalenia podwyżek przez związki zawodowe z głównym księgowym
Teraz to proste jak drut, Panie Marku, szczególnie to dojście do kwoty 5.625,25 zł (no, ale ja jestem laikiem).
A propos, w swoich wyliczankach pokazałem na przykładzie tego „długoletniego” pracownika (proszę jeszcze raz spojrzeć), że gdyby nowe tabelki i przywracana przez pracodawcę premia regulaminowa na poziomie 5%, obowiązywały w momencie wdrażania przez tego pracodawcę nowego MW (4.242 zł), to ten pracownik powinien mieć pensję brutto w kwocie 5.245 zł, a nie 5.125 zł, jak ustalił mu pracodawca, czyli więcej o 120 zł. Czy to nie jest tak szeroko opisywany tutaj, negatywny dla pracownika, efekt tzw. „nawisu premiowego” ?
Czy pracownik go odzyskuje wskutek Pana naliczenia ? Czy jego odzyskanie ma pozytywny DODATKOWY wpływ na ostateczny poziom wynagrodzenia brutto, po ostatecznej podwyżce w łącznym wymiarze 20% ? Jaki wymiar praktyczny, ekonomiczny dla wymienionego „starego” pracownika, przy aktualnie realizowanych podwyżkach, ma mieć ten konieczny wg Pana powrót do ponownego ustalania stawek WZ, w związku z wejściem MW w kwocie 4.242 zł ? Śmiem twierdzić, że najwyżej znikomy (te 36 zł ?)
Panie Marku, nie neguję oczywiście w tym miejscu faktu nieprawidłowości wdrożenia przez pracodawców wyrównania do minimalnej.
PS
1 – laik ma czasami inne zajęcia niż bieżące śledzenie forum
2 – oby nasza polemika była jałowa, a wszyscy pracownicy otrzymali podwyżkę grubo ponad 20%, jak słusznie argumentuje Max
Przecież większość pracodawców odpowiada na zadane pytanie dotyczące ile będzie podwyżki: proszę sobie dodać 20 % do wypłaty grudniowej brutto i odjąć to, co już dostałeś na wyrównanie najniższej krajowej w styczniu.
Tak liczą i możemy sobie tutaj równania kwadratowe robić i nic z tego nie wyniknie a premia będzie różna w cały kraju w zależności od wysokości wynagrodzenia.
Spotkania z przedstawicielami ZZ się odbyły i basta.
Nigdy nie będzie uczciwych podwyżek jeżeli w pierwszej grupie tabeli kwota nie będzie wyższa od najniższej krajowej chociaż o 50 zł.
Jeżeli idzie najniższa krajowa, do góry to z automatu stawki w każdej grupie o np. 100 zł. Podwyżki powinny być kwotowe np. 600 zł do zasadniczej bezwzględnie bez premii i innych składników.
Mam 4500 i wiem, że od 1 stycznia będę miał 5100.
I nie będzie trzeba 50 postów wyjaśniających sposobu naliczenia podwyżki.
Cyt. „Zaproponowaliśmy system motywacyjny, który od 1 kwietnia wejdzie w życie dla wszystkich, którzy służą w siłach powietrznych – przekazał wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz” – nie wiem jak Wy, ale ja czuję się już wystarczająco zmotywowany aby wziąć udział w proteście przed MON.
Zacznijmy od tego, że nie jestem tu ani znawcą prawa pracy ani żadnym autorytetem w tej dziedzinie Lata dzialalnosci spolecznej wyposazyły mnie jednak w okresloną wiedzę którą czasami usiłuje się dzielić przy czym zdarza sie że coś przydarza mi sie przekłamac gdyż nikt nie jest nieomylny To forum jest jednak po to aby wzajemnie sie wspierac w wyjasnianiu problemów nurtujących pracowników Co do Twojego pytania
Moim zdaniem
Art 9
zaopiniowany przez Szefa Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia.
Art. 10.
-5 dni kalendarzowych przy I stopniu szkodliwości lub szczególnej uciążliwości,
-7 dni kalendarzowych przy II stopniu szkodliwości lub szczególnej uciążliwości,
-10 dni kalendarzowych przy III stopniu szkodliwości lub szczególnej uciążliwości.
Dodatkowy urlop przyznaje pracodawca na wniosek pracownika, w terminie uzgodnionym z pracownikiem.
Pytanie ilu pracowników z tego korzysta.
Co do skracania czasu pracy to jest on skracany do 7 a w okreslonych przypadkach – do 6 godzin Szczegoły są w art 11 PUZP
Istotne jest to co zawiera pkt 9 tego art. Stanowi on cyt; ”Pracownik, któremu skrócono dzienną normę czasu pracy, otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze jak za pełną normę czasu pracy, o której mowa w art. 7 ust. 1 Układu.”
Uwaga; Mowa o wynagrodzeniu zasadniczym a nie dodatku za szkodliwosc czy uciażliwosć.
Dodatek ten bowiem zostal zapisany w art 40 w sposób następujący cyt;
Art. 40.
Myślę że wyczerpująco odpowiedziałem na Twoje pytanie
Dokładnie o tym i ja pisałem tylko bez wyliczeń.
Cieszy mnie, że jesteśmy obydwaj zgodni co do tego, że podział środków należy przeprowadzić niejako dwuetapowo.
Czyli pensję styczniową miałeś dotychczas: WZ 3000 zł plus premia: 14% plus 822 zł, co stanowi 27,4% i daje łącznie premię 41,4% plus 20% wysługi a więc zapewne 600 zł co stanowi w tych trzech składnikach 4842 zł a ponadto 130 zł plus nocki.
Obecnie, jak napisałeś masz 4100 zł plus premia 410 zł plus wysługa 820 zł co razem daje 5330 zł.
5330/4842=110,08%, czyli podwyżka 488 zł plus 50 zł z tytułu zwiększonej wysługi.
Brak informacji o pensji przed styczniem nie daje możliwości odnieść się do procentowego wzrostu Twojej płacy.
laiku, napisałeś: „to ten pracownik powinien mieć pensję brutto w kwocie 5.245 zł, a nie 5.125 zł, jak ustalił mu pracodawca, czyli więcej o 120 zł.”
Jeżeli ten pracownik miał pomiędzy styczniem 2024 a grudniem 2023 podniesioną premię jedynie o 442 zł (z 408 do 850 zł), to jakim cudem miałby mieć skutek 120 zł w stażowym?
Taki skutek byłby, jeżeli dwa składniki: WZ i premia łącznie wzrastałyby o 600 zł, co w tym przypadku nie miało miejsca.
Tym samym nie ma podstaw do snucia, że pracownik stracił 120 zł.
Co więcej, ten pracownik dostał o 8 złotych więcej niż powinien, gdyż w tych dwóch składnikach ma łącznie 4250 zł.
Zatem skończmy już z tym tematem, gdyż zaczęły się konkretne rozmowy, na faktycznych wartościach u pracodawców.
Pozdrawiam.
Obecnie jeszcze wysługa powyżej 20 lat 180 zł.
Widzę, że jesteś nowym pracownikiem wojska, bo nie pamiętasz czasów sprzed „dobrej zmiany”, gdy wszyscy pracownicy w zakładzie pracy mieli premię na tym samym poziomie, np. 10%.
Tak, tak, takie czasy były.
Jeżeli natomiast pracodawca odpowiada na zadane pytanie dotyczące ile będzie podwyżki, w taki sposób jak napisałeś, to powinieneś się go zapytać dlaczego masz odliczyć to, co dostałeś w styczniu, skoro 20% liczysz od grudnia?
Ty, jak widzę, przyjąłeś tą odpowiedź za dobrą monetę i co? Satysfakcjonuje Cię ta odpowiedź?
Jeżeli tak, to nie mam więcej pytań.
Przed grudniem j/w z tym, że premia dodatkowa wynosiła 240 zł.
Nigdy, Max, nie miałem w tym zakresie wątpliwości, gdyż jeżeli ma coś być uporządkowane – to najpierw musimy wiedzieć z czym mamy zrobić porządek.
A o tym, co mamy posprzątać dowiemy się dopiero wówczas, gdy zrobimy 20% podwyżkę wynagrodzeń.
Dopiero potem będzie można określić kierunek w którym zmierzamy, bo trzeba wiedzieć, że w drugim etapie nie będzie już wszystkim po równo.
Tak, tak.
Napisałem, że obok tego wzrostu 488 zł jest jeszcze wzrost o 50 zł z tytułu zwiększonej wysługi.
To właśnie ten wzrost poza podwyżką wynikający z 10% (zamiast od 1300 zł liczony od 1800 zł), czyli z 130 do 180 zł co stanowi wzrost o 50 zł.
Czyli w grudniu, miałeś te same składniki wynagrodzenia, tylko zamiast 822 zł kwotowej premii – miałeś 240 zł.
To w takim razie wynagrodzenie grudniowe (3 składniki) stanowiło łącznie kwotę 4260 zł a obecne – po podwyżce – 5330 zł. Wzrost wynosi 1070 zł, co daje więcej niż… 25,11%!!!
To muszę przyznać, że dobry wzrost zanotowało Twoje wynagrodzenie.
W mojej ocenie, zapewne pracujesz w takim zakładzie, gdzie wielu pracowników, o ile nie wszyscy mieli wyrównanie do minimalnej płacy.
Czy się mylę?
W grudniu dodatkowa premia w wysokości 240
OK. Wcześniejszy wpis opacznie zrozumiałem ale już moją odpowiedź poprawiłem.
Nie, nie myli się Pan, jakieś 85% miało wyrównanie.
Do Max, wszystko co napisałeś znałem już wcześniej z PUZP, jest to tam dość jasno opisane, ale dziękuję za te informacje w imieniu tych, którzy nie sięgają do PUZP i może z nich skorzystali.
Ja pytałem jednak o sposób wyliczenia miesięcznej stawki godzinowej, którą stosuje się do wyliczenia dodatku za 1 godzinę pracy w szkodliwości w danym miesiącu, o czym nie ma ani słowa w PUZP mając nadzieję, że masz w tej kwestii wiedzę praktyczną. Ty lub ktoś z innych osób na forum.
Założenie: zatrudnienie na pełen etat, ale norma dzienna obniżona do 7 godzin. Finansowi różnie to liczą.
Pytam więc ponownie, czy wyliczenie tej miesięcznej stawki godzinowej w danym miesiącu powinno być wg wzoru:
1800 zł : liczba wszystkich dni roboczych w miesiącu x 7 godzin;
czy: 1800 zł : liczba wszystkich dni roboczych w miesiącu x 8 godzin (pomimo tego że pracownik ma normę dzienną 7 godzin)?
Moim zdaniem, dla III.24 wyliczenie miesięcznej stawki godzinowej do wyliczenia dodatku za godzinę pracy w szkodliwości przy normie 7 g. powinno wyglądać tak:
1800 zł : 21 dni roboczych (wszystkie w tym miesiącu) x 7 g. = 12,2448 zł., ale w aktualnej jednostce wyliczają wg tego drugiego wzoru.
Jak jest prawidłowo?
I jaka jest na to podstawa formalno-prawna?
No właśnie. Ale jest super. Cieszę się, że na jakiś czas udało się u Was odskoczyć z wynagrodzeniami od poziomu płacy minimalnej. Oby u innych było równie dobrze.
Pozdrawiam.
Skoro nie znalazłeś tego w PUZP, to tutaj też nikt Ci nie udzieli prawidłowej odpowiedzi.
Smuci mnie natomiast fakt, iż – jak napisałeś – cyt.: „Finansowi różnie to liczą.”
Ano właśnie, różnie liczą i potem wychodzą takie sytuacje jak z tym równaniem do poziomu płacy minimalnej…
A czy finansowi nie mogą liczyć tak samo?
Kto jest za to odpowiedzialny, żeby finansowi liczyli prawidłowo?
Czy znowu powodem tego różnego liczenia jest… Drobny???
Jest to bardzo prawdopodobne. Ja jednak Tobie żadnych informacji udzielić nie mogę, bo mój czas działalności związkowej po prostu już minął a mój czas pracy w resorcie właśnie mija.
Czy odpowiedź otrzymasz – tego nie wiem.
Przede wszystkim tak liczyć jak ty to uczyniłeś nie można….
Należy te 1800 podzielić przez ilość godzin pracy w danym miesiącu np. 1800:180/godziny pracy w danym miesiącu, gdyż są one w rożnych miesiącach rożne/ – otrzymujemy wynik 10 zł za godzinę pracy. Tyle, że my z tego – w zależności od stopnia szkodliwości uciążliwości czy w sytuacji prac niebezpiecznych – otrzymujemy za każdą godzinę faktycznie świadczonej pracy 8, 11, 13 lub 15% tej powyższej stawki.
A więc konkretnie w tym przypadku – 0,80, 1,10, 1,30, 1,50 zł za godzinę pracy.
Teraz co do tych godzin.
To ma być praca w warunkach, o których powyżej świadczona rzeczywiście.
Może być więc tak, że danego dnia ani godziny pracownik w takich warunkach nie przepracuje, w niektóre dni przepracuje po 1, 2, 3, 4, 5 czy 6 godzin – różnie w zależności od sytuacji i potrzeb.
Pracownik przedstawia wykaz godzin pracy w takich warunkach, który potwierdza przełożony. Prowadzone kontrole sprawdzają rzetelność i prawidłowość tych zestawień służących za podstawę do naliczania dodatku. Jeżeli np pracownik danego dnia wpisał, że przepracował cały czas w takich warunkach przy zmniejszonym do np. 7 godzin wymiarze czasu pracy a kontrola wykaże, że jego magazyn znajdujący się na terenie technicznym został otwarty o np godz 8.00 a zamknięty o godz 10,00 – to zamiast 6 godzin będzie miał zaliczone 2 godziny szkodliwego i jeszcze kupę nieprzyjemności.
Ponieważ niektórzy nie zamykają magazynów w SA a z nich na całe godziny wychodzą, innym sposobem weryfikacji jest analiza logowań kart magnetycznych. Magazyn jest otwarty ale pracownik opuścił teren o 11.20 a wszedł o 13.40. Okres ten nie może być liczony do dodatku, jeżeli ten dodatek wiąże się np. z niedoświetleniem w magazynie.
Takie zasady – zależność dodatku od faktycznie wykonywanej pracy w omawianych warunkach obowiązują każdego.
Jeżeli więc np magazynier wychodzi z magazynu do biura i przechodzi przez kołowrót odbijając się kartą a te mają już wszyscy, to aż do powrotu do magazynu tego czasu nie może liczyć do dodatku.
Reasumując:
1 – PUZP przecież mówi cyt.: „Pracownikowi przysługuje dodatek za każdą godzinę pracy wykonywanej w warunkach szkodliwych dla zdrowia, szczególnie uciążliwych lub szczególnie niebezpiecznych” O jaką ci więc podstawę jeszcze chodzi?? Gdybyś nawet przez cały czas pracował w warunkach omawianych przez nas, to wykonywałbyś pracę w takich warunkach nie przez 8 a 7 godzin w dni robocze i jest to oczywiste
Wyliczeń robił nie będę.
Są kalkulatory i każdy się nimi posłużyć może a więc Pan również.
Szanowny Panie.
To forum nie jest poradnią prawną. To nie tak, że jedni tylko wymagają, bo jak Pan raczył napisać ”nie każdy będzie miał ochotę wertować ileś tam stron porozumienia, żeby znaleźć zasady wyliczenia” a inni muszą tą ochotę znaleźć – niby dlaczego??
Odpisałem cyt.: ”Wie to każdy, kto weźmie PUZP do ręki i sobie to obliczy….
Dodam jedynie, że będzie on rożny w różnych miesiącach a także zależny od rzeczywiście świadczonej pracy w tych warunkach.”
Gdzie Pan tu dostrzega połajanki i pouczenia??
A może nikt nie miał chęci odpowiadać a ja jednak odpowiedziałem, bo szanuję każdego tu obecnego.
Szkoda, że Pan nie zauważył, że w odpowiedzi zawarłem najistotniejsze zasady regulujące tą kwestię.
Ma Pan rację, w przyszłości na pytania bez sensu – odpowiadał nie będę.
A może wie Pan dlaczego pytanie Marzeny jest bez sensu?
A możesz się dowiedzieć jak mam 3000 podstawy i 41,4% i 15 procent wysługi jak to będzie wyglądało po nowemu.
Czy jest ktoś w stanie wyliczyć mi ile będę miał po nowemu z 3000 podstawy i 41,4% i 15 procent wysługi jest to moja wypłata lutowa
Rozumiem, że już nie będzie dalszych ustaleń i teraz każdy pracodawca wdroży podwyżkę, jak ustali ze swoimi związkowcami lub sam jak takowych nie ma.
Sprostowanie – nie sam a z przedstawicielem pracowników….
Panie Marku przepraszam w imieniu swoim i „To ja” że mylnie sądziliśmy iż niniejsze forum, oprócz komunikowania, służy też do wymiany poglądów, zadawania pytań, prowadzenia polemiki, niekiedy bardzo żywej i bogatej w argumenty (być może czasami mało mądre i niezrozumiałe dla Pana, ale taka jest przywara laików). Uważam że Pana uszczypliwości i złośliwości, a także czasami protekcjonalny ton, nie służą najlepiej tej otwartej, jak by się wydawało, formule wypowiedzi.
Na zakończenie mam prośbę. O statystykę po wszystkim. Proszę przedstawić na forum ilu pracodawców (jaki ich procent) zastosowało postulowany przez Pana trzyetapowy (ponowne równanie do minimalnej, podwyżka 20%, podział pozostałości), nie ukrywajmy, mocno skomplikowany, mechanizm przeprowadzenia podwyżek.
Pozdrawiam
I o to właśnie chodzi! Jak ktoś ma takiego farta, że jego szef akurat odchodzi na emeryturę a jest jego ulubieńcem – to dostanie max a następny szef niech się z tym potem buja 🙂
W oparciu o te dane z pewnością nikt Ci odpowiedzi nie udzieli.
Gdybyś natomiast przedstawił składniki swojego wynagrodzenia za miesiąc GRUDZIEŃ 2023 r., to z pewnością otrzymałbyś odpowiedź, która wskazywałaby na kwotę co najmniej 20%-towej podwyżki Twojego wynagrodzenia.
Max, sprostowanie: sam, jeżeli taki przedstawiciel pracowników nie został wybrany!
laiku, widzę, że wszystko było OK do czasu, gdy nie napisałem ostatniego wpisu o treści cyt.:
„laiku, napisałeś: „to ten pracownik powinien mieć pensję brutto w kwocie 5.245 zł, a nie 5.125 zł, jak ustalił mu pracodawca, czyli więcej o 120 zł.”
Jeżeli ten pracownik miał pomiędzy styczniem 2024 a grudniem 2023 podniesioną premię jedynie o 442 zł (z 408 do 850 zł), to jakim cudem miałby mieć skutek 120 zł w stażowym?
Taki skutek byłby, jeżeli dwa składniki: WZ i premia łącznie wzrastałyby o 600 zł, co w tym przypadku nie miało miejsca.
Tym samym nie ma podstaw do snucia, że pracownik stracił 120 zł.
Co więcej, ten pracownik dostał o 8 złotych więcej niż powinien, gdyż w tych dwóch składnikach ma łącznie 4250 zł.
Zatem skończmy już z tym tematem, gdyż zaczęły się konkretne rozmowy, na faktycznych wartościach u pracodawców.
Pozdrawiam.”
napisałeś, że cyt.:
„Panie Marku przepraszam w imieniu swoim i „To ja” że mylnie sądziliśmy iż niniejsze forum, oprócz komunikowania, służy też do wymiany poglądów, zadawania pytań, prowadzenia polemiki, niekiedy bardzo żywej i bogatej w argumenty (być może czasami mało mądre i niezrozumiałe dla Pana, ale taka jest przywara laików). Uważam że Pana uszczypliwości i złośliwości, a także czasami protekcjonalny ton, nie służą najlepiej tej otwartej, jak by się wydawało, formule wypowiedzi.”
Pozostawiam to bez komentarza.
Jednocześnie zwracasz się z prośbą o statystykę, którą miałbym przedstawić na forum.
A dlaczego miałbym ja to robić?
Kierunek Twojej prośby jest błędny!
To do DSS i Pana Drobnego mają trafić do 30 kwietnia wszystkie porozumienia,więc swoją prośbę, laiku, skieruj do tego departamentu.
Z pewnością doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, o czym tu od kilkunastu dni piszemy i ten Twój nick wcale nie odpowiada poziomowi Twojej wiedzy w tym zakresie.
Uważasz, że postulowany przeze mnie trzyetapowy tryb podwyższenia wynagrodzeń jest mocno skomplikowany?
A jaka to komplikacja, skoro już od 4 marca 2024 r. – nie czekając na pismo w sprawie podwyżek – każdy pracodawca (w drodze polecenia swoim komórkom, czy stanowiskom pracy) mógł sobie sprawdzić czy to, o czym tu pisaliśmy – zaistniało w jego zakładzie pracy!
Przecież obecnie, po przyjęciu wariantu I, nie będzie podwyższane wynagrodzenie błędnie ustalone za styczeń 2024 r., co mogłoby mieć swoje skutki w kształtowaniu wynagrodzeń.
Obecnie podwyższyć można pensje za grudzień 2023 r. i już nie będzie potrzeba realizować etapu równania do minimalnej, gdyż – jak napisałem wcześniej – najniższe wynagrodzenie pracownika ron po podwyżce 20% – nie może być niższe niż 4320 zł!
Powyższe sprawia, że w zakładach pracy, gdzie premia regulaminowa będzie na poziomie:
– 5% – najniższe wynagrodzenie zasadnicze nie może być niższe niż 4115 zł,
– 10% – najniższe wynagrodzenie zasadnicze nie może być niższe niż 3928 zł.
Trzeba jednocześnie wskazać, że te wielkości dotyczą minimalnych skutków wynikających WYŁĄCZNIE z podwyżki 20% a przecież te wielkości mogą (i powinny) jeszcze znacznie wzrosnąć – na etapie porządkowania struktury wynagrodzeń w zakładach pracy ze środków przekraczających 20%!
Pozdrawiam.
Czego mogę spodziewać się w marcu przy nw. składnikach wynagrodzenia.
Grudzień 2023 – WZ 3400 zł, wysługa – 810,00 zł, premia podstawowa (15%) – 510,00 zł, premia D.1-101 – 16,20 zł. Razem: 4736,20 zł.
Styczeń 2024 r. WZ 3400 zł, wysługa – 810,00 zł, premia podstawowa (15%) – 510,00 zł, premia D.1-101 – 390,15 zł. Razem: 5110,15 zł.
Skutek wyrównania: 373,95 zł.
Na ile ewentualnie mogę liczyć przy wypłacie w marcu ?
Faktycznie, że może to być działanie edukacyjne, bo podróż na taczce daje duże możliwości zwiedzenia np. korytarza czy chodnika.
A gdzie go nie wybiorą??
Taka możliwość wprawdzie teoretycznie istnieje ale rezygnacja przez pracowników z udziału ich przedstawiciela w zasadach podwyżki w zakładzie jest – w moim przekonaniu – zupełnie nieracjonalna.
I w tym I etapie po równo nie będzie, gdyż podwyżka 20% nie oznacza bynajmniej podwyżki jednakowej kwotowo. Wręcz przeciwnie. Gdy już te składniki doprowadzimy do obowiązującego w zakładzie standardu np. WZ +30, 25, 22,5 czy jeszcze inaczej /chodzi o procentową wysokość premii/, to powrócimy do różnic w wynagrodzeniach sprzed kilku lat zwiększonych o te 20%.
Jeżeli więc w grudniu ub. roku jeden pracownik miał wynagrodzenie w wys. 4000 zł a drugi w wys. 5000 zł to wynagrodzenie tego pierwszego powinno zwiększyć się o 800 a drugiego o 1000 zł. Jest więc oczywiste, że o ile przed tą podwyżką /grudzień ub. roku/ różnica wynosiła 1000 zł, to po podwyżce ta różnica wyniesie już 1200 zł.
Wydaje się, iż pomimo inflacji te różnice pomiędzy wynagrodzeniami poszczególnych pracowników już po tym I etapie powinny być satysfakcjonujące.
Pismo DSS wspomina jednak wprost, że pieniądze po tym I etapie zostaną i należy je podzielić. Możliwości podziału tych środków jest bez liku i wymieniał ich nie będę.
Intencją moją jest jednak to aby chociaż częściowo przeciwdziałać nastrojom tych, którzy czują się oszukani. Jakie mamy argumenty, gdy ci pracownicy będą wykazywać, iż po tej 20 % a więc teoretycznie wysokiej podwyżce ich WZ będą o 200 – 300 zł niższe od obecnego minimalnego wynagrodzenia a wraz z premią będą je jedynie nieznacznie przekraczać??
Już teraz z dużą pewnością przewiduję, że konsekwencje takiego działania będą przykre dla resortu i obronności państwa oraz długotrwałe. Istnieje jednak szansa aby chociaż w części tą sytuację odwrócić. Problem jednak w tym, że ja takiej woli nie dostrzegam…
Rozmowy wciąż trwają.
Jest w miarę dobrze a może być super.
Jeszcze wszystko w grze.
Ten laik to tajny agent z MON lub z wiadomego związku zawodowego.
Dupowłazy, byli mundurowi i pseudozwiązkowcy, którzy chodzą na pasku pracodawcy lub negocjowali ostatnio w MON i zadziałali na szkodę pron.
Był Pan łaskaw napisać cyt.: „Na zakończenie mam prośbę. O statystykę po wszystkim. Proszę przedstawić na forum ilu pracodawców (jaki ich procent) zastosowało postulowany przez Pana trzyetapowy (ponowne równanie do minimalnej, podwyżka 20%, podział pozostałości), nie ukrywajmy, mocno skomplikowany, mechanizm przeprowadzenia podwyżek.”
No tak – używając pańskiego stylu wypowiedzi należałoby przeprosić za to, że żmudnie usiłowano tu rozwiewać nie tylko Pana wątpliwości, prowadząc na tym forum dialog z każdym, kto tu się ujawnił.
Proszę wskazać inne forum związkowe, na którym taka wymiana informacji pomiędzy pracownikami a władzami z.z. istnieje. Być może uszczypliwości i złośliwości a także czasami protekcjonalny ton Pana Marka nie służą najlepiej tej otwartej – jak by się wydawało – formule wypowiedzi. Należy jednak wziąć pod uwagę. że nie dyskutujemy tu z jakimś bezdusznym botem a z konkretnym człowiekiem, który ma lepsze i gorsze dni, określoną wydolność i cierpliwość i który ją traci będąc zmuszany do odpowiedzi wciąż na te same lub podobne pytania, bo się komuś nie chce przeczytać tego, co napisano kilka postów wcześniej.
Wydaje się, że Pan – właśnie Pan nie ma zbyt wielu powodów aby się uskarżać.
Co do Pana prośby…
Ma Pan przecież pełną świadomość, że spełniona ona być nie może i takich danych nikt nam nie dostarczy. Ten zz funkcjonuje jedynie w stosunkowo małej ilości wojskowych zakładów a nawet tam, gdzie funkcjonuje – współistnieje z reguły z innymi zz – tymi, których władze zawarły stosowne porozumienia z resortem i realizują je w zakładach pracy. Cała więc dyskusja na tym forum nie ma na celu realizację przez ten zz określonego sposobu podwyżek a jedynie zasygnalizowanie szeregu problemów tym, którzy o tych podwyżkach będą decydowali a którzy tu przecież zaglądają.
Już dziś można zaryzykować tezę, że to, co tu pisaliśmy w trosce o to aby chociaż złagodzić efekty przyjętego systemu to pisząc kolokwialnie – typowe wołanie na puszczy. Funkcjonujemy w systemie demokratycznym a ten przyznaje rację większości, choćby ta większość racji nie miała. Efekty podjętych decyzji jednak przyjdą i nie będą dla wielu pracowników ani resortu korzystne.
Kończąc – nie ukrywam, że Pana – rozumiem końcowy wpis na tym forum nieprzyjemnie mnie zaskoczył.
Max, widzę, że się totalnie nie rozumiemy.
Pytanie było o sposób wyliczenia stawki godzinowej, którą dalej używa się do wyliczenia dodatku szkodliwego dla pracownika, który ma obniżoną dzienną normę godzinową do 7 godzin. W postach wyżej podałem 2 metody „wzory” wyliczenia tej stawki godzinowej w danym miesiącu, z jakimi spotkałem się ze strony finansówki w 2 różnych jednostkach dla tego przypadku.
Ty, po raz kolejny napisałeś dużo, ale nie na temat, a PUZP mówi jedynie o stawce godzinowej, ale nie precyzuje jak się ją wylicza. A poza tym – co do sposobu wyliczania tej stawki mają jakieś kontrolę, kołowrotki i magazyny, o czym tak szeroko się rozpisałeś??
Może ktoś z finansówki tu zagląda i odpowie na moje pytanie.
Szczegóły sprawy w moim poście wyżej. To są złotówkowe sprawy, nie „drobne” 😉 bo przy naszych „symbolicznych” wynagrodzeniach każda złotówka się liczy.
Według mnie – w ramach pierwszego etapu podwyższenia płac -przy podwyżce o 20% powinieneś mieć następujące składniki:
WZ 4095 zł, premia 15% 615,25 zł, wysługa 20% 819 zł razem 5528,25 co stanowi skutek do grudnia 2023 r. w kwocie 922,05 zł, tj. 20%.
Ponadto wzrośnie Ci od stycznia zwiększony dodatek za wysługę lat z kwoty 130 do 180 zł, czyli łączne Twoje wynagrodzenie powinno wynosić 5708,25 zł.
Skoro miałeś w styczniu i lutym wypłacone wyrównanie do minimalnej płacy w kwocie 373,95 zł, to zapewne w marcu dostaniesz pensję już po nowemu oraz wyrównanie za 2 miesiące podwyżki do 20% (922,05 zł – 373,95 zł, czyli po 548,10 zł brutto za styczeń i luty) oraz dodatkowo po 50 zł z tytułu wzrostu zwiększonego dodatku za wysługę od stycznia 2024 r.
Jednocześnie mając na uwadze, że zajmujesz stanowisko zaszeregowane do kategorii XII uważam, że możesz oczekiwać podwyższenia wynagrodzenia w tzw. drugim etapie, w którym będzie następować porządkowanie struktury wynagrodzeń.
Stawka Twojego WZ w kwocie 4095 zł jest bowiem stosunkowo niska jak na kat. XII.
Wszystko jednak będzie zależeć od tego w jakiej jednostce jesteś zatrudniony i jaka ilość pracowników w Twojej jednostce miała w styczniu b.r. równanie wynagrodzeń pracowników do poziomu płacy minimalnej!
Im więcej ich było, np. 60-80%, tym większe są Twoje szanse, że otrzymasz jeszcze odpowiednie zwiększenie tego wskazanego przeze mnie wynagrodzenia.
Zdaję sobie sprawę, Max, że jest to dziwna sytuacja ale zauważ, że na taką możliwość wskazuje również pismo z DSS o podwyżkach skierowane do pracodawców.
To pismo w około 50% jest kalką wcześniejszych pism.
Zmieniły się jedynie niektóre zasady – otoczka pozostała a w niej ten fragment mówiący o uzgodnieniu podwyżki z przedstawicielem pracowników, jeżeli zostanie wybrany w sytuacji, gdy zz w zakładzie nie ma.
Tu występuje inny problem. Polega na tym, kto konkretnie ma te wybory zorganizować i przeprowadzić. Wszystko wskazuje na pracodawcę tyle, że on nie ma żadnego interesu aby się tym zajmować.
Oczywiście, że się w pełni rozumiemy.
Cierpliwie i szeroko całą sprawę opisałem i nie wydaje mi się aby gdziekolwiek ten dodatek inaczej wyliczano niż w sposób przeze mnie opisany. Jak można liczyć 8 godzin pracy w sytuacji, gdy jej wymiar z uwagi na warunki tej pracy został zmniejszony do 7 lub 6 godzin?? Zasadnicze wynagrodzenie wraz ze skutkami stałymi – z uwagi na zmniejszony limit czasu pracy nie – ulegnie zmianie, czyli zmniejszeniu. Jeżeli więc na danym stanowisku pracy ten dodatek szkodliwy, uciążliwy lub niebezpieczny wraz ze zmniejszeniem wymiaru czasu pracy został w wyniku przeglądu stanowisk pracy wprowadzony np od marca tego roku, to wynagrodzenie nie ulegnie zmianie w opisanych powyżej składnikach. Efektem tego, że ta praca na konkretnym stanowisku i w konkretnym – co ważne – miejscu jest w warunkach szkodliwych o określonym stopniu szkodliwości lub uciążliwości wykonywana jest ten cały dodatek, o którym szeroko pisałem.
Jak go obliczamy za marzec?
1800 zł / wynagrodzenie w kat I/ : 168 / liczba godzin pracy w marcu – 21 dni roboczych / x określony % wynikający z kat. szkodliwości, czyli 10,7 x np. 0,08 = 0,85 zł, czyli 85 gr i te 85 gr mnożymy przez godziny pracy w takich warunkach w marcu i jest to np. 128 godzin pracy, gdyż byliśmy 5 dni na zwolnieniu lekarskim a 5×8 = 40, czyli 128 x 84 gr = 108,8 zł i tyle ten dodatek z przykładu wyniesie.
W tych rozliczeniach posługujemy się standardowym 8 godz. czasem pracy, gdyż całe wyliczenie rozpoczynamy od ilości czasu w systemie nie 7 czy 6 a 8 godzinnym, co powyżej w przykładzie opisałem.
Co więc jeszcze jest tu niejasne.
Przeskoczyłeś a czuję, że zlekceważyłeś fragment mówiący o systemie naliczania tych godzin jakbyś był przekonany, że ponieważ na tym Twoim stanowisku pracy są warunki szkodliwe, to liczymy miesięczny czas pracy wynikający z ilości dni pracy x 7 godzin /a nawet może 8 godzin/ x stawka za godzinę.
Nie radzę tego lekceważyć, gdyż z zapisu, że jest to dodatek za każdą godzinę pracy nie wynika, że to dodatek za miesięczny czas pracy. To dodatek za każdą godzinę przepracowaną rzeczywiście w warunkach szkodliwych a nie np. chodzenie po terenie składu lub do kolegów. Stąd każdy pracownik pracujący w warunkach szkodliwych powinien prowadzić dokładny wykaz godzin pracy w tych warunkach zatwierdzany przez przełożonego i stanowiący podstawę do wypłaty tego dodatku.
Dziwi mnie, że to lekceważysz jakby u Was to nie funkcjonowało.
Na tym zakończę, bo sensu dalszego wyjaśniania tej sprawy nie widzę.
Podstawowe wiadomości znajdziesz tu. Jeżeli nie ja, to może prawnicy zajmujący się problemem ci go wyjaśnią:
https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-dodatek-za-prace-w-szkodliwych-warunkach
Finansowi oczywiście różnie liczą i zależy to w większości do p. Komendantów czy Dowódców, którzy albo chcą aby jak największe podwyżki trafiły do pron lub działają na szkodę pron i najwięcej dorzucają do podwyżek kolesiom.
Tak właśnie jest u mnie w JW, gdzie szef związkowiec NSZZ PW zadbał o swoje zwiększone wynagrodzenie.
Mam jeszcze ASA w rękawie, bo nie podpiszę takiego Porozumienia i zobaczymy co ostatecznie zrobi Pracodawca.
Wcale się temu Gostkowi nie dziwię, bo skoro jego guru p. Zenon J. podpisał porozumienie z DSS na szkodę 45 tys. pron – to on nie mógł być gorszy.
Dziwi mnie fakt, że pracownicy nie wypisują się z tych związków (NSZZ PW), skoro nie reprezentują ich interesów na górze czy na dołach związkowych!
I tak się dzieje w wielu JW.
Daje się podwyżki za służebność i podpisywanie wszystkiego, co sobie zażyczy „chory” Pracodawca.
Marku wiesz co jest najśmieszniejsze, że te wyliczenia – to dla Ciebie i dla mnie jest jak podstawówka.
A niektórym to wykładasz wszystko na stół a oni i tak dadzą ciała.
Co tu jest trudnego w tych podwyżkach. Troszeczkę matematyki i do przodu.
Jeśli ktoś kogoś ma reprezentować przed Pracodawca, to chyba umie liczyć ile zyska a ile straci.
Ja np. jestem w trakcie tych negocjacji i najniżej zaszeregowane stanowisko ma dostać 1200 zł brutto podwyżki do grudnia 2023 r. ale jak mnie znasz, to ja ciągle chce więcej, skoro jest ostatni raz taka możliwość, bo po niej już nie będzie podwyżek przez najbliższe 3 lata.
Obym się mylił. Nie było przez 8 lat i teraz za rządów PO i tej reszty też tak może być, że nie będzie.
Jeżeli – okazuje się – wszędzie jest tak dobrze a nawet super to właściwie o czym my tu piszemy??
Brawo te 5 związków – aby tak dalej.
Taką odpowiedź „podpisały” ZZ na spotkaniu z pracodawcą nie Ja.
Czy mnie satysfakcjonuje taka podwyżka?
Oczywiście, że nie ale co mogę zrobić?
Pewnie szukać innej pracy, bo na moje miejsce znajdzie się ktoś, kto zaakceptuje taką formę podwyżki.
I pamiętam czasy „wszystkim po równo premii” czy konserwator, referent, specjalista, kierownik 5 %.
Szanując pracę każdego, nie każdy ma taką samą odpowiedzialność a zasadnicza różniła się o 300-400 zł – wysługi nie wliczam, bo każdy na nią pracuje.
”To muszę przyznać, że dobry wzrost zanotowało Twoje wynagrodzenie”.
Pomijasz to, że to jego wynagrodzenie było skandalicznie niskie i w sytuacji, gdy je podniesiono o ponad 1/4 on po tej 20% podwyżce – największej od wielu lat ma nadal wynagrodzenie zasadnicze niższe o 200 zł od wynagrodzenia minimalnego.
Połowa jego premii pójdzie więc na to wyrównanie do minimalnej a ten pracownik pracuje przecież z bronią i wykonuje dokładnie te same obowiązki co żołnierz na warcie. Żołnierz podczas swojej służby ma jednak czas dzielony pomiędzy służbę ochronną na posterunku, zmianę czuwającą oraz zmianę odpoczywającą podczas, której po prostu może spać podczas tej służby.
A pracownik wojskowej ochrony ma taką zmianę???
Żołnierz pełniąc wartę wykonuje zadanie bojowe – tak stanowi odnośny regulamin.
A wartownik – cywil?? Jemu po tej „ogromnej podwyżce” zapłacą wynagrodzenie zasadnicze o 200 zł niższe od minimalnego.
Jest się z czego cieszyć???
Żeby było jasne – napisałeś cyt.: „Moim zdaniem, dla III.24 wyliczenie miesięcznej stawki godzinowej do wyliczenia dodatku za godzinę pracy w szkodliwości przy normie 7 g. powinno wyglądać tak:
1800 zł : 21 dni roboczych (wszystkie w tym miesiącu) x 7 g. = 12,2448 zł.” – dopiszę – i procent od tego.
To błąd i to z oczywistego względu
Gdybyśmy bowiem czas pracy w dniu roboczym wydłużyli np. do 10 godzin, wówczas to Twoje wyliczenie miałoby postać 1800 : (21 dni x 10 godz) = 8,6 zł i procent od tego
A gdybyśmy dokonali obliczeń dla 6 godzin pracy? Wówczas 1800 : (21 x 6 godz ) = 14,3 zł i procent od tego
Z powyższych przykładów – opartych na Twoim obliczeniu – jednoznacznie wynika, że im dłużej pracujemy w warunkach szkodliwych, to dodatek za każdą godzinę pracy jest niższy a zwiększa się wówczas, gdy nasz czas pracy w tych warunkach jest niższy.
Widzisz w tym jakąś logikę??
I jeszcze jedno, już zupełnie na koniec.
Nie śmiej się z tego, co pisałem o dokumentowaniu tych godzin, bo tak ma być i takie są zasady.
Nigdy więc nie można sobie tego dodatku liczyć mnożąc jego godzinną wysokość w danym miesiącu przez miesięczny czas pracy. Może się bowiem okazać, że z uwagi na nieobecność w pracy – będzie to jedynie cześć godzin pracy w danym miesiącu. Rozumiem także, że sposób dokumentowania pracy w warunkach szkodliwych u Was w istocie nie istnieje i każdemu się wydaje, że wystarczy jak szkodliwe na stanowisku przyznali aby należny z tego tytułu dodatek w pełnym wymiarze ciągle pobierać.
To jednak już Wasz problem a mnie nic do tego.
Nie wiem, co Ty, Max uznajesz za „dobrze a nawet super”?
Trzeba bowiem pamiętać, że podwyżka mogła być w wysokości 20% od pensji za styczeń 2024 r.
W przypadku niektórych pracowników, podwyżki osiągają wartości przekraczające nawet 25% jednak w ramach tej wartości są kwoty wynikające ze wzrostu ich wynagrodzeń do poziomu płacy minimalnej. I nawet w takich sytuacjach pracownicy nie mają wzrostu płac na poziomie wskazywanej przez Premiera podwyżki 20%!
Pisząc o dobrym wzroście tego wynagrodzenia, nie traktowałem, że dotyczy ono wartownika ale wszystkich stanowisk zaszeregowanych do kategorii X, czyli stanowisk pracy, na których w grudniu u.br. obowiązywała stawka WZ na poziomie 3000 zł.
I w dalszym ciągu tę ocenę podtrzymuję, chociaż – jak zapewne też to zauważyłeś – ta sytuacja wydarzyła się w zakładzie pracy, gdzie jakieś 85% pracowników miało w styczniu wyrównanie do poziomu płacy minimalnej!
Ta podwyżka mogła być zapewne jeszcze wyższa ale przeważyły argumenty porządkowania wynagrodzeń i należało dać jeszcze wyższe podwyżki pracownikom z kat. XI, XII, czy wyższych…
A co mają powiedzieć pracownicy zajmujący stanowiska zaszeregowane do X kat. w jednostkach wojskowych, gdzie tylko nieliczni mieli wyrównanie do minimalnej?! Oni są skazani wyłącznie na podwyżkę na poziomie tych 20%, w ramach których uwzględnione zostanie to wypłacone w styczniu wyrównanie.
Podsumowując, ich wynagrodzenie grudniowe wzrośnie o 20%!
Oni nie mogą liczyć na nic innego, tylko trwanie na tym dotychczasowym poziomie wynagrodzenia zbliżonym do poziomu płacy minimalnej…
„A co mają powiedzieć pracownicy zajmujący stanowiska zaszeregowane do X kat. w jednostkach wojskowych, gdzie tylko nieliczni mieli wyrównanie do minimalnej?! Oni są skazani wyłącznie na podwyżkę na poziomie tych 20%, w ramach których uwzględnione zostanie to wypłacone w styczniu wyrównanie.
Podsumowując, ich wynagrodzenie grudniowe wzrośnie o 20%!
Oni nie mogą liczyć na nic innego, tylko trwanie na tym dotychczasowym poziomie wynagrodzenia zbliżonym do poziomu płacy minimalnej… „
Dlaczego? Przecież nie ma zakazu by dostali 20% od pensji grudniowej nie licząc wyrównania do minimalnej. I tak będą zarabiali najmniej w tak bogatym zakładzie, a ci co tam już mają więcej od minimalnej nadal utrzymają proporcje pomiędzy swoimi pensjami. W tej chwili wiele wariantów jest możliwe. Jedyne ograniczenie – nie mniej niż 20% od pensji grudniowej.
Szanowni Panowie,
A jak się ma sytuacja, kiedy od stycznia mam 3000 plus 41% premii 10 lat za wysługę, natomiast w grudniu było 3000 podstawy plus 16% premii. Dostałem wyrównanie. Było 2800 a jest 3200 do ręki.
Czy mogę jeszcze czegoś się spodziewać?
Marku jak ty to widzisz?
Czy pracownikowi od 1 stycznia 2024 r. w związku ze zmianą, czyli wzrostu najniższego wynagrodzenia w PUZP z 1300 zł na 1800 zł wzrośnie oczywiście dodatek za II zmianę. Tak czy nie?
Żeby nie było wątpliwości, to jest art. 38 w PUZP a co to jest najniższe wynagrodzenie – art. 4 pkt. 8 a od 1 lipca 2024 r. w związku ze zmianą wzrostem minimalnego wynagrodzenia kwota 4300 zł (obecnie 4242 zł) wzrośnie naliczenie, czyli dodatek za III zm.
”Nie wiem, co Ty, Max uznajesz za „dobrze a nawet super”?
Nie ja tak uważam ale już kilku tu piszących. Jeżeli więc jest tak dobrze, to po co to całe nasze pisanie? Nikt się nim nie przejął ani tych naszych rad nie zastosował a ludzie i tak są zadowoleni – nawet nasz Jasiu, który także napisał, że jest dobrze a będzie – super.
Dzięki Marek – i to jest właśnie sedno sprawy.
Dziękuję też laikowi, że w wyniku swojego wpisu niejako ”wydusił” z Ciebie to, co jest najistotniejsze.
Jeżeli więc najniższe możliwe wynagrodzenie zasadnicze po podniesieniu wynagrodzeń o 20% i przy 10% premii wynosić powinno 3928 zł a wraz z premią osiągnie ono zaledwie wynagrodzenie minimalne – to tu dopiero mamy istną „kwadraturę koła” aby z tej części, która pozostanie sprawić, iż ta cała 20% podwyżka nie będzie się wielu nadal kojarzyła zaledwie z tym minimalnym wynagrodzeniem.
Widzę, Antoni, że jesteś optymistą.
To dobrze.
Tylko skąd wziąć środki na te podwyżki ponad 20%.
A ja, Antoni, napisałem o bogatym zakładzie…
Pisząc o tych zakładach nie miałem wcale na myśli te bogate zakłady jak napisałeś ale te, które mają taki poziom płac, że nie uprawniał ich do otrzymania wyrównania wyrównania wynagrodzenia do płacy minimalnej.
Przypomnę ponadto, że porządkowanie wynagrodzeń pracowników ma być realizowane w ramach środków przekraczających 20%…
Odsyłam do treści pisma w sprawie podwyżek z DSS do pracodawców.
Max, a skąd Ty wiesz, że pracodawcy tych naszych rad nie zastosowali?
Skąd wiesz, że organizacje związkowe nie poszły tym trybem podziału środków?
Mam inne dane w tej kwestii.
Odnosząc się do wpisu Jasia – potwierdzam to, co napisał.
Ale nie oznacza to, że nasze pisanie nie było brane pod uwagę…
Napisałem o tym najniższym WZ w zakładach, w których jest 10% premia regulaminowa, bo ta kwota (3928 zł) była najniższą stawką w naszej propozycji tabeli, którą mieliśmy przygotowaną do negocjacji.
Ostatecznie negocjacji nie było, bo była tylko ta jedyna właściwa propozycja, która MUSIAŁA wejść w życie.
Uważam jednak, że to najniższe WZ i tak się znajdzie w „korekcie” Tabeli miesięcznych stawek wynagrodzenia zasadniczego, które weszłoby w życie z dniem 1 czerwca 2024 r.
W przypadku zakładów pracy, gdzie premia regulaminowej będzie na poziomie 5%, najniższe WZ będzie stanowiło kwotę 4115 zł.
Nie przewidujemy zakładów pracy, w których obowiązywałaby jednolita premia regulaminowa na poziomie wyższym niż 10%…
Ok.
Max, ten Jasiu za 4 dni ci napisze, ile wywalczył i czy będziesz mógł to docenić.
A Co do Marka i jego abc to kto chce, to korzysta z jego podpowiedzi.
Ja mam swoje wyliczenia i swoje zadania płacowe i do tego dążę.
Jak uzgodnię ostateczne kwoty podwyżki, to ujawnię przykładowo najwyższą podwyżkę jak i najniższą. Oby tylko oczęta nie wypadły Ci na wierzch.
I to nie będzie zasługa twoja, tylko naszej organizacji związkowej i skromnie mojej osoby.
Mam nadzieję, że pochwalisz się ile twoja Tarcza wywalczyła w 1 RBLog, bo przecież to ty wszystko załatwiasz w tym RBLog. Pozostałe związki co robią.
To nie optymizm, tylko stwierdzenie, że żaden wariant nie jest tak naprawdę zamknięty, oprócz „ograniczenia” nie mniej niż 20% od pensji grudniowej. Chyba, że są jakieś wytyczne bardziej uściślające zasady podwyżek, a które przegapiłem.
Napisałeś o sytuacji, kiedy to tylko nieliczni otrzymali wyrównanie do minimalnej, ja to nazwałem bogatym zakładem. W takiej sytuacji nie widzę problemu by zrobić jak napisałem powyżej. Pieniędzy na równanie będzie tam bardzo mało, więc bogatszym będzie łatwiej wytłumaczyć, że lepiej dać 300 dla „biednego” niż po 30 dla przypadających na jego pulę dziesięciu „bogatych”.
Janie – daj spokój i nie cuduj, bo nie ze mną te numery. Dla tych, którzy się nie orientują – w zakładzie Jana przeciętne nakłady na wynagrodzenia w przeliczeniu na stanowisko pracy są co najmniej o 1/4 wyższe niż w zakładach o charakterze logistycznym i jeszcze bardziej wyższe niż w jednostkach wojskowych.
Stąd też te 20% środków więcej daje tam nie ok. 1000 a co najmniej ponad 1200 zł na stanowisko.
Przy takich środkach podwyżki w tym zakładzie będę wyglądały inaczej niż np. w jakiejś brygadzie zmechanizowanej Wojsk Lądowych.
Tu pojawia się następny istotny problem.
Jeżeli te nakłady na wynagrodzenia w odniesieniu do limitu zatrudnienia bazowego są rożnej wielkości i oprócz uprzywilejowanych zakładów typu ośrodki szkoleniowe czy np. bazy lotnicze mamy jednostki wojsk lądowych, w których te nakłady od lat są najniższe – to obecne zwiększenie nakładów jedynie te różnice pogłębi, jeżeli więc to podlegające podwyższeniu wynagrodzenie pracownika w ośrodku szkoleniowym wynosi 5 tys zł a pracownika brygady zmechanizowanej 4,5 tys zł, to po podwyżce wynagrodzeń o te 20% wynagrodzenie tego pierwszego wyniesie przypuszczalnie około 6 tys zł a tego drugiego 5,4 tys zł.
Różnica wzrośnie więc teoretycznie o co najmniej 100 zł.
To jedynie świadczy o tym jak ta cała reforma wynagrodzeń w wykonaniu resortu i 5 zz jest kaleka.
A Tobie, Janie odradzam wchodzenie w te Twoje odwieczne „buty”, gdyż one się dawno zdarły i najwyższy czas abyś pod koniec pracy i związkowej działalności kupił i założył nowe a tą swoją „płytę” zmienił.
P.S. Żeby było jasne – oświadczam, że w żaden sposób nie wpływam ani nie mam takiego zamiaru na decyzje zarządu zoz Tarczy w 1 RBL-ogu. Jeżeli będzie sukces, to będzie to ich sukces. Jeżeli klęska i niezadowolenie pracowników, to następstwa dosięgną aktualnych władz tego związku. Mnie już nic do tego a nikim z „tylnego siedzenia” nie kieruję.
Wydaje się, że odniosłeś się do następującego fragmentu mojej wypowiedzi cyt.:
”Już dziś można zaryzykować tezę, że to, co tu pisaliśmy w trosce o to aby chociaż złagodzić efekty przyjętego systemu to pisząc kolokwialnie – typowe wołanie na puszczy. Funkcjonujemy w systemie demokratycznym a ten przyznaje rację większości, choćby ta większość racji nie miała. Efekty podjętych decyzji jednak przyjdą i nie będą dla wielu pracowników ani resortu korzystne”.
Zdanie podtrzymuję gdyż nawet tam gdzie struktury naszego zz funkcjonują, funkcjonują także (z reguły) struktury innych zz a te realizują wytyczne władz tych zz, które do takiego właśnie podziału doprowadziły.
Z faktu, że gdzieś pewne nasze sugestie przyjęto nie wynika bynajmniej, że stały się one powszechnie stosowane.
OK, ale trzeba wziąć pod uwagę, kto będzie wiedział o tym, że akurat ta kwota – przykładowo 300 zł – będzie do zagospodarowania…
Może być bowiem tak, że w zasadzie nie będzie o niej w ogóle wiadomo, bo przyjęte zostanie założenie, że podwyżka będzie realizowana przy ogólnym założeniu, że „każdy otrzyma nie mniej niż 20%”.
Skoro więc pracownik otrzyma te 20%, to przecież nie powinien mieć roszczeń do tego, że… otrzymał 20%…
I z pewnością nikt nie będzie się przejmował, że akurat część tej wartości stanowiłoby wyrównanie do płacy minimalnej.
Max, napisałeś:
„Dla tych, którzy się nie orientują – w zakładzie Jana przeciętne nakłady na wynagrodzenia w przeliczeniu na stanowisko pracy są co najmniej o 1/4 wyższe niż w zakładach o charakterze logistycznym i jeszcze bardziej wyższe niż w jednostkach wojskowych.”
Nie wiem skąd masz takie informacje ale muszę ten Twój wpis sprostować.
Według mojej wiedzy a jest ona na poziomie graniczącym z pewnością, w Centrum u Jasia poziom wynagrodzenia w przeliczeniu na stanowisko pracy jest o 86 zł niższe niż wynagrodzenie w Twoim zakładzie pracy!
No to faktycznie mogłeś uznać, że jestem optymistą, bo pewnie jednak jestem 🙂
Po tej podwyżce burdel w płacach będzie nie tyle większy, co inny. Ale burdel, to burdel. 🙂
Jasiu, ja nie przypominam sobie żeby zz wywalczyły jakąś choćby złotówkę dla pracowników RON na przestrzeni kilku lat. Nawet 1 zł… Nic… To, co dostajemy, to z góry rząd ogłasza ile da…
W tym roku jest podobnie jak podajże chyba 6 lat temu…
W tamtym roku obiecali 20% dla budżetówki, spotkały się zz i zabrały ludziom, kazać ich że nie mieli minimum od nowego roku… Przy podwyżkach, chyba 6 lat temu, ale mogę się mylić było podobnie…
Co widać na prezentacjach na tej stronie…
Więc nie pisz, że coś wywalczyłeś, bo zajady ze śmiechu mi się zrobią…
Panie Marku, mam pytanie, czy to prawda, że NSZZ „Solidarność”-80, co brał udział w rozmowach m.in. w sprawie naszych podwyżek w MON nie liczy więcej jak 10 członków pracowników RON-ie całym kraju?
Nikt sie nie orientuje?
Coś w tej Twojej koncepcji mi się nie zgadza. Powiedzmy, że 80% pracowników zakładu miało w styczniu wyrównania do najniższych od np 400 do 30 zł. Ogółem można przyjąć, że przeciętnie na zatrudnionego, bo nie na stanowisko z etatu i planu zatrudnienia w zakładzie było to 200 zł miesięcznie w odniesieniu do tych 80% pracowników. Obecnie te środki są nadal i to z nich mają być te działania – jak piszesz – związane z różnicowaniem wynagrodzeń.
Pytam – dlaczego??
Jeżeli te przykładowe 80% pracowników już w styczniu otrzymało przeciętnie po te 200 zł, to obecnie otrzyma podwyżkę w tym pierwszym etapie wg zasady 20% wynagrodzeń z grudnia – te przeciętnie 200 zł z czego dla jednych będzie to np – 400 a dla innych np – 30 zł. Ci, którzy tą najniższą mieli – otrzymają 20% więcej niż zarabiali w grudniu.
W efekcie tych działań oraz przy jednakowych procentowo premiach przecież ci, którym już w styczniu do minimalnej dołożono będą mieli relatywnie mniejsze wynagrodzenia w stosunku do wynagrodzeń tych ”krezusów” niż miało to miejsce wówczas, gdy system wynagrodzeń nie został zniszczony poprzez to dodawanie do premii kolejnych podwyżek.
Te różnice w wynagrodzeniach w porównaniu z kat wyższymi od kat X wzrosną szacunkowo około 20% poprzez zastosowanie i etapu podziału środków i uważam, że nie ma żadnej potrzeby dodawać tym wyżej wynagradzanym jeszcze więcej podczas, gdy po tej całej ”podwyżce” wielu pracowników osiągnie zaledwie granice najniższego wynagrodzenia wraz z premią. Aby wynagrodzenia w kat do X poprawić i aby po tej całej podwyżce nie było skandalicznych przypadków wynagrodzeń a będą, jeżeli wynagrodzenia zasadnicze nadal będą o ponad 200 zł niższe od wynagrodzenia minimalnego – należy te dodatkowe środki przeznaczyć nie na dalsze ”futrowanie” tych, co im i tak znacznie, bo 20% od wyższych zarobków wzrośnie a na zwiększanie wynagrodzeń tych w kat do XII, w tym zwłaszcza do kat X w dwóch pozostałych dokonując jedynie niezbędnych korekt w celu przeciwdziałania zupełnemu spłaszczeniu wynagrodzeń, jeżeli to stanie się konieczne.
Reasumując – ani grosza dodatkowo poza tymi 20% dla kat powyżej X, natomiast wszystkie dodatkowe środki na podniesienie nadal skandalicznie niskich wynagrodzeń pracowników do kat X.
Końcowa uwaga jest taka:
Nie cieszcie się, że z np 3000 zł wynagrodzenia zasadniczego dojdziemy w wyniku tej całej ”podwyżki” do jego zwiększenia o np o 900 zł. Stanie się tak przy jednoczesnym znacznym zmniejszeniu premii np. z ponad 40 do np. 10% a efekt będzie nadal taki, że te nowe zasadnicze będą o kilkaset zł niższe od minimalnego wynagrodzenia a osiągną je jedynie wraz z premią nieznacznie go przekraczając.
Tak po prostu będzie zwłaszcza wówczas, gdy woli poprawy tego stanu środkami dodatkowymi tej podwyżki nie będzie.
3000 podstawa 28% premii plus 15% wysługi czy teraz ktoś mi wyliczy??
Jeżeli tak to zwracam honor Pisałem to w oparciu o dane z przed kilku lat i to przez Ciebie upowszechniane o tym że Ośrodek w Grupie mial nakłady wyższe od typowych wojskowych zakładów Bylo to w czasach gdy usilowano te nakłady na wynagrodzenia ujednolicać gdyż były i zapewne nadal są spore rożnice Jezeli jest inaczej przepraszam Faktem jednak jest że u niego są 5 % premie co wydatnie podnosi wynagrodzenia zasadnicze Jezeli więc ktoś tu przyczy że jest mistrzem bo u niego te zasadnicze sa wyższe o np 100 zł niż gdzie indziej a skrzętnie pomija to że premie mają jedynie 5% to po prostu ściemnia i calej prawdy nie pisze Na koniec – to napiszmy tu że gołe dane o nakładfach w przeliczeniu na plan zatrudnienia w zakładzie niczego nie mowia a wrecz wprowadzaja w bląd Istotna jest tu bowiem organizacyjna struktura zakładu a w tym zwłaszcza ilosć personelu kierowniczego i specjalistycznego w stosunku do całości zatrudnienia Moglibyśmy tu na ten temat długo podyskutować i okazałoby sie zapewne że te naklady na wynagrodzenia np w zakładzie Jasia chociaż jak twierdzisz niższe wystarczają jednak na wyższe niż u mnie wynagradzanie pracowników do X kat zaszeregowania czyli podstawowego personelu. Dlaczego?? – gdyż stosunek personelu kierowniczego i specjalistycznego do ogolu pracowników jest u niego korzystniejszy niz u mnie a wiec stanowisk stosunkowo dobrze platnych jest u niego mniej co umozliwia zwiększenie wynagrodzen pozostałym Aby konkretnie dyskutowac musielibysmy porównac zapisy wynagrodzen na tożsamych stanowiskach u niego i u mnie z planów z.i.w Oczywiste jest bo o tym pisze od lat ze te wynagrodzenia sa u niego korzystniejsze To niby jak??Ktos im ta kasę dodatkowo dolewa??Cudów tu przeciez nie ma bo to czysta podstawowa matematyka a rachunek musi sie zgadzać.
Ty jesteś chory z tymi większymi nakładami. Moja JW nic nie dostaje więcej niż inni. Tylko trzeba umieć wykorzystywać to, co się ma na funduszu wynagrodzeń. Już kiedyś Ci pisałem, że ty bierzesz np. 1500 zł funduszu socjalnego a ja biorę 3000 zł a dlaczego, bo przerzucam niewykorzystane środki z pożyczek mieszkaniowych na fundusz socjalny i wypłacam tzw. zimowe. Max, w każdej JW forsy jest opór, tylko trzeba umieć to wykorzystać. A nie udawać mądrego i pisać laboraty na stronie Tarczy, obrażać innych czy pouczać a tak naprawdę nie potrafiłeś wykorzystać środków, które masz u siebie na dodatkową pomoc pracownikom. Max, odpuść sobie, wypoczywaj, bo już emerytura na zakręcie.
RYSIU, szkoda zdrowia i czasu.
Jak zwykle błądzi, próbuje zakłamać rzeczywistość to mądrość działaczy związkowych.
Tego Ci, Ryszardzie, brakuje i to jest cała zagadka na sukcesy.
Myślenie logicznie, doświadczenie zawodowe. Pomoc innym a nie myślenie o sobie.
Marku, nie tłumacz Rysiowi, bo on i tak wszystko wie najlepiej a sukcesy mojej OZ przypisuje dodatkowym środkom.
Tak może pisać osoba, która nie wie jak sobie radzić i w jaki sposób wykorzystywać środki w swojej JW. Po prostu zazdrościsz a ja bym się cieszył i np. gdyby ktoś napisał, że np. wartownik ma od 1 stycznia 4700 zł plus premia.
Ty byś dochodził, że napewno dostał dodatkowe środki a tu po prostu jest matematyka i sprawiedliwy podział.
Różnica pomiędzy stanowiskami wynosi 100 zł i wszystko w tym temacie.
I stąd takie duże WZ dla pron.
Może trochę o dodatku funkcyjnym.
Jestem Dowódcą warty od 20 lat i te 150 zł to chyba na cukierki dla wnuków?
To prawda. I ja wciąż piszę o tym, że te dodatkowe środki nie powinny iść na tych, co już sporo otrzymają, gdyż te magiczne 20% od 4 tys. to inne przecież pieniądze niż 20% od np 5 tys zł.
Można więc z powodzeniem i bez zaburzenia struktury wynagrodzeń tymi dodatkowymi pieniędzmi obdzielić najniżej wynagradzanych aby chociaż nieznacznie ”oderwać ich” od tej całej minimalnej. Oczywiście może nie być tyle środków aby dołożyć aż tyle, ile się spodziewasz chodzi jednak o zasadę przyjętą w zakładzie pracy dotyczącą rozdziału tych dodatkowych środków.
Jeżeli przykładowo w jakimś dużym zakładzie pozostanie dodatkowo do podziału około 100 tys zł miesięcznie, to istotne jest jak to podzielić. Rzeczywiście dodanie każdemu po te parę złotych niewiele da.
Jeżeli natomiast połowie pracowników zakładu – najniżej wynagradzanych dodamy po przykładowo 100 zł, to jakkolwiek mało – to w jakimś stopniu podniesie im dodatkowo wynagrodzenia
Istota problemu kryje się więc w rozdysponowaniu tego naddatku w zakładzie.
….”nie ma zakazu by dostali 20% od pensji grudniowej nie licząc wyrównania do minimalnej. I tak będą zarabiali najmniej w tak bogatym zakładzie, a ci co tam już mają więcej od minimalnej nadal utrzymają proporcje pomiędzy swoimi pensjami. W tej chwili wiele wariantów jest możliwe. Jedyne ograniczenie – nie mniej niż 20% od pensji grudniowej”.
Pełna zgoda.
To oczywiście nie musi być pełna dodatkowa podwyżka ale tyle, ile wyniknie z rozliczeń tej dodatkowej kwoty. Chodzi o wolę skierowania tych środków na dalsze polepszenie wynagrodzeń najniższych tym bardziej, że ta procentowo równa podwyżka bynajmniej równa kwotowo przecież nie będzie.
Tu mamy pole do popisu i dla pracodawców, i funkcjonujących w zakładach zz lub przedstawicieli pracowników.
Trwa pełna napięcia cisza…
Czym się zakończy – niebawem się przekonamy.
No chyba nie….
Jeżeli mnie wyrównali kwota blisko 400 zł i ponad 70% pracowników zakładu kwotami od ok 400 do 50 zł a w innym zakładzie przypadków takich było mniej, bo tylko nielicznym i to wyrównanie prawdopodobnie dużo mniejsze było, to oznacza, że ci pracownicy zarabiali więcej i jeszcze więcej w ramach tych 20% otrzymają.
Ich wynagrodzenia więc nawet przy założeniu, że będzie to te 20% – będą po podwyżce wyższe i wcale nie w granicach tej minimalnej.
Z tego, co mi wiadomo, to w resorcie jest ich więcej niż ta wielkość.
Dotyczy to wielu kierowników magazynów, kancelarii itd.
Dodatek z tego co mi wiadomo się nie zmienił.
Odpowiedzialność została ta sama.
Kpina z ludzi i tyle.
Efekt tegorocznej podwyżki jest taki, że w moim zakładzie wynagrodzenia zasadnicze kilkuset pracowników są niższe od tegorocznego wynagrodzenia minimalnego.
Taka „podwyżka” jest wielkim wstydem dla resortu i wieszczę, że resort wielu pracowników w tym roku straci.
No ale kogo to obchodzi??
Z tą dbałością o ludzi jest tak, jak z unijnymi środkami na produkcję amunicji.
Nie komentuję…
Jeżeli zaś chodzi o te środki niewykorzystane na podwyżki mieszkaniowe, to tej części socjalu nie można naruszać, gdyż ograniczamy znacznie i te pożyczki i wydłużamy czas oczekiwania na nie.
”Jasiu, ja nie przypominam sobie żeby zz wywalczyły jakąś choćby złotówkę dla pracowników RON na przestrzeni kilku lat. Nawet 1 zł… Nic… To, co dostajemy, to z góry rząd ogłasza ile da…”
Wydaje się jednak, że przesadzasz. Pomijam kwestię wysokości środków na wynagrodzenia w tym roku, gdyż w budżetówce są one zapisywane w ustawie budżetowej, zatwierdzane przez Sejm i Senat oraz parafowane przez prezydenta i zz większego wpływu na ten proces nie mają.
To nie zakład pana X, w którym pracownicy opuszczają stanowiska pracy i domagają się kasy.
Śmiem jednak zauważyć, że nakłady związane z podniesieniem stawki, od której naliczane jest stażowe po 20 latach a także dodatki szkodliwe, uciążliwe i niebezpieczne o 500 zł jest przecież konkretnym sukcesem zz.
Może Ty a na pewno wielu Twoich koleżanek i kolegów na tym konkretnie skorzysta a w skali resortu to przecież dodatkowe – oprócz 20% podwyżki – milionowe nakłady na wynagrodzenia, których resort zamiaru dać nie miał.
Zanim więc coś napiszesz, zastanów się, bo inni to czytając – dostaną zajadów ze śmiechu.
Istnieje także kolejny problem, którego nie dostrzegasz.
To problem podziału tego, co jak piszesz rząd daje w zakładach.
Tu rola zz jest duża, jeżeli nie decydująca.
Sprowadza się do tego – ile i Ty, i inni z tego płacowego ”tortu” otrzymają.
Tak jest i tym razem.
Zdaję sobie z tego sprawę.
Byliśmy w trakcie spotkania w dniu 7 lutego 2024 r. jedyną organizacją związkową, która podniosła ten temat.
Niestety, poparła nas tylko Militaria.
Przedstawiciele innych organizacji nie byli tym zainteresowani.
Być może nie zajmują stanowisk, na których ten dodatek jest wypłacany…
To rzeczywiście nieciekawie u Was to wygląda. 🙁
Nie będę zatem Cię już dzisiaj dobijał czy wprawiał w jeszcze gorszy nastrój.
Jak ktoś tu, na forum napisał – wszystko zależy od ludzi, którzy będą podejmować decyzje.
Nie będę tej sprawy szerzej opisywał, bo po co??
Mnie to już nie dotyczy, bo kończę pracę. Wychodzi jednak na to, że wraz ze zmianami w Związku – skończyła się w tym zakładzie pewna epoka związana z dbałością o wynagradzanych najniżej.
Nie mogę napisać inaczej, gdy wynagrodzenia referentów znacznie przekraczają nie tylko wynagrodzenia ochroniarzy ale także np. magazynierów a referent jest wyceniany tak, jak np. dowódca warty odpowiadający za ochronę oraz pracowników pełniących służbę z bronią.
To jednak już nie moja sprawa.
Czy to prawda, że pracownicy AMW dostaną tylko 12,3% podwyżki??
https://portal-mundurowy.pl/index.php/aktualnosci/podwyzki-pracownikow-wojska-z-problemami
A co z dyskryminacją płacową, gdzie magazynierzy mający pełną odpowiedzialność materialną i są na X grupie, i mają mniejszą podstawę niż konserwatorzy, którzy są na XI czy coś się w tej sprawie zmieni.
To się nadaje do sądu pracy.
Miałem nie odpowiadać ale jednak to uczynię, bo nie dość, że kilkakrotnie mnie tu ”obszczekałeś” to w dodatku na siłę durnia ze mnie robisz. Dałbym spokój pamiętając o tym, co nie tak dawno obiecałem. Obiecałem dać sobie spokój i na twoje ”kąsanie” nie odpowiadać. Nie mogę jednak bez odpowiedzi pozostawić tych twoich posądzeń np tego, że zamiast pomagać innym – myślałem o sobie.
Napiszę tak.
Pomimo wielu lat pracy społecznej nikt mnie nigdy nie oskarżył o to, że garnę ”pod siebie”. Okres mojej działalności ponad rok temu się zakończył. Podwyżka w roku ubiegłym nie tylko w moim zakładzie odbyła się wg mojej – przedstawionej na tym forum koncepcji, co Marek może potwierdzić. Stalo się tak, chociaż ja w negocjacjach już nie uczestniczyłem.
Obecnie sytuacja się zmieniła i wychodzi mi na to, że woli docenienia tych co nie tyle pracują, co służą już nie było. Nie tylko zresztą ich. Także magazynierów i pracowników na wielu innych stanowiskach. To skandal, że np k-towi OWC odpowiadającemu za pracę kilkudziesięciu pracowników pracujących z bronią przyznano wynagrodzenie zasadnicze niższe niż samodzielnemu referentowi.
Mnie tam już nie było ale twój związkowy podwładny porozumienie podpisał. Porozumienie, w którym są takie ”kwiatki”. Więc te wszystkie uwagi kieruj do niego – nie do mnie.
Gdy jakiś czas temu na stronie fb Twojej organizacji związkowej zaatakowali Cie pracownicy Twojego zakładu w niewybredny sposób posądzając o interesowność i załatwianie spraw rodzinnych, kosztem pracowników zakładu – byłem jedynym, który stanął w Twojej obronie pomimo tego, że latami z uporem mnie kopałeś, gdy pisałem, że jesteś w tej twojej Solidarności lekceważony i oszukiwany. Teraz piszesz dokładnie tak jak ja przez całe lata. Zastosowałeś jednak typowy zwód Wałęsy polegający na tym, że ”jestem za a nawet przeciw”. Ośmiesza to ciebie i śmieszy każdego, kto to twoje pisanie przez lata czytał.
Proszę abyś nadal nie przypisywał mi cech, które sam posiadasz, bo pomimo zbliżającego się końca mojej tu obecności będę zmuszony – pomimo złożonej obietnicy – dotkliwie cię ”skopać”.
Wychodzi na to, że wyrównania dostałeś 25%.
Przykro mi, ale 25 to więcej niż 20.
Zatem zostaniesz potrącony o 5%, tego możesz się spodziewać.
Zawsze BiG BeN możesz awansować.
Akurat w temacie dodatku funkcyjnego zgadzam się z Tobą, że to mała kwota. Moje prywatne zdanie w tym temacie, to kwota 1000 zł. Zwłaszcza po negocjacjach w 2 RBLog niektórzy Komendanci OWC są bardzo niezadowoleni ze stawki zasadniczej, np. Komendant w jednym składzie w 2 RBLog.
Powiedział, że idzie na etat wartownika i dlatego zapewne będzie niedługo wolny etat. Nikt nikogo nie trzyma na siłę.
Uważam, że w dniu 19.03.2024 r. podczas negocjacji w 2 RBLog Organizacje związkowe Tarczy i Solidarności pokazały jak prawidłowo powinno wyglądać współpraca, uzgodnienie i sam przebieg negocjacji. Każdy z tych związków wiedział o czym mówił i po co tam przyjechał. Korzystając ze strony TARCZY chciałbym podziękować zwłaszcza koleżance Magdzie M, oraz koledze Markowi K. za profesjonalizm i merytoryczne wypowiedzi oraz za współdziałanie z naszymi przedstawicielami, czyli moją MOZ NSZZ Solidarność PC MON dla dobra wszystkich pracowników ron.
Smutny jest natomiast fakt, że przedstawiciele ze związku NSZZ PW byli tylko obserwatorami albo uczestnikami w zasadzie nieobecnymi podczas spotkania, bo zachowywali się tak, jakby nie wiedzieli o czym te dwa związki mówiły przy stole negocjacyjnym.
Smutne to, gdy działacze z tego największego związku NSZZ PW przyjeżdżają na negocjacje i zamiast reprezentować interesy wszystkich pracowników ron – walczą tylko i wyłącznie o siebie aby uzyskać jak największe podwyżki.
Takie osoby nie powinny w ogóle reprezentować pracowników.
Smutny to fakt ale w dodatku ci niby związkowcy – nie dość, że nie proponowali podwyżek np. dla najniżej zaszeregowanych pracowników jakimi są m. in. wartownicy, referenci, magazynierzy itd…. – to jeszcze przekazują pracownikom w składach nieprawdziwe informacje na temat, że to oni wszystko załatwili a pozostałe związki były wszystkiemu przeciwne.
Dlatego proszę koleżankę Magdę czy Marka z Tarczy abyście zabrali głos w tej sprawie i napisali kilka słów jak naprawdę wyglądał przebieg negocjacji.
Pozdrawiam.
Widzisz, ja pożyczki mieszkaniowe realizuję na bieżąco i nie raz jest tak, że w miesiącu jest tylko jeden chętny.
No to pokazujesz jak masz wiedzę i nie potrafisz czytać moich wpisów ze zrozumieniem np. w zeszłym roku była podwyżka o wskaźnik 7,8%, a w niektórych JW wychodziło np. po 321 zł. Ja w JW, w których działamy zaproponowałem podwyżki kwotowe np. po 351 zł i dawało to więcej niż te tylko 30 zł. Co to jest. Wiem nie są to rewelacyjne kwoty ale jak mówił to uczony grosz do grosza….. i w taki prosty sposób wynagrodzenie np. u mnie wartowników na przestrzeni ostatnich kilku lat wzrosło o przysłowiowe 100 zł.
Jak tak krytykujesz, to pochwal się ile ty wywalczyłeś dla pron.
Ja nie muszę się chwalić. Akurat na tej stronie Tarczy są przedstawiciele, z którymi siedzimy razem na negocjacjach w różnych JW i wiedzą – jaki ja jestem skuteczny.
Jak zakończą się negocjacje, to chyba ujawnię kwoty jakie udało się nam wywalczyć dla poszczególnych grup zawodowych.
Max wie jak ciężko rozmawia się w DSS i tak samo w JW. Widzisz Eric, ty tu pyszczysz i szczerzysz ząbki a ja w poniedziałek miałem negocjacje w Olsztynie a we wtorek w Warszawie i zostały jeszcze mi ostatnie negocjacje – u siebie w JW.
Tak się składa, że ja mam rodzinę i też bym chciał wrócić do domu po 15.30 a nie wracać z negocjacji o godz. 24, podczas, gdy wyjeżdżałem o godz. 4.30 i w środę rano do swojej pracy wykonywać swoje zadania.
Zawsze możesz się zapisać do związków i pokazać jaki będziesz kozak i co załatwisz ponad wskaźniki wzrostu wynagrodzeń dla sfery budżetowej. Ja przyjmę Cię do swojej OZ i bardzo zapraszam takich super fachowców do swojego związku i udostępnię Ci nawet miejsca przy stole negocjacyjnym.
Dlatego mogę nie zgadzać się z pewnymi szefami związku ale wiem, jaki to trudny kawałek chleba…
W 4 Rblog zakładowa organizacja Nszzpw zawarła porozumienie z Komendantem 4Rblog i na przykład, Komendant Owc dostanie stawkę 4700 brutto plus 10 procent premii i wysługa a Wartownik 4350 zł plus premia i wysługa.
Tak więc od lipca – Wartownik będzie miał aż o całe 50 zł więcej zasadniczej niż najniższa krajowa.
Tak, minimum to 180 zł brutto więcej. Czy jeszcze coś więcej? Tego nikt Ci nie powie, bo zależy to od budżetu oraz ustaleń w danym zakładzie pracy. Do ręki teraz powinieneś mieć 3418, jeżeli masz mniej to znaczy że nie złożyłeś PIT 2 i masz jakieś potrącenia (ubezpieczenie, itp.)
Jasiu a cóż tu opisywać, jak już wszystko napisałeś jak było.
Zapewne obok podpisanego Porozumienia, będzie również protokół z tego spotkania i zapewne z jego treści będzie się można zorientować dzięki komu został w dniu wczorajszym osiągnięty consensus w zakresie Porozumienia ws. wzrostu płac.
Faktem jest, iż spędziliśmy w zakładzie 9 godzin ale ostatecznie daliśmy radę.
To trzeba się chyba cieszyć, że na tym stanowisku pracownik w dwóch składnikach (WZ i premii) będzie miał 4785 zł, co będzie wyższe od minimalnej płacy lipcowej o 485 zł. Pamiętam czasy, np. od 1 stycznia 2023 r., czy od 1 stycznia 2024 r., kiedy trzeba było pracownikom zatrudnionym na stanowisku wartownika wyrównywać wynagrodzenie do poziomu płacy minimalnej.
Właśnie takie równanie do płacy minimalnej w 2023 i 2024 roku mieliśmy, do tej pory podstawę mieliśmy 3000 zł plus 10 procent premii plus premia wyrównująca w 2023 do kwoty 3600 zł a od stycznia premia wyrównująca do kwoty 4242 zł jeżeli podwyżkę dostalibyśmy 20 procent, czyli 10 procent podwyżki plus 10 procent premii łącznie 20 procent od kwoty minimalnej krajowej 4224 zł to podwyżka była by w kwocie 5090 zł a nie 4785 zł więc kwota była by wyższa od minimalnej lipcowej o 790 zł a nie o 485 zl
W jaki sposób będzie można uzyskać dostęp do ww. porozumienia oraz protokołu ?
A jak to zostało uzgodnione w dn. 19.03. w 2 RBlog?
Chodzi o Komendantów OWC i wartowników?
”Uważam, że w dniu 19.03.2024 r. podczas negocjacji w 2 RBLog Organizacje związkowe Tarczy i Solidarności pokazały jak prawidłowo powinno wyglądać współpraca, uzgodnienie i sam przebieg negocjacji.”
To się chwali. Wydaje się też, że z efektów jesteście zadowoleni.
Ci np. komendanci OWC mniej.
Argument typu cyt. ”Nikt nikogo nie trzyma na siłę” jest argumentem zapyziałego pracodawcy a nie związkowego działacza mającego w dodatku i o sobie, i swojej działalności świetną opinię.
To w końcu uchylcie rąbka tej tajemnicy i podajcie, ile zasadniczej wynegocjowaliście np. dla wartowników, referentów czy magazynierów.
Vinczi, ale do kogo Ty masz pretensje pisząc na stronie naszego Związku?
Akurat nasza Organizacja – TARCZA wraz ze ZZ Militaria chciała aby podwyżka była realizowana od tej właśnie kwoty 4242 zł w wysokości 20%.
To pozostałe organizacje a w zasadzie największy związek NSZZ PW – reprezentowany wówczas na spotkaniu m. in. przez Waszą Przewodniczącą NSZZ PW z 4 RBLog – wskazywał, że nie zgadza się na podwyżkę dla pracowników ron, która będzie liczona w wysokości 20% od wynagrodzenia za styczeń 2024 r.
Według tych innych związków, lepszym rozwiązaniem dla pracowników ron był Wariant I podwyżki, w którym miała ona być liczona w wysokości 20% od pensji za grudzień 2023 r.
Dlatego, jeżeli masz jakiś żal związany z podwyżką, to wskazuję Ci, że to nie ten adres!
Poszukaj adresata swoich żali u siebie w zakładzie wśród związkowców!
Każda zakładowa organizacja związkowa działająca u tego pracodawcy będzie posiadała z pewnością te dokumenty.
Nie powinny one być tajemnicą dla ogółu pracowników ron danego zakładu pracy.
Uwzględniając fakt, iż Pracodawca musiał uzupełnić i przeredagować niektóre zapisy w Porozumieniu oraz sprawdzić wszystkie kwoty i obliczenia – ostateczna wersja Porozumienia z pewnością jest jeszcze przygotowywana do podpisu przez Strony i będzie zapewne dostępna przed terminem wypłaty za miesiąc marzec.
Wartownik – 4400 zł a Komendant OWC – 4680 zł.
Przy 10% premii.
4400 zł i 10% premii.
https://www.wojskonews.pl/article,podwyzki_pracownikow_wojska_z_problemami.html
A to ciekawe. W tym artykule Pan Zenon Jagiełło podaje, że zarobki pracowników cywilnych wojska wzrosną o około 1300 zł brutto.
Ciekawe jakim pracownikom pan Jagiełło to wyliczył?
U mnie w jednostce mówią, że do tego wyrównania, które dostaliśmy pod koniec roku pracownicy dostaną jeszcze około 200 złotych i to byłoby na tyle.
Zobaczymy w przyszłym tygodniu jak wpłynie na konto.
U mnie w JW wartownik 4050 + 5% premii.
A w Centrum wartownik 4600 zł i 5% premii.
Nikt nie może nas związkowców szantażować, że jak Komendant ma tylko 280 zł
więcej i dodatek funkcyjny w wysokości 225 zł, to on idzie na wartownika.
Tak mnie powiedział.
Dlatego odpowiedziałem, że nikt nikogo nie trzyma na siłę.
Każdy ma prawo zmienić stanowisko skoro uważa, że ma za małe wynagrodzenie.
Przyjdą twoi koledzy mundurowi. Czyż oni nie są fachowcami (specjalistami we wszystkich zawodach) z najwyższej półki. Przecież koledzy Komendanci, Dowódcy tylko czekają aby zatrudniać byłych mundurowych. Oni nie będą się burzyć skoro taki p. Pułkownik ma 8 lub 10 tys. emerytury, to te 5 czy 6 kafli z drugiego etatu przytuli.
I tak będzie narzekał, bo to taki już charakter.
Zresztą, o czym tu pisać jak wszyscy to wiemy i przerabiamy codziennie.
Max – Rysiu, napisz kiedy konkretnie kończysz tę pracę, bo ciągle piszesz, że kończysz pracę a tu mija rok za rokiem. Mnie pozostało najmniej 18 miesięcy.
Już się skończyły i wartownik ma 4290zl i 10% premii.
Teraz IWSZ – w ramach czasu wolnego – sprawdzą, które organizacje związkowe są reprezentatywne.
A może lepiej by było aby ten IWSZ zainteresował się np. jak są realizowane przez pracodawców wojskowych wytyczne Szefa IWSZ nt. współpracy ze związkami zawodowymi i przestrzeganiem przepisów prawa pracy, czy ustawy o zz.
Tu są największe problemy.
To ok.
Dzięki za informację.
Tak właśnie być powinno.
Niestety, w moim zakładzie pracy tak nie jest.
Trudno – ja już w tym udziału nie brałem.
Czy wiadomo jak sytuacja wygląda w 3RBlog?
Czy wiedzą Państwo, do jakiego porozumienia doszło w 3RBlog?
To powiedz mi Max, w którym roku MON – po rozmowach ze ZZ – zwiększył środki na podwyżki?
Już przestań z tymi wartownikami…
Tylko jedna grupa żyjesz…
Jesteś działaczem zz to działaj, zgłosiłeś się, więc nie marudź…
To, co odjebane zostało w tym roku z podwyżkami – nie mam pytań…
Każdy teraz działacz pisze, ile to on u siebie nie załatwił, tylko jak się pyta ludzi u was w jednostkach jak jest naprawdę, to nikt takich pieniędzy nie widzi…
No. poza pewnymi osobami….
Ale już kiedyś pisałem, zz już mają określone grupy, które dostają wyższe podwyżki w danym roku z wyprzedzeniem…
I to się sprawdza…
Ja nie mam do was pretensji i nie wiem, skąd to podejrzenie, że mam do was żal dotyczący tegorocznych podwyżek.
Tej pani przewodniczącej z 4Rblogu nie znam i nie zamierzam poznawać.
Wiem, co próbowaliście zrobić wraz z Militarią ale pozostałe związki były innego zdania.
Napisałem na waszej stronie, żeby zobrazować innym pracownikom, którzy czekają w niepewności na podwyżki, czego się mogą spodziewać i tylko taki cel miałem a nie wylewanie żalów i pretensje do waszego związku.
Widzę, że w 2Rblogu sytuacja jest podobna.
Vinczi, w czym sytuacja w 2RBLogu jest podobna?
Możesz przybliżyć?
Ściemniasz, bo nie daje to minimalnej wraz z premią. Zapewne chciałeś napisać, że zasadnicze wynosi 4500 zł.
”Wartownik 4350 zł plus premia i wysługa”.
Dla porównania – w innym RBL-ogu wartownik 4290 plus premia i wysługa, tak więc, że aż tak źle nie macie.
Swoją drogą, zastanawiam się dlaczego po te 10 zł do najniższej w zasadniczym nie dołożono tym bardziej, że przecież te OWC zaoszczędziły w nakładach na wynagrodzenia, gdyż nie wszystkim jest wypłacany dodatek za 2 zmianę, z uwagi na 24 godzinny system czasu pracy.
Podobna sytuacja w sensie podwyżek.
U nas Komendant 4700 a Wartownik 4350 a w 2Rblogu Komendant 4680 zł a Wartownik 4400 zł więc chodziło mi o to, że podobne podwyżki były w 2 Rblogu, jak u nas w 4 Rblogu.
Odpowiem tak: – a ilu tych komendantów jest w tym RBL-ogu?? 4,6 góra może 8… To co??
Te parę groszy im dodać nie można było, żeby nie równać ich z referentami, którzy mają kompa i stosowny program, na którym pracują ewentualnie szafę z papierami??
Zrozumiałbym, gdyby to było dziesiątki lub setki stanowisk ale kilka??
Przecież od lat wiadomo, że zarówno komendanci jak i ich zastępcy zarabiają łącznie najmniej w tych oddziałach, pomimo tego ich dodatku funkcyjnego. Wystarczy wliczyć przysługujący wartownikowi dodatek za 2 zmianę i pracę w nocy aby pojąć, że daje to wynagrodzenie porównywalne z wynagrodzeniem komendanta wraz z tym jego śmiesznym dodatkiem funkcyjnym. Nie wspominam o możliwości pracy przez wartownika w nadgodzinach.
Jeżeli tak będziemy płacili kierownictwu OWC w dalszym ciągu, to wszyscy oni napiszą wnioski o przejście na niższy etat z czego będą mieli mniejszą odpowiedzialność i wyższą łącznie płacę a także spore oszczędności w dojazdach do pracy, a i możliwość podjęcia dodatkowej płacy.
Przez te Wasze ”eksperymenty płacowe”doprowadzacie do zupełnego zaburzenia stosunków społecznych w tych OWC. Podwładni się przecież z tych komendantów po kątach śmieją a to nie służy procesowi kierowania zwłaszcza, że winno się to odbywać na typowo wojskowych zasadach, gdyż taka wynika ze specyfiki pracy i realizowanych zadań.
Ten komendant OWC dobrze ci odpowiedział i powinien tak uczynić.
Może wówczas ktoś by się nieco zastanowił. Jest ich w dużym zakładzie typu RBLog garstka. Na palcach rąk ich mozna policzyć a my co??
Zająć się problemem nie możemy i pracownikowi odpowiadającemu za pracę kilkudziesięciu podwładnych nie potrafimy godziwie zapłacić??
Nawet tyle, co specjaliście czy kierownikowi paruosobowej komórki org przedsiębiorstwa?? WSTYD.
Wygląda na to, że w lipcu znów wam będą musieli podnieść pensję do minimalnej krajowej 4300 zł, bo przy tej stawce i premii – nie osiągnięcie minimalnej w lipcu.
W 2KP-DKL różnice na tym samym stanowisku wychodzą po kilkaset zł.
Ci, co mieli dużo, mają jeszcze więcej.
Beton nie do przeskoczenia.
Panie Marku, tylko informacyjnie.
Duża jednostka wojskowa o charakterze technicznym, ok. 400 pracowników, brak OWC i SP, komórki organizacyjne rozproszone po sporej części kraju. W jednostce jedynie słuszny związek zawodowy, na jego czele jedynie słuszny przewodniczący, od ponad 20 lat ta sama osoba, w swoim mniemaniu w randze zastępcy dowódcy ds. płacowo–socjalno-pracowniczych.
Dowódca podpisuje w uzgodnieniu ze ZZ zasady dot. tegorocznych podwyżek. Najistotniejsze ustalenia tego dokumentu:
Podwyżki nie niższe niż 20% (brak określenia w stosunku do jakiego okresu) łącznie z podwyżką wynikającą ze wzrostu minimalnego wynagrodzenia, jednak kwotowo nie mniej niż 1.000 zł (brak określenia brutto czy netto) z uwzględnieniem wszystkich składników wynagrodzenia. Pokazano limit zatrudnienia jednostki i ogólną kwotę na podwyżki, ale tylko tą wynikającą z 20% (nie pokazano otrzymanej kwoty wynikającej ze wzrostu minimalnego wynagrodzenia; wysuwam taki wniosek bo ujawniona kwota to statystycznie niecałe 1.100 zł/etat bazowy). Zapisano też że środki z tytułu wzrostu minimalnego wynagrodzenia przeznacza się na „uporządkowanie struktury wynagrodzeń w jednostce”.
TO WSZYSTKO (pomijam zapisy „techniczne” – proporcjonalność podwyżki dla pracowników w niepełnym wymiarze itp.)
Ani słowa o ewentualnym ponownym równaniu do minimalnej (nie sądzę żeby były podjęte jakieś działania w tym zakresie). Ani słowa o sposobie ustalenia stawek wynagrodzenia zasadniczego (np. konkretne stawki w poszczególnych kategoriach na tożsamych stanowiskach). Ani słowa o premii regulaminowej (czy wracamy do „starej stawki 5% czy ustalamy nową np. 10% czy pozostawiamy aktualny „burdel” premiowy). Ani słowa o tym jak „uporządkuje się strukturę wynagrodzeń” – dla kogo, w jakich grupach zawodowych, jakie kwoty, jaki sposób ustalenia tej części podwyżek.
A teraz wisienka na torcie – pracownicy otrzymują po linii służbowej pisemną informację (streszczam) – „W jednostce podpisano zasady dot. podwyżek. Podwyżki są na poziomie nie niższym niż 20% liczone łącznie ze wzrostem płacy z tytułu wzrostu minimalnego wynagrodzenia. Wyrównany zostanie też dodatek stażowy (dodatkowy) z powodu wzrostu stawki w I kategorii z 1.300 zł do 1.800 zł oraz dodatek za pracę w warunkach szkodliwych. Wypłata pensji wg nowych zasad nastąpi za miesiąc marzec, z wyrównaniem za styczeń i luty”. Zasad nie załączono. Pominięto w tej informacji zapis o przynajmniej 1.000 złotowej podwyżce.
Czyli pracownicy mają pokornie czekać na porozumienia zmieniające, nie wiedząc do końca co tam zobaczą.
Pracownicy próbują pozyskać zasady prosząc przełożonego o działanie, przełożony przestraszony (nie zainteresowany ?) nie podejmuje działania lub też jego działanie okazuje się nieskuteczne (opisany fakt dot. pracowników jednej z komórek organizacyjnych jednostki oddalonej od jej centrali; czy inni pracownicy otrzymali te Zasady, tego nie wiem, raczej wątpię).
Jednym słowem, w mojej ocenie – poza zapisanymi warunkami brzegowymi (te 20% i 1.000 zł) – pełna uznaniowość, brak transparentności, brak właściwego komunikowania, wszystko owiane mgłą tajemnicy. Abstrahuję w tym momencie od efektów końcowych – może będą satysfakcjonujące dla ogółu pracowników.
Taka jest rzeczywistość w tej niemałej przecież jednostce. Może to niechlubny wyjątek a może po prostu fatalnej jakości standard w jednostkach gdzie króluje NSZZ PW. Jest też inna opcja – ja jestem nienormalny, sądząc że takie procedury, takie ustalenia, takie ukrywanie wszystkiego, to działania nienormalne.
Pozdrawiam
Swoim przewodniczącym związku, czyli ZZ NSZZ PW, którzy załatwiają sobie jak najwyższe podwyżki dla siebie.
Wiem, co piszę, bo mam dowody w kilku JW.
Tak wygląda dbanie o pron, którzy należą do NSZZ PW. Najpierw Ci przy sterze a na końcu pracownicy ron są po to, żeby płacić tylko składki związkowe. Przecież ten przykład idzie z góry.
Dlatego masz taką marną podwyżkę, dzięki Panu Zenkowi, który po raz kolejny swoimi mądrymi decyzjami doprowadził do śmiesznych podwyżek.
Jedyne co mu się udało przez jego całe związkowe działanie – to ciągłe dziękowanie MON.
Takie niskie wynagrodzenie zasadnicze 4050 zł plus 5% premii – to porażka.
Razem 4252,50 zł.
Macie związki, czy przedstawiciela pracowników, czy nikt was nie reprezentował.
Ponieważ jesteś tak dociekliwy, to opowiem o tym, czego sam doświadczyłem.
Resort parokrotnie przerzucał środki z uposażeń na nasze wynagrodzenia, co skutkowało i zwiększeniem środków na płace i różnymi jednorazowymi premiami, które także są przecież wynagrodzeniami.
Jeżeli taka premia wynosiła np. 1200 zł, to tak jakby miesięcznie zwiększyło się nasze wynagrodzenie o 100 zł miesięcznie. Tyle, że tą kasę łykaliśmy jak coś, co się należy a przecież wcale tak nie jest.
Dlatego, gdy te nagrody z okazji święta WP się za PiS-u skończyły, zapanowała konsternacja, bo wszystkim się wydawało, że te nagrody być muszą. Kasa na te nagrody pochodziła natomiast często z przemieszczenia milionów z uposażeń na wynagrodzenia.
Patrząc na to, co zz wywalczyły, musimy mieć na względzie fakt, że zwiększenie wynagrodzeń jest zapisywane w ustawie budżetowej i resort nie ma nic do roboty, tylko to realizować. Żadnego ruchu związanego z dodatkowym zwiększeniem nakładów poza wskaźniki określone w ustawie tu nie ma w każdym razie takiego niejako wprost.
To było więc czynione niejako z boku lub wręcz ”od tyłu” m.in za pomocą tych wypłat jednorazowych.
Gdyby ktoś chciał je zliczyć, to okazałoby się, że tych pieniędzy jest sporo więcej tym bardziej, że np. te tzw. oszczędności w funduszu wynagrodzeń wcale nie muszą być rozdysponowywane w zakładzie a oddawane do centrali.
Tak już zresztą bywało i zawsze takie ryzyko istnieje.
Kończąc – ładnych parę lat temu, gdy to ja jeździłem na uzgodnienia do DSS, stoczyłem tam niezłą potyczkę z naszym Markiem i jego kolegami z wiadomego zz o pieniądze dla pracowników opłacanych z PUZP kosztem tych opłacanych z KSC. Wówczas udało mi się, pomimo ich oporu sporo milionów ”urwać” z KSC dla niemnożnikowców co świadczy o tym, że takie rzeczy się zdarzały.
Zwracam także po raz kolejny Twoją uwagę i na to, że gdyby pod naciskiem i pracowników, i pozostałych zz, i resortu zarówno Tarcza jak i Militaria podpisałyby tabelę z końca ubiegłego roku – to ta I kat zaszeregowania nadal wynosiłaby 1300 zł i parę dodatków – w tym za II zmianę, szkodliwe i po 20 latach pracy – ani o grosz by nie wzrosły.
Te pieniądze na dodatki, związane z podniesieniem kwoty ich naliczeń aż o 500 zł, to dodatkowe środki przydzielone przez resort na wynagrodzenia wywalczone dzięki determinacji tych 2 zz.
Bardzo wielu z tego skorzysta tym bardziej, że nie wlicza się to w skład tej 20% podwyżki.
Kończąc… jeżeli widzimy to, co jest jedynie w kolorach czarnym i białym – to ten nasz obraz nigdy nie oddaje rzeczywistości, która ma także wiele odcieni szarości.
Piszę, że ją kończę od około pól roku, bo tyle już choruję.
Mój termin zwolnienia zgodnie ze złożonym przeze mnie wnioskiem upływa 2 kwietnia b.r., czyli za 6 dni roboczych. Został mi więc niecały tydzień aby się od munduru, który noszę od ponad 50 lat a i problemów tego środowiska uwolnić. Może będę od czasu do czasu tu zaglądał ale uwag zgłaszać już nie zamierzam.
Mam więc nadzieję, że w końcu zapanuje tu błogi spokój.
Acha, no tak, podobne.
I niby co??
W lipcu znów im będą do najniższej dodawali??
Prawdopodobnie Janusz się po prostu pomylił.
W 2 RBL-ogu wartownik – 4400 zł
W 4 RBL-ogu wartownik – 4350 zł
W 3 RBL-ogu wartownik – ? zł
No a w 1 RBL-ogu? Tu wartownik dostanie 4290 zł.
I może krzyku by nie było, gdyby nie fakt, że to pieniądze tych pracowników, tudzież portierów, robotników magazynowych czy konserwatorów przeznaczone na równanie do najniższej umożliwiły podniesienie wynagrodzeń tym innym.
Przykre jest to, że parę grup pracowniczych po tej podwyżce nie osiągnęło w wynagrodzeniu zasadniczym minimalnego wynagrodzenia.
Dwudziestego marca napisałem jakie porozumienie zostało zawarte w 4Rblogu i w sumie spodziewałem się, że inne Rblogi pochwalą się wyższymi stawkami dla wartowników a tu okazuje się, że w waszym 1Rblogu stawka jest niższa o 60 zł niż u nas. W 4Rblog jest 4350 plus 10 procent premii, w drugim 4400 i 10 procent premii a u was jaka jest premia przy 4290 zł?
Nie mówiłem że źle mamy ale szampana nie ma co otwierać, chyba będzie musiał poczekać do Sylwestra.
Pewnie wam już tych 10 zł w lipcu nikt nie dołoży a płaca minimalna będzie osiągnięta wraz z premią, którą dostaliście do stawki 4290 zł.
Czy napisze ktoś jaka podstawę będzie miał magazynier w 1RBLogu po marcowej podwyżce??
W 3RBLog wartownik WZ -1350 albo coś koło tego nie wiem ile premii.
Nie można nic się dowiedzieć.
Każą czekać do końca miesiąca jak będzie wypłata pensji.
Tu jest dopiero abstrakcja…
A wartownik w 3 RBLog nie ma WZ na poziomie płacy minimalnej….I co wy na to…
Przepraszam za błąd WZ wartownika 4350…
Tak to właśnie wygląda jak napisałeś.
Po prostu woli pochylenia się nad najniżej wynagradzanymi nie było.
Pewna epoka w tym zakładzie pracy się po prostu skończyła i to wszystko.
Jeżeli tak, to nie tylko u Was tak jest. Co do tego porozumienia zakładowego w sprawie podwyżki, tajemnicą ono nie jest i powinno wszędzie w składach zostać wyeksponowane w miejscach do tego przeznaczonych.
Łaska to żadna nie jest i należy się tego domagać, zarówno od pracodawcy jak i zz.
10%
Z podpisanego przez zz porozumienia wynika, że:
magazynier – 4400
st. magazynier – 4450
kier. magazynu – 4550
Dla porównania:
referent – 4450
st. referent – 4550
samodzielny referent – 4700
Dokładnie tak!
Porozumienie powinno być dostępne tak samo, jak zakładowe regulaminy pracy, czy premiowania obowiązujące pracowników ron w zakładach pracy!
Max u mnie ten Komendant OWC ma 5290 zł a Z-ca 5140 zł.
Tylko trzeba dodać, że to jest największy oddział OWC w MON.
To ci po prostu zazdroszczę tej cyfry do emerytury.
A co do choroby, życzę Rysiu dużo, dużo zdrówka. Ja nie lepiej mam ze zdrowiem a to wszystko ten PESEL.
Ja mogę Ci podziękować za to, że jako jedyny potrafiłeś w RON podjąć się strajku głodowego. Takich ludzi cenię najbardziej w życiu. Sam też od wielu lat próbuję robić coś dla pron ale tak samo mój czas dobiega końca.
Marek też niedługo zakończy swoją działalność związkową i zostaną młodzi aby tylko dalej kontynuowali to, co my rozpoczęliśmy i oby byli bardziej skuteczni niż my.
Rysiu, jeszcze raz zdrówka i jak Cię kiedyś obrażałem – to po prostu PRZEPRASZAM.
Jasiu.
No widzisz, bo nie masz pojęcia, że ci wartownicy mają najtrudniejsze warunki do pracy i jest to moje dziecko, które urodziłem poprzez utworzenie tabeli dla OWC i WSP. Żeby nie ja, to ten wartownik to dzisiaj byś dostawał wynagrodzenia jak było do 2009 r., czyli ile uważał pracodawca – tyle dawał.
Nie wspomnę o tym, że na etatach siedzieli inni pracownicy. Twój język zostawia bardzo dużo do myślenia.
Domyślam się, że jesteś bohater, bo jesteś anonimowy.
Znalem takich bohaterów i właśnie jeden papierowy bohater, który jest silny ale tylko anonimowo w internecie.
A jednak nie jest to fikcja.
Stało się realną podwyżką.
A możesz jeszcze podać przy jakiej wysokości premii regulaminowej są te podstawy?
A możesz jeszcze podać przy jakiej wysokości premii regulaminowej są te podstawy?
Rafal – przecież 4350 to o 50 zł powyżej lipcowej płacy minimalnej
Maxie, wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. 🙂
Dużo zdrowia, spokojnej głowy, dystansu do wielu rzeczy, które staną się nieważne i szczęścia w tych rzeczach, które są naprawdę ważne.
Żyj pełnią życia dojrzałego mężczyzny. 🙂
10%
Już podawałem – 10%
Kolejne profity dla żołnierzy. Karta rodziny zolnierza.
Jest WOG gdzie premia regulaminowa jest na poziomie 15%
Profity dla żołnierzy. Wszyscy podnieceni podwyżką razem ze związkowcami a tu pieniądze idą z ZFŚS. Czy działacze coś na ten temat powiedzą?
Znamy wysokość odpisu na ZFŚS w 2024 r. Ogromny wzrost! – Infor.pl
Działacze jak zwykle obudzą się w październiku, jak co roku, z ręką w nocniku – też jak co roku.
Wartownik w 3 rblog 4150.
Jak zwykle ten Kraków najgorszy w Polsce.
syf i kupa mułu.
Masz rację, że pseudodziałacze związkowi śpią.
Ja podzieliłem już 21 marca 2024 r. środki na ZFŚS. Oczywiście najbiedniejsi, czyli o najniższych dochodach dostaną 2 tys. zł brutto, z tego podatek od 1000 zł, czyli 120 zł mniej. Na rączkę 1880 zł a reszta w grudniu na święta, tzw. jesienno-zimowe może w takiej samej wysokości jak starczy środków.
Szału nie ma.
Nie bardzo rozumiem przecież „działacze” ogłosili sukces, więc po co mieliby się do czegokolwiek budzić!?
Komendant w 2 RBLog ten z najniższym wynagrodzeniem ma 4680 zł, bo ten najwyżej opłacany ma 4950 zł.
Teraz, jak przyglądam się regulacjom wynagrodzeń w innych JW i analizując np. u mnie te stanowisko – to szału nie ma w 2RBLog. U mnie ten Komendant ma 5300 zł plus 5% premii plus np. 20% wysługi i dodatek funkcyjny oraz np. dodatek zwiększony powyżej 20 lat za np. 40l at pracy, czyli 360 zł, to wychodzi razem ok. 7210 zł.
To już zaczyna wyglądać dość ładnie.
Rysiu, to nie tylko w 1 RBlog nie osiągnęli minimalnego wynagrodzenia.
Liczę na mądrość tych 7 przedstawicieli, że ustalą w maju lub w czerwcu w PUZP najniższe wynagrodzenie na poziomie 4500,00 zł. Bo tyle ptaszki śpiewają, że ma wynosić minimalne wynagrodzenie od stycznia 2025 r.
Pożyjemy, zobaczymy.
W 3 RBLog na składzie Dęblin wartownik ma 4100 zł plus 10% premii (razem aż 4510 zł).
Jest zapotrzebowanie na stronie milnet-z…
Macie jako Tarcza silne struktury w Krakowie i dlaczego nikt nie komentuje skandalicznego podziału na podwyżki w 3 rblogu, tylko chwalicie się negocjacjami w 2 rblogu.
Ten sukces w 2 RBLog ma wielu ojców a nie tylko tę małą liczną Tarczę.
Ja też uważam, że podwyżki w 3 RBLog to porażka (Skład – Dęblin – 4100 zł plus 10% premii to bardzo mało).
A mówiłem zapiszcie się do mojej organizacji związkowej, to będę was reprezentował.
Jedni potrafią pięknie robić wykłady matematyczne lub pouczać innych a drudzy załatwiają duże podwyżki ale się nie chwalą a mają czym…
Bo 4600 zł – WZ – dla wartownika to bardzo bardzo duża podwyżka.
Dokładnie podział w 3RBLog to skandal… wartownik podstawa 4150….
A mi się wydaje, że w końcu ta nasza pensja jest na jakimś poziomie.
Nie mam wiedzy gdzie i jak podzielono pieniądze na podwyżki, ja osobiście uważam, że nie jest to szczyt moich marzeń ale zrobiliśmy duży krok naprzód.
Zarabiam dokładnie 20% więcej. Może nawet ciut poza, bo jeszcze mam wysługę większą.
Naprawdę, nie ma co narzekać skoro z 4000 zrobiło się 4800.
I nie odnoszę się do pensji szeregowego, który ma 6000 (po gimnazjum), bo to chory system ale ja go nie uzdrowię.
Oczywiście, Jasiu, że ma wielu ojców. Gdzie napisano, że tylko Tarczę?!
Też się zgadzam, że 4100 zł przy 10% premii to porażka, bo przecież wartownicy są w X kategorii zaszeregowania.
Tam, gdzie brałem udział w uzgodnieniach z Pracodawcami – żaden pracownik zakładu nie miał mniej niż 4200 zł chyba, że był stażystą.
Również uważam, że masz rację z tymi wykładami.
Nie wystarczy na nich tylko być, bo to nie idzie w parze.
Trzeba jeszcze tę wiedzę przekuć na swoje otoczenie.
Przykładem może być to, jak Ty potrafiłeś to zrobić u siebie.
Twoje 4600 zł przy 5% premii to dobra zasadnicza i mówiłem Ci o tym już wówczas, gdy mnie o tym informowałeś!
Jest ona nawet lepsza od tego naszego osiągnięcia 4400 zł przy 10% premii!
Chyba zapomniałam dodać, że to moja pensja netto oczywiście.
No. nie zupełnie jest lepsza niż w RBLog, bo 4400 zł plus 10% premii, tj. 4840 zł a u mnie 4600 plus 5% premii, tj. 4830 zł. Ale jeżeli doliczymy po 20% wysługi, to oczywiście się z tobą zgadzam, że ja mam 30 zł więcej.
Gdybym wtedy spokojnie pograł jeszcze na czas a usiadłem do stołu negocjacyjnego dopiero 21 marca 2024 r. a wypłata była 27 marca – to myślę, że bym ugrał jeszcze te 20 zł więcej do zasadniczej.
Ale i tak pracownicy u mnie są zadowoleni..
A to oni są najważniejsi a nie moje wygórowane żądania.
Mam nadzieję, że niedługo się znowu spotkamy w RBLog na dokończeniu podwyżek na 2024 r. oraz zmiany zapisów do Regulaminu Premiowania.
Teraz pozostał jeszcze jeden problem… do rozpatrzenia.
Czy wystąpić do Sądu Pracy na bezprawne wliczenie w wynagrodzenie styczniowe wysługi i liczenie od 3000 zł plus 41,4% i od tego powinna być realizowana podwyżka w wysokości 20% a nie od grudniowego wynagrodzenia.
Poprawnie to nie powinno być 41,4% a 45,44%.
Różnica 121,20 zł.
Uważam, że mam pełne prawo domagać się od pracodawcy wypłacenia za 3 miesiące wyrównania straty.
Pozdrawiam…
Śmiech i złość mnie ogarnia. Gdzie są związki w 3RBLog, skoro w każdym Składzie są inne wynagrodzenia zasadnicze…
Przydzielanie podwyżek można porównać do gry o sumie stałej. Chwalenie się, że u mnie to jedni gracze dostali więcej jest przyznaniem się, że inni dostali mniej.
Z kolei porównywanie kwot z dwóch gier o różnych sumach stałych i różnej ilości graczy, i ich „wadze”, nie ma sensu.
Te 28,7% podwyżki to trochę mało. A miało być 30%.
Co z tego, że jest jak związki zainteresowane dla siebie w jednym RBLogu zrobiły 3 progi a różnice aż o… 100 zł – to śmiech. Tak – dbają ale o siebie, bo gdzie tu logika, gdy kostek ma 7 lub 8 tys. zł na osobę a w 1 progu ma np. do 2 tys. zł. To jest prawdziwy i sprawiedliwy podział?
To wstyd i żenada, że różnica pomiędzy progami jest 100 zł.
No cóż ale szefowie związków w tym RBLog w pełni się godzą na takie różnice w np. świadczeniach urlopowych.
Czy w planie zatrudnienia bazowego funduszu wynagrodzeń powinna być ujęta nowa kwota dodatku za II zm w związku ze wzrostem kwoty w I kat.zaszeregowania z 1300 zł na 1800 zł.
Pani twierdzi, że mieliśmy obliczone zwiększenie na dzień 1 stycznia 2024 r.
Tylko, że tabela uzgodniona była pod koniec lutego a weszła w życie od 1 stycznia 2024 r.
Pytanie, czy należy nam się nowe przeliczenie dodatku od II zmianę w związku ze wzrostem kwoty z 1300 do 1800 zł (Zapisy w PUZP).
Pani „specjalistka” od płac chyba myli pojęcia.
Przeliczenie było na dzień 1 stycznia 2024 r. ale w związku ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia II i III zmiana. To w takim razie, skąd ta Pani w dniu 1 stycznia 2024 r. wiedziała, że urośnie I kat. zaszeregowania z 1300 zł na 1800 zł?
Oczywiście znowu oszukują pracowników OWC i pozostałych, którzy pracują na II zmianie, bo źle im obliczają wynagrodzenie. Mam rację czy się mylę?.
„Poinformowano” mnie, że w papierowym planie zatrudnienia bazowego i funduszu wynagrodzeń nie musi być umieszczona nowa kwota II zm., którą to otrzymują związki do zaopiniowania. Dla mnie to jest dziwne.
Wydawało mnie się, że plan jest po to robiony aby zabezpieczyć środki na fundusz wynagrodzeń dla wszystkich pracowników i wszystkich dodatków czy odpraw, jubileuszy, dodatków szkodliwych, niebezpiecznych i itd…. na CAŁY 2024 r.
Mogę prosić kogoś jak on to widzi swoimi oczętami.
Info dla trolla – no mało te 60% miało być 150% 🙂
Napisałeś, że cyt.: „Poinformowano” mnie, że w papierowym planie zatrudnienia bazowego i funduszu wynagrodzeń nie musi być umieszczona nowa kwota II zm., którą to otrzymują związki do zaopiniowania.
Czyli można stwierdzić, że związki zawodowe otrzymują inną wersję planu zatrudnienia bazowego i funduszu wynagrodzeń niż ta, która jest przesyłana organom zwierzchnim nad pracodawcą.
Naprawdę tak jest?! Aż nie mogę uwierzyć.
Oczywiście, że w planie muszą znaleźć się nowe wartości tych dodatków, które są naliczane od najniższego wynagrodzenia w PUZP!
I dlatego po podwyżce bzie robiona korekta planu, w którym z pewnością znajdą się wszystkie składniki wynagrodzenia pracowników w nowych naliczeniach!
Art. 38 PUZP. To jest dowód.
A może to podpucha lub opozniony zart na 1 kwietnia dla takiego trolla jak Ty.
Jasiu, wiem, o czym mowa w art. 38 PUZP.
Ale może u Was jako najniższe wynagrodzenie w PUZP, brane jest… minimalne wynagrodzenie w kraju.
Jest korzystniejsze – więc nie ma co zmieniać. 😉
Już wszystko wyjaśnione.
Panie z WOG się mylą. Ale te wszystkie kontrole gospodarcze to żenada, że takie błędy są w planach zatrudnienia a pracownik musi kontrolować czy ma dobrze wyliczane swoje wynagrodzenie zasadnicze plus wszystkie dodatki.
A wszędzie traktują wartowników, że nic nie potrafią a tu okazuje się, że nawet poprawiają błędy pań wyżej zaszeregowanych niż wartownicy, np. z Sekcji Płac i Rachuby.
ŻENADA… To absurd.
Szkoda, że Pracodawca nie wyróżnia takich, którzy ciągle wskazują różnego rodzaju błędy i w dodatku mają rację!. Nie wstyd takiemu pracodawcy przyznać się do błędów a zwłaszcza, gdy jest po rachunkowości i finansach a przecież nie kto inny jak on podpisuje Plan zatrudnienia i bazowego i funduszu wynagrodzeń.
Spłata już w drodze za brak wyliczenia zmiany w I kat. zaszeregowania z 1300 zł na 1800 zł i tylko a może aż 37,30 zł miesięcznie do góry.
Było, nie było, Szanowny kolego Marku, przez najniższe wynagrodzenie w PUZP rozumiemy wynagrodzenie obowiązujące w I kat. zaszeregowania a nie obliczenia dowolne od minimalnego wynagrodzenia.
Po to są obowiązujące zapisy w PUZP a nie wybieranie sobie dowolnych wyliczeń jak się komu podoba…
A teraz taka małe info.
Jak dobrze pójdzie, to minimalne wynagrodzenie będzie wynosić 4500 zł od 1 stycznia 2025 r.
Tak mówi pani Minister Pracy….. i bez ostatniego dodatku, czyli premii regulaminowej, czyli samo WZ 4500 zł.
I co na to MON – trzeba będzie dokładać tym, co dzisiaj mają po 4055, 4100, 4150, 4290 czy 4400 zł WZ… czy mądre związki zawodowe znowu dadzą się ograć i wliczą im obecne premie regulaminowe.
A w tym słynnym 3 RBLog jest oferta pracy na stanowisko Komendanta OWC i talię pieniądze i nie ma chętnych.
5100 zł WZ plus 10% premii (510) plus wysługa 20% (1020) i dodatek funkcyjny w wysokości 30% od 750 zł.
Podsumowując, to mamy 5100+510+1020+225=6855 zł i gość się zwolnił, bo jest vacat.
Wczoraj mała korekta w moim wynagrodzeniu i się zmieniło, i już jest 29,4% (podwyżka o ponad 1500 zł).
Jeszcze kilka korekt i będzie ponad 30% podwyżki.
Ten gość od negocjacji, czyli Pan K….a z NSZZ PW miał chyba rację, że podwyżki będą od 1000 – do 1500 zł.
Pierwszy raz ten związek się nie mylił ale szkoda, że tylko w moim przypadku……
Mam pytanie, czy Tarcza otrzymała odpowiedzi na pisma kierowane np. do Ministra Wziątka itd., czy po prostu teraz się zleli na związki zawodowe.
Witam p. Jasiu, jak sprawdzić na odcinku z pensji czy jest dobrze naliczony dodatek….
Z góry dziękuję i pozdrawiam…
Na odcinku trzeba sprawdzić jak była kwota w styczniu 2024r. np.za II i III zm. tylko muszą być wykazane te same godziny w miesiącu za 2 zm i i godziny nocne. W niektórych JW godziny i kwoty dodatku sa rozpisane. U mnie jest to ogólna kwota za II i III zm.Ja np.za II i III zm. miałem np 400zł. a teraz mam np.445.zł. Jakiś mądrala powie co to jest te 40zł. czy 45zł. Dla mnie to jest duża kwota Mnie udało się wyłapać błąd ponieważ ja mam wyliczoną średnią ( ja nie wykonuje obecnie zawodu wartownika jestem na tzw. etacie związkowym) ) za II i III zm. i od 1marca 2024r. nie zmieniła mnie się wysokość dodatku a przecież od 26 lutego 2024r. wszedł PD nr 32 i zmieniła się kwota z 1300zł. ) na 1800 zł i od 1marca powinno być nowe przeliczenie dodatku za II zm. od 1800zł. w zależności od ilości przepracowanych godzin w danym miesiącu. j Jak ma Pan organizację związkową i należy do niej to ktoś z działaczy związkowych powinien Panu pokazać plan zatrudnienia bazowego jest tam precyzyjnie zapisane .Jest tam wpisana kwota średnia która w pełni powinna pokryć wykonywanie pracy przez Wartownika na II zm i III zm przez cały rok. Sam Plan zatrudnienia bazowego jest w ciągu roku kilka razy zmieniany. Przypominam ,że od 1 lipca 2024r. wzrasta minimalne wynagrodzenie z 4242zl. na 4300 zł. i trzeba ponownie przeliczyć dodatek za III zm. pracownikom pracującym w nocy.(np.wartownikom). Pozdrawiam.
Jak bym miał się odnieś do tych historycznych wyliczeń twoich Marku w przykładzie 1 z premią 5% to musiał bym dostać na dzień 1 stycznia 2024r. dodatkowo podwyżkę 7% aby osiągnąć te minimalne wynagrodzenie 4242zł. Z takich wyliczeń twoich wynika ,że podwyżka na dzień 1 stycznia 2024r. powinna wynieś 36,4% a nie podwyżkę którą otrzymałem od pracodawcy w wysokości 29,4%. Kto tu się myli i kto źle liczy Pracodawca czy Ty???
Dzięki serdeczne…..
Oj, Jasiu, albo mylisz się już w tym liczeniu, albo robisz to specjalnie, żeby kontynuować ten temat.
Nie wiem dlaczego moje wyliczenia w aktualności porównujesz z podwyżkami, skoro podwyżki były robione w odniesieniu do składników wynagrodzenia obowiązujących z grudnia 2023 r.
To, co zapisane w aktualności – jak zapisałem powyżej – dotyczy wyrównania do poziomu płacy minimalnej.
Oczywistym zatem jest, że osiągnięcie płacy minimalnej w tym pierwszym przykładzie przy premii 5% musiałoby skutkować osiągnięciem kwoty wynagrodzenia w trzech składnikach na poziomie 5050,20 zł (3000+1450,20 przy premii 48,34%+600).
Gdyby podwyżka była liczona według wariantu II, to 5050,20 x 20% = 1010,04 zł a nowe wynagrodzenie 6060,24 zł.
Przyrównanie do wynagrodzenia z grudnia 2023 dałoby Ci te Twoje 36,4%.
Ale niestety, naliczenie poszło do grudniowego i osiągnąłeś 29,4%.
I nikt tu się nie musi mylić, bo ostatecznie Pracodawca nie liczył podwyżki od styczniowych składników, tylko od grudniowych!
A ja nie liczyłem podwyżek w tych przykładach, tylko odnosiłem się do ustalania wyrównań wynagrodzeń pron do poziomu płacy minimalnej!
A to są różne rzeczy.
Okey. Koniec tematu.
Czy tak trudno odpowiedzieć na zadane pytanie.
A może to tajemnica Tarczy.
Trzeba napisać prawdę, że minęło ponad 30 dni i Minister, i pozostali, do których pisaliście mają pracowników cywilnych w d….
Niech nie zapominają, że jeszcze są dwa wybory – do UE i prezydenckie.
Może być bardzo różnie dla tych z 15 października 2023 r.
Na samorządowych dostali sygnał ostrzegawczy a za chwilę w czerwcu przyjdzie pierwsza porażka.
Co się pogniewałem Marku, że nie udzielasz odpowiedzi. OKEY.
Jasiu.
Nie byłbyś sobą, gdybyś nie próbował ponownie zaistnieć politycznie.
Jak zwykle najlepiej było za poprzedniej władzy, bo wszystko było w rękach jedynego słusznego związku.
Zapytaj swojego związku, jakie odpowiedzi otrzymali na składane pisma i postulaty – będziesz pełną miał wiedzę z pierwszej ręki i zapewne Cię zadowoli.
A ty, Grzegorzu M., jesteś Trybun Ludowy Marka a on nagle stracił język w buzi……
Ja nie muszę zaistnieć politycznie, bo nigdy nie byłem w żadnej partii ale domyślam się, że ty chyba TAK. Ja nie musiałem awansować czy trzymać kilka paluszków komuś w d.. żeby mieć dobrze. Dzisiaj też od 7 lat nie dostałem żadnego wyróżnienia ale nie za to, że jestem złym pracownikiem tylko dlatego, że mam odmienne zdanie od wielu Pracodawców w wielu sprawach dotyczących pracowników a tacy jak ja – co mają własne zdanie lub się nie układają i chcą jak najwięcej ugrać – to są niewygodni i się ich po prostu nie wyróżnia i niszczy.
Tylko, że tych co chcieli mnie zniszczyć, takich mądrali było wielu ale nic nie zdziałali.
Niektórzy pisali nawet donosy na mnie do KWP, ŻW itd….
Co do pytania swoich o pisma, to nie mam kogo pytać, bo Ci, co siedzieli przy stole negocjacyjnym to już od maja 2023 r. nie są już moimi, czy naszymi przedstawicielami.
Zapamiętaj sobie, że ja jestem niezależny, samodzielny i działam w kilku JW i z tego rozliczają mnie moi członkowie a nie kibice z dala.
A ci, co siedzą może prościej są statystami i wszystko podpisują.
A efekt to zobacz ile mają na WZ w Dęblinie a ile u mnie, to będziesz wiedział kto powinien siedzieć przy PUZP czy negocjacjach płacowych. To na tyle.
A co do poprzedniej władzy, to mnie nie interesuje, bo ja jestem związkowcem a nie działaczem partyjnym.
Na pewno jest mnie bliżej do prawicy niż do komuchów np. z SLD, PO, PSL oraz Trzeciej Drogi i nie zapomniałem Szanowny Grzegorzu kto chodził z Milicją, ORMO czy nie było to LUDOWE WOJSKO POLSKIE w stanie wojennym.
O obozach wojskowych np. w Chełmnie też nie zapomniałem????
Resztę możesz sobie dośpiewać lub dopisać………
Nie chce Marek udzielić odpowiedzi – jego sprawa.
Ja tylko grzecznie zapytałem czy wam odpisano na pisma.
Nie było żadnego podtekstu z mojej strony…
Minął kwartał, u mnie żołnierze dostali ładne premie a pracowników wojska – jak MON miało w d..pie, tak dalej ma.
Jest nowy minister a nic się nie zmieniło pomimo tego, że jest rok wyborczy.
Masakra.
A czego się spodziewałeś !?
Będą zmiany dotyczące zawierania UZP i PUZP.
Nie będzie już Układów zawartych na na czas nieokreślony. UZP będzie zawierany maksymalnie na 5 lat a PUZP na 10 lat z możliwością ich przedłużenia. Właśnie trwają prace nad zmianami.
Ciekawe czy dojdzie do obiecywanego spotkania w MON w maju 2024 r. odnośnie zmian w tabeli zaszeregowania w PUZP dla PWJOSB.
W 4RBLog XI ma 4370zł + 10% premii…
Co wy na to?
Każdy ma tyle, ile uzgodniono z Pracodawcą.
Jak lipni negocjatorzy lub układowi działacze związkowi wobec swojego Pracodawcy, to takie lipne wynagrodzenia zasadnicze. Dlatego trzeba wybierać skuteczne i mądre związki lub przedstawicieli pracowników.
4 RBLog to chyba Wrocław a tam same tuzy związkowe z NSZZ PW.
Czy się mylę? Czy to nie ta Pani Przewodnicząca siedziała przy podwyżkach w MON i to ona nam załatwiła I wariant podwyżki.
Może ktoś to potwierdzić, czy się mylę.
W jednym z RBLog podwyżki nie za wysokie (tylko 4290 zł wartownik) a już Pan Komendant chce dać z oszczędności po 3 miesiącach 2024 r. premię w wysokości 800 zł na tzw. majówkę.
A może lepiej, korzystniej i z pożytkiem Panie Komendancie dla Pana pracowników warto by było zrealizować II etap podwyżek i zwiększyć wynagrodzenia zasadnicze o np. 110,00 zł i dorównać koledze z innego RBLog (4400,00 zł – wartownik).
Może czytający te wpisy Dyr. DSS Pan Wojciech D. zainteresuje się jak to jest, że chyba nie zrealizowane zostały do końca podwyżki a uprawiane jest zwykłe rozdawnictwo środków, na które nie ma przyzwolenia i zgody związków zawodowych.
Jeśli mogę coś cokolwiek doradzić w tej sprawie, to związki zawodowe działające w tym RBLog powinny wspólnie napisać Pismo – Skargę do Ministra ON o przeprowadzenie kontroli czy podwyżki zostały zrealizowane zgodnie z wytycznymi Pana Dyr. DSS i z czego zrobiły się takie duże oszczędności już po 3 miesiącach (około 1,5 mln zł).
Max chciał tylko 10 zł więcej (żeby było 4300,00zl) a tu okazuje się, że można spokojnie po 110 zł brutto dorzucić każdemu pracownikowi do zasadniczej…
Olo, zależy jakie stanowisko.
Ja np. w RBLog mam różne wysokości wynagrodzenia zasadniczego w XI kat. i tak np. 4450, 4900, 5300, 5400 zł.
Nie, nie mylisz się. 🙁
A ja pracuję w 3RBLOG jako wartownik i mam WZ 4150…..
Jak widzę, ile mają wartownicy w innych zakładach – to mnie krew zalewa….
W ASzWoj wartownik 3900 plus wysługa plus 10 proc premii.
Tak działa Pani ze związków NSZZ
Mam nadzieję że wejdzie ustawa o minimalnym wynagrodzeniu. I premia nie będzie wliczana do WZ.
Oby tylko mądrym z RON nie przyszło do głowy całkiem zlikwidować premię i włożyć ją do podstawy. Po to tylko by nie dać więcej pracownikom najmniej zarabiającym….
Pożyjemy, zobaczymy…
Dzięki.
Wartownik w 11 wog 4100 plus 10 procent premii na obiekcie 1 kategorii. IWsp SZ – Żenada!
To dlaczego się nie wypisujecie z tego układowego związku.
Co to za szef związku, który ciągle dziękuję p. Dyr. DSS i wielu innym z MON. Skuteczny Szef musi mieć jaja a nie całować po rękach. Wypiszcie się i zapiszcie do NSZZ Solidarność lub TARCZY a jeśli nie ma u Was tych związków – to załóżcie je od nowa.
Ja np. jako szef jak sobie życzą szefowie w poszczególnych JW – to przyjeżdżam i pomagam im w negocjacjach. Tak samo robi Szef TARCZY. Może warto założyć związek a my wam pomożemy.
Ja nam wielu szefów – kobiet i mężczyzn z NSZZ PW ale w wielu wypadkach to ludzie, którzy walczą o swoje interesy a nie pron. Tak jest np. u mnie. Szef z NSZZ PW ostatnio powiedział do pracowników, że jeśli ktoś dużo zarabia, to dużo mu się odpisuje na ZFSS. Tacy to fachowcy. Nawet nie chce im się zapoznać z przepisami, tylko gadają to, co im na język wpadnie.
W minionych latach kłócił się ze mną, że jak jest podwyżka – to musi być 7,8% a nie, że ja sobie wymyślam podwyżkę kwotową. Tylko jak temu geniuszowi wytłumaczyłem, że te 7,8% da mu, np. 315 zł podwyżki a kwotowa podwyżka daje możliwość podniesienia płac o 351 zł.
A czemu zabierano pracownikom kwoty, które zostały dorzucone do minimalnego wynagrodzenia. Przecież to NSZZ
PW i przystawki zgodzili się na wariant I i dlatego mam do tylu, np. w moim przypadku około 390 zł miesięcznie.
Jak niedługo przejdę na emeryturę, to będę ujawniał absurdy niektórych szefów związkowych. Będziecie mogli się zapoznać jaką wiedzą i doświadczeniem niektórzy dysponują.
Znając mądrość niektórych działaczy związkowych, to możesz mieć rację, p.Rafale.
Ratownik WSP. Tylko tyle, że człowieka szlak trafia, bo wymogi jak w PSP.
Testy i wiedzą z gotowości to jedno, a co 3 lata komora dymowa oraz test sprawnościowo wysiłkowy itd…
nam nie chcą godnie płacić pensji , a gówniarzom proszę, to znaczy, że mają nas w d…e, o szacunku nie wspomnę
https://finanse.wp.pl/wojsko-kusi-mlodych-polakow-6-tysiecy-zlotych-za-miesieczne-szkolenie-7018703928036288a
Jednak się udało podnieść z 4290 zł na 4360 zł plus skutki.
Co to znaczy, gdy 3 związki mówią jednym głosem.
Nie raz warto posłuchać tego Jasia i zamiast premii majowej mieć te 91 zł co miesiąc więcej.
Dziękuję 3 związkom za wyrozumiałość i skuteczność.
Tak trzymać.
Dzień dobry, mam pytanie.
Czy orientuje się ktoś może czy w 1 RBLogu będą wypłacane oszczędności za pierwsze półrocze??
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Najlepsze jest to, że udział w spotkaniu w RBLog wziął Roman R.
Proponuję aby związki wykorzystały stronę Tarczy lub naszą związkową i wstawiły notatkę z tego spotkania i pobożne życzenia – zwłaszcza kol.Romana, który moim zdaniem pomimo wielu lat w NSZZ PW musi się jeszcze bardzo dużo uczyć.
Oczywiście, jak przystało na członka NSZZ PW próbował podważać moją działalność związkową.
Stare metody niczym z PRL.
Różnica pomiędzy nami taka, że ja nie miałem zarezerwowanego cały rok pokoju w hotelu Mazowieckim i nie siedziałem kilka dni na ul.Koszykowej za pieniądze związkowców – tylko przyjeżdżałem w dniu spotkań w MON i zaraz wracałem w tym samym dniu po spotkaniu w MON.
Bo ja szanowałem swoich związkowców i liczyłem się i liczę do dnia dzisiejszego z każdą złotówka związkową.
Ja nie jestem opłacany ze składek związkowych, nie biorę sobie premii ani 13 ze składek.
I nie wypowiadam się źle o kimś, podczas jego nieobecności.
Może będziesz czytał mój wpis, to wiedz, że twój czas Romanie dobiegł do końca tak samo, jak Zenka i warto zająć się wnukami a związki zostawić tym, co nie dziękują za byle co i nie piszą takich lipnych notatek jak Ty ostatnio w RBLog.
A tak prywatnie jak masz coś do mnie – to zadzwoń, to Ci powiem co myślę o Tobie.
I twojej działalności związkowej – opartej na obiecywankach i nie spełnionych oczekiwaniach pron, do których dali ci zaufanie twoi związkowcy.
Jak nie mylę się, to dlaczego zablokowaliście wpisy waszych członków na waszej stronie NSZZ PW FB, którzy w jasny sposób was publicznie krytykują.
Rozumiem, że sypią się wam struktury, to teraz jeździsz i robisz krecią robotę pod związkami, które całe życie byli bardziej skuteczni niż was związek.
Marku wybacz, że na waszej stronie związkowej ale musiałem mu wygarnąć, bo ostatnio był w RBLog Walcz i próbował podważać mój autorytet i pozostałym działaczom związkowym.
A tak nie robią prawdziwi szefowie związku – tylko pseudo działacze.
Z jakich danych to wynika??
Skąd pan posiada taką wiedzę?
Do końca pierwszego półrocza jeszcze trochę czasu jest, więc jesteśmy bardzo dobrej myśli 🙂
Ostateczna wersja to 4350 zł wartownik, no i skutki trochę mniejsze.
Nie ma to jednak większego znaczenia.
Z resztą wypowiedzi odnośnie związków zgadzam się co do joty.
O ile więcej można osiągnąć w ten sposób.
Jeszcze żeby tak na szczeblu mon….
Ja jestem szefem związku w 2 RBLogach itd….To chyba wiem …..
Czy w ostatnim czasie nasze związki rozmawiają z kierownictwem MON chociażby w kwestii płatności pracownikom wojska za służbę w WOT?
Dlaczego ten 1000 zł jest zabierany z puli innych pracowników wojska?
I dlaczego z panem Drobnym chce ktokolwiek jeszcze rozmawiać?
A może po ostatnich podwyżkach związkowcy poszli spać i obudzą się z pomysłami pod koniec roku?
Ciekawy jestem jaką stawkę ma ta Pani Przewodnicząca z NSZZ PW.
Tak właśnie działają szefowie z wiadomego związku a mam podstawy do takich słów co napisałem w co najmniej kilku JW – to mam pełne prawo takie wnioski wysuwać.
A kto się tam w ogóle w jakimkolwiek temacie finansowym orientuje.
Wystarczy poczytać co powyżej.
Moim zdaniem wszyscy zarządzający wszystkimi trzema związkami powinni podać się do dymisji.
Też jestem ciekawa czy są prowadzone rozmowy dotyczące podwyżek w przyszłym roku. Ceny gazu, energii i ciepła pójdą do góry w zatrważającej skali, mocno przewyższając tegoroczny 20% wzrost płac.
Założenia lub propozycje wstępne do projektu ustawy budżetowej na 2025 r. o podwyżkach dla sfery budżetowej mówią o 7,1%.
Ile będzie naprawdę, to musimy jeszcze się uzbroić w cierpliwość. Co do działań naszych przedstawicieli, o ile oni są naszymi przedstawicielami – to lepiej nie komentować, bo można narobić sobie choroby.
Oni znowu śpią i czekają jak ich zaprosi p. Grosik, bo oni nie potrafią przedstawić wspólnie wypracowanych problemów do zrealizowania. Dobrze, że mój czas zbliża się coraz szybciej do końca.
Takich nieudaczników ktoś wybiera. Jakby był Jasiu, to doprowadziłby do spotkania poza podziałami i do wypracowania wspólnego wystąpienia. Ale Ci z NSZZ PW walczą tylko o swój interes lub członków związku a nie wszystkich pracowników RON.
Chociaż patrząc obiektywnie, to jeżeli ktoś płaci składki, to dlaczego mają dbać o interes tych niezrzeszonych, chociaż ustawa związkowa mówi, że reprezentują wszystkich pracowników w zbiorowych sprawach.
Niedługo minimalne wynagrodzenie zrobi podwyżkę z automatu i bez premii, to ci działacze związkowi będą mogli spać nadal. Podwyżka minimalnego wynagrodzenia w przedziale od 4500 do 4700 zł zrobi swoje.
Proponuję posłuchać piosenki. Hej miski już czas wstać…..
Dziękuję za odpowiedź. Nie brzmi to optymistycznie.
Będzie kasa dla wojska, tak mówił premier Tusk na granicy.
To może ci mistrzowie od związków wpadliby na genialny pomysł i wykorzystaliby tę okazję na podwyżki dla ludzi?
Będzie kasa ale dla żołnierzy jak zwykle
Osobiście za PiSem nie byłem, bo nie podobała mi się polityka zagraniczna jaką prowadzili ale niestety nastały rządy zaciskania pasa i biedy dla pracowników wojska, bo już raz to przerabialiśmy za czasów PO PSL i niestety to wróciło. Ten rząd zawsze traktował budżetówkę jak piąte koło u wozu.
Teraz, co niektórym się oczęta otworzą na nowych reformatorów.
Sami widzicie, najważniejsze są komisje śledcze i wydawanie grubych milionów a efekt z tego żaden, poza propagandą i oczernianiem PIS przed wyborami w UE.
A te wypowiedzi tych generałów po moskiewskich szkołach, czy tych generałów co siedzieli w czołgach w 1981 r. np. przed Stocznią w Gdańsku. Byli przy sterze w MON i nic nie zrobili a teraz to jacy oni mądrzy i wielcy fachowcy od wojny.
Dalej będziemy tanią siłą roboczą MON.
Co się stało z pieniędzmi przeciwdziałaniu spłaszczeniu płac na stanowiskach?
Na wszystkich stronach związkowych cisza….
Czy taka również w kuluarach?
A może jednak nasi przedstawiciele po cichu walczą o lepszy byt PRON?
Wiem, że wszelkie dobre interesy lubią ciszę, ale przynajmniej miło byłoby usłyszeć, że coś próbują, że się starają, że myślą o tych, co ich wybrali na swoich przedstawicieli.
No, bo chyba nie jest tak, że odtrąbiony sukces z ostatnimi podwyżkami i ciągle przyjmują gratulacje…
Oni już są po spotkaniu ws. zmiany lewej strony tabeli w PUZP i załatwili nam na święto 15 sierpnia po 1000 zł premii.
To ,,klękajcie narody” wobec tej informacji
Poszły na armię a nie dla cywili.
Wojsko to priorytet a nie cywil. Tak było i będzie do końca życia, i jeden dzień dłużej…..
W tym MON zarządzanym przez ministrów z przypadku i nie fachowców takie mamy efekty.
Zawsze było i będzie, że były wojskowy to najlepsi fachowcy i specjaliści a cywile to przystawki.
Wiem, co piszę, bo w swojej karierze w wojsku miałem do czynienia z około 30 pracodawcami, oczywiście w kilku JW. Niech młodzi pracownicy żyją nadzieją, ze będzie lepiej w MON, chociaż górnicy mówią, że nadzieja umiera ostatnia.
A coś więcej p. Jasiu o pierwszej części tekstu, czyli tabeli.
Czy każda znacząca informacja musi być tylko nagłówkiem, bez rozwinięcia.
pozdr.
To był tylko żart, który miał pokazać, że nasi przedstawiciele NIC NIE ROBIĄ.
Oni nie podjęli żadnej wspólnej inicjatywy i nie podejmą.
Moim wpisem chciałem ich pobudzić do działania ale jak zwykle im się nie chce działać, bo są już zmęczeni tymi spotkaniami w MON.
trzeba zmienić tych tetryków.
Moje wpisy też miały charakter prowokacyjny.
Nie zrobiły jak widać wrażenia.
Cóż, wchodzisz w aktualności, a tam ostatni post życzenia Wielkanocne.
Więc aktualnie jak zwykle jesteśmy ,,w czarnej d…pie”.
Jeśli ktoś liczy, że będzie lepiej – to musi być mega optymistą.
Po wyborach więc rząd odsłania karty.
Planowana podwyżka dla budżetówki to 4,1%.
Po wyborach, więc rząd ujawnia podwyżki dla budżetówki na 2025 rok – 4,1%
Rozmowy jednak nie poszły w dobrym kierunku, chyba że ich nie było…
https://www.money.pl/gospodarka/budzetowka-nie-dostanie-podwyzek-zwiazkowcy-sa-wsciekli-7037639084550912a.html
Dla mnie to żadna nowość. Liberałowie nigdy nie liczyli się z biedakami, czyli cywilami. Zobaczycie, o ile wzrośnie minimalne wynagrodzenie. Rudy czeka do 13 czerwca. Nigdy tak nie było, żeby 13 czerwca rząd podawał dopiero propozycję. Strach ma wielkie oczy.
A jak wygrają wybory Prezydenckie, to nie będzie żadnych podwyżek płac, ani dla emerytów.
Bo, jak mówi klasyk, pieniędzy nie ma i nie będzie a miało być tyle forsy z UE a tu cisza, jak w kościele…..
A tak szczerze, to nie chce mi się nawet komentować tej CAŁEJ ŻENADY.
Wszyscy narzekają ale nie ma odważnych aby zrezygnować jak ja to zrobiłem ze swoją organizacją i na znak nie akceptowania tego, co robi Krajowa Sekcja NSZZ „Solidarność” PC MON – to po prostu wystąpiliśmy z tego statku, który tonie już od co najmniej dłuższego czasu…
Takim sposobem porządzą 4 lata i bye, bye.
PiS zacznie ich rozliczać. Zaczną się komisje śledcze itp.
Już po wyborach do PE widać, że dobra passa się skończyła.
„Pieniędzy nie ma i nie będzie”. Stare wróciło.
Jak ktoś głosował na tą opcję, to niech ma do siebie sam pretensje.
A związkowcy przy tym śpią. Nie, skąd. Przyklejają się do stołków.
Ale nie uchroni ich to od podwyżek energii, gazu i innych.
Jest propozycja podniesienia minimalnego wynagrodzenia do kwoty 4626 zł, czyli ci, co maja 4100 zł płacy zasadniczej plus 10% premii będą mieli aż 4510 zł, to pracodawcy wojskowi będą musieli dopłacić pracownikom 116 zł brutto…
Znowu się związki ośmieszyły, bo żądali 325 zł podwyżki minimalnego wynagrodzenia a Rząd dał 326 zł, czyli przebił żądania związków o 1 zł.
Takich mamy fachowców nie tylko w MON ale również w OPZZ, FZZ i Solidarności.
Jeden przewodniczący jak zwykle napisał pismo do Ministra ON i myśli, że już jest Ameryka.
Stare jego numery, że niby on zawsze coś robi…
Pieniądze w kieszeni się liczą a nie pisma pod publikę.
Na emeryturę panie Z…..
Tu nie chodzi kto na kogo głosował, tylko o to, że nie ma jedności wśród organizacji związkowych co do negocjacji z rządem.
Może rządzić jedna czy druga opcja ale jeżeli spotyka się z silnym partnerem do rozmów, to się z nim liczy.
Pytanie brzmi, kto z kim rozmawiał?
Dokładnie tak będzie a może gorzej, bo już słychać o procedurze nadmiernego deficytu.
Szacunek za postawę, Panie Janie!
PIS ich nie będzie rozliczał tylko od razu wieszał na drzewach.
Według powiedzenia Leszka M. z KPN, zamiast liści, na drzewach będą wisieć komuniści i liberałowie z PO.
Bardzo się cieszę, że niektórym oczęta się pomału otwierają ale już za późno.
Jak się skończą wybory Prezydenckie, to wtedy Pan Premier i jego super fachowcy dokręcą śrubę.
W pełni popieram pomysł p. Ministry Bąk na minimalną aby była na poziomie 5150 zł i bez dodatków takich jak premia itd….
Teraz to dopiero Rudy spłaszcza płace.
Podwyżka jak narazie płacy minimalnej o 326 zł a podwyżka dla budżetówki średnio o… 200 zł.
Może nie ma o czym pisać Tarcza czy inne związki dlatego są nadal święta wielkanocne na stronie Tarczy.
Czy związki zajęły jakieś stanowisko wobec planowanej „podwyżki” w 2025 r.?
Czy w tym roku będą chociaż zapewnione nagrody dla cywili na 15 sierpnia?
Bo czasu już niewiele, okres urlopowy a nic nie słychać.
A kiedy była jedność?
Ja uczestniczyłem w spotkaniach w MON od 2008 r. do 2022 r. i nigdy tej jedności nie widziałem.
Były i są związki, które za siedzibę i inne przywileje – korzystają i w zamian MON robi, co chce.
Były też związki, które brały, co dał MON a więc po co im było walczyć, skoro dali np. po 500 zł podwyżki bez potrzeby działań.
Związkami w MON w większości rządzą starzy związkowcy, którzy są bojaźliwi i nie potrafią rozmawiać w dzisiejszych czasach z Ministrami ON. Dzisiaj się rozmawia z pozycji siły a nie kolan.
Tylko trzeba mieć za sobą pracowników a ci tylko potrafią pyszczyć na forach a zamiast zapisać się do związków, wybrać odpowiednich przedstawicieli czy reprezentantów – to wybierają mizeroty i tych, którzy za wszystko dziękują MON.
Tylko nie wiem za co tu dziękować.
Powiem nieskromnie, gdybym był w tym towarzystwie, to po raz kolejny – jak to robiłem w latach wcześniejszych – doprowadziłbym do wspólnych wystąpień. Dzisiaj widzę zwycięstwo tylko w jedności strony społecznej i większym zaangażowaniu pracowników, którzy powinni zapisywać się do związków, które ich naprawdę reprezentują a nie stwarzają pozory i piszą pismo do Ministra ON o premie wiedząc, że są środki, bo sami nie chcieli ich uruchomić na podwyżki! od stycznia b.r.!!!
Myślę jednak, że i tak z tego NIC POZYTYWNEGO NIE WYNIKNIE.
Czas leśnych dziadków już powinien dawno się skończyć.
Zamiast tych śmiesznych nagród dla wybranych na 15 sierpnia, to może lepiej z tych naszych nie wykorzystanych do końca pieniędzy na podwyżki w 2024 r. zrobić od września 2024 r. dodatkową podwyżkę np. o 100 lub 200 zł plus skutki i to będzie bardziej sprawiedliwe a nie dzielenie pracowników na gorszych i lepszych premią nagrodowa na 15 sierpnia!
A nie pisałem, że jak Zenek J. coś załatwia – to klękajcie narody.
Nie dostaną wszyscy premii na 15 sierpnia 2024 r.
Może by tak 7 szefów związku wystosowało pismo do Ministra ON o równe traktowanie.
Pierwsza mądra ale spóźniona co najmniej o pół roku decyzja w końcu już zapadła.
Poleciał pan DYR. DSS Wojciech D.
Może ktoś przyjdzie i temu komuś się będzie chciało współpracować ze stroną społeczna dla dobra nie tylko panów mundurowych ale również dla tych, co trzymają przy życiu cały MON, czyli CYWILI.
Naprawdę nikt nic nie wie?
Krystyna, oczywiście, że zajęły stanowisko.
Okopały się i w nosie dłubią.
Przecież napisałam. „Pieniędzy nie ma i nie będzie.”
Ja Wam mówię, że przyjdzie jeszcze taki czas, że zostaniemy zmuszeni do złamania prawa, czyli zakazu strajku i wyjdziemy z jednostek na ulicę.
Widzieliście? Drobny nie figuruje już jako dyrektor DSS.
Jakieś 6 miesięcy za późno ale lepiej późno niż wcale.
Gratuluję nam wszystkim.
Czy może pan przybliżyć temat?! Jak to premia dla wybranych??
No i oczywiście zgadzam się, że nawet minimalna podwyżka jeszcze w tym roku, to zawsze jest coś stałego a nie jednorazówka.
Były Prezydent Ciechanowa Pan Krzysztof Kosiński nowym Dyrektorem DSS.
Oczywiście z PSL. Rocznik 1988.
Oby mu się chciało pracować i robić więcej niż Grosikowi.
Szefowie i szefowe oraz Prezesi związków czas przygotować zmiany do PUZP dla PWJOSB i zacząć zmieniać zapisy w Układzie od 1998 r.
Życzę Wam owocnej współpracy.
I co to nam da?
Są perspektywy na spotkanie ze związkami?
Jakaś wizja poprawy sytuacji pracowników cywilnych?
Z tego, co ptaszki ćwierkają, to ma być nagroda a nagrody z zasady są tylko dla wybranych.
A tak normalnie, to ja mam na imię Jasiu a nie Pan. Proszę śmiało się do mnie zwracać po imieniu Jasiu. Mogę się pochwalić, że po 32 dniach czekania i negocjacji z Upartym jak O…. Pracodawcą, udało się nam wywalczyć za I półrocze po 1950 zł brutto – oczywiście z oszczędności na funduszu płac.
Ten niby Pracodawca chciał dla siebie 80 tys. zł dla wybrańców (kolesiów mundurowych) ale związki dały mu tylko i aż ok. 10 tys. zł.
Takiego lenia nie widziałem ze 20 lat.
6,5 roku nie potrafił zrobić tabelki do PUZP!
A osobom, które składały skargi na swoich pracodawców – nie potrafił pomóc, tylko popierał pracodawców!
Dobrze, że tak niekompetentna osoba zakończyła pracę w DSS!
Przepraszam, że postanowiłem jeszcze raz zaistnieć ale te Wasze dywagacje, oczekiwania i pragnienia mnie nieco śmieszą.
Otóż:
– nie będzie żadnej rzeczywistej, uwzględniającej interesy pracowników współpracy a kołowanie i ściemnianie,
– nie będzie żadnego dalszego ciągu zapewnień poprzedniego pełnomocnika o tym, że powstanie nowa tabela stawek i zaszeregowań a zwłaszcza, że zostanie podniesiona jej lewa strona,
– rozmowy o PUZP za jakiś czas będą, ale jedynie po to aby z niego wyrzucić to, co daje przywileje płacowe, gdyż należy oszczędzać,
– podwyżki w roku przyszłym będą, lecz jedynie w granicach spodziewanej inflacji, co w istocie nie tylko wyzeruje ale wręcz w dalszym ciągu uwsteczni realną wartość pracowniczych wynagrodzeń, gdyż te już obecnie z każdym miesiącem dołują.
– żadnych niepokojów społecznych w resorcie nie będzie, gdyż decydenci już planują szereg decyzji mających na celu tzw. optymalizacje zatrudnienia. Ta optymalizacja – czytaj redukcja – przyoblecze postać radykalnych zmian organizacyjno-strukturalnych wywołujących utratę pracy przez wielu.
W założeniu te i inne działania mają w przeciągu kilku najbliższych lat przynieść kilkadziesiąt miliardów oszczędności a zaoszczędzone środki zostać przeznaczone na zakupy broni i rozwój armii. W dużej mierze dokona się to kosztem cywilnego komponentu SZ.
W sytuacji, która się rysuje wszyscy będą siedzieli cichutko a sprawa zostanie jak zawsze bywało po prostu sp….a w zarodku, czego symptomy są przecież dostrzegalne.
To wszystko jest już poza mną i sam nie wiem właściwie po co się odezwałem.
Zapewne dlatego, że mnie to boli.
Boli mnie ta cała indolencja i niemoc.
Boli to ciche siedzenie na d….ch i udawanie, że jest dobrze.
Dobrze nie jest a niedługo może być źle i to bardzo.
Jeżeli więc chcecie cokolwiek jeszcze uratować, czy wywalczyć – to ostatni dzwonek wziąć d…y w troki i do przodu, bo ponownie stracicie czas, który już nie powróci.
Jeszcze raz przepraszam, że zakłóciłem panujący tu błogi spokój i wszystkich Was serdecznie pozdrawiam.
Mam nadzieję, że moje obawy się nie ziszczą, chociaż przez lata niezbyt często się myliłem.
Mój pracodawca zawsze wysupłuje kasę jakby płacił z własnej kieszeni.
Nie jestem wygodna, bo zawsze mówiłam to, co myślę, szczerze bez wazeliny.
Takich jak ja się nie lubi.
Teraz była bardzo skromna nagroda z oszczędności za drugi kwartał.
Oczywiście i u nas też są równi i równiejsi.
Co do święta w sierpniu, myślę, że ok. 1000 brutto wyjściowa, taka była propozycja a jak będzie – zobaczymy.
Moja emerytura zbliża się dużymi krokami. Mam nadzieję, że do tego czasu nikt nie zabierze nam półrocznej odprawy, czy jubileuszówek.
Tegoroczna podwyżka była duża w odniesieniu do lat poprzednich i zdaje się, że na tym koniec.
Złości mnie fakt tworzenia mnóstwa etatów dla żołnierzy, takie sztuczne obsadzanie u nas w administracji do pracy, którą dotychczas wykonywali pracownicy cywilni za połowę kwoty!!!
Zwiększanie liczebności armii poprzez tworzenie nowych etatów. Bezmyślność i głupota.
Ale „był przecież czas przywyknąć”.
Oczywiście miło mi poznać Cię Jasiu.
Pozdrawiam Beata
Brawo Max. Nareszcie konkretny głos i wprost. G…o będzie, będzie smród. Tak jak napisałam. Przyspawali się do stołków.
I jeszcze należy poruszyć sprawę świąt wielkanocnych w okresie letnim.
Panie i panowie w tym roku mamy obchody 80-lecia wprowadzenia manifestu PKWN. To 22 lipca. 🙂
Alino, w trakcie Świąt Wielkanocnych mieliśmy jeszcze nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku i wkrótce nastąpią rozmowy, negocjacje…
Dziś wiemy, że kolejne miesiące, gdy trzymany był na stołku funkcjonariusz Błaszczaka zostały stracone!!!
Niedługo te wielkanocne jajeczka zejdą na dalszy plan na tej stronie.
Witam. Ustawowo podwyżki były, gdyż minimalna szła w górę i PO czy pis musieliby podnieść bez łaski a za rudego 8 lat temu ani złotówki nie było. Teraz dał ale oddamy je w zębach za rachunki a to dopiero 7 miesięcy rządów a tu już oszczędności, czy wy nie macie pamięci?!
No i wiek emerytalny już 67 rudy miał dać a teraz wrócą do tego.żegnam
„Minimalna idzie w górę” co pół roku. I raczej nijak się to ma do naszych podwyżek, oprócz oczywiście osób, które minimalnej płacy nie miały.
Rozdawnictwo na oślep: 13, 14, 800+ nigdy mi się nie podobało, bez przyjęcia jakichkolwiek kryteriów.
A co do wieku emerytalnego, to podniesienie go jest nieuniknione ze względów ekonomicznych, czy demograficznych.
Ja mogę już spać spokojnie.
Dużo jadu niepotrzebnie Pani, czy panie Dodo.
Mimo wszystko – pozdrawiam i życzę dużo uśmiechu, i życzliwości wobec ludzi, rudych też.
Oby zeszły na dalszy plan. Czas najwyższy.
Zenek napisał pismo 4 czerwca 2024 r. do Ministra ON ws. premii na 15 sierpnia i co? Cisza.
Dzisiaj mamy 9 lipca 2024 r., czyli 35 dzień i nie wiem czemu nie ponagla pisma.
A może te pismo było jak zwykle z NSZZ PW tylko pod publiczkę.
Napisałem pismo i klękajcie teraz narody. Pana Ministra nie obowiązuje termin 30 dniowy do odpowiedzi?!
Na pewno Pan Minister przygotowuje się do żniw jak każdy normalny „Gospodarz – Rolnik”.
Cieszę i śmieję się z tych, którzy myśleli, że jak wróci RUDY – to wszyscy będziemy zarabiali po 8 tys. zł.
A tu pieniędzy nie ma i nie będzie, bo trzeba sobie przytulić ponad 500 zł i 800 zł dla panów ministrów i parlamentarzystów a „hołocie” dać podwyżki po 200 zł w 2025 r. i niech się cieszą a w 2026 r. będzie „0” dla budżetówki.
Wolę już PIS i co roku podwyżki po 500 zł niż raz na 4 lub 8 lat podwyżki po 20% od PO i przystawek.
Mam nadzieję, że jak wrócę z urlopu w sierpniu, to już będę miał na koncie tę premię.
Chyba, że będzie tak jak pisałem – dla wybrańców, czyli kolesi mundurowych – emerytów na etatach cywilnych.
Jasiu.
A napisz proszę jakie działania podejmuje Twój Związek?
……zejdź ze sceny człowieku , bo jad cię już przejadł.
Nie chcemy takich ludzi jak ty. Siejesz jadem a co niedzielę, a może częściej zapierdzielasz do kościoła, tam tak uczą, żeby nie lubić ludzi, chyba odwrotnie.