Skip to main content

Omawiano sprawy PUZP

By 9 lutego, 2024Aktualności

W dniu 07 lutego 2024 r. w siedzibie ministerstwa  odbyło się spotkanie w celu omówienia kwestii podwyższenia wynagrodzeń pracowników resortu obrony narodowej w 2024 roku  oraz zmiany tabeli stawek wynagrodzenia zasadniczego, stanowiącego Zał. Nr 2 do PUZP.

Spotkanie prowadził Pan Wojciech Drobny – Dyrektor Departamentu Spraw Socjalnych, w którego zakresie zadań jest m.in. kształtowanie systemu wynagradzania pracowników oraz monitorowanie realizacji wydatków na wynagrodzenia oraz realizacja zadań związanych z pełnieniem przez Dyrektora Departamentu funkcji Pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej do Spraw Współpracy ze Związkami Zawodowymi. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele wszystkich reprezentatywnych organizacji związkowych działających w resorcie obrony narodowej.

Ze strony Związku Pracowników Wojska „TARCZA” udział w spotkaniu brali:

Przewodniczący Związku – Kol. Marek KAZIMIERCZAK,

Wiceprzewodnicząca Związku – Kol. Dorota WOŹNIAK.  

Udając się na to spotkanie, tradycyjnie nie znaliśmy jego agendy, jak również ewentualnych propozycji, które będą przedmiotem rozpatrywania. Przed spotkaniem nie otrzymaliśmy z MON materiałów dotyczących PUZP, o które wystąpiliśmy jeszcze w sierpniu ubiegłego roku. Sprawę braku tych materiałów podnieśliśmy na poprzednim spotkaniu i mieliśmy zapewnienie Ministra, że materiały otrzymamy. Nie otrzymaliśmy ich do dnia dzisiejszego, chociaż podczas spotkania dyr. Drobny trzy razy nas zapewniał, że materiały, o które występowaliśmy – zostały nam przekazane.

Zatem oświadczam publicznie, że dzień po spotkaniu, w dniu 8 lutego otrzymaliśmy pismo z DSS z materiałami, o które nie występowaliśmy. Tych, o które występowaliśmy – dotychczas nie otrzymaliśmy.

Rozpoczynając spotkanie, dyrektor Drobny poinformował zebranych, że musimy szybko działać, gdyż Prezydent RP przesłał ustawę budżetową do Trybunału Konstytucyjnego a następnie przeszedł do omawiania przygotowanej na to spotkanie prezentacji (Prezentacja  TUTAJ). Zapewne kwestia przesłania ustawy do Trybunału sprawiła, iż nie mogliśmy – na tym etapie spotkania – odnieść się w ogóle do przekazanej wcześniej Stronie związkowej informacji o wielkości rezerwy budżetu MON w obszarze wynagrodzeń cywilnych pracowników wojska i kierunkach jej zagospodarowania. Według informacji, nasze wątpliwości miały być wyjaśnione w trakcie spotkania ale ostatecznie do tego nie doszło.

Prezentacja w swojej treści zawierała w zasadzie informacje, o których już wiedzieliśmy, z wyjątkiem przedstawionych wariantów, jak również propozycji tabeli stawek wynagrodzenia zasadniczego. Oba warianty przedstawione w prezentacji radykalnie się różnią, stąd pojawiło się u nas zaskoczenie, iż musimy w trakcie tego spotkania podejmować strategiczne decyzje.  

Nawet dzisiaj, pisząc te słowa dostrzegam rangę i odpowiedzialność za podjęcie decyzji w tym zakresie i uważam, iż decyzja ta powinna być podjęta przez Ministra Obrony Narodowej!  Nie powinno być sytuacji, że to Strona związkowa pozbawia niektórych pracowników podwyżki w wysokości 20%, czy też, że działania Strony związkowej prowadzą do znacznego spłaszczenia stawek na poszczególnych stanowiskach pracy, bo w zasadzie do tego się sprowadza wybór jednego z tych przedstawionych wariantów. Nikt nie dostrzega sytuacji, w której ¾ pracowników objętych PUZP musiało mieć wyrównane wynagrodzenie do poziomu płacy minimalnej. Dyskusja w tym zakresie trwała długo, gdyż pięć organizacji związkowych akceptowało wariant I, natomiast dwie organizacje, tj. „TARCZA” i „Militaria” – za wariantem II i żadna ze stron nie dała się przekonać.

Do czasu, gdy przekazano Stronie związkowej informację, że przejście do kolejnego etapu spotkania – tj. omawiania propozycji tabeli stawek wynagrodzenia zasadniczego – uwarunkowane jest od opowiedzenia się wszystkich organizacji za jednym wariantem. W tej sytuacji, Prezes ZZ „Militaria” zaproponował wpisanie do protokołu ze spotkania zapisu, który ma zagwarantować, iż – niezależnie od przyjętego wariantu – środki na podwyżkę dla pracowników będą naliczane od wynagrodzenia za styczeń, powiększonego  o kwotę wypłaconych wyrównań do płacy minimalnej. Informacja o takim określeniu środków na podwyżkę znajdzie się również w piśmie do wojskowych pracodawców. Taka modyfikacja wariantu I daje pewność, iż do pracodawców trafią właściwe kwoty na podwyżki wynagrodzeń.

Z treścią tego zapisu zgodziły się pozostałe organizacji i dyr. Drobny,  natomiast dla nas nawet przy tym zapisie wybranie wariantu I w dalszym ciągu nie było właściwe. Uważaliśmy, że ta kwestia nie powinna być rozstrzygana przez związki zawodowe. Ostatecznie, nie chcąc wstrzymywać dalszych rozmów,  zgodziliśmy się z wyborem tego wariantu by można było przejść do następnego etapu spotkania.     

Propozycja tabeli była dla nas wielkim zaskoczeniem. W naszej ocenie wszystko w tej tabeli jest nie takie, jak być powinno. Zbyt niskie stawki z lewej strony, zbyt wysokie stawki z prawej strony, znaczne zazębianie się stawek wynagrodzenia zasadniczego, co sprawia, że stawkę 7000 zł można ustalić dla II i XXIII kategorii zaszeregowania. Niezrozumiałe są również rozpiętości stawek w poszczególnych kategoriach. Gdy weźmie się pod uwagę, że np. stanowisko „referent” jest zaszeregowane do kategorii od VIII do X, propozycja tabeli oznacza dla tego stanowiska przedział stawek od 3050 zł do 8700 zł!

Przewodniczący „TARCZY” przypomniał zebranym treść postulatu Protestu z maja ubiegłego roku, który dotyczył „określenia w PUZP najniższej stawki zasadniczej na poziomie uposażenia szeregowego zawodowego”, lecz przedstawiciele pięciu organizacji wskazali, iż będzie to możliwe może za kilka lat ale nie dzisiaj. W związku z takim podejściem tych organizacji, Przewodniczący „TARCZY” zaproponował, aby rozważyć powiązanie najniższego wynagrodzenia w PUZP z poziomem płacy minimalnej, która będzie obowiązywała od 1 lipca 2024 r., tj. 4300 zł. W jego ocenie takie rozwiązanie byłoby możliwe z uwagi na wielkość środków pozostających w rezerwie Ministra, jak również obecny kształt struktury pracowniczych wynagrodzeń. Ta propozycja również nie zyskała akceptacji pięciu organizacji i dyr. Drobnego.

W odpowiedzi Dyrektor zwrócił się do Przewodniczącego „TARCZY” i wskazał, że jest zdziwiony tym, iż kwestionujemy najniższą stawkę w II kategorii na poziomie 2750 zł podczas, gdy we wrześniu proponowaliśmy w tej kategorii stawkę w kwocie 2400 zł. Przewodniczący nie został tym zaskoczony, bo doskonale pamięta to pismo (pismo TUTAJ), które przesłały dwie organizacje we wrześniu ubiegłego roku, na które w ogóle nie otrzymały odpowiedzi. Przewodniczący wskazał, że tabela ta była tworzona aby wejść w życie od 1 listopada 2023 r. a dzisiaj omawiamy tabelę, która ma wejść w życie w roku bieżącym. Obie tabele różni to, że w międzyczasie nastąpiło wyrównanie do płacy minimalnej i w najbliższym czasie ma nastąpić podwyżka wynagrodzeń o 20%, co pozwala założyć, że obecna propozycja MON stawki 2750 zł w II kat. jest zbyt niska. Odnosząc się jednocześnie do faktu, iż dyr. Drobny trzymał to pismo w ręce, poprosił aby dyrektor przedstawił propozycję tabeli „TARCZY” i „Militarii”, która została w tym piśmie zawarta, jako propozycja wejścia w życie od dnia 1 stycznia 2024 r. Dyrektor nie spełnił tej prośby.  

Ostatecznie po długich dyskusjach doszło do akceptacji  propozycji tabeli z zastrzeżeniem wniesionym przez dwie organizacje, iż do 31 maja 2024 r. wypracowana zostanie zmiana tej tabeli w kierunku dostosowania jej do rzeczywistych wartości z lewej strony stawek, jak również Ministerstwo podejmie niezwłoczne i skuteczne działania mające na celu wygospodarowanie środków na przeciwdziałanie spłaszczeniu stawek w związku z dokonanymi wyrównaniami dla 33 tysięcy pracowników ron do poziomu płacy minimalnej.  Pozyskanie tych środków upatrujemy w ramach rezerwy pozostającej w dyspozycji Ministra, w której – jak wynika z przesłanej nam informacji – nie dla wszystkich środków określono kierunek zagospodarowania, jak również zaniechanie finansowanie z wynagrodzeń cywilnych pracowników wojska wydatków na rzecz wstąpienia do służby w WOT. Według naszych informacji wydatki te są znacznie wyższe niż w roku ubiegłym i wciąż obciążają fundusz wynagrodzeń pracowników.

Jako ostatnia sprawa omawiana w trakcie tego spotkania była wysokość najniższego wynagrodzenia w PUZP. Strony wskazywały, że powinno się ono kształtować na poziomie 1800 zł. Dyrektor Drobny wskazywał na brak środków na ten cel. Przewodniczący „TARCZY” wskazywał, iż kwota ta powinna wzrastać wraz z procentowymi wartościami podwyżek wynikających z ustaw budżetowych, analogicznie jak to jest w przypadku z kwotami bazowymi. W jego ocenie przyjęcie takiego rozwiązania sprawiłoby, że kwota najniższego wynagrodzenia powinna wynosić 1824 zł. Z takim rozwiązaniem nie zgodziło się pięć organizacji uznając, iż to ministerstwo powinno zadbać o poziom tego wynagrodzenia. Ostatecznie Dyrektor Drobny poinformował, że przedstawi tę sprawę Ministrowi.

Na koniec Prezes „Militarii” zapytał Dyrektora Drobnego jaki sens miała przekazana na początku spotkania informacja o przekazaniu ustawy budżetowej do Trybunału. Dyrektor, odnosząc się do tego pytania wskazał, że ustawa budżetowa  „poddana została kontroli Trybunału Konstytucyjnego, który ma duże możliwości rozstrzygnięć, więc obawy mogą być uzasadnione.”

Podsumowując spotkanie należy wskazać, że odbiegało ono od standardów, do których byliśmy przyzwyczajeni  przed 2016 r. Przyszliśmy na spotkanie bez przesłanej wcześniej agendy, bez materiałów, o które występowaliśmy kilka miesięcy wcześniej, bez możliwości dokonania analiz przedstawionych propozycji podziału środków, jak również dokonania zmian w PUZP. Przedstawiane w trakcie spotkania propozycje nie zawierały oceny skutków wyboru jednego, czy drugiego z zaproponowanych wariantów, nie przedstawiono w ogóle oceny skutków regulacji (OSR), która w zakresie takich zmian powinna być obowiązkowo załączana do projektów rozwiązań. Krótko mówiąc – nie do takich negocjacji jesteśmy przyzwyczajeni.  (MK)

0
0

212 komentarzy

  • Kamil pisze:

    Witam serdecznie, mam pytanie czy na spotkaniu było coś na temat podwyżki pracowników cywilnych uczelni wojskowych, w tym nauczycieli akademickich?
    Proszę o komentarz w tej sprawie.

  • To ja pisze:

    Podsumowując, miałem rację, iż osoby najmniej zarabiające, które otrzymały podwyżkę do poziomu 4300 zł – skorzystają więcej niż specjaliści z obecną podstawą 4250 zł?
    Jedni i drudzy dostaną 20% a pracodawcę będzie mało interesowało, iż jedni dostaną przykładowo 1200 zł a drudzy 1800 zł podwyżki.

  • Grzegorz M. pisze:

    W poprzednim wątku napisałem, że jeśli do 7 lutego b.r. nie dojdzie do zmiany kierownictwa DSS – to będzie oznaczać, że nikt poważnie nie traktuje wielu tysięcy PRON, jak również reprezentujących ich ZZ.
    Z przykrością stwierdzam P. Marku, na podstawie Pana relacji z ostatniego spotkania, że właśnie to ma miejsce.
    Rozumiem, że Wam (reprezentantom pracowników ron) nie wypada zadawać pewnych pytań wprost – postaram się zatem Was wyręczyć:
    Panie Wicepremierze – Ministrze Kosiniak-Kamysz:
    – jakie relacje łączą Pana z dyrektorem DSS?
    – jakie koligacje łączą Pana z dyrektorem DSS?
    – jakie „haki” ma na Pana dyrektor DSS?
    To się w głowie nie mieści, że osoba odpowiedzialna za wieloletnie zaniedbania w DSS, w szczególności w obszarze zatrudniania i wynagradzania pracowników RON – nadal zajmuje się tą problematyką i w dalszym ciągu – poprzez swoje kolejne decyzje – pogłębia rozgoryczenie i frustrację tej grupy zawodowej.

    Panie Premierze Tusk, czy poprawa sytuacji pracowników w państwowej sferze budżetowej, w tym cywilnych pracowników RON w okresie Pana rządów ma tak wyglądać, jak przez ostatnie 6lat prowadził ją Pan dyrektor Drobny?
    Jeśli odpowiecie Państwo (Panie Premierze, Panie Wicepremierze-Ministrze) na te pytania twierdząco, to – mówiąc wyłącznie za siebie – stwierdzam, że mój głos oddany na Was w ostatnich wyborach został zmarnowany i lepiej by było aby nadal przy władzy był PiS, bo przynajmniej nie łudziłbym się, że może być inaczej.

  • Antoni pisze:

    Wariant I przy zapewnieniu oddzielnego finansowania na wyrównanie płac do minimalnej krajowej zapewnia możliwość zapobieżenia spłaszczeniu płac już teraz.
    Dlaczego uważacie, że jest gorszy?
    Liczycie na kolejną ekstra kasę na ten cel?
    A jeśli jej szybko nie będzie?

    A co do tabeli zaszeregowania, to skwituję to tak – tyle lat walki o jej zmianę a wystarczy tylko zlikwidować prawą stronę.
    Na jedno wyjdzie. 🙂

  • Eustachy pisze:

    No cóż, biorąc pod uwagę, że obecne kierownictwo MON ma nas w głębokim poważaniu, co potwierdza dalsza obecność szkodnika, jego zachowanie, propozycje oraz sposób przygotowania do spotkania – na cito trzeba pojawić się przed MON z konkretnymi postulatami.
    Jak można proponować tabelę ze stawkami z lewej poniżej minimalnej?
    Uposażenie zasadnicze szeregowego po podwyżce (6000) to propozycja w tabeli od grupy XXII, na której jest może promil pracowników RON?
    Chyba nadszedł ten czas……..

  • Max pisze:

    No taaaak…..
    To może teraz spróbujesz to wszystko ludziom z polskiego na nasze przełożyć….
    Powstrzymam się od komentarza, bo komentować nie ma czego.

  • Jasiu pisze:

    Jak to czytam, to nie wiem czy śmiać się, czy płakać.
    Sprawa jest naprawdę bardzo poważna. Cztery godziny siedzenia przy stole i ograni, jak „chłopcy w krótkich spodenkach”. Naprawdę nie potraficie się zjednoczyć i przed spotkaniem wypracować jednolite stanowisko.
    Te 5 związków, nie wiem kogo oni naprawdę reprezentują czy PRON, czy DSS…
    Dzisiaj mogę chodzić z podniesioną głową, że nie jestem przy stole z takimi pseudo-związkowcami co nie potrafią wywalczyć porządnych podwyżek, czy zmian w PUZP. To debil potrafi sobie wyliczyć, ile powinno wynosić minimalne wynagrodzenie przy 10% premii aby osiągnąć 4242 zł.
    Były „dziewczyny”, które się na tym znały i były fachowcami od PUZP, czy wynagrodzeń lub pracowali w Ministerstwie Pracy, to dobra zmiana ich zwolniła, bo trzeba było swoich wprowadzić na salony w MON.
    Tak naprawdę to nikt na 100% nie wie, co ustaliliście i jakie podwyżki my działacze związkowi na dole będziemy mogli za chwilę zrealizować.
    Ja, reprezentując stronę związkową, nie podpisałbym żadnego uzgodnienia, dopóki chociaż 3 postulaty strony społecznej by nie zostały spełnione, czyli np. 1800 zł w I kat. i tabelki w PUZP do 1 marca 2024 r. oraz podwyżki w wysokości 20%, bez odejmowania podwyżki do płacy minimalnej…
    II część negocjacji zapisałbym na maj, czerwiec aby od lipca wprowadzić dodatkowe środki na spłaszczenie płac.
    Po pół roku można by było zrobić audyt ile pieniędzy wydano a ile można jeszcze wydać do końca roku.

  • Pracownik pisze:

    Mogliśmy mieć to już w listopadzie ale przez was i Militarę zaczynamy odpoczatku miało być 1800 od stycznia i wprowadzone tabelę w listopadzie i teraz byśmy dostali 20% podwyżki i całe szczęście że pięć związków się nie zgadza bo byście jeszcze do gwiazdki jakieś pisma składali i tabelki chcieli

  • Teleinformatyk pisze:

    Kiedy można się spodziewać podwyżki? marzec? kwiecień? a może jeszcze luty?

  • ZARZĄD pisze:

    Kamilu, nic nie było o pracownikach cywilnych uczelni wojskowych, gdyż to spotkanie było spotkaniem Stron PUZP, który nie obowiązuje w wojskowych uczelniach.
    Poza tym, w rozmowach o podwyżkach w uczelniach wojskowych nie musieliby uczestniczyć przedstawiciele wszystkich reprezentatywnych organizacji związkowych działających w ron, gdyż – o ile mi wiadomo – żadna z organizacji związkowych, poza NSZZ Pracowników Wojska, nie posiada pracowników uczelni w szeregach swoich organizacji.

  • ZARZĄD pisze:

    Trochę się pogubiłem. Nie wiem o jaką podwyżkę do poziomu 4300 zł Ci chodzi.
    Nie wiem skąd te wartości podwyżki na poziomie 1200, czy 1800 zł.
    Mógłbyś doprecyzować?

  • ZARZĄD pisze:

    Nie uważamy, że jest gorszy. Uważamy, że pozbawia 33 tysięcy pracowników ron uzyskania 20% podwyżki ich wynagrodzeń.
    Oczywiście, że liczymy na to, że ktoś w MON się zainteresuje sprawą wynagradzania pracowników.
    Już dzisiaj moglibyśmy wskazać, około 200 mln zł, które znajdują się w rezerwie Ministra Obrony.
    Gdy chcieliśmy wyjaśnień w tej sprawie w trakcie spotkania – uniemożliwiono nam tego.
    Jednocześnie uważamy, iż niezależnie, który kierunek z tych dwóch zaproponowanych zostanie wdrożony – powinien zostać podjęty przez Wicepremiera-Ministra ON. Nie może być tak, że w zakładach pracy organizacje związkowe wraz z pracodawcami będą decydować o tym, któremu pracownikowi i ile się tej podwyżki należy.
    Zgodnie z tym, co wskazywali na spotkaniu eksperci NSZZ PW – na poczet podwyżki ma być zaliczane wyrównanie 17,8% wynikające z wyrównania wynagrodzeń pracowników do poziomu płacy minimalnej, czyli do podwyżki 20% wystarczy dodać 2,2%.
    A o tym, kto może dostać więcej i ile więcej – mają decydować zz i pracodawcy… lub przedstawiciele pracowników i pracodawcy.
    Przecież w prezentacji nawet to wyrównanie w wariancie I zostało nazwane podwyżką!!!

    Odnosząc się do drugiej części wpisu – potwierdzam.
    Równie dobrze można by było zlikwidować prawą stronę tej tabeli i wówczas byśmy mieli tabelę prawie taką, jaka obowiązuje pracowników samorządowych!
    Oni też nie mają określonej maksymalnej stawki wynagrodzenia w tabeli ale tam – wielkość wynagrodzeń zasadniczych wynika z opracowanych planów wynagradzania, które znów wynikają z wielkości budżetu danego samorządu.
    U nas natomiast w zakresie gospodarowania środkami na wynagrodzenia pron nie ma żadnych zasad i kto ma dostęp do „źródełka” – ten może liczyć na znacznie wyższe stawki wynagrodzenia zasadniczego niż pozostali pracownicy ron.

  • ZARZĄD pisze:

    Możesz mi przedstawić jakiś dokument, z którego by wynikało, że „miało być 1800 od stycznia”.
    Ja takiego nie znam a treści nieprawdziwych nie rozpowszechniam.

  • ZARZĄD pisze:

    To nie ten adres Teleinformatyku, by uzyskać odpowiedź.
    Luty z pewnością odpada, natomiast marze, czy kwiecień są możliwe, o ile zostaną zrealizowane przez ministerstwo wszystkie czynności niezbędne do jej wdrożenia.

  • Max pisze:

    Doskonale – w punkt……
    Jedynie dodam, że traktowani jak nie rozgarnięte dzieci, których się straszy prezydentem i Trybunałem ci nasi przedstawiciele – w obliczu tego badziewia, które im przedstawiono – powinni byli po prostu wyjść trzaskając drzwiami i postawić ultimatum ministrowi on.
    Albo Pan, Panie ministrze zaszczyci nas osobistym stawiennictwem w rozmowach, albo protest….

    Co do tych całych wariantów i całej tej tabeli;
    Gdyby dziecku w podstawówce zadał do domu jak te sprawy rozwiązać, to zapewne lepiej by sobie poradziło….
    Ktoś tam doznał mózgowego porażenia, czy co??
    Jeżeli nie stać Was tam było na wymyślenie czegokolwiek przyzwoitego, to należało tą całą kasę przesłać do zakładów, umożliwiając stronie społecznej podział tych środków wspólnie z pracodawcami, bez żadnych warunków oprócz tego, że ma to wynieść łącznie minimum 20% wynagrodzeń grudniowych.
    Utyskiwania Tarczy i Militarii i ich poprawki i warunki – jeżeli nawet zapisane zostaną zrealizowane przecież nie będą Ci, co je zgłaszali zapewne mają tego większą świadomość niż ja.
    A wiec:
    nie będzie pilnie kolejnej tabeli, w której rzekomo coś się tam po tej lewej stronie podniesie. Twierdzę, że jej w ogóle w ciągu najbliższych 2-3 lat nie będzienie będzie wynagrodzenia w I kat zaszeregowania w wys 1800 zł tym bardziej, że wspólnie zaakceptowaliście tą kat w wys 1300 zł a więc nie zmienionąnie będzie kasy na różnicowanie wynagrodzeń, bo to jedynie pobożne życzenie, którego nikt nie ma zamiaru zrealizować nie będzie paru innych ważnych rzeczy…
    Czemu się jednak dziwić, gdy nawet ci, co w rozmowach bezpośrednio uczestniczyli – w wydanych komunikatach zdają się zupełnie inaczej rzeczywistość pojmować i oceniać….
    To by było na tyle, bo cała ta sprawa niepotrzebnie jedynie podniosła mi ciśnienie.
    Wiedziałem, że jest źle.
    Nie wiedziałem, że aż tak bardzo…

  • Pracownik RON pisze:

    Bardzo dobrze napisane!
    Takie właśnie pismo powinno być wysłane od przedstawicieli Związków do Pana Wicepremiera.
    To jest kpina i plucie w twarz PRON, zasiadanie do stołu rozmów z panem Drobnym!
    Ten człowiek powinien wylecieć zaraz po Błaszczaku!
    O co tu chodzi???!!!
    Dlaczego ten człowiek jeszcze zasiada w kierownictwie MON???!!!

  • Eustachy pisze:

    A kiedy następne spotkanie, bo o tym cisza… dopowiem też, że w spotkaniu dot. podwyżek dla nauczycieli wzięła udział ministra i trzech wiceministrów a u nas……..
    Szkoda słów.

  • Max pisze:

    Jak zamierzacie wprowadzić te podwyżki w oparciu o tabelę stawek, którą zz poparły ale która może wejść w życie najwcześniej w marcu – kwietniu podczas, gdy podwyżka będzie z wyrównaniem od stycznia???
    W okresie, w którym ta tabela nie obowiązuje – nie można przecież w oparciu o nią podwyżki dokonywać.

  • Mateusz pisze:

    Szkoda, że rozmowy nie zaczynają się kilka miesięcy przed podniesieniem najniższej krajowej i nie kończą się konsensusem, wtedy nie żyłbym obecnie na oparach (najniższa krajowa !!!).
    Stanowisko – kierownik magazynu.

  • Antoni pisze:

    Rozumiem niechęć do podejmowania trudnych decyzji i chęć scedowania ich na MON oraz stanowisko, żeby opowiedzieć się za wariantem korzystniejszym (doraźnie) dla większości pracowników. Dlaczego? O tym poniżej.

    Już wcześniej zauważyłem, że przedstawiciele ZZ zachowują się jak politycy. Tak. Właśnie tak. Uprawiacie politykę. Macie swoje programy, macie politycznych przeciwników, nie jesteście skłonni do kompromisów, jeśli nie przyniosą one politycznych korzyści; walczycie zażarcie ze sobą w różnych kanałach informacyjnych nie stroniąc od osobistych wycieczek i wreszcie macie swój twardy elektorat, kibiców będących z wami na dobre i na złe, i konkurujecie o sympatię niezdecydowanych.
    Dla wyjaśnienia, słowa polityk nie użyłem tu jako inwektywy 🙂 – to tylko moje spostrzeżenia.

    Paradoks tegorocznej sytuacji polega na tym, że budżet na wynagrodzenia pracownicze wzrósł niesamowicie, bo o ponad jedną czwartą, to z pewnością kwotowy rekord a myślę, że i procentowo, jeśli to nie rekord, to z pewnością miejsce na pudle wszech czasów
    , a od kiedy jest mowa o dwóch wariantach i decyzja – który – nie jest jeszcze zaklepana na 100%, to ja nie słyszałem głosu nikogo zadowolonego.
    Ludzie! Naprawdę nie ma powodu do zadowolenia, bez względu na to, którego wariantu jesteście fanami, bo da wam więcej!?

    Paradoks tegorocznej sytuacji polega też na tym, że od lat słyszałem postulaty i zapewnienia, że trzeba walczyć ze spłaszczaniem wynagrodzeń, ale będzie to można zrobić dopiero wtedy kiedy fundusze na podwyżkę będą na tyle duże by dało się ten proces przeprowadzić.
    Ponad jedna czwarta to mało?


    Należę do grupy tych, którzy otrzymali w styczniu wyrównanie do najniższego wynagrodzenia w kraju, więc wariant z podwyżką 20% dla wszystkich bez wliczania wyrównania, jest dla mnie osobiście korzystniejszy, a mimo to czuję, że to nie tak, że taki podział nie jest sprawiedliwy.
    To taki kolejny, tym razem osobisty, paradoks.

    Szanowni Przedstawiciele Tarczy, przepraszam, że w ten sposób piszę akurat tutaj.
    Moje spostrzeżenia dotyczą wszystkich ZZ, a piszę tutaj, bo to jedyne miejsce, w którym można rzeczowo podyskutować na nasze tematy i nawet jeśli dyskusja bywa gorąca, to stosunkowo rzadko przekraczana jest granica zwykłej ludzkiej przyzwoitości.

  • Grzegorz M. pisze:

    Jasiu.
    Widzę że znów zaczynasz własne wycieczki do Zarządu (P. Marka).
    Dlaczego w tej kwestii nie wsiądziesz na swój związek? – który – jako jeden z wielu członków Solidarności – reprezentujesz. Przecież, jak sam wskazujesz jest to ten jeden z 5 ZZ, które krytykujesz.
    Ponadto chciałbym zauważyć, że nie kto inny, jak P. Marek wraz z innym/innymi przedstawicielami ZZ od wielu lat wskazywali na wiele większe kwoty w zasobach MON na podnoszenie wynagrodzeń PRON, dostosowując do tego związkowe propozycje podwyżek w poprzednich latach oraz propozycje zmian w tabelach. Wówczas również i Ty krytykowałeś to – jako zbyt wygórowane żądania, co – w rezultacie waszych opinii – te propozycje nie były brane pod uwagę.
    To przecież nie kto inny jak P. Marek z jeszcze jednym przedstawicielem innego ZZ wskazują, iż do płacy minimalnej włącza się obecnie kwoty dodatku stażowego, które – przejściowo – są wypłacane w formie zwiększonych premii, bo DSS nie podjął przez 6 lat negocjacji ws. tabel PUZP pomimo tego, że dostawał propozycje zmian od związków zawodowych.

    Podwyżki wynagrodzeń winne być realizowane po osiągnięciu przez wszystkich PRON co najmniej poziomu płacy minimalnej.
    Należy zabezpieczyć odrębne środki na równanie dysproporcji a nie zabierać je z podwyżek dla PRON najniżej zarabiających!
    Widzę, że tego typu postulaty próbujesz teraz przedstawić jako własne, co bardzo mnie dziwi.
    Cieszę się, że w końcu dotarło do Ciebie, że takie stanowisko jest właściwe, bo niektórzy już od lat prezentowali to stanowisko. Byli też hamulcowi tych rozwiązań i nie chcę ich wymieniać, żeby dodatkowo nie podgrzewać atmosfery, którą cynicznie podnosi dyrektor DSS.

    Jak widzę w DSS nadal realizuje się strategię skłócania PRON z ich ustawowymi reprezentantami, czyli ZZ i realizowanie własnych celów, wbrew stanowisku skłóconych ZZ i ze szkodą dla PRON.
    Dziwi mnie najbardziej stanowisko Ministra ON, który poprzez kontynuowanie wyniszczającej polityki kadrowo-płacowej PRON destabilizuje to środowisko.

  • To ja pisze:

    Referent – podstawa do 31.12.2023 3800 z premią.
    Od 1 stycznia podwyżka do poziomu 4300 z premią (pracodawcy podnieśli do tego poziomu aby nie robić tego drugi raz w lipcu, kiedy ma być najniższa na poziomie 4300), więc relatywnie takie osoby zyskały w porównaniu do np. specjalisty z podstawą 4120 i premią 10%.
    Oni nie dostali nic.
    Teraz podwyżka dla wszystkich w tej samej kwocie.
    Jedyna szansa aby nie spłaszczać wynagrodzeń jest nowa tabela ale jak piszesz referent może w niej mieć zasadniczą wyższa od np. swojego przełożonego, wszystko zależy od dowódcy, komendanta, szefa.
    Kwoty, które podałem we wcześniejszym wpisie były tylko przykładem.

  • Jasiu pisze:

    Nie wiem kto liczy nasze podwyżki ale z tego materiału, który przedstawił DSS to – po podsumowaniu i zrealizowaniu podwyżki 20% i podwyższeniu do minimalnego wynagrodzenia – wychodzi mnie 812,7 mln zł a z tego, co pamiętam i się nie mylę, to na podwyżki jest ok. 1 mld zł.
    Nawet zakładając te 913 mln zł, to jeszcze zostaje ponad 100 mln zł i spokojnie starcza na zrealizowanie I kat z 1300 na 1800 zł – przy założeniu jak to liczy p. Dyr. DSS, że każdy ma 45 lat pracy, czyli maksa – to wyjdzie 48838 stanowisk x 125 zł x 12 miesięcy, tj. ok. 74 mln zł i jeszcze zostanie ok. 26 mln na cukierki, ciastka i słone paluszki na spotkania ze stroną społeczną w DSS.
    Może jest jakiś wolny etat w DB, to się chętnie zatrudnię, jak nie macie fachowców.
    Ja jestem tylko wartownikiem najniżej zaszeregowanym.

  • Max pisze:

    Pracownik pisze to w oparciu o komunikat ze spotkania w DSS w roku ubiegłym, znajdujący się na stronie NSZZ PW.
    Wydaje się być faktem, że wówczas uzgodniono podniesienie I kat zaszeregowania do tej kwoty od stycznia b.r. i strona resortowa w osobie pełnomocnika się na to wówczas zgodziła.
    Jak to się więc stało, iż pomimo tak dużej kasy na podwyżki – ta nieszczęsna I kat jest nadal bez zmian a wszystkie zz to zaakceptowały??
    I gdzie w ogóle są te ciągłe obietnice resortu, który o nich nie pamięta??
    Jak można było dać się tak traktować??

  • ZARZĄD pisze:

    Po zakończonym spotkaniu nie ustalono kolejnego terminu spotkania więc można zakładać, że jak zajdzie potrzeba – informacja o ewentualnym spotkaniu zostanie nam przekazana z odpowiednim wyprzedzeniem.

  • ZARZĄD pisze:

    Byłoby super, ale inicjatywa w tej kwestii powinna wypłynąć od MON.
    Gdybyśmy my – jako TARCZA – to zgłosili, z pewnością nie zyskałoby to akceptacji.
    🙂

  • ZARZĄD pisze:

    Nie rozumiem, skąd Ci wyszło, że teraz podwyżki mają być w tej samej kwocie.
    Podwyżka procentowa w wysokości 20% będzie uzależniona od wielkości wynagrodzenia otrzymywanego, które zazwyczaj nie są jednakowe z uwagi na fakt wypłacania, np. dodatków stażowych.
    W tym Twoim przykładzie:
    – dla referenta podwyżka 860 zł,
    – dla specjalisty – 906,40 zł,
    przy założeniu, że ci pracownicy nie mają wysługi lat uprawniającej pracownika do dodatku stażowego.
    Gdyby mieli te dodatki, to jeszcze dochodziłaby kwota 20% od tych dodatków.

  • ZARZĄD pisze:

    Max, nie znam żadnego dokumentu, czy protokołu, z którego wynikałoby, że w PUZP od stycznia nastąpi podniesieniu najniższego wynagrodzenia w tabeli.
    Napisałeś o stronie NSZZ PW i dobrze, że użyłeś wyrazu „wydaje się być faktem”.
    Rzeczywiście – wydaje się.

    Korzystając z okazji, chciałbym teraz odnieść się do Twoich wpisów o tym, że uzupełnienie wynagrodzenia do wysokości minimalnej płacy powinno następować w postaci wyrównania, bo tak zapisano w ustawie z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.
    W mojej ocenie, zapisy o wypłacaniu wyrównania dotyczą wyłącznie sytuacji, o której mowa w art. 7 ust. 1, czyli przypadków, w których wynagrodzenie pracownika jest niższe od minimalnej płacy w sytuacji, gdy „w danym miesiącu, z uwagi na terminy wypłat niektórych składników wynagrodzenia lub rozkład czasu pracy”.

  • Jasiu pisze:

    Już nie będzie spotkania to stare metody Pana „grosika”.

  • Jasiu pisze:

    To was nie lubią a może dlatego, że jesteście za mądrzy dla nich??

  • Criss pisze:

    Zobacz sobie proponowaną tabelę, która została w zasadzie przyjęta przez 5 ZZ w dniu 15 września 2023 r. i potwierdzona przez te zz na spotkaniu w dniu 04 października 2023 r.
    Skoro tamta była dobra, to dlaczego teraz – na spotkaniu w dniu 7 lutego 2024 r. – przedstawia się inną i to znacznie różniącą się od tamtej z września, czy października.
    Czy rzeczywiście tamta propozycja z ubiegłego roku, akceptowana przez 5 ZZ była dobrą tabelą????

  • PIĘĆ ZWIĄZKÓW CHAŃBY pisze:

    Witam, wytłumaczcie mi proszę Panowie, bo nie mieści mi się to w głowie, albo coś źle rozumuję!
    PIĘĆ ZWIĄZKÓW postulowało aby zarabiającym trochę ponad 3000 zł przysługiwało 600 zł podwyżki (w stosunku do wynagrodzenia z 2023) a zarabiający np. 6 000 zł mieliby otrzymać co najmniej 1200 zł?
    Kim trzeba być, żeby takie sku.rwysyństo wymyślić?!
    Kim trzeba być, żeby robiąc takie rzeczy, jeszcze wmawiać najbiedniejszym pracownikom, że działa się w ich interesie?!
    Myśląc o tej sytuacji, zastanawiam się czyje w takim razie interesy reprezentuje tych PIĘĆ ZWIĄZKÓW, skoro:
    – nie reprezentują interesów 2/3 pracowników najniżej zarabiających,
    – nie reprezentują interesów MON-u, bo nawet
    – MON – widząc biedazarobki najniżej zarabiających – wreszcie pochylił się nad ich losem.
    W takim razie czyje interesy reprezentuje te PIĘĆ ZWIĄZKÓW?!

  • jutka pisze:

    Ale byłeś Jasiu przy stole całe lata, więc tym bardziej dziwię się pytaniu, czy naprawdę nie potrafimy się zjednoczyć.
    Ty o to pytasz??? Poważnie???
    Przecież wiesz, że zjednoczenie związków będzie miało miejsce tylko i wyłącznie w takim przypadku, kiedy TARCZA i Militaria przyjmą stanowisko pozostałej piątki!
    To, czego Wy do q…. nędzy chcecie???
    Jedności wśród związków ale za to ch……wych rozwiązań dla PW?
    Bo się troszkę pogubiłam!

  • Max pisze:

    No właśnie – ”jak zajdzie potrzeba”.
    A właściwie – po co ma cyt.: ”zajść”??
    Zgodziliście się wszyscy na I wariant podwyżki – ten, który wlicza w jej poczet już dokonane wyrównanie do najniższej, czyli dokładnie tak, jak tu na tym forum od początku przewidywałem.
    z
    Zgodziliście się na tą kuriozalną tabelę skandaliczną po lewej stronie i nie podnoszącą ani o złotówkę stawki w I kat. zaszeregowania.
    Zgodziliście się więc na wszystko, o co resortowi chodziło.
    W tej sytuacji – ponieważ resort osiągnął, co chciał – to on żadnej potrzeby rozmowy z Wami nie ma.

    A Wy czego jeszcze chcecie??
    Przecież wszystko inne jest jedynie w sferze Waszych pobożnych życzeń….

  • Max pisze:

    I bardzo dobrze, gdyż termin wypłaty składników wynagrodzenia, które są uzależnione od podwyżki w sferze budżetowej przypada na marzec, z wyrównaniem od stycznia.
    Więc oczywiste jest, że w miesiącach styczeń i luty powinien być wypłacany ten dodatek tym bardziej, że właściwie skąd są te środki na wyrównanie do najniższego wynagrodzenia dla tysięcy??
    To nie są przecież środki na podwyżki a tak to właśnie zrobiono, wręczając pracownikom porozumienia zmieniające.

  • Max pisze:

    ”Oczywiście, że liczymy na to, że ktoś w MON się zainteresuje sprawą wynagradzania pracowników.
    Już dzisiaj moglibyśmy wskazać, około 200 mln zł, które znajdują się w rezerwie Ministra Obrony.
    Gdy chcieliśmy wyjaśnień w tej sprawie w trakcie spotkania – uniemożliwiono nam tego”.
    Dobrze, że na to liczycie.
    Byłoby jednak lepiej abyście podjęli konkretne działania aby do tego doprowadzić.

    Co zaś do tych resortowych ”koncepcji” podziału środków…
    To niby co??
    Brak przygotowania i totalne zaskoczenie??
    Resort przedstawił 2 koncepcje – jedną gorszą od drugiej.
    A jaką koncepcję podziału przedstawiła strona społeczna???

  • jutka pisze:

    Zdaje się @pracowniku, że mylisz pojęcia.
    Co niby TARCZA i Militaria wstrzymywały?
    Podpisanie porozumienia w sprawie zmian do PUZP a akceptacja i podpisanie zmian w PUZP – to dwie różne sprawy.
    Prace mogły się toczyć bez podpisania przez nas porozumienia.
    Toczyły się?
    Oczywiście, że nie, bo to nigdy nie było celem resortu.
    Ich cel był jasny – wygasić protest pron, żebyśmy nie zakłócili czasem błaszczakowego zadęcia pod tytułem „Defilada”! A później jak było – wszyscy wiedzą.
    Zmiana władzy, Drobny na zwolnienie i brak jakichkolwiek działań, jak z resztą przez ostatnie całe 6 lat.
    Gdzie wyczytałeś, że resort zaakceptował 1800 w I kat od styczniu?
    Ciekawi mnie to bardzo.

  • ZARZĄD pisze:

    Może i tak.
    Z tego, co wiem, to Ciebie też w Centrum nie lubią.
    Czy z tego samego powodu co mnie? 🙂

  • ZARZĄD pisze:

    Tak, pytanie oczywiście zasadne…
    ale trzeba do Twojego wpisu wnieść kilka zmian.
    Najniżej zarabiający pracownicy resortu przez lata ocierali się o poziom minimalnej płacy, chociaż uważam, że akurat pracownicy RON nie powinni być wynagradzani na tym poziomie.
    W ubiegłym roku ich płace w dwóch składnikach wynosiło 3600 zł.
    W styczniu tego roku, w związku z przyjęciem przez rząd minimalnej płacy w kraju na poziomie 4242 zł, tym pracownikom wyrównano ich wynagrodzenia do poziomu płacy minimalnej.
    Dzisiaj taki poziom wynagrodzenia ma 33 tysiące pracowników, co ma stanowić ok. 75% wszystkich pracowników.
    W związku z podwyżką rządu o 20% dla pracowników budżetówki (bez nauczycieli, którzy będą mieli podwyżkę 30 i 33%), mają nią zostać objęci cywilni pracownicy wojska.
    Inne związki uważają, że ci pracownicy, którym wyrównano wynagrodzenia do minimalnej a więc te 75% ogółu zatrudnionych – nie muszą dostawać tej podwyżki w pełnej wysokości! Organizacje te wpadły na pomysł, aby zaliczyć dla 75% pracownikom ron wypłacone wyrównanie na poczet obecnej podwyżki i… wypłacić im teraz jedynie 2,2%, co miałoby być – w ich wersji – realizacją podwyżki 20%.

    Rzeczywiście, masz rację, że MON pochylił się nad losem tych najniżej wynagradzanych pracowników.
    Uważam, że nie bez powodu przedstawił w Prezentacji te dwie propozycje realizacji podwyżek.
    Nie wiem jaki cel temu miał służyć, ale niewątpliwie MON… nie był za wariantem II.
    Można sądzić, że MON chciał, aby to związki wybrały wariant I a wtedy wystarczyłoby o tym poinformować Ministra w stosownej notatce, która mogłaby się zaczynać tak:

    Szanowny Panie Premierze – Ministrze ON,
    zaproponowaliśmy dwa rozwiązania możliwe do realizacji a Strona związkowa reprezentująca pracowników ron – ku naszemu zdumieniu – wybrała wariant I pomimo, iż wskazywaliśmy w naszej Prezentacji, że wariant II jest bardziej korzystny dla najniżej zarabiających pracowników, których przecież jest w resorcie aż 75% ogółu.
    Nie możemy robić wbrew stanowisku organizacji związkowej i podpisując taki sposób realizacji tej podwyżki, Panie Premierze, nie będzie Pan działał wbrew Stronie związkowej.
    Informując o tym, proszę o podpisanie stosownej decyzji w tym zakresie.”

    Może o takie rozwiązanie chodziło!!!

  • ZARZĄD pisze:

    Widzę MAX, że wyłowiłeś wszystkie nasze wątpliwości, o których zostało napisane w ostatniej aktualności.
    Pytasz jednak, co jeszcze chcecie?

    Otóż jak wiesz, podpisanie PD Nr 32 będzie musiało wiązać się z uchwałą władzy statutowych naszego Związku a więc Zarządu Krajowego.
    W spotkaniu uczestniczyły z tego Zarządu jedynie dwie osoby na 7.
    W trakcie spotkania poinformowałem o tym jego uczestników, co nie zostało dobrze przyjęte.
    Ale, niestety, nie wszystkie sprawy pozostają w kompetencjach Przewodniczącego.
    Zarząd Krajowy liczy 7 osób i nie było możliwości przedstawienia im propozycji resortowych, gdyż przed spotkaniem nie otrzymaliśmy tych materiałów, które w trakcie spotkania były omawiane, jak również potrzeba podjęcia decyzji w sprawie podziału środków i kształtu tabeli w tym dniu.
    Faktem jest, iż ostatecznie akceptowałem te wybory ale niekoniecznie muszą one zostać zaakceptowane przez ogół Zarządu Krajowego.
    Przecież podpisując PD do PUZP nie podpisuję go jako Przewodniczący, ale jako osoba upoważniona przez Zarząd Krajowy w jego imieniu!

    MON, prowadząc negocjacje ze Stroną związkową powinien być tego świadomy, a tym samym znać właściwe zapisy statutów poszczególnych organizacji związkowych będących Stroną PUZP. Biorąc to pod uwagę – powinien tak organizować negocjacje aby Organizacje związkowe miały możliwość wypracowania swojego stanowiska, w tym również stanowisko wspólnego Strony związkowej, jeżeli zaistnieje taka potrzeba.
    Uważam, że nasze statuty nie są znane w MON, jak również organizacja negocjacji pozostawia wiele ale to wiele do życzenia…

    Jeżeli pamiętasz swoje uczestnictwo w takich negocjacjach, to z pewnością pamiętasz, że przyjeżdżając na te negocjacje – miałeś już w torbie pismo, które MON przesłał Stronie związkowej, jak również wypracowane stanowisko Waszej organizacji związkowej, w obszarze której mogliście – jako reprezentanci OPZZ KP – się poruszać.
    Niestety, teraz wszystko jest inaczej…

  • ZARZĄD pisze:

    Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu nie mówi o podwyżkach wynagrodzeń lecz o wynagrodzeniach w ogóle.
    Załóżmy, że tak znaczne wyrównanie do minimalnej płacy zostało dokonane np. w roku 2021, kiedy nie było żadnych podwyżek.
    Do kiedy by się to wyrównanie pracownikom wypłacało?
    Tu ewidentnie chodzi o taką sytuację, w której pracownicy nie otrzymują pełnego wynagrodzenia za pracę wykonaną w danym miesiącu w jednym terminie płatności, gdyż np. muszą być jeszcze dokonane przeliczenia. Wówczas następuje wypłata części wynagrodzenia, które nie może być jednak niższe niż płaca minimalna. Gdy jest wypłaca się wyrównanie. Przy wypłacie drugiej części tego wynagrodzenia – wypłacone wyrównanie jest potrącane i pracownik – w sumie – otrzymuje pełne wynagrodzenie za dany miesiąc.
    Ale Ty, jak zwykle, sprowadziłem ten ustawowy zapis do swoich pomysłów.

  • ZARZĄD pisze:

    Na pierwsze:
    Tak, oczywiście, że podejmujemy działania w tym zakresie.
    Mamy nadzieję, że zakończą się one powodzeniem.
    Na drugie:
    Mogę odpowiedzieć za TARCZĘ.
    Naszej koncepcji podziału środków, którą mieliśmy jak również projektu tabeli nie mogliśmy przedstawić, gdyż omawialiśmy Propozycję MON.
    Mieliśmy je przedstawić później. W trakcie spotkania dopiero się dowiedzieliśmy, iż propozycje zawarte w Propozycji mamy przyjąć, bądź nie w tym dniu.

    Jak tu już ktoś napisał, że w zaistniałej sytuacji powinniśmy wyjść.
    Zgadzam się z tym. Mogliśmy a nawet powinniśmy wyjść i taką ewentualność mocno rozważaliśmy.
    Tyle, że dzisiaj nie rozmawialibyśmy o propozycjach MON ale o tym, że przedstawiciele TARCZY opuścili to spotkanie!
    Dlatego zostaliśmy…

  • PIĘĆ ZWIĄZKÓW CHAŃBY pisze:

    Widzę to zupełnie inaczej:
    Skoro MON przeznaczył 1 miliard na podwyżki dla pracowników cywilnych RON (co daje średnio około 1700 zł na 48838 zatrudnionych PRON), a 75% ludzi nie dostałoby nawet połowy tej sumy, to wychodzi mi, że pozostała (a dokładnej – większa część tego tortu) miała być przeznaczona dla 25 % pracowników ze stanowisk „uprzywilejowanych” i obsadzanych wg klucza towarzysko-związkowego…
    Inaczej (nie owijając w bawełnę) mówiąc – 75% pracowników miało zostać perfidnie wydymanych przez cwaniaczków z wiadomych PIĘCIU ZWIĄZKÓW …

  • Max pisze:

    Zaraz – bo ja zaczynam się w tym wszystkim gubić.
    Jaki więc wariant wybraliście wspólnie.
    Czyż właśnie nie ten I, w którym wypłaconą już kasę zalicza się na poczet tej podwyżki??
    Jeżeli tak, to nie piszmy o 5 związkach a o całej stronie społecznej a więc zarówno o tym zz, jak i zz Militaria – czyż nie??

  • Max pisze:

    Odpowiem krótko;

    • § 50 pkt 1

    a zwłaszcza;

    • § 54 pkt 3

    Za chwilę otrzymacie do podpisu PD do Układu i co??

  • Max pisze:

    Świetnie – właśnie tak….

  • Max pisze:

    ”dzisiaj nie rozmawialibyśmy o propozycjach MON ale o tym, że przedstawiciele TARCZY opuścili to spotkanie!
    Dlatego zostaliśmy”…

    Problem w tym, że nie tylko zostaliście ale zaakceptowaliście resortowe rozwiązania i w tym problem.

  • ZARZĄD pisze:

    „Przedstawiciel OPZZ „Konfederacja Pracy” Pan…… oświadczył, że jest zbulwersowany tym, co tu słyszymy. Twierdził, że po raz kolejny decyzje zapadły, a my związkowcy mamy je przyjąć! Następnie postawił następujące pytanie: – jak to jest możliwe, że co roku decyzje zapadają po rozmowie tylko z jednym związkiem zawodowym? Stwierdził, że taki sposób negocjacji jest niezgodny z ustawą o związkach zawodowych. Podkreślił, że jest w resorcie pięciu partnerów związkowych.”

    Zacytowałem powyżej treść z protokołu z jednego ze spotkań, które odbywało się w roku 2013. Widzę, że wówczas tak, jak my dzisiaj też mieliście pod górkę…
    Nie doczytałem się w tych protokołach Twoich działań, które przyniosłyby pożądany skutek.
    A może się mylę? To mnie popraw i wskaż, gdzie mam szukać.
    Pozdrawiam.

  • Jasiu pisze:

    Chyba tak. Tych, co mówią prawdę lub mają odmienne zdanie niż Pracodawca – to są niszczeni.
    Tylko w moim przypadku to tracę na wszystkim ale się nie zeszmacę i nie będę chodził ma pasku dla osiągnięcia korzyści. I to wkurza takiego pracodawcę to, że myślał, że mnie złamie a tu gość jest nieugięty i ciągle rzuca mu kłody pod nogi.
    Zresztą, co Ci będę tłumaczył, sam wiesz jak jestem traktowany i co mnie pomógł p. grosik.
    Nic i zero.

  • Jasiu pisze:

    Podwyżki będą wprowadzone od marca dla budżetówki.

  • ZARZĄD pisze:

    Jak narazie, w dniu dzisiejszym otrzymaliśmy „protokół” ze spotkania w dniu 7 lutego 2024 r. Możesz się zapoznać z jego treścią. Gdy wystąpisz do Jacka, to z pewnością Ci go przekaże.

    Ze swej strony napiszę krótko, „protokół” ma dwie strony i zawiera w swojej treści, treść Prezentacji zawartą na stronach: 2, 3, 4, 5, 7 i 8.
    Gdy odcedziłem treść zawartą w prezentacji została mi strona, z której wynika, że w spotkaniu brał udział tylko Pełnomocnik MON i bliżej nieokreślona Strona społeczna, która wszystko przyjmowała bez szemrania. I tak: wybrała wariant I odrzucając wariant II, zaakceptowała tabelę stawek WZ bez I kat., jak również zaproponowała podwyższenie kat. I do 1800 zł z 1300 zł.
    Odnosząc się do tej propozycji cyt.: „Strona resortowa wyraziła akceptację, z zastrzeżeniem, że zwiększenie środków na realizację powyższego od 1 stycznia 2024 roku będzie miało charakter jednorazowy, ze skutkami przechodzącymi na lata następne. Natomiast dodatkowe skutki finansowe – m.in. zwiększonego dodatku za wysługę lat (art. 37 ust. 2 PUZP) – podwyższenia kwoty w I kategorii zaszeregowania w następnych latach zostaną zabezpieczone w ramach środków finansowych pozostających w dyspozycji pracodawców.”

    Czeka nas dużo pracy przy uzgadnianiu tego protokołu ale tego też się spodziewaliśmy, mając na uwadze protokoły, które w poprzednich latach nam przesyłano z DSS a w zasadzie wyciągi z protokołów.
    Teraz jednak są to protokoły ze spotkań negocjacyjnych PUZP i w wielu kwestiach ich treść może mieć znaczenie i to duże – stąd z pewnością się do nich odpowiednio przyłożymy.

  • Max pisze:

    Ty, jak zwykle, sprowadziłeś ten ustawowy zapis do swoich pomysłów.
    Właśnie tak…
    Doskonale przecież wiesz, że z tym wyrównaniem do najniższej różnie sobie poszczególne zakłady pracy poradziły.
    W zdecydowanej większości kolejny już raz wwalono kasę do premii regulaminowych, wydając pracownikom porozumienia zmieniające, co oznacza nic innego jak podwyżki, których wycofać już nie można.
    Były jednak i takie zakłady, w których potraktowano te wyrównanie jako okresową premię kwotową a więc składnik dodatkowy wpływający na minimalne wynagrodzenie ale jedynie okresowo i nie skutkujący zmianą zawartych porozumień. Można więc i tak a to zasadniczo zmienia to, co się w zakresie wynagrodzeń już wydarzyło.
    W tym drugim przypadku, ta kwotowa okresowa premia /do czasu podwyżki/ ma właśnie aspekt takiego dodatku wyrównawczego, nie wpływającego i nie wymagającego zmiany zawartych umów.

  • Max pisze:

    No i właśnie tak teraz mają – Mają tak jak chciało te 5 zz
    CIESZYCIE SIĘ??

  • ZARZĄD pisze:

    Ano wiem.
    A funkcja jego nazywa się: Pełnomocnik Ministra Obrony Narodowej do Spraw Współpracy ze Związkami Zawodowymi.
    A działanie… eh

  • ZARZĄD pisze:

    No, co Ty, MAX?!
    Wprowadzenie dodatkowego składnika – kwotowej premii dodatkowej w ramach czego? A jaki fundusz premiowy się tworzy w tym zakładzie pracy?

    Z tego co ja widzę i słyszę, to premie – w zależności od kategorii zaszeregowania, do której są przypisane zajmowane przez pracowników ron stanowiska – sprowadzono do tożsamych wartości, którymi są: 16,22%, 24,77%, 32,57%, 41,40%, 51,50%, 57,12% i 63,16%, niezależnie od tego, że wcześniej każdy z tych pracowników posiadał inną wartość premii.
    Z pewnością się orientujesz z czym te wartości procentowe są związane i powiązane, i od jakich kwot naliczane.
    Powiem tylko, że gdy pracownik posiada jedną z tych wysokość premii i otrzymuje dodatek stażowy – to powinien się zwrócić do pracodawcy o jego ponowne przeliczenie…

  • Max pisze:

    Widzę, że się zupełnie zagubiłeś. Mnie wówczas – wiele lat temu stać było aby – pisząc kolokwialnie – prosto z mostu rzucić im – resortowi a i Wam – czyli NSZZ PW i Tobie osobiście, gdyż to Ty wówczas wraz z tymi, którzy dotąd karty rozdają prawdę w oczy wywalić.
    To jednak nie wszystko, gdyż – jak wiesz doskonale – udało się pomimo tego, iż mieliśmy wszystkich przeciwko sobie parę spraw załatwić. Od wydawałoby się drobnych ale jakże ważnych np. dla pracowników z Krzesin do istotnych dla wszystkich, gdy miliony – pomimo Waszego sprzeciwu – przeszły z wynagrodzeń SC na wynagrodzenia pracowników niemnożnikowych.
    Nie to jednak jest istotne. Mój tu udział jest podyktowany tym, że nie odpowiedziałeś na moja prośbę, która jest zapewne prośbą bardzo wielu pracowników. Dotyczyła ona przetłumaczenia tego, co piszecie jako uczestnicy rozmów na zrozumiały dla pracowników język. Dotyczyła tego aby wprost napisać, co się stało i na co ludzie mogą liczyć. Ciągnę Cię za język i wciąż wychodzą nowe sprawy, o których w relacji ze spotkania nie napisałeś.
    Przyznam, że mnie to i znużyło i zmęczyło, więc tego zaprzestanę.
    Po prostu w końcu się wyautuję i spokojnie poczekam na efekty tym bardziej, że ja już z nich w żaden sposób nie skorzystam….

  • Max pisze:

    ”– dla referenta podwyżka 860 zł,
    – dla specjalisty – 906,40 zł,”

    Ty to Marek uważasz za różnicę??
    To przecież cena pół litra taniej wódki….

  • Jasiu pisze:

    Jutka wiem, że zjednoczenie jest trudne ale musicie dojść do jakiegoś wspólnego consensusu.
    Oni uważali i uważają Marka za mąciciela i osobę, która robi akademickie wywody a z tego nic nie wynika i nie widać żadnych końcowych efektów.
    Jutka, jak ja byłem przy stole, to razem z Januszem M. mieliśmy jakiś tam wpływ na Mirka ale teraz jest Witek, który obstawił się kompletnie osobami, które nie mają pojęcia i działają przeciw pracownikom. Dlatego nie było mnie po drodze z tymi pseudo reprezentantami Solidarności i się wypisałem z Krajowej Sekcji. Mam teraz swoją organizację bardzo liczną, o której Ci chłopcy z Solidarności mogą pomarzyć.
    Przekazywanie wiadomości ze spotkań to też nie wiadomo o co chodzi.
    NSZZ PW ogłasza sukces a wy porażkę i komu teraz szeregowy pron ma wierzyć. Prędzej czy później wyjdzie wszystko na jaw, kto kłamał. Ja znam tych bajkopisarzy. Przykład Zenka, który publicznie ogłosił, że na święta Bożego Narodzenie będzie premia w wysokości 1000 zł. Dostałaś premie.
    Oni kłamią co najmniej od wielu lat a po co? – aby brać pieniążki na swoje pensje, ze związków zawodowych a swoich członków wprowadzać w błąd i oszukiwać i zwalać na inne związki, że oni chcieli a Tarcza i Militaria nie chcieli się zgodzić.
    Przecież po negocjacjach w 2023 r. celowo były przekazywane informacje, że w I kat. miało być 1800 zł i miały wejść tabelka ale zablokował to Marek K. z Tarczy. Cały okres jak byłem przy stole, to zawsze związki pracodawcy, czyli NSZZ PW szukali kozłów ofiarnych w innych związkach.
    Jutka, musicie przekonać, że pracownicy ich rozliczą i się powypisują od nich, bo ja wszędzie będę zamieszczał z imienia i nazwiska, kto oszukał pracowników.
    Mogą iść do sądu. Sprzedawczyków trzeba skompromitować i napiętnować.
    To k…jakiś śmiech, że ja po 48latach pracy i przy podwyżce 20% dostanę 600 zł (3000×20%).
    I z tego ode na mnie 390 zł wyrównanie do minimalnego wynagrodzenia, to dostanę jeszcze a może aż 210 zł.
    To jest podwyżka dla budżetówki 20%, gdzie szeregowy po gimnazjum dostaje 1040 zł podwyżki.
    Ludzie, na co my czekamy.
    Autobusy, jedźmy wszyscy do Warszawy i na taczki tych 5 szefów związku wraz z DSS.
    Ja naprawdę nie mam słów na to, co wyrabiają przedstawiciele 5 związków.
    Ja, Jutka, będąc na waszym miejscu i Krzysia nie podpisał bym tego, żeby pracownicy tracili na wynagrodzeniu.
    NIECH SIĘ ZROBI SZUM W RON.

  • Jasiu pisze:

    Nie ktoś, tylko ja pisałem, że mieliście opuścić salę, skoro nie pozwolono wam przedstawić swojej propozycji.
    Po pierwsze, trzeba zmienić styl rozmowy z tymi panami.
    Musi być ostro, bo po dobroci nic nie ugracie z tym betonem.

  • ZARZĄD pisze:

    Tak, wtedy udało się Wam zabrać środki (13,5 mln zł) biedniejszym pracownikom z KSC żeby dać pracownikom niemnożnikowym, którzy przeciętnie więcej zarabiali niż ci z KSC. O Krzesinach pamiętamy razem, bo wówczas moje stanowisko było korzystne dla Krzesin, chociaż inne niż reprezentowane przez NSZZ PW.
    O przebiegu rozmów w trakcie spotkania dowiesz się więcej z projektu protokołu DSS, który właśnie przesłałem do Organizacji, skoro nie doceniasz mojego opisu tego spotkania.
    Tak, najlepiej się wyautuj, jak Cię prosiłem wcześniej i wróć, gdy już wszystko będzie wiadomo.
    Dla Ciebie to i tak wszystko jedno, więc ograniczysz sobie tylko stresu.

  • ZARZĄD pisze:

    Też do tego doszedłem, chociaż inną drogą ale coś w tym jest.
    Niektórzy wskazują, NSZZ Pracowników Wojska zainteresowany jest tym „tortem”, który zapisany jest w propozycji wariantu I a mianowicie:
    „Pozostałe środki finansowe byłyby do dyspozycji pracodawców, którzy w uzgodnieniu z zakładowymi organizacjami związkowymi dokonaliby ich podziału w sposób umożliwiający rozpoczęcie działań na rzecz uporządkowania struktury wynagrodzeń w danej jednostce.”

  • jutka pisze:

    Pytasz mnie, czy się cieszę? Oczywiście, że nie!
    Z tej sytuacji nie ma dobrego wyjścia! Jeśli chodzi o związki myślę, że nic mnie już nie ucieszy. To jest cholernie patowa sytuacja. Napisałeś gdzieś tu, że wszystkie organizacje powinny (wiadomo z jakich powodów) opuścić to spotkanie. Też tak uważam.
    Ale sam wiesz, że nie ma szans, żeby tak się stało. Wg Ciebie, Marek miał sam stamtąd wyjść?
    Pamiętasz jaki tu i na fejsie hejt się wylał na nas tylko za to, że tego – w zasadzie nic nie znaczącego gówna – im nie podpisaliśmy?
    Jak mamy przekonać tę pozostała 5-tkę, że to, co chcą zrobić jest niekorzystne dla ludzi?
    Że bez sensu chcą odtrąbić sukces, bo to porażka będzie – nie sukces. Tylko dla resortu to będzie sukces, bo osiągnie dokładnie to, co chciał.
    Wylewacie na nas wiadro pomyj, ale każdy z innego powodu.
    Jeden ma pretensje, że nie ma jedności.
    Drugi, że chcemy przyklepać ten shit razem z innymi.
    Widzisz rozwiązanie, żeby związki mówiły jednym głosem, jednocześnie nie godząc się na propozycje resortu?
    Pytam się – jakim cudem????

  • Max pisze:

    Może i dobrze, że wychodzą coraz to nowe szczegóły.
    Nie stawiają jednak strony społecznej w dobrym świetle. Mógłbym tu stwierdzić – a nie pisałem??…
    Właściwie po co – satysfakcji z tego nie czerpię…

  • ZARZĄD pisze:

    Po pierwsze, różnica ta dotyczy zwiększenia przestrzeni pomiędzy tymi stanowiskami, która obecnie wynosi 232 zł a wzrośnie o 20%, czyli właśnie o tę kwotę 46,40 zł i będzie stanowić kwotę 278,20 zł.
    Poza tym, można również wskazać, że nie jest to wystarczająca różnica akurat pomiędzy tymi stanowiskami – trzeba jednak wskazać, że:
    – różnica wzrasta o 20%, czyli będzie większa od tej, która jest obecnie;
    – nie jest tak, jak się sugeruje w wariancie II, że podwyżka w tym wariancie może przyczynić się do dalszego „spłaszczenia” struktury wynagrodzeń. Okazuje się, że wariant II się do tego nie przyczynia, gdyż różnice wzrosną o 20% w stosunku do wartości obecnie występujących!
    – to nie związkom zawodowym przypisane jest zadanie opracowania założeń polityki zatrudniania i wynagradzania pracowników ron oraz monitorowania jej realizacji. To zadanie DSS MON!

    I na koniec, gdy weźmiemy do analizy proponowaną przez MON tabelę, to możemy wskazać, że:
    – minimalna płaca zasadnicza proponowana dla specjalisty to kwota 3200 zł a dla referenta 3050 zł, czyli różnica wynosi jedynie 150 zł podczas, gdy obecnie były to odpowiednio kwoty: 1850 zł, 1530 zł a różnica 320 zł!
    – maksymalna stawka dla specjalisty będzie mogła osiągnąć poziom 10740 zł, natomiast referenta – 8700 zł, co stanowi 81% płacy specjalisty, natomiast obecnie ta relacja stanowi wartość 72,3%, przy uwzględnieniu kwot 3000 zł i 4150 zł.
    Jak widać jedynie z przytoczonych tu na szybko przykładów – działania MON sprowadzają się do spłaszczania płac a nie przeciwdziałania spłaszczeniu!
    Nie będę już pisał, że różnice w stawkach lewej strony pomiędzy kategoriami o kwoty 10 złotych (3080-3070) nie mają miejsca w obecnie obowiązującej tabeli, gdyż jest zjawiskiem niespotykanym! Na stanowisku referenta przewiduje się sytuację, w której pracownik może mieć w VIII kat. stawkę 3050 zł, natomiast w X – 3080 zł.

    Myślę, że tym samym wskazałem Ci, że akurat ta cena pół litra taniej wódki nie jest akurat w tym przypadku taka zła.
    pozdrawiam.

  • ZARZĄD pisze:

    No tak, Ty a więc jesteś ktoś a nie nikt! 🙂
    Poza tym, kto miałby taki pomysł, żeby wskazać wyjście z sali.
    Wielu zapewne bałoby się o tym pomyśleć a co dopiero powiedzieć.
    Pozdrawiam.

  • Max pisze:

    Pytanie nie było do Ciebie, bo ja dobrze i Twoje poglądy i argumentacje znam…
    A jednak cały ten hejt na stronie NSZZ PW i to całe napuszczanie skutek przyniosło…
    W moim głębokim przekonaniu należało doprowadzić do zerwania rozmów, podczas których ograniczono się do dyktatu resortu, gdyż zapewne nikt w całej sferze budżetowej tak rozmów nie prowadzi.
    Należało zażądać zmiany pełnomocnika, który w taki sposób te rozmowy prowadzi i żądać udziału w rozmowach faktycznych decydentów a nie tych, którym np. d.b. dyktuje co mają mówić.
    My doskonale wiemy, że podczas gdy miliony szły na nagrody wąskiej grupy w resorcie a z płac płacono i nadal płacą dodatki dla pracowników wstępujących do WOT – to dla całej reszty pieniędzy nie było i nie ma.

    Na koniec – Ten cały pośpiech jest po to aby się w praktyce nie wydało co się stanie, gdy ta cała tabela do układu nie wejdzie. Jeżeli nie wejdzie, to okaże się, że dojdzie do niezgorszej afery, za którą wiadomo kto odpowie. Nie wejdzie, jeżeli protokołu nie podpisalibyście, jasno motywując to dlaczego.
    A jednak – zarówno na sposób podwyżki jak i ta tabele – Tarcza się zgodziła, co nie omieszkał pełnomocnik w stosownym protokole z rozmów zaznaczyć.
    O to – jako członek tego zz – mam pretensje i żal, i tylko tyle.

  • Grzegorz M. pisze:

    Przyglądam się z coraz większym dystansem do prezentowanych tu wypowiedzi i powiem Wam wszystkim jedno:
    Podziwiam Zarząd w osobie P. Marka, że jeszcze tego wszystkiego nie j…ł,
    Ja miałbym tego już dość i pewnie wylądowałbym dawno na OIOM-ie.
    Większość Was tu piszących ma bardzo duże doświadczenie związkowe i na dodatek zna bardzo dobrze relacje z pracownikami i pracodawcami, podczas rożnego rodzaju rozmów na różnych szczeblach – którzy byli odmiennego zdania niż Wy i Wasze zarządy – byliście wielokrotnie przypierani do muru.
    Czy to ty, Max lub ty, Jasiu i inni – nie widzę w Was ani krzty wsparcia dla TARCZY/MILITARII.
    Tylko Jutka jedyna próbuje wspierać Zarząd, gdyż ma pełny obraz jak te rozmowy w DSS wyglądają i z jakim betonem, w tym również z pozostałymi 5 ZZ trzeba się tam zmierzyć.
    Bywałem na takich spotkaniach i bardzo dobrze znam zasady ich prowadzenia przez dyrektora DSS.
    Max, uwierz mi to nie te same rozmowy co za poprzedników – teraz jest: „odbieram Panu głos” i wszyscy milczą.
    Nikt nie zgłosi sprzeciwu w obronie swobody wypowiedzi, prowadzenia debaty, czy też polemiki.
    Nikt nie liczy się z nikim.
    Dlatego jeszcze raz powtórzę moje stanowisko – do momentu kiedy nie nastąpi zmiana na stanowisku kierowniczym DSS, tak długo ZZ i PRON będą obdzierani z resztek godności i przyzwoitości w imię interesu MON.
    Jak widać kierownictwu MON jest to bardzo na rękę, bo jeśli przez ostatnie 6 lat można było z sukcesem manipulować skłóconym narodem/PRON – to niby dlaczego nie robić tego nadal…

  • Jasiu pisze:

    Możecie wytłumaczyć.
    Jeżeli referent ma 3000 zł zasadnicza i 41,4% premii i np. 20% wysługii dostanie podwyżkę w wysokości ok. 968 zł z grosikami. Tak, czy Nie.
    Oczywiście, przewiduje się, że z tych ok. 968 zł odejmie się mu 387 zł podwyżki do minimalnego wynagrodzenia, czyli dostanie tylko, albo aż 581 zł. Dobrze liczę czy źle.
    Marku możesz się wypowiedzieć. Z góry dziękuję.
    A teraz jeszcze jedna sprawa.
    Po co iść do Sądu Pracy, skoro związki się na takiego bublami zgodziły.
    Moim zdaniem, nie ma szans na zwycięstwo w sądzie. Czyż związki zawodowe nie reprezentują wszystkich pracowników w zbiorowych sprawach np. podwyżek wynagrodzeń?
    Mówicie o 5 związkach ale kogo oni reprezentują.
    SO – 1 członek i kol. siedzi przy stole.
    Graficy kilku członków.
    Solidarność-80 kilku członków,
    Solidarność KS ma kilkoro członków.
    Jedynie Zenek ma kilka tysięcy a reszta to wydmuszki.
    Wraca mój stary pomysł, który zgłaszałem do KK NSZZ Solidarności, że z ramienia OPZZ powinien przy stole siedzieć najbardziej liczebny związek a nie 5 związków to jakiś żart.
    A najliczniejsi w OPZZ to chyba jest Tarcza. Tak, czy nie.
    Oczywiście, gdyby były 3 związki to też NSZZ PW i Solidarność mówiłyby jednym głosem.
    I tak źle i tak nie dobrze dla pron.
    Marku i Krzysiu, proszę was nie podpisujcie tego pierd… PD nr 32..
    Ja nie mam żadnego wpływu na Witka ale on się kiedyś obudzi tylko, że może będzie to za późno, żeby cokolwiek zmienić!

  • Krystyna pisze:

    Jest już opublikowana decyzja budżetowa.

  • Michał pisze:

    Witam mam pytanie, jak będzie wyglądała metodologia wyliczania podwyżki po przyjętych zmianach (np. stanowisko samodzielny referent – podstawa 3650 zł, 16,22% premii i 14 lat wysługi).
    Od czego będzie wyliczana podwyżka?

  • jutka pisze:

    Max, Marek mówił na spotkaniu, że decyzję podejmuje u nas Zarząd Krajowy a nie sam przewodniczący, gdy nie chcieli przejść do omawiania tabeli, bez wstępnego zaakceptowania rozdziału środków.
    Wówczas już powinni przerwać spotkanie ale im się wszystkim tak qrewsko spieszyło. Nie chcę tu snuć teorii spiskowych, ale wyglądało to tak, jakby wszyscy byli w tej kwestii dogadani.
    Zgodziliśmy się wstępnie pod pewnymi warunkami, które w projekcie protokołu otrzymanym wczoraj, zostały pominięte.
    W takim kształcie ten protokół nie zostanie przez TARCZĘ podpisany.

  • Grzegorz M. pisze:

    Max.
    Zgadzam się z Tobą w 100% – rozmowy w tym trybie i tym składzie nie powinny być kontynuowane – należało je zerwać.
    Zapominasz tylko o jednym bardzo ważnym fakcie – mimo, że P. Marek na tym forum podpisuje się za ZARZĄD to de facto nie jest jednoosobowym zarządem TARCZY!
    Czy jesteś pewien, że w 7-osobowym zarządzie Związku była jedność, co do stanowiska w tej sprawie?
    A była zgoda na zerwanie rozmów przez jeden (może 2) ZZ?
    Myślę, że P. Marek z kwaśną miną musiał uczestniczyć w tym spotkaniu do końca, gdyż nie miał zgody na inne rozwiązanie, próbując wraz z P. Krzysztofem cokolwiek ugrać w tej sprawie wbrew całej reszcie.
    Efekt znamy.
    Wiem do czego zdolny jest P. Marek byłby zdolny do opuszczenia tego spotkania.
    Podczas jednego ze spotkań na niższym szczeblu, w którym miałem zaszczyt uczestniczyć wraz z nim – podjęliśmy taką decyzję i zagroziliśmy opuszczeniem przez nas spotkania.
    Efekt był natychmiastowy – przywrócono rozmowy we właściwym trybie ale wówczas byliśmy jedynymi przedstawicielami strony społecznej i jednomyślne podjęliśmy wszystkie decyzje – oczywiście bez P. Marka nigdy bym się na to nie odważył.
    Mam dla Niego pełen szacun, za to, że pozostał jednak na tym spotkaniu w atmosferze jaka się wówczas wokół Niego i P. Krzysztofa wytworzyła. Przecież wiadomo, że przez te 4 godziny spotkania coś musiało się dziać…
    Protokół z DSS – jak widzę – tego nie odzwierciedla!

  • Jasiu pisze:

    Dlatego mnie wycięto za to, że mógłbym współpracować z Tarczą i Militarią, i wówczas – w trójkę – byśmy opuścili salę. A teraz p. Witek służy jak ministrant do mszy.

  • Max pisze:

    Zgoda Grzegorz, tyle, że w czasach, gdy ja tam w tym DSS bywałem nie mieliśmy – jako Konfederacja Pracy – żadnego wsparcia – ŻADNEGO….
    Nie oznaczało to jednak, że godziliśmy się na to wszystko co inni tam wymyślali. Tematu nie rozwijam, bo po co.
    Czego się domagasz. Tego, abym tych, co podjęli stosowne – wielu krzywdzące decyzje po główkach pogłaskał?
    Starałem się tu od jakiegoś czasu inspirować władze związku do określonego działania. Nie tylko zresztą ja. Zapewniano, że będzie dobrze. Wręcz wyśmiewano różne zgłaszane zastrzeżenia i obiekcje. Wystarczy prześledzić wymianę postów na FB naszej organizacji z Grzegorzem Pudło, którego zapewniano, że będzie ok.
    A teraz, gdy to mleko zaczyna się wylewać i coraz wyraźniej widać, co się stało – idziemy w narracje, że nie można było nic zrobić, bo by nas zakrzyczano??
    Gdy ja jeździłem w sprawach pracowniczych, Wersalu bynajmniej nie było.
    Pomijam moje rozmowy z ówczesnym dyrektorem DSS, bo świadków nie mam. Mam za to świadków jak ci, którzy z ramienia NSZZ PW wówczas te negocjacje prowadzili, traktując innych jak typowe przystawki spolegliwie akceptujące wszystko to, co wówczas Marek i inni wymyślali – straszyli mnie w niewybredny sposób chcąc zmusić do uległości.
    Po to robiono wówczas przerwy aby Konfederację przekonać – czytaj spacyfikować.
    Nie pisz wiec o tym, że miałem łatwo, bo wszystkiego nie wiesz.
    Sprawy Jutki i tego skąd się podczas rozmów w DSS wzięła, ani jak została potraktowana – nie poruszam.
    Ta sprawa świadczy jednak także o naszym braku uległości i bojaźni… wówczas.
    Ja się przez te lata nie zmieniłem.
    Zmienił się świat i wielu ludzi, których znam – dlatego nasze drogi się rozchodzą.

    Stoimy wobec jedynej szansy na pozytywne zmiany od wielu lat. Szansy, która długo już się nie powtórzy.
    Co z nią zrobiliśmy??
    Zmarnowaliśmy ją i nie zachowaliśmy się jak trzeba.
    Najgorsze jest to, że tego zdajemy się nie dostrzegać.

    Na co liczycie??
    Na wyrozumiałość i akceptację??
    Napiszę na koniec tak – konsekwencje tego, co się wydarzyło będą długotrwałe i bardzo bolesne.

  • ZARZĄD pisze:

    Tego dzisiaj nie wie nikt.
    Natomiast Twoje obecne wynagrodzenie, jak widzę zostało określone nieprawidłowo.
    Sumując to wynagrodzenie uzyskujemy kwotę ogółem 4753,03 zł.
    Gdyby weszła tabela, nastąpiłby powrót do premii regulaminowej w kwocie 10% a wówczas rozkład Twojego wynagrodzenia to:
    zasadnicze – 3834 zł
    premia 10% – 383,40 zł
    stażowy 14% – 536,76 zł,
    czyli nowe wynagrodzenie to kwota 4754,16 zł.

    Biorąc w tym wynagrodzeniu dwa składniki – zasadnicze i premia – można wskazać, ze nie gwarantują one osiągnięcia poziomu minimalnej płacy, gdyż:
    3834 plus 383,40 stanowi jedynie kwotę 4217,40 zł.
    Brak 24,60 zł i wynika on z tego, że przy wyrównywaniu do płacy minimalnej faktu, że zablokowana była tabela WZ, która uniemożliwiała wzrost dodatków naliczanych od WZ.
    Przy wyrównywaniu do płacy minimalnej takt ten całkowicie został pominięty, gdyż wypłacaną do grudnia u.br. premię potraktowano tak, jakby to była premia regulaminowa podczas, gdy tylko 10% jest tą premią a to co powyżej – zawiera w swojej kwocie cząstki: wynagrodzenia zasadniczego, premii regulaminowej i dodatku stażowego.
    Tym samym ta „cząstka” dodatku stażowego jest zaliczana na poczet zabezpieczenia minimalnej płacy.

    Pytasz się o podwyżkę.
    Podwyżka oczywiście powinna obejmować wszystkie składniki.
    W Twoim przypadku może to również sprowadzić się do wzrostu płacy zasadniczej, który to wzrost spowoduje, że niejako z automatu wzrosną premia i dodatek za wysługę lat.
    Jak będzie u nas – jeszcze nie wiadomo, bo strony tą kwestią się jeszcze nie zajmowały.

  • Jasiu pisze:

    Mogę się dowiedzieć Marku i Rysíu co wy liczycie, bo referent ma 4242 zł wraz z premią x 20% podwyżki to wychodzi mnie 848,40 zł a skąd wam wyszło wyliczenie w wysokości 860 zł.
    A skąd te 11,60 zł się wzięło.

    A, już wiem – ten akurat referent dostał stawkę 4300 zł.
    Wszystko jest już dla mnie jasne jak słońce.

  • ZARZĄD pisze:

    Dokładnie, Jasiu, tak został przedstawiony przykład.
    A te 11,60 zł to 20% od 58 zł, o które wzrośnie minimalna od lipca tego roku. 🙂

  • Armagedo pisze:

    Też wspieramy Zarząd, choć nauki przed nami dużo

  • olo pisze:

    U nas 3000 podstawa, premia 14 procent, premia dodatkowa 822 zł.

  • Antoni pisze:

    Brak 24,60 zł i wynika on z tego, że przy wyrównywaniu do płacy minimalnej faktu, że zablokowana była tabela WZ, która uniemożliwiała wzrost dodatków naliczanych od WZ.
    Przy wyrównywaniu do płacy minimalnej takt ten całkowicie został pominięty, gdyż wypłacaną do grudnia u.br. premię potraktowano tak, jakby to była premia regulaminowa podczas, gdy tylko 10% jest tą premią a to co powyżej – zawiera w swojej kwocie cząstki: wynagrodzenia zasadniczego, premii regulaminowej i dodatku stażowego.
    Tym samym ta „cząstka” dodatku stażowego jest zaliczana na poczet zabezpieczenia minimalnej płacy.”

    To jest tylko twórczość teoretyczna, dzielenie włosa na czworo. Czekam na wygraną w Sądzie Pracy.
    Wiem, że nie doczekam się.

    Gdyby nie było podwyżki, można mówić o rzeczywistej stracie, wynikającej z zaniechania zmiany tabel. Rzeczywistej – nie znaczy, że nie zgodnej z prawem. Po podwyżce ta wyłącznie teoretyczna strata zniknie wraz z wyrównaniem, nową stawką zasadniczą i „starą” premią regulaminową, które faktycznie będą obowiązywały od 1 stycznia.

    O tym, że jest burdel w wynagrodzeniach wszyscy wiemy i świadczy o tym kilka ważkich argumentów i moim zdaniem nie warto ludziom dodawać do tego kilkunastu błahych argumentów. One tego burdelu nie zrobią większym.

  • Max pisze:

    Twój wpis Grześ i Jutki pominę milczeniem
    Napiszę jedynie – nie przekonaliście mnie, gdyż w chwili obecnej sytuacja jest taka, że związek, do którego należę – zabrnął w ślepy zaułek, z którego usiłując wyjść, jeszcze bardziej się zakopie

    Zakończę też moją tu obecność, bo już wiem co wiedzieć chciałem.
    Życzę powodzenia i sukcesów w dochodzeniu do tej naszej pracowniczej normalności.

  • ZARZĄD pisze:

    W sumie 4242 zł. Rozumiem, że stażowego jeszcze nie masz…

  • ZARZĄD pisze:

    Masz rację, Antoni, że ta podwyżka przykryje ten burdel w wynagrodzeniach.
    W tym przypadku piszemy jedynie o kwocie 24,60 zł, natomiast są sytuacje, że pracownicy otrzymywali podwyżki w premię już w roku 2019!
    Odwoływał się do tego dyr. Drobny, który taki sposób realizacji wskazywał w 2020 r. jako… pożądany.
    Znam przypadki, w których pracownikom włączano ponad 200 zł a to już w stosunku rocznym kwoty idące w tysiące.
    Miało nastąpić rozliczenie za lata 2018-2020 ale nie nastąpiło.
    Faktem jest, że podwyżka to przykryje ale… brak prawidłowego wyrównania do minimalnej sprawi, że pracownicy posiadający wyższą wysługę, będą musieli mieć niższe zasadnicze, bo będzie w ich wynagrodzeniu brakowało tych cząstek na zwiększenie dodatku za wysługę lat…

  • Jasiu pisze:

    Skoro nie można się swobodnie wypowiedzieć lub odbiera taki „gostek” głos, to tym bardziej z takim gościem się nie dyskutuje – tylko opuszcza się salę negocjacyjną. Nie żyjemy w czasach komuny i każdy obywatel ma zagwarantowane prawo do swobodnej wypowiedzi. Jak ten Pan nie wie, to niech poczyta sobie Konstytucję. Wy jesteście stroną społeczną a nie chłopcami w krótkich spodenkach. Niektórym trzeba pokazać jak prawidłowo i siłowo rozmawia się z takim ” panami”.
    Mówił ktoś Panu Ministrowi o tym Panu w ilu spółkach w PGZ siedzi?
    Chyba nowemu rozdaniu, zwłaszcza Donaldowi i Władysławowi zależy na spokoju i dobrym wizerunku, zwłaszcza teraz przed wyborami do Samorządu, UE czy Wyborami na Prezydenta RP.
    I tak was muszę zasmucić i Ameryki nie odkryję, bo podwyżki skończą się najprawdopodobniej po wyborach Prezydenckich i wtedy usłyszymy te słynne słowa „pieniędzy nie ma i nie będzie”.
    Dlatego tak zachęcam wszystkie koleżanki i kolegów negocjujących – wykorzystajcie ostatnie szansę w tym roku i w następnym, bo potem przez 2 lata lub 6 lat POSUCHY jak wygrają wybory.


    Mnie to już nie będzie dotyczyło, bo będę na emeryturze ale młodzi pracownicy czekają na waszą realizację „porządnych podwyżek”.

  • Jurek pisze:

    No to pogratulować 33000 pracowników było i będzie utrzymywane na minimalnej.
    Na Niedużego trzeba chyba poskarżyć się do Ministra za sposób reprezentowania jego interesów. Rozwalenie przedziałów służy tylko i wyłącznie warszawce, bo siedząc na niskiej grupie można wiele zarobić a dla prowincji – dalej będzie lewa strona.
    Hej ho proponuję na ulicę!!!!! może tak nas posłuchają, przecież podwyżka wymuszona ustawą o minimalnym dotarła już do grupy XV.

  • Andrzej pisze:

    Witam, kim jest ten Pan Drobny?
    Gdy staliśmy pod Ministerstwem, to nawet nie wyszedł do nas.
    Skandal!

  • MACZI pisze:

    Panie Marku, mam pytanie.
    W którym dokładnie roku została wprowadzona kwota najniższego wynagrodzenia w wysokości 1300 zł i w którym dodatkowym protokole do PUZP mogę znaleźć to info?

  • Jacek pisze:

    Czy ktoś coś wie na temat dodatków teleinformatycznych w tym roku?
    Kiedy będą wypłacane?
    Czy będzie jakiś dodatkowy egzamin jak rok temu?

  • Jasiu pisze:

    Po artykule p. KULETY – uczestnika spotkania z ramienia NSZZ PW (nazwisko pisane z dużej litery, bo to p. Pułkownik) – wstawionym na stronach NSZZ PW ciekawi mnie, jak chce zrealizować podwyżkę pracownikowi, który ma 4500 zł brutto (wraz z premią i wysługą), bo w swoich „wypocinach” napisał, że pracownicy dostaną od 1000 – do 1500 zł podwyżki.
    Z tego, co mnie nauczyli w szkole podstawowej liczyć to 4500 zł x 20%, tj. 900 zł a nie 1000 zł.
    Rozumiem, że p. KULETA dołoży temu Pracownikowi lub każdemu innemu pracownikowi ze swoich składek te brakujące 100 zł lub więcej…
    To teraz – Szanowne koleżanki i Szanowni koledzy – macie obraz, kto was reprezentuje przy stole.
    Jak nie potrafi nawet a może nie zna prostej matematyki. Mógłbym więcej napisać ale nie chce tych niektórych „geniuszy” ośmieszać, co mówili przy stole np. skąd wziąć pieniądze na podwyżki z 1300 zł do 1800 zł w I kat.
    Jedna Pani zaproponowała wykorzystać środki z podwyższenia minimalnego wynagrodzenia… od 1 lipca 2024 r.
    Ta Pani, co proponowała taki absurd – to była wiadomo z jakiego związku.
    Teraz nie dziwię się, że każdy związek pisze co innego, bo niektórzy nawet nie wiedzą, o czym była rozmowa i co ostatecznie ustalono a teraz – żeby było śmieszniej – niektórzy się wybielają.
    Dlatego Marku, proszę Cię, domagaj się Protokołu ze spotkania, w którym będzie zapisane kto i co zaproponował oraz kto i co powiedział. Przecież dobrze wiesz, że potem niektórzy potrafią sobie przywłaszczać czyjeś pomysły i propozycje.
    W spotkaniu w dniu 7 lutego 2024 r. brały udział DWIE PROTOKOLANTKI z ramienia DSS i chyba wszystko zdążyły zapisać!

  • Magda pisze:

    Z całym kurde szacunkiem! (pomijając personel niższych kategorii, który też ma 4242,00).
    Obecnie referent, starszy referent i samodzielny referent mają wynagrodzenie zasadnicze+premia w kwocie łącznej 4242,00.. proszę pomyśleć, że teraz referent ma większy staż pracy, niż samodzielny referent, bo np. jest emerytem wojskowym, który wrócił na etat cywilny.
    Suma sumarum referent w służbie np. MPS ma wyższe wynagrodzenie niż samodzielny referent w PGK.
    Gdzie jest porównanie zakresu pracy i odpowiedzialności???
    I teraz jeszcze każdy ma dostać 20% podwyżki??? To nadal będzie ta sama płaca na trzech różnych stanowiskach. Przecież to jest absurd. 25 % pracowników nie dostało kilkuset zł podwyżki, bo byli w Wyższej grupie i mieli niekiedy 10-50 zł więcej niż minimalne wynagrodzenie.
    Pomoce kuchenne, palacze, konserwatorzy, księgowe i niedługo kierownicy, będą zarabiać tyle samo. Dojdzie do tego, że nikt nie będzie chciał być w sekcjach, które zarządzają budżetem i biorą za niego odpowiedzialność.
    Skoro minimalne wynagrodzenie rośnie, to w każdej grupie o tyle samo powinno wzrosnąć pozostałe wynagrodzenie. Wówczas 20% podwyżek dla wszystkich miałoby sens.
    Obecnie będzie to sprowadzenie wszystkich do jednego poziomu.
    Nie ujmując nikomu wiedzy, zapraszam na zamianę stanowisk na tydzień…

  • ZARZĄD pisze:

    MACZI, odpowiadam:
    Protokół Dodatkowy Nr 27 został zawarty w dniu 11 lipca 2011 r., natomiast w życie wszedł od dnia 01 sierpnia 2011 r.

  • ZARZĄD pisze:

    Dobry temat, mógłbyś coś przybliżyć w tej kwestii…

  • ZARZĄD pisze:

    Dobrze, że poruszyłaś ten temat, bo przynajmniej dyrektor się zorientuje jaki jest faktyczny stan wynagradzania cywilnych pracowników wojska.
    A jest dokładnie tak, Magdo, jak napisałaś.
    Faktem jest, że ok. 25% zarabia niewiele ponad to minimalne i rzeczywiście nie skorzystali na tym, żeby od tej płacy oddalić się jeszcze bardziej.
    Ale z drugiej strony mają tym samym trochę szczęścia, że teraz dostaną podwyżkę przekraczającą te 20%, o których mówił Premier Tusk – i to liczoną od ich wynagrodzenia ogółem!
    Podczas, gdy pracownicy wynagradzani dzisiaj na poziomie płacy minimalnej otrzymali jedynie wyrównanie dwóch składników a mianowicie zasadniczej i premii, które wyniosło 17,8% ale… dwóch składników a nie wynagrodzenia ogółem!
    Nie wzrosły im pozostałe składniki, jak np.:
    dodatek za wysługę lat, czy jego zwiększenie, nie wzrosły dodatki za pracę w warunkach szkodliwych, uciążliwych, czy niebezpiecznych.
    Te dodatki, z wyjątkiem podstawowego za wysługę lat – są wypłacane w dalszym ciągu według stawek z roku… 2011!
    Nie uważasz, że tutaj też jest coś nie halo?!

    Jako „TARCZA” nie uważamy za zasadne aby teraz obniżać podwyżkę wynagrodzeń dla 33 tysięcy pracowników a wygospodarowane tą drogą środki przeznaczać na porządkowanie obszaru wynagradzania pracowników, w którym przez ostatnie 6 lat nie zostało zrobione nic poza tym, że dorzucano środki na podwyżkę, bez jakiegokolwiek sensownego pomysłu ich zagospodarowania.

    W zasadzie wszystkie podwyżki w ciągu ostatnich lat były po równo, bo tak było łatwiej.
    Bo nie brało się odpowiedzialności za decyzję jak te podwyżki podzielić!
    Dzisiaj, gdy nastąpiła zmiana rządu – okazuje się, że KTOŚ wpadł na pomysł innego niż dotychczas podziału podwyżki.
    Pomysł zabrania najmniej zarabiającym na rzecz… zarabiającym więcej lub trochę więcej.
    I w dodatku nie będą wprowadzane żadne działania systemowe, gdyż ma to być wykonane rękoma… związków zawodowych???
    TO ZWIĄZKI ZAWODOWE MAJĄ OBNIŻAĆ 20%-TOWĄ PODWYŻKĘ WYNAGRODZENIA, O KTÓREJ MÓWIŁ PREMIER TUSK!!!
    Szatański pomysł!

    A kto jest jego autorem – osoba, która była odpowiedzialna za ten obszar przez ostatnie 6 lat i doprowadziła do stanu obecnego!
    Pierwszy przykład z brzegu.
    Dlaczego, gdy podwyżki w całym kraju w 2022 r. były na poziomie jedynie 4,4%, dla naszych wszystkich pracowników było… po równo – w kwocie 500 zł!
    Dlaczego nie wprowadzono tak, jak w państwie 4,4% a pozostałą kwotę nie przeznaczono na przeciwdziałanie spłaszczeniu?
    To przecież wtedy, dyrektor Drobny zaprosił do siebie na spotkanie w sprawie podwyżek wynagrodzeń jedynie 5 zz pomijając dwa, które zrzeszają największą liczbę pracowników wojskowej budżetówki, czyli NSZZ Pracowników Wojska i ZPW „TARCZA”.

    Magdo, doceniam Twój wpis na tej stronie ale niestety nie, nie uważam za zasadne aby kosztem najniżej zarabiających cywilnych pracowników wojska dokonywać zmian w systemie wynagradzania cywilnego personelu Sił Zbrojnych bez żadnych rozwiązań systemowych i jakiegokolwiek pomysłu na rozwiązanie tego problemu a w dodatku rękoma związków zawodowych!

    Dostrzegamy natomiast potrzebę podjęcia niezwłocznych i skutecznych działań mających na celu przeciwdziałanie spłaszczeniu płac.
    Takim pierwszym krokiem może być właśnie podwyżka 20% dla każdego pracownika, gdyż w wyniku jej realizacji płace wszystkich pracowników wzrosną o 20% ale różnice w płacach również zwiększą się o 20% a jednocześnie wszyscy pracownicy oddalą się od poziomu płacy minimalnej!
    Kolejnym działaniem będzie wygospodarowanie środków, które latami pozostawały i – jak się okazuje – dalej mogą pozostawać w gestii dyrektora departamentu…
    Nie rozwiązana jest również sprawa wypłaty słynnego już świadczenia w oparciu o niepublikowaną decyzję Ministra Nr 166/DSS z 2023 r., która – jak oceniamy – pochłonie kilkadziesiąt milionów złotych!

    Dlatego zadajemy dzisiaj pytania:
    – dlaczego w dalszym ciągu wypłacane jest świadczenie dla pracowników w wysokości 1000 zł ze środków na wynagrodzenia?
    – czy to świadczenie również wzrośnie o 20%?
    – dlaczego nie jest ono uwzględniane w poziomie płacy minimalnej, skoro nie jest z niej wyłączone?
    – czy chodzi o to, żeby osoby, którym jest ono wypłacane otrzymały 20% podwyżki, bez jakichkolwiek potrąceń?
    – pod jakim „przykryciem” jest ono wypłacane na liście płac?

    Na nasze oficjalne wystąpienie w sprawie tego świadczenia do Ministra Błaszczaka – do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy odpowiedzi…
    A przecież sprawa ta pozostaje również w kompetencji dyrektora Drobnego, który był współautorem tej decyzji…

    Mam nadzieję Magdo, że w niedługim czasie zostaną wypracowane w ministerstwie rozwiązania, które sprawią, że wróci w obszar wynagradzania pracowników normalność…. że zasady wynagradzania pracowników będą jasne i czytelne i dla wszystkich zrozumiałe.
    Głęboko w to wierzę.

  • Pracownik WOG pisze:

    Takie bzdury o podwyżce z 1300 na 1800 zł rozpowszechniał kolega z PGZ z Dęblina, bo się boi, że następne organizacje wyjdą z Krajowej Sekcji.

  • Magda pisze:

    No i dając wszystkim równe 20% podwyżki, spłaszczy się siatka płac na wszystkich wymienionych przeze mnie stanowiskach, oraz tych nie wymienionych. Dojdziemy do sytuacji, w której doświadczeni pracownicy, którzy odpowiadają za budżet, odejdą, a na ich miejsce przyjdą osoby bez doświadczenia i cała struktura organizacyjna będzie opierać się na poziomie referenta.
    Rozumiem, że płace w PRON powinny być daleko od najniższej krajowej, rozumiem to doskonale, ale dlaczego postulaty wciąż zawężają się do najmniej zarabiających? Zaraz wszyscy będziemy najmniej zarabiający, skoro referent dostanie 20% podwyżki od swoich 4242,00 brutto, oraz samodzielny referent, który też ma 4242,00 brutto. I kucharka, pomoc, palacz i konserwator. Dlaczego nie walczycie o podwyższonej pensji w każdej grupie o tyle samo ile wzrosło minimalne?

  • jan pisze:

    …..ja się z Panią zamienię, jestem ze sł. Czołg-Sam!

  • Eustachy pisze:

    Ad. 1 Cyt. „Ale z drugiej strony mają tym samym trochę szczęścia, że teraz dostaną podwyżkę przekraczającą te 20%, o których mówił Premier Tusk – i to liczoną od ich wynagrodzenia ogółem”a skąd takie informacje?

    Ad.2 cyt. „Dostrzegamy natomiast potrzebę podjęcia niezwłocznych i skutecznych działań mających na celu przeciwdziałanie spłaszczeniu płac. Takim pierwszym krokiem może być właśnie podwyżka 20% dla każdego pracownika, gdyż w wyniku jej realizacji płace wszystkich pracowników wzrosną o 20% ale różnice w płacach również zwiększą się o 20%” – zgadza się, na 14 grupie mam 4 zł więcej (uz +premia regulaminowa) niż minimalna, więc nie załapałem się na nic, a w niektórych jw pracownicy na grupie 10 po podniesieniu płacy (nie mylić z wyrównaniem) związanym z nową minimalną, mają teraz kilkanaście zł więcej niż minimalna. Po podniesieniu wszystkim o 20% faktycznie, między mną na gr 14 a tym pracownikiem na gr 10 będzie jeszcze większa różnica, oczywiście na moją niekorzyść. To dopiero wykolejenie!!!
    Sądzę, że obecnie 90% pracowników zarabia w przedziale minimalna plus 100 zł.
    Skąd info, że podwyżki mają być w przedziale 1000-1500?
    A nawet jeżeli, to o tym kto ile dostanie mają chyba decydować związki z pracodawcą?
    Więc mogą postanowić, że ktoś z gr 10 dostanie podwyżkę 1500 a z gr 14 1000- i wszystko będzie lege artis, nieprawdaż?

  • Maksymilian pisze:

    Przytoczę trochę danych z ubiegły rok.
    Najwięcej ze swojego budżetu na obronność wydaje Polska. W 2023 roku polski rząd wydał na armię 3,9 proc. PKB. Drugie w tym zestawieniu, Stany Zjednoczone wydały 3,5 proc. PKB, a trzecia Grecja 3 proc.

    Polska przeznacza na obronność gigantyczne pieniądze.
    My, pracownicy wojska, jesteśmy jednym z ważnych elementów budujących obronność kraju. Wkładamy duży wysiłek, by system sprawnie funkcjonował. Nasza praca jest znacząca.
    Czy ktoś może mi zatem wytłumaczyć, skąd się bierze takie skąpstwo i upodlanie pracowników, jeśli chodzi o wynagradzanie ich za uczciwą i rzetelną pracę?
    MON to najbogatszy resort w Polsce, a my od lat musimy się szarpać, prosić, przekonywać, że mamy godność?

    Co jest nie tak z tym resortem?
    Czy DSS kierują ludzie z jakimiś poważnymi deficytami, jeśli chodzi o prawidłowe relacje interpersonalne? Tam wyraźnie szwankują umiejętności okazywania szacunku i doceniania ludzi pracujących.
    Zreflektujcie się wreszcie, bo to jest wstyd na cały świat, żeby pracownicy w MON zarabiali takie grosze!

  • Pracownik WOG pisze:

    A ten Pan Dyrektor czyta wpisy na stronie Tarczy. To powinien mieć chociaż podstawowa wiedzę z tych wpisów. Niech zapozna się z tabelką z maja 2023 r. na stronie związkowej Solidarności i zrobi małe korekty w kat. zaszeregowania i ma gotowca.

  • Pracownik RON pisze:

    Czy to prawda, że dostaniemy podwyżkę od marca bez spłaty od stycznia?
    Bo chodzą słuchy, że podwyżkę ze spłatą od stycznia dostaną tylko żołnierze.

  • Sad pisze:

    Czarny sen się spełnił… nowy aneks do umowy.
    3000 brutto wynagrodzenie zasadnicze + 41,5 % premii regulaminowej. Poprzednio 26,5 % premii.
    Gdzie te 20% podwyżki…. wychodzi 15% i to premii.
    Od 3000 dalej są liczone dodatki (premia, wysługa).
    Dalej nas okradają ….

  • ZARZĄD pisze:

    Ad. 1. Z informacji zawartej w treści wariantu I.
    Ad. 2. Nie wiem, dlaczego pracodawcy określali, że pracownicy mający kat. 10 mają mieć kilkanaście złotych więcej niż płaca minimalna.
    Nie wiem, skąd przedstawiciele NSZZ PW czerpią wiedzę, że podwyżki mają być w przedziale od 1000 zł do 1500 zł. To pytanie powinno być skierowane do nich.
    Nie wiem, dlaczego to związki zawodowe i pracodawcy mają decydować o tym, który z pracowników i ile dostanie podwyżki. Dotychczas w tym zakresie obowiązywały przepisy RODO. Może teraz – dla spełnienia pomysłu dyr. Drobnego – stosowanie tych przepisów zostanie zawieszone i związki zawodowe będą mogły pracować na konkretnych danych wszystkich pracowników ron zatrudnionych w wojskowych zakładach pracy sfery budżetowej.
    Skoro nie ma żadnych regulacji w tej sprawie – wszystkie rozwiązania są możliwe a zatem również te wskazane przez Ciebie w ostatnim zdaniu. 🙁

  • ZARZĄD pisze:

    Podwyżki wynagrodzeń pracowników ron MUSZĄ nastąpić zgodnie z przepisami art. 8 ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, który zakłada, że podwyższenie wynagrodzeń dla pracowników państwowej sfery budżetowej następuje w ciągu 3 miesięcy po ogłoszeniu ustawy budżetowej, z wyrównaniem od dnia 1 stycznia danego roku.
    W przypadku żołnierzy, musiano zapisać ten fakt o wyrównaniu od 1 stycznia 2024 r., gdyż w ubiegłym roku ich podwyżka była wprowadzona od 1 marca 2023 r., bez wyrównania. Poprzednia ekipa chciała analogiczne rozwiązanie zrobić w roku bieżącym, stąd niezbędne zapisy w ustawie okołobudżetowej.

  • Zenka pisze:

    Sad, póki co, to jest wyrównanie do najniższej krajowej 3000+1245 (41,5%), podwyżki jeszcze nie wprowadzone.
    A to, że okradają, to fakt 🙁 🙁

  • Magda pisze:

    Panie Janie. Rozumiem, że nie są obce Panu wszystkie ustawy, które mają zastosowanie w naliczaniu wynagrodzeń i innych należności pracowników cywilnych oraz uposażeń żołnierzy rezerwy i dzsw, tj. Kodeks Pracy, Ustawa o emeryturach z FUS, Ustawa o zabezpieczeniu emerytalnymi żołnierzy i ich rodzin, Ustawa o obronie Ojczyzny, Ustawa o zatrudnianiu pracowników niepełnosprawnych, Ustawa o podatku dochodowym, Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych, Ustawa dot. Świadczeń z ubezpieczenia społecznego itd., jest Pan na bieżąco ze wszystkimi rozporządzeniami, aktami prawnymi, wydanymi do w/w ustaw.
    Ponadto biegle Pan zna zapisy układu zbiorowego, może Pan brać czynny udział w tworzeniu planów zatrudnienia, sprawozdań budżetowych, analiz wydatków i w planowaniu budżetu na lata poprzednie. Bez problemu Pan porusza się w SAPie, założy dostawcę, odbiorcę, rezerwację środków, rozliczy Pan zlecenia i dzieła.
    Jeśli tak, to czemu Pan jest w Czołg-Sam, a nie w płacach, rozrachunkach, czy na uposażeniach?
    Wszystkim się wydaje, że Panie z PGK raz w miesiącu mają wypłatę i raz w miesiącu pracują na pełnych obrotach, raz w miesiącu puszczają przelewy i raz w miesiącu księgują dokumenty w programach, które „same wszystko robią”. Już byli tacy, co przyszli z innych sekcji, a pogląd o pracy w PGK się nagle wyprostował.
    Ja nie wiem, jaki ma Pan zakres pracy na swoim stanowisku, nie wiem czy ma Pan tam odpowiedzialność finansową, czy podpisuje się Pan imiennie na dokumentach, ale ja na swoim stanowisku zarządzam pieniędzmi budżetowymi, jestem zobowiązana do przestrzegania decyzji budżetowych, ustaw i rozporządzeń. Podpisuję się imiennie za wyliczenia, analizy i biorę za to odpowiedzialność.
    I w tym wszystkim chodzi mi o sprawiedliwość, bo pomoc kuchenna (jakże bardzo potrzebna, bo każdy jest potrzebny na swoim stanowisku) zarobi tyle samo, co samodzielny referent albo specjalista w PGK.

  • Alina pisze:

    Maksymilian, weź stoper w rękę i sprawdź ile czasu zajęła Kamyszowi wypowiedź o pracownikach a ile o żołnierzach.
    Zresztą Błaszczaka też można zmierzyć.

    Wszyscy po jednych pieniądzach i dlatego Drobny się ostał.

  • Jasiu pisze:

    Przecież cały czas mówię, że wliczają nam wysługę w premią i zaliczają to jako wynagrodzenie tylko dwuskładnikowe i w taki sposób oszukują pracowników ron, bo podnoszą minimalne wynagrodzenie z wliczoną wysługą w premię regulaminową a wysługa nie jest wliczana w minimalne wynagrodzenie.
    Myślałem, że Dyr. DSS i Dyr. Budżetowy na tak prostych sprawach się znają.
    I dlatego czekam na realizację podwyżki a potem będą procesy sądowe wielu pracowników.
    Pracownik nie ma prawa tracić na swoim wynagrodzeniu. Jego to nie obchodzi, że nie można było zrealizować podwyżki, bo był koniec tabeli. Jeśli przy podwyżkach odblokują (dorzucą na wyrównanie strat 33 tys. pron to, co stracili pracownicy przed podniesieniem minimalnej w moim przypadku jest to 208 zł brutto.
    Można łatwo wyliczyć stratę np. 208 zł (miesięcznie) x 12 miesięcy = 2496 zł + 212,16 zł (13pensja) = 2708,16 zł takie będzie roszczenie sądowe oczywiście plus odsetki.
    Dlatego polecam każdemu pozew zbiorowy lub indywidualnie w poszczególnych JW.
    Skoro tych 5 przedstawicieli związkowych nie potrafi nam zapewnić zgodnie z ustawą o minimalnym wynagrodzeniu realizacji podwyżek zgodnie z przepisami, to musimy sami zadbać o siebie na dole.
    A potem p. Doktor Władysław da pracownikom ron premię na 15 sierpnia 2024 r. z… naszych obniżonych wynagrodzeń. Proponuję aby tych 5 przedstawicieli związkowych usiadło po stronie MON, bo oni reprezentują ich interesy a nie nas – pracowników cywilnych wojska.
    Ciekaw jestem, kiedy będzie spotkanie i podpisanie „uzgodnienia” i protokołu dodatkowego nr 32.

  • Kleopatra Jones pisze:

    Od kiedy doktor nauk medycznych się zna na wojsku a tym bardziej, co robią cywile.
    Najpierw Ministrem ON był psychiatra, potem jego pacjent, potem chłopiec z plakatu a teraz lekarz.
    Odpowiedzcie sobie sami, czy to są naprawdę fachowcy wojskowi.

  • Marysia pisze:

    Marku, mój „pracodawca” też narusza przepisy lub jak ja mam rację, to mnie po prostu nie odpisuje na moje pisma.
    Szef IWSZ powiedział, że Pan Komendant jest samodzielny i pod niego nie podlega i nie może mu nic nakazywać.
    Pytam w takim razie, to po co ten Pan Komendant jeździ na jakieś śmieszne odprawy do Szefa IWSZ, skoro nie ma przełożonego. Ale wszyscy w MON mówią, że działa zgodnie z prawem, dlatego chyba przykład idzie z góry.
    Jedni „fachowcy” odeszli a drudzy – jeszcze gorsi „fachowcy” – przyszli lub nimi zostali.

  • Jasiu pisze:

    Bo może nie ma fachowców w MON, to wtedy zrzuca się ochłapy do podziału na związkowców lub przedstawicieli pracowników wiedząc, że oni sobie poradzą.
    Tylko, że ci na dole nie dostają tak, jak w Urzędzie MON nagród na kwotę 15 mln 51 tys 852 zł 50 groszy do podziału na ok. 750 pracowników – tylko pracują za minimalną…..

  • Piotr pisze:

    U nas w jednostce już idzie sygnał od „jedynego słusznego związku” – dostają pewnie taki prikaz z centrali, że podwyżki nie mogą być jednakowe dla wszystkich i wskazują przedział od 5% do 35%!!

  • laik pisze:

    Drogi Maksymilianie, stara prawda głosi, iż „syty głodnego nie zrozumie”.
    Miałem przez pewien okres w przeszłości bieżący kontakt służbowy z osobami funkcyjnymi z DSS, DB i innymi decydentami z Warszawy – oni żyli w innym świecie i realiach, również swoich osobistych, finansowych (pensje, podwyżki, nagrody). Nic się chyba nie zmieniło.
    Odpowiedz sobie na pytanie – ile razy i gdzie dyrektor odpowiedzialny w resorcie za „dobrostan” (modne ostatnio słowo) prawie 50 tys. pracowników był w tzw. terenie (składy, warsztaty, węzły informatyczne, PGK, służby WOG, zabezpieczanie poligonów itp. itd.), rozmawiał z ludźmi, pytał o warunki pracy, zadania, terminy, problemy, pensje, codzienne życie???
    Słusznie też zauważasz, iż elementarne poczucie szacunku i docenienia pracy pracowników resortu, jest decydentom niestety w dużej mierze obce.
    Nakładają się na to ogromne antagonizmy ZZ i historyczna już niemożność związków do osiągania konsensusu oraz podejmowania zdeterminowanych i skutecznych działań (również w zakresie ewentualnych form protestów) w najważniejszych dla pracowników sprawach.
    Szokujące jest dla mnie, iż ZZ podjęły po zmianie władzy w Polsce rozmowy z osobą, która jest symbolem zaniechań, dewastacji systemu, lekceważenia ZZ, nieprzestrzegania zasad i przepisów współpracy i – co gorsza – poddały się jego dyktatowi (Panie Marku, znamienny jest tytuł niniejszego wątku „Omawiano sprawy PUZP”) – przecież na spotkaniu 7 lutego przesądzono sprawy PODWYŻEK i TABEL WYNAGRODZEŃ zgodnie z intencją DSS a nie dyskutowano o projektach ewentualnych zmian w PUZP.
    Rozumiem oczywiście, że kompetencje kadrowe są w rękach ministra WKK ale dlaczego Pan Wziątek nie otrzymał jednoznacznego, wspólnego i stanowczego sygnału ze strony ZZ?

  • Jacek pisze:

    Dlatego najbardziej opłaca się być młodym poniżej 26 lat i nie mieć żadnej wysługi – zarabia się więcej niż pracownik z 15 letnim doświadczeniem i to jeszcze on nas uczy, i to za darmo 🙂

  • Jacek pisze:

    Oni mają wykonywać polecenia i im mniej się znają na swojej dziedzinie, tym lepiej.
    Gdyby się znali na tym, czym kierują, to jeszcze mogliby zacząć kwestionować polecenia przełożonych.
    Tak jest w każdym ministerstwie i to nie jest przypadek.

  • jan pisze:

    Szanowny panie Marku a czy nie możecie napisać listu bezpośrednio do Ministra ON i wytłumaczyć mu, że wyrównanie do hańby (4242 zł), to nie jest podwyżka, tylko wyrównanie do nędzy.
    A podwyżka powinna być od kwoty po wyrównaniu. Przecież 4242 zł od 01.01.2024 r. dostać powinien każdy pracujący obywatel – i to bez łaski!

  • andy pisze:

    Nie rozumiem podstawowej rzeczy, o czym wszyscy mówią.
    O jakich 20% wszyscy mówicie. 20% brutto, to nie to samo, co 20% netto.
    Przykład 4300 brutto, to 3261 netto. Podwyżka brutto 20%, to 860 co daje 5160 brutto a 3847 netto więc 3847-3261=586 a to jest 15,23%, więc na towary i usługi mogę wydać 586 zł a nie 860 – nie wspomnę o inflacji i podwyżkach, które nas czekają.
    Jak chcecie żyć za brutto, to powodzenia.

  • Pracownik RON pisze:

    No tak, u mnie też tak jest i na dodatek głośno jest o tym, że te 20% podwyżki to już jest z wyrównaniem do minimalnej.
    Tak nas związki wydymały.
    Jak można było iść na taką ugodę.

  • Jasiu pisze:

    To z tego, co mnie uczyli matematyki – to wychodzi ponad 20.000 zł na 1 Urzędnika w MON.
    To prawie 3/4 mojego rocznego wynagrodzenia za 2023 r.
    A potem trzeba robić oszczędności na 33 tys. pracowników ron i wtedy nie starcza na podwyżki 20% i trzeba po prostu „kroić ” wynagrodzenia pracowników ron.

  • Zenka pisze:

    No to już będzie przegięcie na całego.

  • Jacek pisze:

    Ja ciągle liczę na 20% podwyżki netto, czyli tego, co dostaję na konto.

  • Jasiu. pisze:

    Zapoznajcie się z art. 282 pkt 1 ppkt 1 KP nie mają prawa nam nic potrącać.
    To samo próbują zrobić z nauczycielami. Chcą im zabrać dodatek wyrównawczy do minimalnego wynagrodzenia.
    Walczmy o swoje – nie dajmy się okraść tym panom z 15 października.
    Jak nie zmienią swojego nastawienia w tej sprawie – zastanówcie się jak zagłosować.
    Może się wtedy obudzą ale może być już za późno.
    Będą żałować, tak jak PIS.

  • Karolina pisze:

    Też bym chciała 20 patyków za nie zrobienie np. tabeli do PUZP przez ponad 6 lat.
    Czy to aby nie nazywa się lenistwo a może nieróbstwo.
    Zakładam, że nie wszyscy z tych 750 pracowników w Urzędzie MON otrzymało nagrody tak, że kwota ta może być o 100% wyższa.

  • Antoni pisze:

    Polski system podatkowy nie gwarantuje, że zarabiając 20 % więcej brutto zarabiasz zarazem 20% więcej netto. Akurat przy naszych stawkach jest to niewiele mniej

  • Antoni pisze:

    @Jasiu, temat już był poruszany. Jeżeli zostaną urealnione stawki w tabelach i od nowej stawki dostaniesz wyrównanie, to w tym roku nie będziesz nic stratny ze względu na obecne wliczenie wyrównania do minimalnego wynagrodzenia za pracę w premię lub wypłaconego jako dodatek.
    Za poprzednie lata już możesz zacząć walczyć.

  • Jasiu pisze:

    Antoni jak nie będę stratny. Będę miał płacę zasadniczą 4040 zł (od 1 marca lub 1 kwietnia 2024 r.) wraz z premią 4242 zł (5% premii) + do tego 808 zł (20% wysługi) daje to wynagrodzenie brutto w wysokości 5050 zł i od tego 20% podwyżki czyli 1010 zł – minus 387 zł, które mnie pracodawca dorzucił do osiągnięcia minimalnego wynagrodzenia, czyli moja 20% podwyżka zamiast wynieść 1010 zł – wyniesie tylko 623 zł… czyli jestem stratny 387 zł x 12 miesięcy x 8,5% (13-stka – około 395 zł), to razem mam do tylu ok. 5040 zł (całoroczne wyliczenie straty).
    Pozew do Sądu pójdzie na taką kwotę od 1 pron, z ponad 20-letnim stażem X ilość takich pracowników jak ja w MON, to trzeba będzie te środki spod dywanu uruchomić i już nie starczy na nagrody w Urzędzie MON w 2024 r.

  • Eustachy pisze:

    No dobrze, co teraz?
    Czekamy na wytyczne MON skierowane do pracodawców, jak naliczyć i kiedy wypłacić podwyżki?
    Bo jak rozumiem negocjacje dot. tabeli będą trwały do maja i nowa tabela – wraz z nową kat l w wysokości 1800 zł – wejdą w życie najwcześniej od 1 czerwca.
    Oczywiście, bez żadnych skutków finansowych dla nas – poza podwyżką stażowego powyżej 25 lat związanego z podwyższeniem do 1800 gr. l?

  • Tomek pisze:

    Tak rosną uposażenia w budżetówce. Proponuję spojrzeć na wymienione I grupy zaszeregowania.
    Dlaczego jesteśmy jedyną grupą w budżetówce, której nawet związki robią pod górę?

    https://samorzad.infor.pl/wiadomosci/6482072,podwyzki-w-budzetowce-2024-wyzsze-kwoty-w-kategoriach-zaszeregowania-niektorych-panstwowych-jednostek-budzetowych-projekt-rozporzadzenia.html

  • ZARZĄD pisze:

    W dniu wczorajszym, czyli 21 lutego 2024 r. Strony PUZP podpisały Protokół dodatkowy Nr 32 do PUZP, który teraz podlega zarejestrowaniu w MRPiPS.
    W tabeli w I kat. zaszer. zapisana została kwota 1800 zł.

  • Max pisze:

    Szkoda jedynie, że odbyło się to w głębokiej tajemnicy przed pracownikami a nikt tej podpisanej przez zz tabeli nie opublikował co po prostu świadczy o tym, że to ta tabela zawierająca skandaliczne stawki po lewej stronie i wywalone w kosmos po prawej.
    Będą więc zakłady, w których zasadnicze np. w X kat zaszeregowania przy obecnej minimalnej płacy będą nieco powyżej 3 tys zł i takie, w których te płace będą bliskie 5 tys zł, co zupełnie zaprzepaści wieloletnie wysiłki nad ujednoliceniem płac na stanowiskach tożsamych w WJOSB. Podniesienie tej I kat do kwoty 1800 zł jest istotne ale jedynie dla części pracowników. Wydaje się jednak, że to podniesienie stawki odbije się na poziomie podwyżki dla nich i ze środków na podwyżkę zostanie zrealizowane.
    Efekt taki, że wciśnięta przez resort tabela stawek została przez przedstawicieli pracowników przyjęta a resort – w porozumieniu z ministerstwem pracy – uczyni wszystko aby weszła od dnia 1 marca w życie.

    Problem drugi, czyli problem realizacji podziału środków na podwyżkę ze wszystkimi zz uzgadniany być nie musi. Oczywiste więc jest, iż pomimo sprzeciwu dwóch zz a przy zgodzie 5 zz – na tzw. wariant pierwszy podziału to on wejdzie w życie i jestem o tym przekonany, że ta decyzja została już przez decydentów podjęta.
    Efekt taki, że przy podziale, który w marcu nastąpi czekają nas niezgorsze jaja….

  • Antoni pisze:

    @Jasiu, teraz nie piszesz o hipotetycznych stratach związanych z cyt. „wliczają nam wysługę w premią i zaliczają to jako wynagrodzenie tylko dwuskładnikowe i w taki sposób oszukują pracowników ron, bo podnoszą minimalne wynagrodzenie z wliczoną wysługą w premię regulaminową a wysługa nie jest wliczana w minimalne wynagrodzenie” tylko o czymś zupełnie innym, bo o różnicy między dwoma wariantami podwyżki, którą zaproponował resort.

  • Jasiu pisze:

    Jeżeli Protokół Dodatkowy nr 32 zostanie przyjęty i podpisany przez Ministra Pracy do końca lutego to będzie obowiązywał od 1 marca 2024 r. Tylko, że jest problem natury prawnej i wiem o czym piszę, bo brałem udział w wielu posiedzeniach nad zmianami w PUZP i nie może obowiązywać od 1 stycznia jak sobie życzy p. dr Drobny.
    Jeszcze w Polsce obowiązuje prawo, chociaż Tusk mówił, że oni będą przestrzegać prawa tak, jak oni uważają.
    A to już żeśmy przerabiali…

    A tak prywatnie, to jako były członek strony społecznej z ramienia Solidarności od 2008 do 2017 r.należą się Wielkie Podziękowania koledze Markowi z TARCZY i Krzysiowi z Militarii za walkę o godny byt dla pracowników RON i znajomość przepisów PUZP, czego nie można powiedzieć o pozostałych 5 związkach. Aż wstyd takie coś pisać. Ataki na stronie NSZZ PW FB na kolegę Marka i Krzysztofa nie mają żadnego uzasadnienia a Kol. Zenon i jego świta, która brała udział w latach poprzednich i teraz – też nic nie zrobiła i zawsze podpisywała, co im podsunięto pod nos, gdy było i tak samo jest dziś, czyli działania na szkodę pron.

    Pozdrawiam Jasiu.

  • Pracownik RON pisze:

    To trzeba mieć – jak to się mówi – łeb na karku, żeby takie stawki wywalczyć. Niestety, u nas w żadnym związku nie ma nikogo takiego. Potrafią się tylko sprzeczać jaki to jeden jest mądrzejszy od drugiego, zamiast wypracować jedno stanowisko.
    Widocznie większość reprezentantów w związkach to byli żołnierze, którzy tylko dorabiają sobie do emerytur, więc za nic mają zwykłych PRON. Syty głodnego nie zrozumie.

  • ZARZĄD pisze:

    Nie wiem o jakiej tajemnicy napisałeś, skoro ta tabela jest zamieszczona na naszej – TARCZY stronie w Prezentacji zawartej w ostatniej aktualności.
    Jedyna w niej zmiana to w kat. I zamiast 1300, jest 1800 zł.

  • Max pisze:

    Pierdzielisz bzdury i napuszczasz.
    To bowiem głównie NSZZ PW, w którym byli pracownicy wojska rozdają karty sprezentował nam ten „sukces”, pomimo usiłowaniom Tarczy i Militarii, którymi kierują byli żołnierze.
    Można więc złośliwie napisać, że samiście sobie tego gola strzelili i sami sobie porządek zaprowadźcie!!

  • Max pisze:

    Odniosłem się do informacji na stronie NSZZ PW i do tego, że nie raczono tam ludziom wytłumaczyć: co i jak. Oczywiście była publikowana jako propozycja resortowa, do której były uwagi.
    W nowym – podpisanym przez wszystkich kształcie opublikowana nie została ZAPEWNE DLATEGO, ŻE SZCZYCIĆ SIĘ NIE MA CZEMU. Jeżeli to minimalne wynagrodzenie od połowy roku ma wynieść 4300 zł to – przy założeniu standardowych 10% premii typowego pracownika – jego wynagrodzenie zasadnicze powinno być nie niższe niż 3900 zł. Wychodzi więc na to, że powinno być np w kat X wyższe o ponad 800 zł od minimalnego w tej kat. Zastanawiałem się, po co to jeżeli wydawałoby się, że praktycznego uzasadnienia nie ma.
    Otóż jednak ma, jeżeli uzmysłowimy sobie, że np dodatki funkcyjne są zaliczane w skład wynagrodzenia minimalnego. Nie mam wątpliwości, że władze wszystkich zz miały wcześniej informację o dacie podpisania tego protokołu.
    Kto o tym napisał?
    Dlaczego uczyniono to niejako poza plecami pracowników, których przecież ta tabela dotyczy?
    Jeżeli już zostałem niejako zmuszony do wystąpienia, to ponownie poruszę kwestie podziału pieniędzy w tegorocznej podwyżce. Zostaną podzielone zgodnie z koncepcja resortu nr 1, gdyż – oprócz działań pozornych – nie podjęto żadnych konkretnych działań aby te zasady zmienić.
    Jeżeli wejdą one w życie – wszystko zakończy się niezgorszą awanturą i kolejnymi podziałami w środowiskach pw!!!

  • ZARZĄD pisze:

    Max, tego podpisanego projektu PD nikt nie ma, bo jak zapewne wiesz, zostanie on przekazany do MRPiPS i otrzymamy go dopiero po zarejestrowaniu w tym ministerstwie.
    Oczywiście, każda organizacja dysponuje tym projektem, jednak w stosunku do tego, który podpisywaliśmy w środę mogły zajść w treści jakieś zmiany i stąd akurat my – TARCZA nie uznajemy za zasadne rozpowszechniać jego treści. Generalnie jednak potwierdzam to, co napisałem wcześniej: zmianie podlega tabela ujęta w Prezentacji ze zmianą dotyczącą kat. I.
    Projekt ten otrzymaliśmy przy piśmie, które wpłynęło do nas o godz. 14.59 w poniedziałek 19 lutego z informacją, że w środę 21 lutego o 13 dojdzie do jego podpisania.
    Praktycznie więc był tylko jeden dzień na: udzielenie odpowiedzi do DSS na pismo, przesłanie pisma z projektem do członków Zarządu Krajowego, przeprowadzić głosowanie nad projektem i upoważnieniem do podpisania i przygotować się do spotkania.
    Od razu zauważyliśmy, że w stosunku do poprzednich protokołów nastąpiła zmiana.
    Tamte zawierały treść, że: „Protokół wchodzi w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym został zarejestrowany.”
    Ten został przygotowany inaczej niż to, co omawialiśmy na spotkaniach z Ministrem Wziątkiem i w dniu 7 lutego. Dlatego w tej kwestii oficjalnie zwróciliśmy się w piśmie aby w tej kwestii opracowana została opinia prawna Pełnomocnika MON, która zostanie nam przedstawiona niezwłocznie po rozpoczęciu spotkania.
    Nie wiem jak inni, ale my mieliśmy i mamy co robić, żeby to wszystko sprawnie hulało.
    Jednocześnie informuję, że w otrzymanym w dniu 19 lutego piśmie jest zapis, że:
    „Jednocześnie informuję, że kwestie protokołu ze spotkania w dniu 7 lutego br. oraz sposobu podwyższenia wynagrodzeń pracowników resortu obrony narodowej w 2024 roku będą przedmiotem odrębnych uzgodnień.”

  • Grzegorz M. pisze:

    Pracowniku RON,
    domyślam się, że Twoje wypowiedź dotyczy organizacji w Twoim zakładzie pracy.
    Zapytam zatem wprost – co uczyniłeś, by to zmienić?

  • Grzegorz pisze:

    Czy Ktoś może mi wytłumaczyć od jakiej kwoty kontrolnie mogę policzyć sobie 20% podwyżkę. Czyli czy tylko od obecnej podstawy, czy od podstawy + premia uznaniowa, czy od podstawy + wysługa (35 lat), czy od wszystkich składników w sumie.
    Chciałbym się zorientować czy pracodawca da mi tę podwyżkę w sposób prawidłowy.
    Pozdrawiam i czekam na proste wyjaśnienie!

  • Criss pisze:

    Dzięki, Jasiu, za dobre słowo.
    Pełna zgoda za stosowanie prawa ale niestety, żyjemy w takiej rzeczywistości, że faladyzacja jest wszechobecna i zobaczymy jak to się skończy w zakresie wejścia w życie zmian w PUZP.
    Najgorsze jest to, że my jesteśmy za to przestrzeganie prawa stygmatyzowani i oskarżani, że działamy na szkodę PW. Gdybyś słyszał jakie teksty puszczał w trakcie spotkania zastępca Dudy do mnie!!!
    Jeszcze na tę chwilę nie mamy projektu pisma w sprawie podwyżek i trudno powiedzieć, co nam się uda w tej kwestii zapisać. Ja wiem, że nie można pozwolić na niższe podwyżki niż 20% brutto dla wszystkich PW a zwłaszcza dla 75% PW, którzy zarabiają bardzo niskie wynagrodzenie na poziomie 4242 zł brutto.

  • Max pisze:

    Dziękuje za wyjaśnienia.
    Jednak – ani mnie to nie zaskoczyło, ani nie ucieszyło. W moim przekonaniu – pisząc kolokwialnie – klamka co do podziału tej podwyżki zapadła i to głównie dzięki NSZZ PW oraz tym jego „przystawkom”.
    Stać ich było jedynie na wpisy typu – „kończmy tą telenowelę”, czy „Marek liczy cyferki i głupoty pisze…”
    Tak Cię podsumowali dawni koledzy.
    Gdy już nastąpiła powszechna zgoda co do tej tabeli, resort załatwił co chciał, gdyż w kwestii zasad podziału środków nie obowiązuje jednomyślność a wola większości, którą resort posiada.
    Oczywiście można było zawalczyć ale tego nie uczyniono, co ze smutkiem stwierdzam.
    Miejmy jednak nadzieję, że w trakcie podziału środków w zakładach do głosu dojdzie zbiorowa mądrość i dążenie do dania satysfakcji wszystkim a nie tylko niektórym i wybranym.

  • ZARZĄD pisze:

    Ta kwestia nie została jeszcze ustalona, więc myślę, że będziesz musiał poczekać do czasu aż to zostanie zrobione.

  • Jasiu pisze:

    Akurat Bartka widziałem ze 3 razy na spotkaniach KS i nie uważam, żeby był orłem w czymkolwiek.
    Oczywiście członkowie Solidarności na dole się przyglądają poczynaniom negocjatorów i na razie jesteśmy wielce rozczarowani. A co się dzieje przy stole, to jestem na bieżąco w temacie.
    Zawsze będą sprzedawczyki szukać kozłów ofiarnych.
    Ja ze swojego doświadczenia i współpracy z niektórymi związkami wiem, co oni potrafią. Jak możecie, to walczcie o dobre zapisy w pismach do pracodawców. Nauczyciele, czyli Pan Broniarz powiedział, że nie wyobraża sobie aby nauczycielom pomniejszać to, co im dołożyli do minimalnego wynagrodzenia. Powołał się na zapisy w Kodeksie Pracy, które ja już tu zacytowałem powyżej. Trzymajcie się i nie przejmujcie się tymi, co po was jadą.
    Dla mnie i wielu pracowników jesteście już wygrani, bo się po prostu nie sprzedaliście. Godnie reprezentowaliście i reprezentujecie Stronę związkową w tym dialogu społecznym.
    Z układowcami związkowymi ciężko się rozmawia przy stole.
    Pozdrawiam.

  • Max pisze:

    To ja się jeszcze raz wtrącę i napiszę tak:
    Dziękować Wam osobiście nie mam za co, gdyż zarówno podpisaliście się pod tą skandaliczną tabelą, jak i z kretesem przegraliście kwestie podziału tegorocznych środków na podwyżkę.
    Doprowadziliście do tego, bo odwagi i determinacji Wam zabrakło
    Napiszę wprost co powinniście byli uczynić:
    1/ Zdecydowanie oprotestować tą tabelę zaproponowaną przez resort i zaproponować własną a tej – ich autorstwa – nie podpisując. Jaki to bowiem sens aby cokolwiek wprowadzać, co nieomal natychmiast będzie we wspólnej narracji zmieniane?? Nie my przecież a resort przebierał nogami i miał interes w tym aby ta tabela weszła jeszcze w lutym i zaczęła obowiązywać najpóźniej od marca umożliwiając dokonanie podwyżek.

    2/Należało wykorzystać kwestię zgody na tą czy inną tabelę w celu zmuszenia resortu i pozostałych 5 zz do pochylenia się nie tyle nad tym proponowanym przez resort pierwszym podziałem a nad sposobem podziału przez Was przedstawionym. Tego nie uczyniliście, jedynie pozornie wycofując poparcie dla proponowanego przez resort sposobu podziału i nie przedstawiając nic w zamian tylko akceptację dla kolejnego sposobu podziału autorstwa resortu. Wiadomo jednak, że nad sposobem tego podziału nikt w resorcie się głębiej nie zastanawiał – przedstawiając dwa prostackie i wykoślawione sposoby, które zz łyknęły i nie zaproponowały nic w zamian. Wiadomo też, że w zakresie sposobu podziału nie jest wymagana zgoda wszystkich i wystarczy aby uzyskać większość a dany system podziału wejdzie w życie, co się niebawem stanie.

    Sytuacja jest więc następująca:
    Resort ugrał wszystko a zz niczego, poza podniesieniem stażowego zależnego od najniższego resortowego wynagrodzenia /I kat zaszeregowania/ przy czym do końca nie wiadomo, czy będą na to dodatkowe środki a w dodatku obejmie to tylko część pracowników dodatkowo, różnicując to stażowe ponad miarę.
    Reasumując, Ja osobiście nie mam za co Wam dziękować, gdyż nie liczą się intencje a efekty, których po prostu nie będzie.

  • Max pisze:

    Grzegorz zadał proste pytanie. To samo, które na stronie NSZZ PW padło już dziesiątki razy.
    Ani tam, ani tu nikt nic nie wie.
    Skandalem jest to, że nie wiedzą ci, którzy te rozmowy prowadzili. Nie mogę pojąć, dlaczego na ten temat nie było dyskusji??
    Dlaczego nie doprowadzono do tego aby resort przedstawił sposób podniesienia wynagrodzeń z uwzględnieniem tego, co pod tym pojęciem rozumie. Teraz nie wiemy, co zostanie wzięte pod uwagę.
    Może jedynie się tego domyślamy przy czym władze rożnych zz różnie tą podwyżkę interpretują tak np. że będzie to podwyżka w kwocie 1000 – 1500 zł.
    TO CO MY WŁAŚCIWIE WIEMY??

  • Edek pisze:

    Witam czy ktoś może dodać tabele, które zostały ustalone?
    Chodzą słuchy iż 20%, które mamy dostać będzie wliczone wyrównanie płacy, które dostaliśmy w styczniu.
    Jeżeli tak się stanie automatycznie, wypisują się ze związków i będzie to oszustwo.

  • Jasiu pisze:

    A jak zostaną zrobione te wyliczenia, to będzie można to zblokować np. w dniu 27 lutego, jeśli nie będzie po myśli strony społecznej.
    Marku, możesz udzielić odpowiedź.

  • Pracownik RON pisze:

    U mnie w zakładzie pracy działa tylko NSZZ PW, do którego należę.
    Niestety uczynić nic nie mogę, bo jestem tylko zwykłym członkiem związku ale dziwi mnie to, że tyle osób reprezentujących różne organizacje związkowe zasiadły do stołu i dały się ograć jednemu człowiekowi z MON-u.

  • Jasiu pisze:

    Następne pieniążki dla mundurowych 1% już za rok służby.
    Max 35 lat służby i zajeb… dodatek, nie – jak my – wszawy grosz za 50 lat pracy wejdzie 450 zł.
    Dlatego trzeba cywili okradać, żeby mundurowym dokładać.
    Niech żaden geniusz nie pisze mnie, że mogłeś iść do wojska.
    Jak ja bylem w prawdziwym wojsku 1979 r., to było wojsko a nie – jak dzisiaj – przedszkole.
    Po 3 miesiącach podporucznik to śmiech i co on potrafi. Bo te śpiewki znam.
    Dlaczego ciągle za byle co są im dorzucane środki a my jedziemy na minimalnym wynagrodzeniu.
    Naprawdę, cywile to same sieroty, które nie potrafią się zorganizować i zawalczyć o swoje.

  • ZARZĄD pisze:

    Nie podzielam Twojego, Max, stanowiska w zakresie tego, że nie potrzeba naszej zgody do podziału środków na wynagrodzenia.
    Uważam, że znacznie lepiej wygląda, gdy wszystkie reprezentatywne organizacje związkowe na poziomie ponadzakładowym akceptują sposób rozdysponowania kwoty przeznaczonej na podwyżkę wynagrodzeń dokonywany przez Wicepremiera – Ministra Obrony Narodowej.
    Nie musisz nikomu za cokolwiek dziękować, gdyż nikt tego od Ciebie nie wymaga.
    Pozdrawiam.

  • ZARZĄD pisze:

    Tak to właśnie wyglądało w trakcie spotkania.
    Napiszę więcej, było nawet tak, że każdy z trzech przedstawicieli NSZZ PW w sprawie propozycji podziału przedstawiam inną wizję tego podziału…
    Widać było, iż – pomimo, że niewątpliwie więcej wiedzieli niż my – nie mieli uzgodnionej wspólnej wersji działania w zakresie podziału tych środków.
    Co więcej, uważam, że nie jest to taka prosta sprawa, gdyż…
    O tym jednak innym razem.
    W dniu 21 lutego, gdy spotkaliśmy się z Pełnomocnikiem w jego gabinecie – nie zaprzeczył, że to akurat NSZZ PW przygotował propozycję tej tabeli.
    Dla mnie było to wiadome od razu, gdy ją zobaczyłem i wiem nawet czyjego była ona autorstwa.
    Piszesz, że nie było dyskusji…
    A niby z kim i o czym ta dyskusja miałaby się toczyć?
    No, Max, nie wymagaj za dużo…

  • ZARZĄD pisze:

    Edek, w powyższej treści aktualności, odnajdź treść „Prezentacja TUTAJ”, kliknij w TUTAJ i przekierowuje Cię strona automatycznie do Prezentacji, w której na ostatniej stronie jest tabela, która znalazła się w projekcie PD Nr 32, z jedną zmianą w kat. I zamiast 1300 jest 1800 zł.

  • ZARZĄD pisze:

    Nie wiem, skąd ta data 27 lutego.
    W trakcie spotkania w dniu 21 lutego mówiło się jedynie, że projekt pisma opracowany w DSS w piątek, czyli w dniu 23 lutego trafi do uzgodnienia przez Strony PUZP. O 27 lutego nic nie było mowy!
    W piątek nie trafił…
    Jednocześnie uważamy, że istotną rzeczą będzie data wejścia w życie nowej tabeli miesięcznych stawek WZ.
    Niewątpliwie bowiem jest to najważniejsza sprawa tych najbliższych podwyżek!

  • Bas pisze:

    Data 27 luty pojawiła się na stronie NSZZ pracownikow wojska na fb, że uzgodnią podział środków na podwyżki…czyżby tylko jeden słuszny..związek rozdawał karty i wszystko wiedział i miał ustalone…to jest chore że nie mogą się dogadać tych 7 związków, a my dalej czekamy na przysłowiową miskę ryżu…zamieścili tam także info że 2 związki blokowały tabele…zamiast razem grać w 1 drużynie to jedni drugich obwinają…jak za pis….chore to..i smutne niestety.

  • Max pisze:

    Gdy tak niejako ”z rozbiegu” usiłuję jeszcze śledzić to wszystko, to mi się w kieszeni ten mój cygański kozik otwiera…
    Jak …..rwa zamierza się tą podwyżkę wprowadzić?
    Przewiduje, że ten protokół ze wsteczną datą wejścia, z początkiem roku zostanie wycofany co dodatkowo skomplikuje sprawę.
    Gdyby jednak nawet się tak nie stało, to co wówczas??
    W zakładzie liczącym np 2 tys pracowników pracodawca i zz usiądą i będą gwarzyli ile komu dodać?!
    A wg jakich kryteriów wymiernych??
    A na jakiej podstawie wejdą w posiadanie danych o wynagrodzeniach??
    A według jakiego prawa pracy – niejako uznaniowo – niektórym dodadzą a innym nie??
    To tacy jak ja lata całe poświęcili na to aby te kwestie wynagrodzeń jakoś uporządkować aby przypadków niezgodnej z prawem dyskryminacji nie było i to wszystko teraz ma się zawalić, gdyż zarobki staną się kwestią uznaniową???
    Czy ktoś tam upadł na głowę??

  • Max pisze:

    Ten jeden człowiek z MON-u nikogo nie miał zamiaru ograć.
    Przedstawiciele pracowników ograli się sami, bo:
    1/ Przyszli z niczym na spotkanie i nie wyciągnęli żadnego spójnego planu podziału środków, który można byłoby przeciwstawić tym prostackim projektom resortu.
    2/ Ci z Twojego zz, którzy tam ”negocjowali” sprawiają wrażenie jakby nie wiedzieli i wydaje się, że nadal nie wiedzą o co w tym wszystkim chodzi. Świadczą o tym ich wywody na stronie FB Twojego zz. To, co opanowali, to kopanie tych cyt. ”dwóch panów”. To im wychodzi dobrze. Pozostałe – wiadome 4zz łykają bezkrytycznie i bezrefleksyjnie wszystko to, co ”działacze” Twojego zz wymyślą.
    No, bo po co się przygotowywać, analizować, konsultować – jak można spolegliwie tak, jak ten największy wszystko przyklepywać.
    To przecież nie ja wymyśliłem powiedzenie, że w wojsku jest jeden zz i ”przystawki”.
    Problem w tym, że dwa wiadome zz tymi ”przystawkami” być nie chcą tym bardziej, że przecież gołym okiem widać, że zmierzamy donikąd.

  • Max pisze:

    Tu nie chodzi o to jak to powinno wyglądać tylko co z tego będą mieli pracownicy.
    Tym zakończę.

  • Max pisze:

    Dzięki bardzo za odpowiedź.
    Dla mnie żadnego zaskoczenia nie ma. Uważam także, że resort zrobi w kwestii podziału co zechce, mając gdzieś uwagi strony społecznej, gdyż ta jak zwykle nie przedstawiła wspólnego i całościowego programu podziału tych środków a przedstawiciele wiadomego zz – wraz z ”przystawkami” – spolegliwie to podpiszą.
    Resort chce lata zaniechań i płacowego wyzysku pracowników przykryć za wszelką cenę tą sporą kasą, bo o wiele przecież wyższą niż to planował uprzedni rząd w swoim projekcie ustawy budżetowej. Właśnie nadarzyła się sposobność aby ten płacowy bajzel, w którym obecnie ogromna większość pracowników resortu – bez względu na kat. zaszeregowania, stanowisko i ponoszoną odpowiedzialność – zarabia tak samo, chociaż częściowo posprzątać.
    Wymyślono więc, że po prostu zwiększy się środki na wynagrodzenia a pracodawcy wraz ze zz lub przedstawicielami pracowników niech się dalej martwią aby całość jeszcze bardziej skomplikować a wprowadzającym tą podwyżkę ręce związać – wydane zostanie stosowne pismo z zasadami tego podziału.
    No i wówczas rozpocznie się ”płacowy taniec”.
    Resort wie, że w ogromnej większości zakładów związkami przewodzą przedstawiciele kadr, płac lub inni funkcyjni średniego lub wysokiego zakładowego szczebla.
    Ich zgoda na stosowny podział, czyli podział w interesie uprzywilejowanych grup pracowniczych nie budzi moich wątpliwości zwłaszcza, że na forum NSZZ PW z zadziwieniem czytam wypowiedzi, iż ta cała podwyżka ma być rzekomo uzależniona od opinii o danym pracowniku, co jest poglądem zasługującym na durnotę roku!!!
    Z ciekawością więc przyglądam się czym się to wszystko zakończy.

  • Max pisze:

    Anna Sałatkiewicz
    NSZZ Pracowników Wojska jestem oburzona waszym działaniem, jesteście kolesiami partyjnymi a nie związkowcami. Działacie na szkodę pracowników wojska. 26.02 ugadujecie się z DSS pomijając dwa związki, które mają odrębne zdanie. To oburzające!!!
    Marek, Krzysztof – o czym Pani Ania pisze??

  • Jacek pisze:

    Trafił, trafił, tylko nie do was.

  • Jacek pisze:

    I druga strona:

  • Max pisze:

    Na stronie NSZZ PW jeden z uczestników opublikował wytyczne DSS w kwestii podwyżki.
    Czy rzeczywiście jest to projekt resortu??
    Jeżeli tak, to zasady tam określone są jeszcze gorsze niż się spodziewałem….
    Niestety.

  • Dima pisze:

    Jako członek „Tarczy”, dziękuję za słowa uznania.

  • Tomek pisze:

    Ja nadal nie mogę zrozumieć dlaczego przez te wszystkie lata pchane są te archaiczne tabele z konkretnymi stawkami od-do, a nie jest proponowane powiązanie I gr. z np. minimalna krajową, uposażeniem szeregowego, czy % od średniej krajowej, a kolejne grupy od II w górę jako mnożnik.
    Oczywiste jest dla mnie, że spotka się to z oporem władzy (którakolwiek by nie była), ale kropla drąży skalę.
    MON nam tego nie zaproponuje.
    Oczywiście mogę się mylić, może takie postulaty już były, a ja nic o nich nie wiem, bo niestety przekazywanie informacji na linii MON-ZZ-członek/pracownik RON kuleje w sposób okrutny.
    Więc jeżeli były takie, to dlaczego nie są one podnoszone przy każdej okazji?
    Pozdrawiam i życzę spokojnych dni w oczekiwaniu na…. podwyżki?

  • Jasiu pisze:

    Szanowni czytający tu wpisy – Pracodawcy wojskowi nie mają żadnego prawa wam obniżać wynagrodzenia z tytułu podwyższenia czy dodatku wyrównawczego do minimalnego wynagrodzenia.
    Takie działanie może wykonać jedynie po pisemnym wyrażeniu przez was zgody.
    Jeżeli MON czy Pracodawcy wojskowi będą obniżali wasze wynagrodzenia – wystarczy założyć pozew do Sądu Pracy i macie wyrok na waszą stronę.
    Nauczyciele też nie zgadzają się na bezprawne zabieranie im dodatku wyrównawczego do minimalnego wynagrodzenia z tegorocznej 30% podwyżki.

  • Jacek pisze:

    Nowa tabela wchodzi od 1 stycznia 2024 i żadne wasze protesty nic nie dadzą, bo tak po prostu dla wszystkich jest korzystniej. Nie ma żadnego znaczenia, czy jest to zgodne czy niezgodne z obecnymi przepisami – przepisy też można zmienić z datą wsteczną, przywracanie praworządności musi kosztować ale warto to zrobić aby żyć w praworządnym państwie prawa.

  • Jasiu pisze:

    Mam jedno pytanie a może propozycję.
    Czy nie warto byłoby się spotkać Stronie Związkowej z MON dopiero po 15 czerwca 2024 r., bo wtedy będzie wstępnie znana wysokość minimalnego wynagrodzenia na 2025 r. zaproponowana przez Rząd-RDS (15 września 2024 r. będzie ustalona końcowa wysokość minimalnego wynagrodzenia na dzień 1 stycznia 2025 r.).
    Można wtedy ustalać najniższe zaszeregowanie w tabeli, opierając to na propozycji Rządu.

  • ZARZĄD pisze:

    Nic nam nie wiadomo o tym terminie na uzgodnienie treści pisma do pracodawców do dnia 27 lutego b.r.
    Dwie wiadome organizacje związkowe nie blokowały wprowadzenia tabeli miesięcznych stawek WZ w życie.
    Uważam, że działały na rzecz jak najszybszego wdrożenia jej w życie.
    Niestety, inne organizacje zapewne nie wiedziały o co chodzi, bądź sprawiały takie wrażenie, jak również nie chciały się dowiedzieć o co tak naprawdę dwóm organizacjom chodziło.
    Mając na uwadze, że w spotkaniu 21 lutego uczestniczyły najwyższe władze poszczególnych organizacji związkowych – szczegóły pozostawiam bez komentarza.

  • ZARZĄD pisze:

    O tym zapewne, że w późnych popołudniowych godzinach wyszło pismo od Pełnomocnika MON wraz z projektem pisma, jakie ma być skierowane do wojskowych pracodawców. Niestety, pismo to trafiło jedynie do 5zz, które zaakceptowały w trakcie spotkania WARIANT I.
    Dwie organizacje tego Wariantu nie akceptowały, stąd – dla sprawnego przebiegu „uzgodnień” treści tego pisma – Pełnomocnik MON odstąpił od jego uzgadniania z dwoma związkami.
    Takie sytuacje miału już w przeszłości miejsce, np. w 2022 r., gdy Pełnomocnik rozmawiał o podwyżka z 5zz, pomijają wówczas TARCZĘ i NSZZ PW, które informowały media publiczne o wypłacaniu premii zamiast wzrostu wynagrodzeń zasadniczych…

  • ZARZĄD pisze:

    Tak, z tego, co wiem – to jest AUTORSKI projekt urzędnika SC Pana Drobnego Wojciecha – Dyrektora DSS – Pełnomocnika MON.

  • ZARZĄD pisze:

    Były wcześniej i są obecnie.
    Wystarczy zapoznać się z propozycją dwóch organizacji z dnia 20230925 Tabeli stawek od 01.01.2024 r. zamieszczoną pod linkiem:
    https://zpwtarcza.pl/opinie-i-stanowiska-2023/

  • ZARZĄD pisze:

    Jacku, nikt nie protestuje przeciwko temu, żeby nowa tabela weszła w życie od 1 stycznia 2024 r.
    Bardzo bym się z tego ucieszył, gdyby to było możliwe.
    Nasze zastrzeżenia dotyczyły jednak innej kwestii.
    Mianowicie tego, że w przypadku, gdy ten zapis zostanie zakwestionowany, to tabela ta nie wejdzie nawet w życie od 1 marca 2024 r. – czyli z pierwszym dniem miesiąca następującego po miesiącu, w którym protokół został zarejestrowany – co byłoby możliwe ale dopiero z dniem 1 kwietnia 2024 r.
    I to wyłącznie przez to to, że te 5zz i MON nie chciały wysłuchać stanowisk przedstawicieli tych dwóch organizacji, które już na etapie uzgadniania tego projektu zgłaszały zastrzeżenia.
    MON nic nie zrobił w tej kwestii…

  • Krystyna pisze:

    Można prosić o zamieszczenie tych wytycznych?

  • Jacek pisze:

    Gdyby ten projekt z dnia 23 lutego wszedł w życie w niezmienionej formie to jak wyglądałyby podwyżki?
    Każdy dostałby +20% brutto, czy już ze skutkami?
    I czy pracodawca będzie mógł dać jednym więcej a drugim mniej według własnego uznania?
    Bo u nas w kwietniu będzie się zmieniał szef więc wiadomo, że na pożegnanie swoim ulubionym pracownikom da max premii kwartalnej i max podwyżki, bo i tak idzie na emeryturę.
    A ja akurat jestem w tej grupie „uprzywilejowanej” (w każdej chyba jednostce jest taka grupa, która dostaje na święta po 2000 – 3000 zł i grupa, która dostaje po 500zł albo wcale) i chciałbym wiedzieć, czy szef będzie mógł mi dać dużo więcej niż innym czy te przepisy jakoś go ograniczają (nie mówię tu o zz bo szef zz to właśnie jeden z członków tej „uprzywilejowanej” grupy).

  • Max pisze:

    W kwestii tej tabeli pełna, Marek, zgoda.
    Z ciekawością oczekuję na stanowisko w kwestii jej rejestracji, gdyż ryzyko tego, że może zostać odesłana do poprawki jest duże. Wówczas niepotrzebnie stracimy co najmniej miesiąc.

  • Max pisze:

    Jeżeli Pan wyciśnie tą ideologiczną otoczkę o usprawiedliwionym bezprawiu w państwie prawa, to co pozostanie??
    Gdyby nie irracjonalny opór resortu przed wdrożeniem w życie zasad wynagradzania biorących pod uwagę od dawna istniejące realia, to ta tabela o wiele korzystniejsza dla pracowników, bo wydatnie powiększona po stronie lewej dawno już byłaby stosowana.
    Marek napisał o co nam chodzi.
    Powtórzę: Chodzi o to aby ta tabela nie została odesłana do poprawy, gdyż zawiera zapis niezgodny z Kodeksem Pracy w kwestii jej wejścia w życie.
    Jeżeli zostanie odrzucona, to wytworzy się zamęt i bałagan jeszcze większy niż byłby, gdyby należności wynikające z podwyżki zostały za styczeń i luty wypłacone jako wyrównanie a za marzec – już według zasad określonych w tej tabeli.
    Gdzie Pan tu widzi szkodę dla pracowników??

  • Max pisze:

    Kończąc, napiszę i to, że nikt daty wejścia w życie tej tabeli nie oprotestowywał.
    I Tarcza, i Militaria ją przecież z datą od stycznia podpisały, gdyż w przeciwnym razie nie mogłaby ona – jako Protokół do Układu – zostać przesłana do zatwierdzenia do MRPiPS.
    Skąd więc te pretensje??
    Ostrzegaliśmy i ostrzegamy jedynie przed możliwością jej odrzucenia co rejestrację wydłuży a wejście w życie zapisów wydłuży o 3 miesiące od terminu zawartego w protokole!

  • Max pisze:

    Projekt, którego nam nie przesłano, wyłączając nas z dalszych uzgodnień??
    A jednak ta moja ”szklana kula” jak zwykle miała rację.
    Kurde – mogła się chociaż raz, małpa, pomylić.
    Za kare wrzucę ją na godzinę do sedesu.

  • Max pisze:

    I bardzo dobrze.
    Wiadomo będzie, komu ten wynikający z zapisanych tam zasad ”dobrobyt” będziemy zawdzięczali.
    Przy okazji mam do Pana pytanie: Te zasady podobają się Panu??

  • Max pisze:

    Coraz wyraźniej widać, że resort rozmawia jedynie z tymi, którzy się na jego koncepcje i zasady zgadzają, totalnie lekceważąc tych, którzy śmią mieć inne zdanie.
    Jeżeli tak, to przecież nigdy dobrze nie będzie, pomijając to, że resort w tej sprawie podejmuje działania bezprawne.
    W stosownej ustawie zapisano bowiem, że wydatkowanie środków na wynagrodzenia w sferze budżetowej następuje w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi.
    Wyłączanie z tych uzgodnień zarówno Tarczy, jak i Militarii jest bezprawne i całe te ”uzgodnienia” czyni nieważnymi. Radzę tym 2 zz udać się do sądu w celu uzyskania stosownego wyroku po to, aby unieważnić dokonane – bez uzgodnienia z nimi – decyzje i zmienić stosowane przez resort metody w przyszłości.

  • laik pisze:

    Szanowny Panie – bardzo sobie cenię Pana wpisy na tym forum dotyczące niuansów płacowych, sposobu prowadzenia negocjacji z resortem, zaniechań i błędów kolegów związkowców, które wynikają zapewne z Pana ogromnego doświadczenia i osiągnięć związkowych.
    Rozumiem, że oprócz zachęcania najniżej wynagradzanych pracowników do składania potencjalnych pozwów do sądu pracy na swoich dowódców/pracodawców (jakież to zaiste proste, przyjemne i „niegroźne” dla szeregowego pracownika) jest Pan w stanie wspomóc te osoby podpowiedziami, a może nawet wzorem takiego pozwu, który Pan Marek bez wątpienia i z przyjemnością umieści w zakładce „dokumenty”.
    W szczególności przydałoby się wyjaśnienie i przedstawienie podstaw prawnych potwierdzających przytoczone przez Pana tezy, tj.:
    1) pracodawca nie ma prawa obniżać podwyżki „Tuskowej” o kwotę „pisowskiej” podwyżki minimalnego wynagrodzenia,
    2) powyższe działanie jest dopuszczalne jedynie pod warunkiem wyrażenia zgody przez pracownika
    a także przybliżenie takich drobnostek wynikających z wymogów pisma procesowego jakim jest pozew sądowy, a mianowicie „terminy”, „właściwość miejscową sądu”, „dokładne określenie żądania”, „uzasadnienie faktyczne i prawne” i innych istotnych spraw, bez których prawidłowego sformułowania pozew zostanie odrzucony.

  • Max pisze:

    W takim razie należy powiadomić kogo trzeba łącznie z Prezydentem i premierem, że te 2 zz ogłaszają pogotowie protestacyjne i niezwłocznie przystąpią do protestu, jeżeli ich żądania /wiadomo jakie/ nie zostaną niezwłocznie spełnione….
    Wierzę, że wielu pracowników niezrzeszonych oraz pozostałych zz się do protestu dołączy.

  • ZARZĄD pisze:

    My ich nie posiadamy.

  • ZARZĄD pisze:

    Tego właśnie chcieliśmy uniknąć ale inni tego nie rozumieli.

  • Max pisze:

    Właściwie dlaczego nas Pan o to pyta?
    Proszę zapytać na stronie NSZZ PW. To przecież nie tylko resortu ale i ich pomysł.
    Z nami nikt żadnych uzgodnień nie podejmuje.

  • Max pisze:

    Proszę nie komplikować niepotrzebnie i ludzi nie straszyć.
    Zapomina Pan, że stosowne żądania można w sądzie pracy przedstawić ustnie a stosowny pracownik sądu je odpowiednio spisze – prawda??
    Wychodzi więc na to, że w tych sprawach jest Pan faktycznym laikiem.
    Zapomina Pan także o tym, że kwestia odwołania do sądu w sprawach płacowych to indywidualna sprawa pracownika, natomiast zz reprezentuje sprawy zbiorowe. Może pomagać swoim członkom w sposób jaki w uzgodnieniu z nimi uzna za stosowne, natomiast niezrzeszonym i członkom innych zz jedynie na ich wniosek i po wydaniu stosownej uchwały.
    Z tego też względu żaden zz nie będzie zamieszczał ”gotowców” dla wszystkich.
    Dodam, że Pan Jasiu rzeczywiście posiada bogate, wieloletnie doświadczenie w działalności związkowej, o czym np. ja wiem bardzo dobrze, gdyż latami jego działalność obserwowałem.
    Wyczuwalna w Pana wpisie ironia jest więc nieco nie na miejscu.

  • Jasiu pisze:

    My – jako organizacja oddolna – napewno was poprzemy i będziemy uczestniczyć w proteście lub strajku.
    Nie popieramy Krajowej Sekcji PC MON NSZZ Solidarność, która działa na szkodę wszystkich pron, w tym członków Solidarności, którzy są kub nie są w tej mało liczebnej Sekcji.

  • Jasiu pisze:

    Ten laik to chyba jest z Warszawy z Al. Niepodległości 218.
    Tak, jak to zauważył kolega Max, pozew pisze każdy sam lub zbiorowo.
    Wstawienie pozwu przeciwko MON byłoby strzałem w kolano. Nie raz występowałem w obronie pracowników do Sądu Pracy i jakieś tam sukcesy mam. Czekam na pismo od jaśnie pana Dyr. DSS aby dowiedzieć się – ile straciłem i jakie paragrafy naruszył.
    Oczywiście, wszyscy narzekacie ale swoją determinację i poparcie dla 2 szefów związku tj. kol. Marka i Krzysia możecie wykonać w najprostszy sposób – poprzez wypisanie się z NSZZ PW, który was nigdy godnie nie reprezentował. Ten lider dba o siebie i z waszych składek związkowych jest sowicie opłacany i nie macie nawet pojęcia – co to za kasa i na co idzie.
    Np. utrzymanie pokoju przez cały rok w Hotelu Mazowieckim na przyjazdy tzw. działaczy wysoko postawionych. Kiedyś ujawnię jeszcze więcej szczegółów o NSZZ PW.
    Akurat tak się składa, że kol. Marek kiedyś był doradca w NSZZ PW i mógłby też dużo ujawnić.
    Wam, pracownikom blokuje się podwyżkę o np. 1000 zł a sami biorą ponad 10 tys. zł pensji związkowej. Wypisujcie się z NSZZ PW a wtedy liczba członków spadnie im lawinowo i nie będzie na wysokie apanaże, czy spotkania co kwartał suto zakrapiane jak to było widać na zdjęciach, które wstawił na stronie NSZZ PW jeden z uczestników takich spotkań. Jesteście cały czas oszukiwani i manipulowani, że to inne związki działają na szkodę a więc sami przemyślcie sobie – ile razy was wprowadzano w błąd np. ostatnio w grudniu w 2023 r., gdy Jagiełło szumnie rozgłaszał, że będzie premia na święta w wysokości 1000 zł i co? Dostaliście?
    Cały czas on wami manipuluje.
    Czas z tym skończyć.
    Poczytajcie na stronie NSZZ PW FB jak piszą jego członkowie, że nic nie robi.
    Kto was reprezentuje, dziadki 66-letnie i specjalistka, która walczyła o swój własny interes.
    Wstyd i hańba takie osoby nazywać działaczami związkowymi.

  • laik pisze:

    Szanowny Panie, oczywiście pozew do sądu pracy może być złożony nie tylko w formie pisemnej, ale również w „postaci ustnej”, w postaci protokołu spisanego w sekretariacie sądu.
    Niestety musi on zawierać wszystkie niezbędne elementy pozwu pisemnego, w tym dokładne określenie żądania, okoliczności faktyczne sprawy, zawnioskowane dowody itp. Nie sadzę aby pracownik sądu spisujący ten protokół mógł zastąpić powoda w formułowaniu tych wymogów.
    Moją intencją było głównie to aby Pan Jasiu, który „zwrócił się do wszystkich czytających tu wpisy” przedstawił kluczową odpowiedź na wygłoszoną przez siebie tezę, tj. przywołał podstawy prawne do zanegowania ewentualnej decyzji pracodawcy, który przyzna pracownikowi od 1.01.2024 podwyżkę wynikającą z nowej kwoty minimalnego wynagrodzenia oraz wskaźnika określonego ustawą budżetową, w ŁĄCZNYM WYMIARZE 20%.
    Jeżeli Pan Jasiu ich nie zna lub nie chce przedstawić, to raczej on niepotrzebnie komplikuje i miesza w głowach szeregowym pracownikom.
    Subiektywne poczucie niesprawiedliwości pracownika, nie jest niestety w tej sytuacji, żadnym argumentem (szczególnie w świetle postanowień protokołu z dnia 7 lutego, uzgodnionego przez resort ze ZZ).

  • ZARZĄD pisze:

    Napisałeś, cytuję: (szczególnie w świetle postanowień protokołu z dnia 7 lutego, uzgodnionego przez resort ze ZZ).
    Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę, ale informuję, że resort nie uzgodnił postanowień protokołu ze ZZ, lecz z 5zz, którym – jak wynika z treści tego protokołu – obojętne było czy protokół w swojej treści zawiera rzeczywisty przebieg spotkania.
    Protokołu z tego spotkania nie uzgodniliśmy my, czyli TARCZA, jak również Militaria.

  • Jacek pisze:

    Pytam was, ponieważ wnioskując z merytoryczności wstawianych tutaj artykułów, doszedłem do wniosku, że tutaj znajdują się ludzie najlepiej zorientowani w tej tematyce.
    Nie wiedziałem, że z wami nikt nie chce rozmawiać. Myślałem, że związki mają jakąś możliwość reprezentowania pracowników.
    Dziękuję za informację, że swoje kompetencje przekazaliście związkowi NSZZ PW, być może to i dobry krok, bo zawsze to lepiej jak całe środowisko mówi jednym głosem niż jeśli każdy związek z osobna miałby inne zdanie.

  • Max pisze:

    Szanowni Państwo.
    Zwracam się w ten sposób, gdyż nie bardzo wiem jak zwracać się powinienem. Mówiono mi, że wypowiedzi na tym forum są obserwowane i być może analizowane przez przedstawicieli kierownictwa resortu, lecz ja w to wierzyć nie chciałem
    A jednak….
    Państwa wypowiedź świadczy o tym, że coś jest na rzeczy.
    Mógłbym wiele w odpowiedzi napisać ale nie chcę.
    Poruszę jednak ten aspekt Państwa wypowiedzi, w którym stwierdzacie, że cyt.: Subiektywne poczucie niesprawiedliwości pracownika, nie jest niestety w tej sytuacji, żadnym argumentem (szczególnie w świetle postanowień protokołu z dnia 7 lutego, uzgodnionego przez resort ze ZZ).
    Co do wspomnianych przez Państwo uzgodnień z dnia 7 lutego, to zapis na stronie DSS stwierdza, że: „7 lutego 2024 roku w siedzibie Ministerstwa Obrony Narodowej odbyło się spotkanie Pełnomocnika MON ds. Współpracy ze Związkami Zawodowym z przedstawicielami siedmiu reprezentatywnych na poziomie ponadzakładowym organizacji związkowych ………. Podczas spotkania omówiono kwestie sposobu podwyższenia wynagrodzeń pracowników resortu obrony narodowej w 2024 roku oraz zmiany tabeli miesięcznych stawek wynagrodzenia zasadniczego, stanowiącej Zał. Nr 2 do PUZP, co do których uzyskano wstępny konsensus. Rozmowy w tym zakresie będą kontynuowane.
    Pomijacie przy tym Państwo skrzętnie fakt, że dwa zz się z dokonanych wstępnych uzgodnień wycofały, przedstawiając stosowne pisma w sprawie, które mogłyby być dowodami w ewentualnych sprawach sądowych. Jest bowiem bezspornym faktem, że uzgodnienia podziału wydatków na wynagrodzenia nie dokonaliście ze wszystkimi związkami zawodowymi a dodatkowo w kwestii dalszych rozmów dotyczących podziału środków te dwa zz pominęliście w dalszych uzgodnieniach z rozmysłem, co jest jawnie sprzeczne z odnośnymi zapisami ustawy o związkach zawodowych.
    To kolejne fakty uzasadniające tezę, że określone rozwiązania zdają się być obarczone istotnymi wadami i byłoby można je przed sądami pracy podważyć.

    W kwestii wywołanego sporu o to, czy to podniesienie wynagrodzeń do poziomu minimalnego wynagrodzenia jest podwyżką, dodatkiem wyrównawczym czy jeszcze czymś innym na uwagę zasługuje stanowisko Krzysztofa Lisowskiego, specjalisty od prawa oświatowego.
    Stwierdza on, że cyt, „wyrównanie nauczycielskich płac w rozporządzeniu MEN, nie wyłącza obowiązku wyrównania, który wynika z prawa pracy i dotyczy sytuacji, gdy pracownik nie osiągnął w danym miesiącu minimalnego wynagrodzenia. Zgodnie bowiem z treścią art. 7 ustawy z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (u.m.w.p), jeżeli w danym miesiącu, z uwagi na terminy wypłat niektórych składników wynagrodzenia lub rozkład czasu pracy, wynagrodzenie pracownika jest niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia, następuje uzupełnienie wynagrodzenia do tej wysokości w postaci wyrównania (dodatek wyrównawczy). Dodatek wyrównawczy, o którym mowa w art. 7 ustalany jest w określonym miesiącu, w odniesieniu do wynagrodzenia osiągniętego w tymże miesiącu, a także w związku z nieosiągnięciem w tym miesiącu kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę. Jeżeli nauczyciel nie osiągał wysokości wynagrodzenia minimalnego (4242 zł) w styczniu czy lutym, wypłacenie wyrównania nie zmienia zasadności wypłacenia dodatku wyrównawczego na podstawie art. 7 u.m.w.p. w miesiącu styczniu czy lutym, niezależnie od wyrównania wypłaconego później na podstawie rozporządzenia płacowego nauczycieli – wskazuje Krzysztof Lisowski.” Czytaj więcej na Prawo.pl:
    https://www.prawo.pl/oswiata/wyrownanie-za-brak-placy-minimalnej-znp,525559.html
    Wprawdzie sprawa dotyczy środowiska nauczycielskiego jest jednak analogiczna jak u nas. U nas – nie wiadomo na jakiej podstawie dokonano dla znacznej części pracowników niejako pierwszego etapu podwyżki zupełnie nie komunikując się ze stroną społeczną, prawdopodobnie z odrębnych środków nie przeznaczonych na podwyżki a na wyrównanie do najniższych wynagrodzeń.
    Jeżeli tak, to nie powinno było to mieć postaci porozumień zmieniających podnoszących premie.

    Pragnę krótko odnieść się także do następującego fragmentu Państwa wypowiedzi cyt.: ”Subiektywne poczucie niesprawiedliwości pracownika, nie jest niestety w tej sytuacji, żadnym argumentem”
    No tak…Cały problem Szanowni Państwo w tym, że od lat nie potraficie dostrzec i pochylić się nad tym poczuciem niesprawiedliwości u tysięcy pracowników wojska.
    Dlatego właśnie jest, jak jest. No ale od pewnego szczebla – tam, gdzie prowadzony właśnie audyt wykazał milionowe nakłady na premie – to poczucie krzywdy tysięcy pracowników nie jest dostrzegane.
    Kończąc – bardzo dziękuję, że Państwo zdecydowali się w tej naszej dyskusji o pracowniczych sprawach uczestniczyć.

  • Jasiu pisze:

    Bo wróciła Komuna do MON. Oni też z nikim się nie liczyli.
    Przypominam więc Panu Dyr. DSS, że związki zawodowe Tarczy i Militarii tak samo reprezentują wszystkich pracowników.
    Dlatego nie wiem, dlaczego sobie Pan wybiera tych, z kim się chce spotykać…

  • Jasiu pisze:

    Panie laik, proszę o zapoznanie się z art. 91 par. 1 KP, art. 87 KP oraz art. 282 par. 1 pkt. 1 KP.
    Panie laik, dla pańskiej małej wiedzy KP, tj. Kodeks pracy. Jak się Pan z nimi zapozna, to wtedy bardzo łatwo można napisać pozew do Sądu Pracy. Pozwu Panu nie będę pisał, bo nie jestem prawnikiem czy na pańskich usługach.
    To tyle w temacie.

  • Jasiu pisze:

    Panie laik, taki jesteś bohater, to podaj swoje prawdziwe imię a nie podpisujesz się anonimowo.
    Strach ma wielkie oczy, czy może reprezentujesz MON lub te 5 przystawek związkowych, które chodzą na pasku RON.
    Moi koledzy związkowi, wśród których niektórzy już odeszli z tego świata walczyli w 1970 r. czy 1980 roku o godność i o prawa człowieka.
    Napewno nie chcieli by tym pseudozwiązkowcom nawet spojrzeć prosto w oczy.

  • laik pisze:

    Panie Marku, przepraszam za moje niefortunne uogólnienie dot. rzekomego uzgodnienia CAŁEGO protokołu ze spotkania 7 lutego przez wszystkie ZZ. Chodziło mi wyłącznie o wspólne uzgodnienie resortu ze wszystkimi ZZ wyboru tzw. „Wariantu I” podwyżek, co, czytając wpisy na tym i innych forach, nastąpiło, nieprawdaż ? (oczywiście z uwagami ze strony Tarczy i Militarii).
    Wszyscy wiemy, że zastosowanie tego wariantu MOŻE (choć wcale nie musi) spowodować, iż bardzo duża rzesza pracowników otrzyma podwyżkę wynagrodzenia w 2024 wg wskaźnika 20%, który uwzględni dla nich łącznie zarówno skutki wzrostu minimalnego wynagrodzenia jak i środki na podwyżki ujęte w ustawie budżetowej na 2024.
    PS  Nie jestem z W-wy, tym bardziej nie pracuję przy A.Niepodległości 218, a sprawy PW zawsze były i są mi bliskie i ważne, w szczególności wdrażanie zasad i rozwiązań systemowych w obszarze wynagrodzeń (np. sławetny KSC w WSzW/WKU) oraz unikanie tzw. „partyzantki”, która złowrogo majaczy nam na horyzoncie w br.
    Pozdrawiam wszystkich Panów (Jasiu, Max, Zarząd) serdecznie.

  • ZARZĄD pisze:

    Napisałeś, laik, że cyt.: „Chodziło mi wyłącznie o wspólne uzgodnienie resortu ze wszystkimi ZZ wyboru tzw. „Wariantu I” podwyżek, co, czytając wpisy na tym i innych forach, nastąpiło, nieprawdaż? (oczywiście z uwagami ze strony Tarczy i Militarii).”
    I ponownie muszę Cię wyprowadzić z błędu, gdyż nasza Organizacja – Związek Pracowników Wojska „TARCZA” – nigdy nie zaakceptowała „Wariantu I”.
    W trakcie tego spotkania w dniu 7 lutego 2024 r. od początku byłem za Wariantem II i nie widziałem jakiegokolwiek powodu aby ten wybór zmienić.
    Dopiero w sytuacji, gdy Pełnomocnik MON wskazał, że nie przejdziemy do omawiania tabeli o ile nie będzie zgodności co do wyboru jednego z wariantów – wskazałem, że ostatecznie – dla kontynuacji spotkania – mogę zgodzić się na Wariant I informując jednocześnie zebranych, że mój wybór nie musi być potwierdzony przez Zarząd Krajowy TARCZY. Wynika to z faktu zapisu w Statucie naszego Związku, że to ZK Związku podejmuje decyzje co do przedstawianych przez MON propozycji.
    Odnośnie tych propozycji, Zarząd nie mógł się wypowiedzieć, gdyż przedstawiono je nam na tym posiedzeniu i domagano się zajęcia ostatecznego stanowiska w trakcie spotkania, co – w przypadku TARCZY – nie było możliwe.
    Była więc moja zgoda ale nie TARCZY. Zgoda ta spowodowała, że mogliśmy przejść do omawiania kolejnych punktów prezentacji.
    Zarząd Krajowy TARCZY głosował nad Prezentacją w dniu 15 lutego i opowiedział się za przyjęciem Wariantu II, o czym Pełnomocnik MON został poinformowany w piśmie do niego skierowanym w dniu 16 lutego 2024 r.
    Pismo to znajduje się na fb TARCZY.
    Nie można więc mówić i pisać, że wszystkie ZZ uzgodniły wybór wariantu I, gdyż jest to oczywista nieprawda.

  • Pracownik RON pisze:

    Dziwi mnie to, że po zmianie ministra ten Pan Dyr. DSS w ogóle ma coś do powiedzenia.
    Ten człowiek powinien już dawno stać w kolejce do pośredniaka. Widać, że jednak wiele się nie zmieniło a nasz nowy minister albo jest pionkiem, albo w ogóle nie interesuje się tym, co dzieje się u niego na podwórku.

  • Max pisze:

    No właśnie. Jesteśmy świadkami jak NSZZ PW – wspólnie z resortem – robi tysiącom pracowników wojska dobrze.
    Aby tak dalej.

  • Max pisze:

    ”…..sprawy PW zawsze były i są mi bliskie i ważne, w szczególności wdrażanie zasad i rozwiązań systemowych w obszarze wynagrodzeń….”
    Jeżeli tak to stanowi Pan/Pani dla nas wszystkich nieocenione źródło wiedzy i ewentualnej pomocy.
    Bardzo proszę aby się Pan/Pani tą swoją wiedzą z nami podzielił/a, zwłaszcza w zakresie jak tą – także przez nas – spodziewaną płacową ”partyzantkę” co najmniej istotnie ograniczyć.

  • Jasiu pisze:

    Marku, możesz jakoś powiększyć ten projekt z dnia 23 lutego, który wstawił na waszą stronę p. Jacek z dnia 26 lutego 2024 r. o godz. 16.08.

  • Jasiu pisze:

    Kolego Max, nie tylko ci z NSZZ PW ale pozostałe 4 przystawki też działają na naszą szkodę.
    A pracownicy nadal popierają tego kłamcę.

  • Jasiu pisze:

    Dla mnie to żadna nowość. Dzisiaj niektórzy bardzo szybko noszą płaszcz na dwóch ramionach. Dlatego mamy, jak mamy. Jak nie weźmiemy tego w swoje ręce, to będziemy zarabiać wszawe grosze do końca życia.
    A co się stało z Trybunem Ludowym – niejakim Panem Pawłem SZYMAŃSKIM, bo nagle zamilkł, czy się boi dalej działać. Krytykował kol. Piotra Dudę a sam co wywalczył lub zrobił pozytywnego dla nas – pron.
    Największy jego sukces, to zapisanie do NSZZ PW i na tym koniec działalności społecznej.

  • Eustachy pisze:

    Pytanie za 100 pkt., czy został zarejestrowany w Ministerstwie Pracy Protokół dodatkowy nr 32, bo bez tego chyba nic nie ruszymy dalej………

  • Jacek pisze:

    Wystarczy kliknąć na obrazek, wtedy się powiększy. Następnie można prawym przyciskiem myszy wybrać „Zapisz obraz jako” i zapisać na dysku a z dysku otworzyć dowolnym programem graficznym i powiększać do woli.
    Cieszę się, że mogłem pomóc.

  • Jasiu pisze:

    Dzięki Jacku.

  • laik pisze:

    Po tak zmasowanym i tylko niekiedy celnym ostrzale, chowam się w okopie i przerywam łączność (przynajmniej przez jakiś czas)
    Pozdrawiam Panów ponownie

  • Max pisze:

    To przykre – osobiście jestem rozczarowany ale dobrze Pana rozumiem.
    Wydaje się bowiem, że poziom wielu z naszych wypowiedzi jest dla Pana nieco naiwny i uproszczony. Pomimo tego a właściwie właśnie dlatego, że tak jest miałem /zapewne nie tylko ja/ nadzieję, że nam Pan pomoże a zwłaszcza ożywi, ukierunkuje i nieco poukłada tą naszą nieporadną dyskusję o pracowniczych problemach. Dotąd bowiem, dokąd w szeregach zz nie pojawią się ludzie o ogromnej i wszechstronnej wiedzy – potrafiący z wyprzedzeniem myśleć, oceniać i planować – będzie, jak jest a to co się w kwestii wynagrodzeń po raz kolejny właśnie dzieje – dobitnie świadczy o kondycji także intelektualnej związkowych działaczy.
    Rozumiem, że nie jest Panu z nami po drodze…..
    Dziękuję, że nas Pan raczył zaszczycić i przepraszam, jeżeli Pana uraziłem.
    Pozdrawiam i życzę powodzenia.

  • Jasiu pisze:

    Dołączam się do treści i życzeń. Powodzenia w życiu osobistymi zawodowym.

Leave a Reply

Close Menu